Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Ależ ten PIS ma siłę- trzęsą tu przed nim majtami, że niczego innego nie widzą. Jakież to inne mydłkowate nieciekawe.

 

Wladz i cała tutejsza poprawna plejada stoją jak zahipnotyzowana szara poprawna myśka przed jakąś hipnotyzującą kobrą.

 

PIS zamienił ich w zahipnotyzowane monopisie chochoły z Wyspiańskiego, miałeś chamie złoty róg- została ci się tylko degrengolada obsesyjnego plucia na opozycję.

 

masz większe problemy z zrozumieniem rzeczywistości od prezesa....

 

panie dzieciak Markowski Jarosław"PiS"Kaczyński jest największą opozycją w parlamencie z milionowym poparciem....uwierz kolego czekam na dzień wolny od problemów z Kaczyńskim.

Markowski może skomplikuj wyciągane wnioski o jeden dodatkowy.

 

PO i PiS jest obrazem polski "prawicowej",katolickiej do której nie każdy oponent partii Jarosław"PiS"Kaczyński należy.

 

Markowski jeżeli nie rozumiesz to wbij sobie w łeb -----wladz nie jest z PO a rząd jest koalicyjny z wicepremierem Pawlakiem

>Filut

 

PiS = PZPR w czasach przewrotu.

 

Tak jest , Jaro ma łeb opuchnięty , ma stracha. Jego włazipupy ideowo są ambitniejsi od samego prezia.

 

Aż się chłopina wystraszył. Niczym Stalin robi czystki.

 

Co jak co , ale kot Alik ma teraz wyjątkowo przebimbane.

Jak Elka jednak odejdzie to Jarguś będzie sobie nucił:

 

"A więc stało się i odchodzisz

Tu są twoje książki i płyty

Możesz zabrać co chcesz

Najlepiej zabierz mnie

 

Jestem lżejszy od fotografii

Z których będziesz mnie teraz wycinać

Będę milczał - i tak jestem martwy

 

Odchodząc zabierz mnie x4

 

W nowym życiu znajdziesz mi miejsce

Gdzieś na półce, czy parapecie

Raz na miesiąc kurz ze mnie zetrzesz

 

Odchodząc zabierz mnie x3

Proszę weź mnie też...

 

Odchodząc zabierz mnie x3

Proszę weź mnie też...

 

Odchodząc zabierz mnie x3

Proszę weź mnie też... x2 "

747 skomentuj i udowodnij.PiS słowami szefa klubu Mariusza Błaszczaka utożsamia się z wypowiedzią prezesa.

 

Partia musi być sterowna, to prezes określa strategię - zwolennicy w większości uważają że nie zawiedli się dotychczas na planowaniu ,więc Błaszczak i inni będą się właśnie utożsamiać z takimi czy innymi wypowiedziami.

 

Daruj udowadnianie mi tez prezesa - nie jestem historykiem IPN

 

Przecież jest książka Zyzaka o panu prezydencie Lechu Wałęsie i powstaną pewnie następne - mówi szef PiS - kopalnia faktów do poparcia tez.

Partia musi być sterowna, to prezes określa strategię - zwolennicy w większości uważają że nie zawiedli się dotychczas na planowaniu ,więc Błaszczak i inni będą się właśnie utożsamiać z takimi czy innymi wypowiedziami.

 

Daruj udowadnianie mi tez prezesa - nie jestem historykiem IPN

 

Przecież jest książka Zyzaka o panu prezydencie Lechu Wałęsie i powstaną pewnie następne - mówi szef PiS - kopalnia faktów do poparcia tez.

 

 

 

"

747 przed problemem pani Jakubiak media pisały o dużo ważniejszym wydarzeniu.

 

""Platforma i jej zaplecze doskonale zdają sobie sprawę, że Polska, która uczci pamięć Lecha Kaczyńskiego nie będzie tą Polską, której oni chcą (...) Tak jak Piłsudski nie mógł być symbolem PRL. Tak samo Lech Kaczyński - przy całej nieporównywalności postaci - nie może być symbolem kondominium rosyjsko-niemieckiego w Polsce" – mówi Kaczyński."

 

747 sądząc po wpisach czasy rządów Jarosława"PiS"Kaczyńskiego wspominasz jako dobry okres dla Polski.Dziwne gdy poczyta się wypowiedzi ówczesnych wicepremierów ministrów.Osób sprawujących z jego nadania władzę w kraju.Ogólne wrażenie jak z wspomnień decydentów prześladowanych przez państwo.

