Polityka | archiwum

[wladz]

straszne! zbanowani o głowę przerastają popleczników.

 

ci już tylko o jozwie

 

i tego czegoś jest 37% z 50% uprawnionych do głosowania....latami kraj nie wygrzebie się z głupków.

[jozwa maryn]

Przypuszczalnie łatwiej pisać o Józwie niż wyszukiwać zalety prezesa.

[foxbat]

a ma kto pisac o zaletach czy wszyscy juz zbanowani?

[Filut]

markowski, 24 Cze 2010, 08:46

>Czy bandyci gustują w hrabiach? O co chodzi?

 

Więźniowie*/oasadzeni*/skazani*/aresztanci*/bandyci* - widać są na tyle zorientowani, że nie dają sobie wciskać kitu o "odmianie" prezesa i nie zaliczają siebie do kategorii "ciemnego ludu". Być może oni uważają, że czarne - to czarne a białe - to białe i nie są takimi twardzielami jak prezes, którego nikt i nic nie przekona...

 

*wybrać dowolnie.

[jozwa maryn]

Prezes ostatnio popadł w wątpliwość, czy czerwone to czerwone.

[wladz]

Facet ośmiesza swój elektorat lecz nie siebie.Może być każdym tylko nie sobą i ewentualna jego prezydentura gdybym nie żył tutaj byłaby intrygująca.

[ted125]

Filut, 24 Cze 2010, 21:04

 

Proszę nie mylić prezesów,bo w poprzednich wyborach chodziło o te same przekonania,że "swoi"im nie stanowią zagrożenia,i bynajmniej wcale tu o Pisowskiego prezesa napewno nie chodziło,teraz tym bardziej po niedawnej aferze hazardowej,maja potwierdzenie,chyba najbardziej przekonywujące że są za słuszną stroną przychylną aferzystom

[Filut]

ted125, 24 Cze 2010, 22:06

 

Moim wpisem odnoszę się do wyników głosowania w pierwszej turze wyborów 20.06.2010.

 

Prezes jest tylko jeden, jedyny. Nie sposób pomylić prezesa z kimkolwiek innym. Zatem nie mylę prezesów, bo żaden prezes poza nim nie doznał łaski tak cudownej odmiany.

[meloman 62]

Ja jestem naprawdę przerażony wynikiem - czuję się tak, jakbym przeniósł się do Niemiec przed dojściem Hitlera do władzy. Obejrzałem sobie po raz kolejny "Kabaret" i miałem niemiłe wrażenie, że coś podobnego może powtórzyć się u nas. Pamiętacie tę scenę z dzieciakiem śpiewającym o przyrodzie, który potem zakłada czapkę HJ i hajluje, a wszyscy słuchacze śpiewają razem z nim "jutro należy do nas" ? Przeszły mnie dreszcze jak to teraz obejrzałem

[jozwa maryn]

Meloman, przesadzasz. Zwróć uwagę, że historia często powtarza się, ale jako farsa. Natomiast prezes kojarzy mi się owszem, odpowiednio: w jednej z książek K.T.Lewandowskiego mieszkająca w Poznaniu niejaka Frau Pasztelan trzymała na ścianie portret "pana prezesa Hitlera".

[ted125]

Filut, 24 Cze 2010, 22:19

 

Ale właśnie historia lubi sie powtarzać i przecież w poprzednich wyborach ławą staneli za Tuskiem,napewno nie szukają u odmienionego prezesa Pisu łaskawości,bo przecież zmiany nie są mile widziane.Kruk krukowi oka nie wykole.I o to w tym wątku przeciez chodziło,do tego nawiązywałeś,moim zdaniem,jak głosowali więżniowie.Co do odmiany prezesa pisu to myślę że w wielu aspektach poprostu ironizuje,taka strategia wyborcza,obiecał nie atakować,coś w zamian i tyle.

