Ancient Audio Little Wing

[ASURA]

a moim zdaniem nie grały prawdziwie .

Jak bym chciał żeby grały ciekawie to bym sobie słuchał bomboxa

[ptx]

Rafaell, 11 Lis 2007, 11:55

 

>a moim zdaniem nie grały prawdziwie .

nic nie gra prawdziwie:)

[Gość rochu]

Rafaell>

 

Proszę - nie bądź gołosłowny i podaj uzasadnienie swojej tezy.

Z czym porównywałeś - oprócz systemu Senicza oczywiście ; ), jaki puszczałeś materiał na sprzęcie AA, w jakich warunkach odbył sie odsłuch?

[gagacek]

>Rafaell

Prawda powtarzana tysiąc razy... Ale tu nie trzeba nic powtarzać, ty jesteś po prostu nienormalny.

[ASURA]

Pan Waszczyszyn sam puszczał materiał i pewnie cały zestaw jest skalkulowany z puszczaczem materiału i wybranymi płytami. Na Sophi Wilson Audio DCS i ARC REF 3 mogłem sobie puścić swoją płytkę za co dziękuję i nie byłem aż tak szczęśliwy jak się nastawiłem że to zagra. Pomieszczenie było duże pewnie musiałbym się przenieść na wieś i zabudować jakąś potężną stodołę tak że warunki idealne .

Co ma gołosłowność do tego jak pytajac po wyjściu z odsłuchu Pana Waszczyszyna (wyżej wpis) jedyną jego odpowiedzią było walenie ręką w ścianę, zero argumentów merytorycznych ta akurat (ściana) za nim była chyba gipsowo kartonowa sądząc po dżwięku. Za to bardzo fajnie zachowali się Panowie z RCM na prowokacyjne pytanie dla czego najnowszcy CEC nie ma dziurk na słuchawki podjeli rzeczową dyskusję,oczywiście żeby nie przeszkadzać pozostałym wyszliśmy na korytarz.

Z ciekawych głupot opowiadanych przez Panów Prelegentów należało opowiadanie że Sala Moniuszko w hotelu Bristol jest zupełnie nie przygotowana akustycznie (taki betonowy schron), z ciekawostek wyszło że do Wilson Audio ma stary kolornik czyli 4 kolory prawie jak u Forda T na stronie WA jest wyrażnie znacznie znacznie wyższa paleta i info o kolornikach-czyli gość tylko usiłuje sprzedać to co ma na składzie i straszy że inne kolory z palety RAL to aż 10% drożej i znów jesteśmy robieni w balona 50'000 czy 55'000 za kolumny z chyba 64 oferowanych jako normalnie dostępne.Dowiedziałem się rewelacji że szanowany przedzwmak ARC REF3 ma najwyższą dynamikę w ogóle !!! bo aż 106 dB. Na pytanie co w napędzie DCS mogliśmy dodatkowo usłyszeć ze starego standardu CD Pan się zapultał .Dalej się nie męczyłem prelekcją bo miałem pociąg a dzięki dzisiejszym uroczystościom część drogi musiałem zapychać do Centralnego na nogach .Bardzo mi się za to spodobało u Pana że można sobie te klocki osobno pożyczyć do odsłuchów za kaucją i to wszystkim dobrze radzę skonfigurować dobrze sprzęt to sztuka najwyższych lotów a PRAWDZIWYCH ARTYSTÓW jest u nas jak na lekarstwo !

Pozostałym życzę jak najmniejszych wstrząsów na AS.

A Tobie Pawle zadowolenia z tego co masz naprawdę szkoda się męczyć kolejne lata nie mogąc słuchać MUZYKI z powodu sprzętu

Pozdrawiam

Rafaell

[Gość rochu]

Rafaell>

 

>Pan Waszczyszyn sam puszczał materiał i pewnie cały zestaw jest skalkulowany z puszczaczem

>materiału i wybranymi płytami. Na Sophi Wilson Audio DCS i ARC REF 3 mogłem sobie puścić swoją

>płytkę za co dziękuję i nie byłem aż tak szczęśliwy jak się nastawiłem że to zagra. Pomieszczenie

>było duże pewnie musiałbym się przenieść na wieś i zabudować jakąś potężną stodołę tak że warunki

>idealne.