 

Wracając do twojego wpisu czekam na wytłumaczenie wypowiedzi prezesa odnośnie polityki zagranicznej a nie pani Jakubiak.

 

Też uważam, ze to ok-rop-ne. Powinni obaj pojechać do Gruzji, a potem na Litwę... Żeby tłumaczyć Litwinom, ze mimo iż gnoją naszych obywateli i zakazują im nawet polskich nazwisk, to i tak są naszymi największymi przyjaciółmi i poprowadzimy ich na Smoleńsk. Nie rozumiem, czemu prezydent i premier tego nie robią, tylko skupiają się na tak malutkim i nieważnym kraju, jak Indie.

 

Aż 17 razy na Litwie? Efekty widzę są super:

- Duże problemy z Możejkami na których pewnie Orlen nieźle straci. I to dzięki wybitnej pomocy Litwinów.

- Kłopoty z polską pisownią i nazwami.

- Wynaradawianie obszarów zamieszkałych w większości przez ludność deklarującą polskie pochodzenie.

 

Z drugiej strony Indie - jedna z największych gospodarek świata - oczywiście że nie ma sensu tam jeździć.

wladz

 

Polityka zagraniczna J.Kaczyńskiego to zachowanie się podczas Szczytu Lizbońskiego, gdzie dopiero o ile dobrze pamiętam premier Tony Blair dzwoniąc w nocy do premiera namówił go do kompromisu, którego dotychczasowa forma nie satysfakcjonowała czemu dał wyraz w wystąpieniu telewizyjnym.

Dzięki temu zagraniu udało się uzyskać maximum tego co było możliwe.

 

To przykład działań premiera Kaczyńskiego, niepozwalającego traktować Polski jako obiektu do rozgrywania własnych interesów przez innych.

 

Tego rodzaju i podobny model zachowań gdyby był elastycznie kontynuowany, a nie polityka poklepywania dzisiaj prowadzona mniemam, że z czasem dałaby efekt w postaci większego szacunku dla naszego państwa.

 

Dzisiejsze granie J.Kaczyńskiego polityką zagraniczną jest podejrzewam wymuszone sytuacją po tragedii w Smoleńsku i utraty wielu innych pól oddziaływań typu IPN , BANK , TVP , Kancelaria Prezydenta i Prezydent.

 

Inni też grają - każdy gra - bo to gra o to czyja jest Polska Panie wladz a każdy z graczy chce żeby była jego a tych graczy jest dużo a Polska 1

Aż 17 razy na Litwie? Efekty widzę są super:

- Duże problemy z Możejkami na których pewnie Orlen nieźle straci. I to dzięki wybitnej pomocy Litwinów.

- Kłopoty z polską pisownią i nazwami.

- Wynaradawianie obszarów zamieszkałych w większości przez ludność deklarującą polskie pochodzenie.

 

Z drugiej strony Indie - jedna z największych gospodarek świata - oczywiście że nie ma sensu tam jeździć.

 

"Pomysł PO na utrzymanie poparcia: Tusk będzie mężem stanu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

2010-08-20 07:05

W ciągu najbliższych miesięcy Donald Tusk ma skoncentrować się na polityce zagranicznej i prezentować opinii publicznej jako mąż stanu, występujący w towarzystwie przywódców innych państw - zdradza polityczne plany premiera "Rzeczpospolita". Odpowiedzialność za problemy krajowe mają wziąć na siebie ministrowie jego rządu. W ten sposób PO chce chronić wizerunek swojego lidera przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi."

 

Oczywiście że Indie- mąż stanu musi do duuużego państwa jechać, a nie jakiegoś małego. Małe- kurdupel. Możejki zaś- to w zasadzie przyczyna obecnego kolosalnego zadłużenia wewnętrznego- dobry pan Płemieł musiał skorygować obsów spowodowany przez kogo?

 

Przez kogo?

 

:-D no wiadomo przez waszą jedyną monoobsesję- przez opozycję, no to walić w opozycję! Czujmy się jak w tuskowym Putinlandzie.

 

W NORMALNYM KRAJU MEDIA PATRZĄ RZĄDZĄCYM NA RĘCE.

W TOTALITARYZMIE ZWALCZAJĄ OPOZYCJĘ.

 

(zamiast "kraj", możesz czytać "forum")

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W normalnym kraju, jeśli prezydent odwiedza 17 razy inny, sąsiedni kraj, to są jakieś pozytywne efekty tych działań.

"Efekty" 17 wizyt ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Litwie są jak widać. To znaczy g. widać.

