Skocz do zawartości
IGNORED

czy wspólczesny HIGH END jeszcze jest ?


djedryk

Rekomendowane odpowiedzi

wovo

 

pokorę mam na tyle ile ktoś zasługuje

 

w studiu byłem i to wiecej razy niż przypuszczasz czy zabawki studyjne ograniczają ???

 

jedna jest prawda kiedys życie było prostsze i wszystko co w przesycie jest bee

 

równiez to pisanie bee i na tym skoncze

>a za studia dziękuje idz sam ja nikogo nie wysyłam ?? ale studia dla ciebie pewnie za wysoki pułap

 

Dziękuję, mam skończone + 2 fakultety.

 

Ja oceniał będę na słuch, a co w środku to mi zwisa i powiewa. A Ty zostań dalej przy oglądaniu obrazków.

 

btw Naim, którego tak fachowo skrytykowałeś uważany jest za jedno z lepszych źródeł w swojej cenie. No ale cóż Ty wiesz lepiej, w końcu oglądałeś go na zdjęciu, a ja, jako laik i matoł bez studiów elektronicznych, mam go na stoliku i to, o zgrozo, nawet czasami włączę i posłucham.

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

Jak cuś zajegodnie wygląda w środku to jest duża szansa, że ładnie zagra.

Jak wygląda jak "idźmistąd inie wracaj" to raczej większa szansa, że nie zagra niż zagra.

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Mam wrażenie , że po prostu wszyscy wpadacie w skrajności ... a prawda jest prawie po środku .

Szansę zabrzmieć mają dobre pomysły a nie przesyt w super komponentach. Każdy z Was zapewne wie, że

brzmienie zależy od kilku newralgicznych miejsc na układzie. Druga sprawa to fak, że nawet "objechane" układy

przy przemyślanej aplikacji dają z siebie to co najlepsze !!! Nie liczy się forma (ilość części) ale efekt myślenia i

umiejętnego łączenia pomysłów (niekoniecznie kosmicznych technologii). Bogate firmy stać na to by zrobić często to samo z wielką wizualną pompą - jedni to negują bo muszą płacić 10 razy więcej a inni wpadają w zachwyt i samozadowolenie. Myślę, że więcej powinniśmy rozmawiać a nie sapać jeden na drugiego bo każdy z nas ma trochę racji - a właśnie temu służy forum - rozmowie . Pozdrawiam !

Czubi - bardzo dobra wypowiedź. Ale sam przyznasz że jeśli ktoś twierdzi że klocki wypchane elektroniką zagrają, a te purystyczne nie zagrają to jest co najmniej w błędzie, a jak się przy tym upiera to jest w olbrzymim błędzie, bo chociażby amplituner - masa części, kosmiczna technologia, procesory dźwięku itd. a jakoś to grać nie chce.

Poza tym właśnie toczymy rozmowę, staramy się przekonać kolegę djendryka że po obrazkach nie można oceniać sprzętu audio. Co najwyżej płeć piękną, i to też w bardzo ograniczonym stopniu :)

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Dokładnie tak ! W przeważającej większości brzmienie nijak się nie zestraja z fotografią środka !!! Rzeczą oczywistą jest fakt, że wiele zależy też od funkcjonalności danego urządzenia. Pomijając ten fakt spotkałem urządzenia szalenie skomplikowane wewnątrz (rozwiązania mające na celu wyeliminowanie negatywnych cech zastosowanych komponentów) z zastosowaniem bardzo nietypowych rozwiązań , filtrów itp jednak brzmiących wspaniale , spotkałem też klocki o purystycznym - wręcz ascetycznym wnętrzu i efekt również był boski, Dlaczego

tak jest ? Zależy to trochę od filozofii konstruktorów - jedni pokazują , ze można inni, że potrafią - przynajmniej kiedyś tak było ... Jednak jedno się nie zmienia : elementy odpowiadające za sposób prezentacji dźwięku są w obu przypadkach z najwyższej półki i choć w przebajerzonych konstrukcjach używa się np. mega drogich potencjometrów z łożyskami żyroskopowymi na diamentach itp. to i tak nie zmienia to samej idei osiągnięcia

sukcesu w uzyskaniu dobrego brzmienia. Odpowiadając na pytanie - temat wątku - myślę, że tak . Jest tylko inaczej definiowany. W dzisiejszym audio jest po prostu więcej technologicznego kuglarstwa dawniej była to czysta wiedza , umiejętność wspólnego stosowania różnych dziedzin fizyki materiałoznawstwa a ponad wszystko wiara w ludzkie ucho.

PS Skibus

 

" lepszych źródeł w swojej cenie " to okreslenie mnie rozsmiesza - nie obraz sie

 

ale nie ty ty wymysliłeś tylko przytoczyłeś

 

a dlaczego ?? bo to urządzenie poniżej tez jest najlepsze w swojej cenie :)

 

a tak wogóle jak ktoś napisał wszyscy mają rację potrochu w zalezności z jakiego punktu patrzymy

 

racja jest jak dupa każdy ma swoją :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

there's only one...