 

Nie odpowiedziałeś na pytanie.

Piszesz o pomieszczeniu a nie o sprzęcie.

Jakie konkretne aspekty brzmienia AA uważasz za negatywne?

 

 

>A Tobie Pawle zadowolenia z tego co masz naprawdę szkoda się męczyć kolejne lata nie mogąc słuchać

>MUZYKI z powodu sprzętu

 

Miło że dobrze mi życzysz.

Co do sprzetu - chwale sobie bardzo to co mam. No może gdy fundne sobie kartę Lynxa chwalić sobie będę bardziej ; )

[ASURA]

rochu, 11 Lis 2007, 13:20

 

>Jakie konkretne aspekty brzmienia AA uważasz za negatywne?

Specjalnie dlaCiebie poszukałem wpis mój i syna

 

 

 

 

"Mało w której sali bas był naturalny i na poziomie !!! I tak n.p. zapytany Pan Waszczyszyn dla czego na jego systemie za 150'000 gitara basowa jest słaba i nieprawdziwa zaczął walić w ścianę ręką i to było jego wytłumaczenie porażki !!!-ściany hoteli zwyciężyły prezenterów (tylko czemu harmonijka brzmiała jak facet pierdzący przez flet [autentyczne odczucia piszącego to syna michała czyli mnie]))!!!

[Gość rochu]

Rafaell>

 

>"Mało w której sali bas był naturalny i na poziomie !!! I tak n.p. zapytany Pan Waszczyszyn dla

>czego na jego systemie za 150'000 gitara basowa jest słaba i nieprawdziwa zaczął walić w ścianę ręką

>i to było jego wytłumaczenie porażki !!!-ściany hoteli zwyciężyły prezenterów (tylko czemu

>harmonijka brzmiała jak facet pierdzący przez flet [autentyczne odczucia piszącego to syna michała

>czyli mnie]))!!!

 

 

 

Czy Ty mnie wogóle słyszysz?

Wyjmij tę watę z ucha i posłuchaj raz jeszcze.

Jakie aspekty brzmienia podobały/niepodobały się w AA.

 

Bas - rozumiem nie podobał sie Tobie - dlaczego? Był rozlazły, słaby, nie punktowy czy też inny?

Jakie były średnie, jak wypadały wokale, było ocieplenie na średnicy czy tez nie?

Jak oceniasz wysokie - były - nie były, jeżeli były to czy grało gładko, a może ostro?

Jak oceniasz wybrzmienia. Jak wypadła dynamika w skali mikro i makro.

Jaka wg Ciebie była stereofonia?

etc, etc..............

 

Jeżeli nie potrafisz dźwięku opisywac słowami - to nie wiesz co słyszysz. Wtedy lepiej nie wypowiadaj się, bo widac że głupoty pleciesz.

 

I wyjmij tę watę z uszu. Chyba Ci jeszcze z pokazu u Senicza została.

Ludzie piszą że u niego grało ostro i natarczywie. Więc rozumiem że mając watę w uszach mogłeś nieopatrznie uznać że ten dzwięk jest satysfakcjonujący i dla Ciebie doskonały.

[ASURA]

rochu, 11 Lis 2007, 16:13

Pawełku już kiedyś pisałem o tym ja porównuję dżwięk bitmapowo czyli pamiętam jak brzmią instrumenty w naturze i porównuję to z tym co wychodzi z przetworników w stronę moich uszu. Czym lepiej ta bitmapa jest odwzorowana tym lepiej tak już mam i nic na to nie poradzę .

 

Tak w ogóle to mnie ciężko wkurzyć ,nie walę niczym w ścianę i takie tam

 

Napiszę Ci może co zobatrzyłem naocznie niskotonowiec się tak mocno wychylił do przodu że patrzyłem kiedy się zawieszenie membrany urwie Tak sobie załatwiłem kiedyś 50 watowe głośniki niskotonowe.Czy sądzisz że przy tak dużej amplitudzie i mimo konstrukcji plastra miodu dżwięk może być OK ? czy bas z tak małej mębrany przy tak dużych wychyłach na styku krawędzi mębrany i powietrza nie powoduje za dużo turbulencji powietrza a co za tym idzie zafałszowania brzmienia ?