(zamiast "kraj", możesz czytać "forum")

 

Acha, dodam jeszcze do tych wyrazów "kraj", "forum"- można też.. z odrobiną wyobraźni zastosować wyraz "user". Taki który pasjonuje się wtórowaniu mediom w dowalaniu opozycji. Ot takie Jarząbki, putinowskie konsomolce ormowce- u was tylko "pisior" we łbach.

A właśnie. "Pisior".

 

Ostatnie fikołki prezesa, cudowne odmiany, wymyślanie historii od nowa wskazuje jak bardzo trafne dziś okazuje się niegdyś ironiczne powiedzenie ś.p. Aleksandra Małachowskiego:

"Nie ważne jakie polityk ma poglądy. Ważne jaki ma elektorat"

Wildstein:

"Głupio dołączać się do stada medialnych papug powtarzających w kółko, że jedynym zagrożeniem dla Polski jest prezes PiS. Niektórzy uczynili już z tego swoistą szkołę dziennikarską, a programy informacyjne, w których kondycja opozycji roztrząsana jest z troską przez liderów partii rządzącej, przejdą do medialnych annałów. Jak by się jednak nie chciało włączać w ów szemrany chórek...."

  • Redaktorzy

Nikt mu nie każe. Zresztą również nikt tego nie powtarza, Wildstein rytualnie zmyśla. Kolejny wierny, któremu prezes zasunął w japę, a on przełknął i dalej wiernie niesie gazetę w zębach. Tylko teraz trzyma się poza zasięgiem trzewika. Tacy ludzie jak Wildstein, Terlikowski, Sakiewicz (z dziennikarzy) tak silnie nawalili za siebie, ze poza prezesem nie ma dla nich życia. Tak samo, jak Ziobro czy sam prezes nigdy nie będą już prawnikami, za bardzo się skompromitowali. Praca jako polityk, minister, otwiera przed człowiekiem perspektywę dalszej pracy zawodowej na wyższym stanowisku. Dotyczy to wszystkich, poza politykami i ministrami PiS. Ci w świecie normalnych ludzi są już spaleni i nikt im nie powierzy nawet wyprowadzania psa. Dlatego prezes najwidoczniej zaplanował sobie umrzeć ze starości jako szef partii, uniknie w ten sposób wstydu.

wladz

 

Polityka zagraniczna J.Kaczyńskiego to zachowanie się podczas Szczytu Lizbońskiego, gdzie dopiero o ile dobrze pamiętam premier Tony Blair dzwoniąc w nocy do premiera namówił go do kompromisu, którego dotychczasowa forma nie satysfakcjonowała czemu dał wyraz w wystąpieniu telewizyjnym.

Dzięki temu zagraniu udało się uzyskać maximum tego co było możliwe.

 

To przykład działań premiera Kaczyńskiego, niepozwalającego traktować Polski jako obiektu do rozgrywania własnych interesów przez innych.

 

Tego rodzaju i podobny model zachowań gdyby był elastycznie kontynuowany, a nie polityka poklepywania dzisiaj prowadzona mniemam, że z czasem dałaby efekt w postaci większego szacunku dla naszego państwa.

 

Dzisiejsze granie J.Kaczyńskiego polityką zagraniczną jest podejrzewam wymuszone sytuacją po tragedii w Smoleńsku i utraty wielu innych pól oddziaływań typu IPN , BANK , TVP , Kancelaria Prezydenta i Prezydent.

 

 

Inni też grają - każdy gra - bo to gra o to czyja jest Polska Panie wladz a każdy z graczy chce żeby była jego a tych graczy jest dużo a Polska 1

 

747 nie wspominałbym na twoim miejscu Lizbony a jeżeli już to w oparciu o fakty i pierwiastek za który mieliśmy polec.Negocjował prezydent.Niestety wywarł tak piorunujące wrażenie że został olany przez pozostałych uczestników i telefonicznie skontaktowali się z jego przełożonym.Ogólnie obciach na szczycie a pierwiastek oddany bez negocjacji.Jarosław"PiS"Kaczyński oznajmił wielki sukces brata a obecnie bełkocze o kolonizacji Polski.I ten cyrk nie podpisaniem wynegocjowanego traktatu.

 

747 więc jak jest?

 

Nie obrażaj innych porównując z Jarosławem"PiS"Kaczyńskim

747 nie wspominałbym na twoim miejscu Lizbony a jeżeli już to w oparciu o fakty i pierwiastek za który mieliśmy polec.Negocjował prezydent.Niestety wywarł tak piorunujące wrażenie że został olany przez pozostałych uczestników i telefonicznie skontaktowali się z jego przełożonym.Ogólnie obciach na szczycie a pierwiastek oddany bez negocjacji.Jarosław"PiS"Kaczyński oznajmił wielki sukces brata a obecnie bełkocze o kolonizacji Polski.I ten cyrk nie podpisaniem wynegocjowanego traktatu.