 

djedrek,

spełnieniem twoich marzeń byłaby audiofilska edycja playboya. rozbierane wzmaki, rozkładówki z kolumnami... przecież liczy się tylko wygląd...

PANOWIE !!! O co te waśnie, czyż nie najważniejsza jest w tym sama muzyka,zero mnie obchodzi jak coś wygląda w środku poprostu mi to zwisa,to dobre dla techników i konstruktorów. Byle dla mnie pięknie grało,a czy jest to high-end czy nie, to mam gdzieś.

 

Jak dzieci z przedszkola, tylko ring postawić.

?

Wygląd ma znaczenie tylko jak dopasowujesz sprzęt do wnętrza. I to tylko ten zewnętrzny. Co będzie w środku nie ważne. Może być "audiofilskie powietrze" byle dobrze grało.

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

Powietrze, nawet najbardziej audiofilskie nie zagra :))

Jak zobaczę fotę wnętrza jakiegoś kloca i widzę trafo wielkości koła zapasowego i zacne elementy oraz przemyślaną konstrukcję, to jest to dla mnie sygnał żeby odsłuchać dany klocek. Jak widzę Shit to tylko odstrasza :)

Wygląd zewnętrzny jest nie istotny. A ten wewnętrzny (nacodzień nie ma znaczenia), ale daje jakieś pojęcie wstępne, przed odsłuchaniem. Widziałeś budowę zwrotnicy w miniAmstaffach? Już po niej widać że te kolumny mogą grać (oczywiście nie muszą), ale porównując ją (np. do zwrotnicy jbl E80) do których kolumn się uprzedzisz na dzień dobry?

Nie widziałem i nie zamierzam widzieć. Wygląd nie gwarantuje dźwięku. Nie interesuje mnie to co jest w środku.

 

Jak zagra dobrze to może i nic nie być. Czy to tak trudno zrozumieć ? Nie jestem elektronikiem, nie muszę znać się na podzespołach. Tylko dźwięk się liczy i zewnętrzny wygląd by stylowo pasował do wystroju wnętrza.

Widziałeś budowę zwrotnicy w miniAmstaffach? Już po niej widać

>że te kolumny mogą grać (oczywiście nie muszą), ale porównując ją (np. do zwrotnicy jbl E80) do

>których kolumn się uprzedzisz na dzień dobry?

 

 

Do żadnych. Włączę posłucham i ocenię.

Byca ... baaa ...epos eposem...

 

Nie jest to pewnie jedyna konstrukcja tego typu, ale w którymś z topowych podstawkowców Sonus Fabera (nie pamiętam w którym) Dynaudio Esotar (dla przypomnienia dla wielu najlepszy głośnik kopółkowy tekstylny świata) w ogóle nie ma filtru !!! To pewnie też jest do dupy i gra kupą :D

Ależ oczywiście ... ja także w żadnym stopniu nie negouje rozbudowanego audio. Nie jestem purystą. Jak cośgra lepiej z 10 elementami wiecej to niech tak będzie :) Nie jestem koniem w klapkach na oczach w przeciwieństwie do niektórych :)

npl

 

 

tak urządzenia sie słucha - masz całkowita rację

 

 

tylko jeżeli masz pojęcie na temat takich urządzeń nie trzeba słuchać aby stwierdzić "częsciowo" co jest warte urz.

 

stąd własnie fotki urzadzenia od srodka

 

bo jeżeli zastatosowane elementy nie miały by znaczenia to nikt nie budował by ich z najlepszych

 

niestety całe audio i nie tylko opiera na kasie, każda firma musi zarobić !!!!!

 

i czym firma jest wieksza i sprzedaje wiecej urządzeń moze sobie pozwolić na obnizenie ceny

 

Firma wieksza i mniejsza nawet jezeli urządzenia wyprodukuja po tych samych kosztach (ale przewaznie jest tak że duża firma zrobi to samo urządzenie taniej) to firma wieksza jest w stanie sprzedac po dużo niższych kosztach. (nie we wszystkich przypadkach ale w wiekszości)

 

 

poniżej może złe porównanie ale jak prościej wytłumaczyć ??

 

 

jeżeli chcesz zjeśc zupę pomidorową z makaronem a dostaniesz rosół z ziemniakami to nie powiesz że jest ok

 

tak samo jeżeli zobaczysz że urządzenie zbudowane jest z okreslonych badziewiatych elementów to do high endu raczej sie nie zaliczy

 

dalej można sie sprzeczać co to jest ten HIGH END

 

w dawnych czasach to coś znaczyło a w dzisiejszych ????

djedryk

a co mogło znaczyc?

>dawniej dla większosci było postrzegane jako coś nowego,niedostepnego nawet dla sprzedawców

dlatego miedzy innymi high-end owiany był legendą

?

npl

 

 

jak zobaczysz pływające karaluchy robaki to chyba bedzie wszystko wiadomo :)

 

a tak na poważnie chyba szkoda sie spierać o takie bzdety o których tu piszemy

 

ludzie mają 100 razy wieksze problemy czy nie tak ??

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.