Już kiedyś pisałem że tej samej konstrukcji głośniki niskotonowe co w ADAMI-e są jak dla mnie złe i gitara basowa to pokazała.A syn miał zastrzeżenia inne co jak wykazuje za duży 1 wstęgowiec dżwiękowi nie służy może faktycznie parę mniejszych w układzie D'Apolito by fajnie zagrało-wstęga to potrafi

Ludzie listy piszą a papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie Fakt w porównaniu z takimi Sonus Faberami było ostro ale n.p. Marantzowi na parterze to nawet stary Marantz Włodka do pięt z ostrością nie sięga i to jest właśnie to wyczucie proporcji,naprawdę trudna umiejętność .Ja mam ułatwione słuchanie albo jest 0 albo 1 czyli cyfrowo i % wierności z oryginałem

Objad zjedzony dzień zaliczony (jak byłeś w armii to wiesz co to znaczy)

Pozdrawiam

Rafaell

[Habakuka]

przyłączę się do głosów, że nie tylko kolumny,ale cały system jest do bani, nie ma tu żadnego usprawiedliwienia, z drogich systemów był to chyba najgorszy dźwięk jaki słyszałem w tym roku, to z całym bełkotem konstruktora poprzedzającym prezentację było żenujące......

[ASURA]

Habakuka, 11 Lis 2007, 16:53

>całym bełkotem konstruktora poprzedzającym prezentację było żenujące......

Tutaj się nie zgodzę to był dobry marketing żerujący na niezdrowych ambicjach ludzkich a że czasem logika nawalała to do łowionych nie docierało i bardzo dobrze .

Ciekawe po ile te ekrany akustyczne z napisem Kingston, czy ktoś je już testował ?

[americano]

słuchałem systemu, bardzo mi się nie podobał niestety

[Gość rochu]

Rafaell>

 

>kiedyś pisałem o tym ja porównuję dżwięk bitmapowo czyli pamiętam jak brzmią instrumenty

>w naturze i porównuję to z tym co wychodzi z przetworników w stronę moich uszu. Czym lepiej ta

>bitmapa jest odwzorowana tym lepiej tak już mam i nic na to nie poradzę .

 

Wybacz ale to jest jakiś bełkot.

Napisz jeszcze że masz to wszystko poskładane jak warstwy w Photoshopie, klik i juz overlayem przenikasz warstwy, zmieniasz krycie na 33% i wprawnym okiem dostrzegasz że piksele systemu AA coś Ci do warstwy podkładu nie pasują.

Wybacz Rafaelku, pogrążasz się takimi porównaniami.

 

 

>Napiszę Ci może co zobatrzyłem naocznie niskotonowiec się tak mocno wychylił do przodu że patrzyłem

>kiedy się zawieszenie membrany urwie Tak sobie załatwiłem kiedyś 50 watowe głośniki niskotonowe.Czy

>sądzisz że przy tak dużej amplitudzie i mimo konstrukcji plastra miodu dżwięk może być OK ? czy bas

>z tak małej mębrany przy tak dużych wychyłach na styku krawędzi mębrany i powietrza nie powoduje za

>dużo turbulencji powietrza a co za tym idzie zafałszowania brzmienia ?

 

Turbulencji powiadasz. A czymże jest dzwięk jeżeli nie drganiem powietrza, falą czy jak powiadasz turbulencją rozchodzącą się w mieszaninie tlenu, azotu, dwutlenku węgla oraz kilku innych śladowych składników?

 

Przez wiele lat bawiłem się w granie na gitarze i nie raz w moim Marshallu powodowałem skrajne wychlenie membran. I co? Po kilku latach pozbyłem się piecyka a osoba która go kupiła dalej go uzywa z tym samym kompletem przetworników.

Jeżeli przetwornik jest dobrej jakosci i nie będzie się go naduzywać w sposób pernamentny nic mu sie nie stanie.

Pamietaj jeszcze że jedną z dróg dochodzenia do niskich fs w głosnikach jest wysoka wartość Xmax.