[jozwa maryn]

To teraz powiedz Napieralskiemu, że prezes tak tylko ironizuje :-)

[YunnanTEA]

jozwa:

 

Jozwa, mylisz pojęcia. To jest chamstwo, ale z twojej strony.

Zamiast pisać pierdoły, zajmij się robotą, za którą ci płacą.

No bo jak to jest? Banujemy za chamstwo, ale chamom odpuszczamy?

[Filut]

ted125, 24 Cze 2010, 22:41

 

Wiesz co? przeczytaj jeszcze raz czego dotyczy mój wpis.

No chyba, że Ty lepiej wiesz ode mnie do którego wpisu, na jaki temat nawiązałem i do czego się odniosłem.

 

Jeśli tak, to nie czytaj.

[jozwa maryn]

Yunnan, ja tylko zwracam uwagę zbłąkanemu forumowiczowi, zamiast go od razu banować. Nie chciałem ci robić przykrości, żebyś potem nie narzekał, że nie masz z kim rozmawiać. Nie masz o co się tak sierdzić, łaskawco.

[jozwa maryn]

Poniżej nowy tekst Marka Migalskiego - człowieka przewidywalnego jak chronometr:

 

 

 

"Postkomunizm żyje!

(Marek Migalski - migalski.blog.onet.pl - 2010-06-24 23:03:00)

 

Jarosław Kaczyński chyba jednak ma rację, że Grzegorz Napieralski i SLD nie są dziś symbolami postkomunizmu i wobec nich można sobie nawet odpuścić to określenie. Ale nie ma racji, jeśli uważa, że postkomunizm zniknął. On jest, nawet więcej - dokonał blitz-restauracji i skupił się dziś wokół Bronisława Komorowskiego.[...]"

[meloman 62]

jozwa maryn, 24 Cze 2010, 22:38

 

>Meloman, przesadzasz. Zwróć uwagę, że historia często powtarza się, ale jako farsa. Natomiast

>prezes kojarzy mi się owszem, odpowiednio: w jednej z książek K.T.Lewandowskiego mieszkająca w

>Poznaniu niejaka Frau Pasztelan trzymała na ścianie portret "pana prezesa Hitlera".

 

Przed wojną niemieccy Żydzi mówili "nic nam złego nie zrobią, przecież Niemcy to kulturalny naród, a my jesteśmy uczciwymi Niemcami żydowskiego pochodzenia" Rzeczywiście czasem historia powtarza się jako farsa, ale często jako tragedia. Czy powiedzmy 25 lat temu byłbyś sobie w stanie wyobrazić jatki w dawnej Jugosławii ? - myślę, że podobnie jak ja nie. A mam wrażenie, że w ostatnim czasie historia zaczyna jakby szybciej biec; w porównaniu z dzisiajszymi czasami lata 80 czy 90 ubiegłego wieku zaczynam postrzegać jako spokojne

[jozwa maryn]

Osobiście wątpię. Z takimi poplecznikami jak Migalski, i samemu po 60-ce... Co ten biedny prezes może zmalować?

[Filut]

Smutkiem przepełnia mnie fakt, że niemal każda wypowiedź prezesa - znaczącego i ważnego polityka - musi być specjalnie interpretowana i tłumaczona. A to prezes ironizował, a to prezes mówiąc "to" chciał powiedzieć, że "tamto", a to prezes miał na myśli co innego niż mówił - jak poeta zupełnie. Nowy Mickiewicz albo Norwid co najmniej. Tyle, że ten ma cały sztab do tłumaczenia i nterpretacji a z tamtymi naród musiał się sam męczyć.

[YunnanTEA]

Identyczne ostrzeżenie, od ciebie, dostałem kilka dni temu. Jeszcze raz proszę: zajmij się robotą za którą ci płacą.

Za tydzień będzie po wyborach, za miesiąc wszyscy o nich zapomną, a ty pozostaniesz cenzorem politycznym, jakich nigdzie już nie ma.

