Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Jaro_747, 12 Kwi 2010, 13:07

 

>>subagazi, 12 Kwi 2010, 12:59

>

>Nie bardzo rozumiem czego się wstydzić. Jeżeli ktoś był przeciwnikiem politycznym Kaczyńskiego to

>niby co?

 

Przeciwnik polityczny, zwłaszcza taki co to za każdym razem zanim otworzy usta to wsuwa stopy w koturny, nakłada wieniec laurowy i wyrzuca ramię dla większej ekspresji, rozpościerając biel togi wytyka realne błędy przeciwnika.

 

Wycia o faszyzmie, dyktaturze, zagrożeniu dla demokracji to nie efekt bycia przeciwnikiem a zwyczajnie - wścieklizny.

 

> Michnik przeprosił za niektóre swoje oceny które teraz

>uznaje za niesprawiedliwe

 

To jest właśnie w tych typach najgorsze. Szymborska też stwierdziła że sorry ale daliśmy się uwieść Stalinowi.

Niestety, kolejne wciąż i wciąż paskudne pomyłki nie powstrzymują ich przemożnej chęci pouczania całego narodu, maniakalngo jakiegoś musu do przewodzenia.

Są jak przewodnicy górscy, którzy każdego sezonu muszą wpaprać kolejną grupę turystów w lawinę.

>subagazi, 12 Kwi 2010, 13:17

 

Pamiętam jak przed dojściem SLD do władzy Wyborcza ustami autorytetów typu Jeziorański lamentowała, że postkomuniści odetną nas od Europy, ze nikt nie będzie chciał z nimi gadać, że o Unii i NATO możemy zapomnieć, że gospodarka wróci do socjalizmu i tym podobne bzdury. Czy coś z tego się sprawdziło? Jakoś nie słyszałem najcichszego szeptu żeby za to przepraszać.

A już to, co bredzi pod publiczkę Wprost to ludzkie pojęcie przechodzi. Ale teraz Janowski (czy jak mu tam) jest cool, bo gładziutko wlazł w kolejny tyłek.

Jestem Europejczykiem.

 

>subagazi, 12 Kwi 2010, 12:51

 

>Nota bene takim eurosceptykiem Kaczyński był że aż podpisał "Lizbonę".

 

1. Zdaje się, że zobowiązywała go do tego Konstytucja.

2. Ile to dni biedaczek się namyślał?

Jestem Europejczykiem.

 

jozwa maryn, 12 Kwi 2010, 12:45

 

>"Ta Pani to w prostej linii prawnuczka barona Munchausena"

>

>

>AON jest z pewnością dumna z upieczenia takiej absolwentki.

 

To raczej baron jest z niej dumny ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

>subagazi, 12 Kwi 2010, 12:51

 

>Jakiś Euroosieł we francuskiej telewizji w sobotę kilkakrotnie powtórzył że Kaczyński był

>Eurosceptykiem.

 

A co, nie był?

Jestem Europejczykiem.

 

subagazi, 12 Kwi 2010, 12:51

 

>Jakiś Euroosieł we francuskiej telewizji w sobotę kilkakrotnie powtórzył że Kaczyński był

>Eurosceptykiem. A to dopiero zbrodnia!

 

subagazi, zdecyduj się

 

Eurosieł mówi to co myśli nie podoba się

Michnik mówi to co NIE myśli nie podoba się

 

Na marginesie tu zgadzałem się z linią prezydenta. Eurosystem pierdyknie w obecnej formie, już są pierwsze objawy - Grecja...

Zapytam jak red. Lis "CO Z TYM SKRYPTEM"?

 

Czy skrypt nie wie że Adam Michnik ochrzcił onegdaj, w szczycie "festiwalu" Solidarności dzieci swe w kościele św. Brygidy ręką samego prałata Jankowskiego?

 

A może wie O TYM DFAKCIE ale usiłuje wyrywać karty z historii niczym wydawca Wielkiej Encyklopedii Radzieckiej, który gdy minęła moda na Berię nakazała czytelnikom usunięcie żyletką str. 22-25 z tomu V gdzie akurat było hasło "Beria"?