 

>Ja mam

>ułatwione słuchanie albo jest 0 albo 1 czyli cyfrowo i % wierności z oryginałem

 

Nie rozumiem teraz Ciebie.

Albo system zero-jedynkowy, czyli jesteś szczęściwy jak grają. W tym wypadku kup sobie w Tesco kino domowe i nie zanudzaj nas swoimi niby-opiniami.

Jeżeli natomiast - jak piszesz - badasz procentowo zbieżność z oryginałem to chyba wozisz ze sobą swoją prywatną orkiestrę symfoniczną i na miejscu badasz stopień zbieżności pomiędzy tym co zagrają muzycya a co odtworzy dany sprzet. W tym jedynie wypadku możemy chyba mówić o jakiejś obiektywności testu.

 

 

Wybacz Rafael.

Udajesz wielkiego znawcę a nie potrafisz nawet w prostych żołnierskich słowach opisać system którego słuchałes. Mimo to usiłujesz zakrzyczeć na Forum innych którzy z Tobą się nie zgadzają.

Z Twoich wypowiedzi widać że jesteś uprzedzony do sprzetu którego cena wychodzi poza cenę chińskiej elektroniki w supermarkecie. Do właścicieli i producentów takiego sprzetu też nie masz przychylnych uczuć.

 

Rozumiem że jesteś zapatrzony w Megakonstruktora Senicza.

Być może polskie słuchawki Tonsila to dla Ciebie szczyt haj-endu.

Masz swoje zdanie. OK.

Ale na litość boską nie ubieraj się piórka znawcy i nie wydawaj opini jakbyś pisał do 6moons czy do Stereophile-a. Nieco pokory Ci trzeba.

[electro]

system na as gral slabym, podkoloryzowanym dzwiekiem, sluchalo sie tego jak hi-fi, napewno nie hi-end, z drugiej strony ja nie slyszalem jeszcze na zadnej wystawie systemu ancient audio grajacego dobrze totez nie bylem zdziwiony, z mojej strony rada ta sama co na zeszlorocznym as, nie umie sie robic kolumn to sie za to nie bierze skoro wzmacniacze wychodza mimo wszystko nieco lepiej...

[narsiltm]

Te membrany faktycznie bardzo sie wychylaly. Ktos chytrze odpalil plytke Prodigy- Smack My Bitch Up, dawalo rade ale podkreciliby ciut glosniej i ta membrana by komus oko wybila. Wawaszczyn chyba bardzo sie zdenerwowal i nie chcial juz wlaczac muzyki gosci:(

[electro]

teraz dopiero na tej zoltej karteczce przeczytalem , ze to na 150000 euro jest wycenione, no poczucia humoru pozazdroscic:))) ciekaw jestem tylko czy ktos na tej wstedze zrobi porzadne kolumny bo prawde mowiac myslalem kiedys o tych ravenach bardzo powaznie i nie chce mi sie wierzyc , ze to taki kaszaniasty glosnik i nie da sie na nim dobrych kolumn zrobic..

[ASURA]

=>rochu, 11 Lis 2007, 19:13

Nim zaczniemy się znów obrzucać błotem spróbuję Ci coś odpowiedzieć sensownego.

Niejaki Rafael dzięki któremu w podziwie i hołdzie mój ojciec, artysta rzeżbiarz nadał mi imię; malował n.p. w katedrze Sykstyńskiej-spróbuj tak namalować przecież to tak prosto wyglada-czy moje bitmapowe odbieranie dżwięków nie jest dla Ciebie również trudne jak to malowanie Twoimi rękoma Madonny ? naprawde każdy z nas inaczej funkcjonuje i całe szczęście dzięki temu się uzupełniamy i coś nowego możemy wspólnie stworzyć (ludzie).

 

>Jeżeli natomiast - jak piszesz - badasz procentowo zbieżność z oryginałem to chyba wozisz ze sobą

>swoją prywatną orkiestrę symfoniczną i na miejscu badasz stopień zbieżności pomiędzy tym co zagrają

>muzycya a co odtworzy dany sprzet. W tym jedynie wypadku możemy chyba mówić o jakiejś obiektywności

>testu.

Próbuję Ci obrazowo wytłumaczyć że taką orkiestrę wirtualną trzymam w głowie czy to tak ciężko zrozumieć ?