 

Jak jest różnica w zdaniach:

Kaczyński to cham

Komorowski to cham

np. władek to cham

 

Za które banujesz, a za które zabierasz paszporty?

Daj przykłady.

 

Twoje dotychczasowa polityka dyskryminacji jest niejawna.

Co jeszcze musi zmienić te kilka osób nie zbanowanych przez ciebie, by funkcjonować na forum.

A może, ty sie zmienisz?

Nie potrafisz? Nie możesz?

Zawsze możesz odejść!

[stary audiofil]

YUNAN TEA

Jozwie to placa od wpisu-a w watku polityka,to podwojnie-bo nie dosc,ze nadredaktor,to jeszcze

naczelny promotor-ponadto odpowiedzialny za cala kampanie jest-takze ma chlop i leb i fart-umie sie

ustawic-tylko zeby nie banowal,bo w watku nie bedzie mial z kim gadac[moze w domciu z kotem jedynie]

[meloman 62]

jozwa maryn, 24 Cze 2010, 23:23

 

>Osobiście wątpię. Z takimi poplecznikami jak Migalski, i samemu po 60-ce... Co ten biedny prezes

>może zmalować?

 

On tylko zacznie. 6 lat rządów pissmanów może zacząć w Polsce erę terroru. Przecież przed preludium do wojny Hitler też uchodził za dobrego polityka, dbającego o naród. Że to były pozory Niemcy przekonali się poniewczasie...

[stary audiofil]

Panowie napinacie sie niepotrzebnie

 

meloman 62

Wszystkie klepki na miejscu u Ciebie-piszesz takie bzdury,a porownania dajesz jak niedorozwiniety-

-bo gdybys w tamtych czasach zyl,to smrod by sie ciagnal za Toba dwa przystanki.

[markowski]

jozwa maryn, 24 Cze 2010, 23:16

>Poniżej nowy tekst Marka Migalskiego - człowieka przewidywalnego jak chronometr:

 

Ja tam wolę obiektywizm i nieprzewidywalność redaktora A. Rachwałda. Migalski przynajmniej nie banuje.

[wladz]

"Jak jest różnica w zdaniach:

Kaczyński to cham

Komorowski to cham

np. władek to cham "

 

hahaha

 

a teraz dowody

 

lurowaty do roboty.

[wladz]

straszne! zbanowani o głowę przerastają popleczników.

 

ci już tylko o jozwie

 

i tego czegoś jest 37% z 50% uprawnionych do głosowania....latami kraj nie wygrzebie się z głupków.

[jozwa maryn]

"Twoje dotychczasowa polityka dyskryminacji jest niejawna. Co jeszcze musi zmienić te kilka osób nie zbanowanych przez ciebie, by funkcjonować na forum."

 

 

"Polityka" jest jawna, tylko ty niechętnie czytasz. Piszesz chętnie, ale czytasz już nie. Ale dla ułatwienie powtórzę w przystępnej formie: do czasu rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich zablokowani będą ci dyskutanci, którzy w dyskusji posługują się brutalnymi atakami osobistymi na innych dyskutantów. Innymi słowy (dla pełnej jasności): jeśli napiszesz, że głupi jest Komorowski lub Kaczyński, nie zostaniesz zablokowany. Jeśli napiszesz że głupi jest józwa maryn, też nie zostaniesz zablokowany (chociaż możesz narazić się na adekwatną odpowiedź). Natomiast jeśli napiszesz, ze ktoś z kolegów jest zdrajcą (żydowskim, niemieckim, ruskim), ch*jem, sodomitą, ewentualnie jeśli napiszesz, że nic dziwnego, że nie popiera twojego kandydata, skoro ma ojca carskiego stójkowego/esesmana/żydowskiego/ukraińskiego/murzyńskiego bojówkarza, to będzie to atak osobisty, skutkujący ostrzeżeniem a następnie blokadą konta do 4 lipca. Uporczywe kolportowanie na forum jawnych kłamstw lub niepotwierdzonych zarzutów (Komorowski agent/Kaczyński morderca) również może być powodem blokady. Czy w tej chwili wszystko jest jasne?