  • Redaktorzy

Ale o co konkretnie chodzi? Swoją drogą winszuję zainteresowań, nie miałem pojęcia, że Michnik ma jakieś dzieci, nie mówiąc już, że je chrzcił, oraz gdzie, i jak nazywał sie ksiądz.

skynyrd, 12 Kwi 2010, 13:47

 

>Chciałbym dodac jeszcze, że Michnik to pierwsze pióro Rzeczpospolitej, i że to wielkie szczeście

>dla nas, że nie podrózował tym samolotem.

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się. Uważam że i piek... to znaczy zaświaty - potrzebują dobrego pióra. Nie może być tak żeby tych po drugiej stronie obsługiwali medialnie jacyś przyuczeni naprędce na niedzielnych kursach palacze kotłowi.

Tam jest duży popyt i w ogóle tabula rasa i wielki interes do zrobienia.

Brutalne aczkolwiek niepozbawione realizmu refleksje niejakiego Piko z bloga P. Roberta Gwiazdowskiego

(wklejam, bo mój watek wyklejono :/)

 

"Wypadek który miał miejsce trzeba komentować i analizować - nie czyni to ujmy dla pamięci zmarłych i poszanowania bólu ich rodzin. Jest to okazja do zastanowienia się na losem człowieczym i losem większej zbiorowości jaką jest społeczeństwo zorganizowane w państwo. W wymiarze ludzkim jest to strata bliskich i jest to bolesne. To że w jednym miejscu zginęło 96 osób w niczym nie powiększa tej tragedii, w długi weekend na szosach czasami ginie więcej osób. Rodzinom jest wszystko jedno czy ich bliscy zginęli w większym, czy w mniejszym towarzystwie. W tym jednak przypadku dodatkową traumą jest to iż lecieli do Katynia .... . Śmierć bliskiego jest zawsze sprawą indywidualną nie zbiorową. Szczere kondolencje.

 

Natomiast tu mamy również śmierć osób publicznych, więc musi ona wpływać na sprawy publiczne. Mówi się, że zginęła elita polityczna. Na pokładzie oprócz Prezydenta i członków jego kancelarii byli urzędnicy państwowi, posłowie różnych opcji, generalicja, osoby towarzyszące. I tu rodzą się następujące refleksje:

 

1 - jak działa nasz aparat państwowy, który do jednego samolotu lecącego do Rosji wsadza Głowę Sił Zbronych z całym dowództwem wojskowym oraz Szefa BBN i IPN (wiedza o zbiorze zastrzeżonym: szpiedzy i aktywni agenci). Czy ci ludzie byliby w stanie rozsądnie działać w chwili poważnego zagrożnia Państwa.

 

2 - ocena tych elit głównie z PiS - może nie w tej chwili (ale generalnie to mocno negatywna)

 

3 - co po nich - prawdopodobnie wzmocni się PO "wataha została dorżnięta" - brak kandydata na prezydenta z PiS (z SLD również), afera hazardowa spada z wokandy, weta prezydenta nie będzie

 

4 - brak Kurtyki problem z IPN się rozwiązał

 

5 - brak Skrzypka - z NBP da się kasę pewnie przetransferować

 

6 - w społecznym wymierze PiS jako główny poszkodowany może zyskać sympatii, ale raczej nie przełoży się to na efekt wyborczy,

 

7 - hipokryzja Polsatu, TVN, GieWu, itp. jest wieksza niż duża

 

8 - Będzie jak było, albo gorzej. Komentarze, że może politycy się zastanowią na sobą są pobożymi życzeniami.

 

9 - Wypadek, błąd, czy coś więcej?

 

10 - Mało czasu na zebranie podpisów dla WiPu."

Kim jest mój przyjaciel, który jest nieprzyjacielem?

jozwa maryn, 12 Kwi 2010, 13:49

 

>Ale o co konkretnie chodzi?

 

O to że jak wam automat wariuje to czas przejść na ręczne sterowanie. Jak w elektrowni Czarnobylskiej.

 

> nie miałem pojęcia, że Michnik ma

>jakieś dzieci, nie mówiąc już, że je chrzcił, oraz gdzie, i jak nazywał sie ksiądz.

 

To że ma dzieci to żadna sensacja ale okoliczności chrztu są bardzo smakowite. Takie perełki drobniutkie z życia wzięte więcej wyjaśniają niż drukowane eseje noblistów.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.