Stroiłeś pewnie gitarę i to pewnie umiesz robić bez stroika,czy wiesz dla czego ja nie umiem nastroić gitary ?Odpowiem Ci dla tego że dżwięk a (440Hz)na środkowej strunie nie jest idealnie odwzorowany na sasiedniej strojonej nie mogę trafić tego punktu gdyż dla mnie różnica w dżwięku jest w dalszym ciągu za duża i to jest to kalectwo bitmapowe którego też nie zrozumiesz bo go nie masz

 

>Przez wiele lat bawiłem się w granie na gitarze i nie raz w moim Marshallu powodowałem skrajne

>wychlenie membran. I co? Po kilku latach pozbyłem się piecyka a osoba która go kupiła dalej go uzywa

>z tym samym kompletem przetworników.

>Jeżeli przetwornik jest dobrej jakosci i nie będzie się go naduzywać w sposób pernamentny nic mu

>sie nie stanie.

Zapomniałeś o jednym że wzmacniacz gitarowy z głośnikiem przeważnie w środku ma generować zniekształcenia,przestery i.t.p. a Głośnik Highendowy ma tylko tyle albo aż tyle odtworzyć to bezbłednie i nie ma generować dodatkowych przesterów-czy jasno piszę ?

 

>Pamietaj jeszcze że jedną z dróg dochodzenia do niskich fs w głosnikach jest wysoka wartość Xmax.

tu się nie spieram "Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu" ale czy wszystkie sa tak proste i nie pokrecone ?

 

Wracając do Twojego gitarowego doświadczenia to w highendowej kolumnie powinny być głośniki Marshalla lub Celestiona (Marschal bardzo je lubi wstawiać do swoich piecyków) ale jak widać Celestion pokochali gitarzyści nie za wierność ale za przestery i wytrzymałość (kiedyś skutecznie wygrywały w klockach hi fi z budżetowym Wharfedale)Jakie highendowe kolumny są robione aktualnie na Celestionach ?

 

Dyskutujemy czy zaczynamy sie obrzucać błotem

Pozdrawiam

Rafaell

[Elberoth]

Chciałem posłuchac tych kolumn, wpadałem do AA chyba ze trzy razy, niestety za kazdym razem jakaś koszmarna muzyka leciała (jakieś ciężkie granie) więc czym prędzej włączałem wsteczny :-(

[Zbig]

Powiem tak - ten system biorąc pod uwagę ustawiony przez Waszczyszyna potwornie wysoki poziom głośności w małym pomieszczeniu grał dobrze. Szereg innych przy tym natężeniu dźwieku straciłoby kompletnie spójność, rozdzielczość, kontrolę. Niestety taki poziom dźwięku na krótkiej bazie dawał efekt jakby się siedziało z głową u wylotu trąbek i innych istrumentów albo wręcz wewnątrz nich. Nie do wytrzymania dłużej niż 5 minut. Żona oddała mi torebkę do trzymania bo jej wpadała w nieprzyjemny rezonans :-)

 

Nie rozumiem czemu AA uparcie od paru lat ustawia system w ten sposób. To jest efektowne ale też po prostu przykre dla ucha. Gdyby wziąć dwa razy większy pokój, odsunąć kolumny od słuchaczy i ustawić normalny poziom głośności mogło by byc bardzo ciekawie.

 

Co od cen, to jego zbójeckie prawo. Facet wybrał dość unikalną drogę robienia całych luksusowych systemów na zamówienie, na to nie ma wielu klientów, więc nie może być tanio.

[mandek]

rochu nie napinaj się i nie uprawiaj dialektyki tylko opisz jak Ty odbierasz dźwięk nowych głośników AA, bo opis Rafaella coś jednak wnosi, a Twoja krytyka sposobu jego opisu nic.