[meloman 62]

stary audiofil, 24 Cze 2010, 23:46

 

>Panowie napinacie sie niepotrzebnie

>

>meloman 62

>Wszystkie klepki na miejscu u Ciebie-piszesz takie bzdury,a porownania dajesz jak niedorozwiniety-

>-bo gdybys w tamtych czasach zyl,to smrod by sie ciagnal za Toba dwa przystanki.

 

W tamtych czasach na szczęście nie żyłem, ale dużo o nich czytałem - mogę więc powiedzieć, że znam je z relacji żyjących wtedy ludzi i ocen historyków. Porównanie kaczyńskiego z Hitlerem jest rzeczywiście nie na miejscu - Hitler był skutecznym i początkowo rzeczywiście dbającym o zwykłych ludzi politykiem, popierało go wielu Niemców - oczy im się zaczęły otwierać dopiero wtedy, gdy Niemcy przegrywały wojnę. Na szczęście kaczyński ani nie dba o ludzi, ani nie ma talentu politycznego Hitlera ( choć w organizacji parteitagów moim zdaniem pis wzoruje się na organizatorach parteitagów NSDAP). Jednak tak samo jak Hitler kaczyński nie cofa się przed niczym, co może go doprowadzić do władzy - vide ta informacja o ostatniej prowokacji kaczystów. Boję się tego, co oni jeszcze mogą zrobić - poważnie myślę, że mogą przed wyborami posunąć się do zamachu terrorystycznego, żeby napędzić wyborców jarusiowi nadymającemu się na "silnego człowieka" .

Proponuję Ci przeczytanie "Historii społecznej III-Rzeszy" wydanej przez PIW; porównania nasuwają się same.

 

"Okradziono centrum wyborcze Jarosława Kaczyńskiego - poinformował serwis kampanianazywo.pl.

Do kradzieży doszło podczas wieczoru wyborczego. Złodziej - któryś z gości PiS - zakradł się do sali, gdzie stało pudło ze spakowanym call center i je wyniósł.

Wolontariusze Jarosława Kaczyńskiego mieli przed sobą ksero książki telefonicznej, dokładny skrypt rozmowy oraz specjalne telefony kupione z funduszu wyborczego. Wszystko było spięte w system call center, który służył do namawiania i przekonywania wyborców do kandydatury prezesa PIS. Miał działać aż do II tury.

W sali nie było monitoringu video - informuje serwis Tomasza Machały kampanianazywo.pl"

[jozwa maryn]

Meloman, znowu przesadzasz. Hitler owszem, dla prowokacji podpalił Reichstag. Jarosław dla prowokacji ukradł parę telefonów komórkowych? Przyznasz, ze jeśli nawet jest to prawda (a sądzę że nie, bo nasi rodacy nie potrzebują namowy polityka, żeby ukraść parę niepilnowanych szpejów), to porównanie tych akcji odsyła nas z powrotem do tezy "historia-farsa".

[meloman 62]

jozwa maryn, 25 Cze 2010, 13:57

 

>Meloman, znowu przesadzasz. Hitler owszem, dla prowokacji podpalił Reichstag. Jarosław dla

>prowokacji ukradł parę telefonów komórkowych? Przyznasz, ze jeśli nawet jest to prawda (a sądzę że

>nie, bo nasi rodacy nie potrzebują namowy polityka, żeby ukraść parę niepilnowanych szpejów), to

>porównanie tych akcji odsyła nas z powrotem do tezy "historia-farsa".

 

Ja myślę, że to tylko balon próbny jak zareagują ankietowani w sondażach. Jeżeli reakcją na tę wiadomość będzie wzrost poparcia dla jarusia to boję się, że przyszły tydzień może być wybuchowy i to w sensie dosłownym.