[ASURA]

=>Elberoth, 11 Lis 2007, 20:03

 

>Chciałem posłuchac tych kolumn, wpadałem do AA chyba ze trzy razy, niestety za kazdym razem jakaś

>koszmarna muzyka leciała (jakieś ciężkie granie) więc czym prędzej włączałem wsteczny :-(

 

Widzę że chcesz się wycofać z twarzą, rozumiem Cię, czasem stawia się na niewłasciwego konia a mogło być tak pięknie gdyby się nie wykopyrtnął

 

Pozdrawiam

rafaell

[mistrz czines]

ja niestety ze wzgledu na brak czasó niemialem mozliwosci posluchac dluzej tego dzwiekowo budzetowego zestawu w dodatku moje jelita odmuwily mi posluszenstwa co niekturzy pewnie odczuli.w tym zestawie-pomieszczenió najnizej schodzacym basem byl muj bąk a raczej mala seria ktura skonczyla sie plam na spodniach

[americano]

abstrahując od ceny, było źle (!), wcale nie głośno.

lista uwag:

1. bas nerwowy i twardawy

2. góra z R3 beznadziejna (!), brak nasycenia i wypełnienia, brak precyzji lokalizacji

3. dołek na górnej średnicy

4. zatracony charakter 300B, zupełnie brak najlepszych cech lampowców 300B jakie wykazują one na dobrze skonstruowanych i dobranych kolumnach.

PORAŻKA PO CAŁOŚCI.

[ASURA]

=>Zbig, 11 Lis 2007, 20:20

>Powiem tak - ten system biorąc pod uwagę ustawiony przez Waszczyszyna potwornie wysoki poziom

>głośności w małym pomieszczeniu grał dobrze.

Może przejdż się na odsłuch jakiejś kapeli rockowej i będziesz wiedział co to jest wysoki poziom głośności.

to grało zaledwie średno wystarczyło przejść do Accuphase tam mimo głośniejszego grania przeszkadzajacego sąsiedniemu RCM-owi tez nie było tak głośno bo obsługa szanowała słuchajacych W sumie mogli dać czadu 10 Wat na m2 tylko kto to wytrzyma.

Jeśli można poradzić coś Panu Waszczyszynowi i Maestro się nie obrazi, to jego klocki powinny spróbować napędzić coś wysokoefektywnego ale bez tub naprawdę mogło by być ciekawie i z klasą

 

Pozdrawiam

Rafaell

[łowca debili]

Rafaell, wszędzie ciebie pełno.

Zwróć uwagę że to raczej konstruktor wie jak skonstruować sprzęt z klasą, a nie hmm... ktoś bez choćby cząstki jego polotu.

Maestro nie obrazi się, pewnych ludzi ma tam gdzie powinien ich mieć, ale przyznaje jednocześnie że muzyka jest dla wszystkich.

[Elberoth]

Rafaell, 11 Lis 2007, 20:27

 

>Widzę że chcesz się wycofać z twarzą, rozumiem Cię, czasem stawia się na niewłasciwego konia a mogło

>być tak pięknie gdyby się nie wykopyrtnął

 

Mylisz się. Gdyby faktycznie tak było, powstrzymałbym się od komentarza.

[electro]

Elb znamy Cie znamy, wiemy, ze nie napiszesz prawdy, pozdro:)))

[ASURA]

=>Elberoth, 11 Lis 2007, 20:42

Cieszy mnie że MBL Ci sie też podobał przy okazji pozdrowienie dla szefa Studio Pro w Krakowie i pytanko można liczyć na ich jakiś odsłuch w Krakowie w dobrych warunkach Studio Pro było by pieknie:D

Elb powiedz mi bo mój komputer w głowie nie zadziałał,co żle zrobiono Sophi Wilson Audio czy to te dwa potężne boa do kolumn im zaszkodziły ? żle nie było ale jakoś tak przez zasłonę sala piekna i duża co tam się stało ?Rozczarowałem sie trochę a takim był ze mnie przez ostatni rok kibic i fan tej firmy

Pozdrawiam

Rafaell

[ASURA]

p.s. Elb Ushery na ARC fajnie grały tak ze to odsuwam na bok

[americano]

te gadki o kablach Kubala-Sosna były żenujące, zamiast słuchać muzyki z moich płyt :) trzeba było słuchać prezentacyjki o kabelkach, tylko dwa utwory z obcej mi płyty na Wilsonach z Audio Research, wydawało mi się zbyt "uładnione", nie mogę jednak twierdzić tego kategorycznie