 

747 więc jak jest?

 

Nie obrażaj innych porównując z Jarosławem"PiS"Kaczyńskim

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się oceną odsyłam do informacji w serwisie wikipedia, są tam oceny szefa opozycji D.Tuska , MSZ, i parę innych trąbiących o sukcesie.

 

Podałem ten przykład z tego powodu, że zachowanie prezesa było trudne do przewidzenia przez drugą stronę, niestandardowe jak to się teraz mówi

 

Twoją ocenę uważam za krzywdzącą tej sytuacji , o pierwiastku można było zapomnieć czy włożyć do bajek bo nie było przygotowań uprzednich ku temu

 

że za wcześnie poddano się przypominam sobie była pretensja PO.Że prowadził Lech Kaczyński negocjacje to w tym gronie nie trzeba wspominać uznałem.

 

J.Kaczyński patrzy bardziej perspektywicznie i na gruncie doświadczeń przeszłości opiera swoje przewidywania co do kierunku aktywności

 

w polityce zagranicznej. Wiemy, że zaszły ostatnio zmiany szczególnie po wyborach w USA i na Ukrainie wymagające stosownych korekt scenariuszy.

 

Sam moment podpisania był w odświętnym otoczeniu i został nazwany sukcesem , czekał na Irlandię zgodnie z zapowiedzią prezydent.

Jak można krytykować gierki, retorykę , pomyłki jednej tylko strony a widzieć co? - u innych że są aniołami - nie są bo tam nikt nie jest bo tam tacy się nie przyjmują i nie wyrastają.

Człowiek jako istota wyposażony jest w ludzką godność , intuicję i nie daje się tak łatwo otumanić.Przychodzi moment, że czuje - coś tu nie gra , to nie to - coraz więcej ludzi zacznie miewać takie odczucia ponieważ to co oferują nam nasi rządzący czujemy wewnątrz, że dbają ale najbardziej o siebie.

Pozwolę sobie nie zgodzić się oceną odsyłam do informacji w serwisie wikipedia, są tam oceny szefa opozycji D.Tuska , MSZ, i parę innych trąbiących o sukcesie.

 

Podałem ten przykład z tego powodu, że zachowanie prezesa było trudne do przewidzenia przez drugą stronę, niestandardowe jak to się teraz mówi

 

Twoją ocenę uważam za krzywdzącą tej sytuacji , o pierwiastku można było zapomnieć czy włożyć do bajek bo nie było przygotowań uprzednich ku temu

 

że za wcześnie poddano się przypominam sobie była pretensja PO.Że prowadził Lech Kaczyński negocjacje to w tym gronie nie trzeba wspominać uznałem.

 

J.Kaczyński patrzy bardziej perspektywicznie i na gruncie doświadczeń przeszłości opiera swoje przewidywania co do kierunku aktywności

 

w polityce zagranicznej. Wiemy, że zaszły ostatnio zmiany szczególnie po wyborach w USA i na Ukrainie wymagające stosownych korekt scenariuszy.

 

Sam moment podpisania był w odświętnym otoczeniu i został nazwany sukcesem , czekał na Irlandię zgodnie z zapowiedzią prezydent.

 

Pierwsze kłamstwo:

 

"Pozwolę sobie nie zgodzić się oceną odsyłam do informacji w serwisie wikipedia, są tam oceny szefa opozycji D.Tuska , MSZ, i parę innych trąbiących o sukcesie."

 

a tak było

 

"Uzyskaliśmy wszystko, co zamierzaliśmy uzyskać" - Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Dziennika" (25.06.2007)

 

"Na szczycie europejskim w Lizbonie, na którym przyjęto nowy Traktat Reformujący, Polska wywalczyła wszystko, o co zabiegała" - Lech Kaczyński dla TVP po pierwszym dniu szczytu Unii Europejskiej w Lizbonie (19.10.2007) "

 

kolejne krętactwo

 

"Twoją ocenę uważam za krzywdzącą tej sytuacji , o pierwiastku można było zapomnieć czy włożyć do bajek bo nie było przygotowań uprzednich ku temu"

 

więc o czym mówi ówczesny premier rządu

 

"Polska niezmiennie obstaje przy pierwiastkowym systemie głosowania w Radzie UE. Bez debaty o systemie głosowania Polska nie chce otwierać Konferencji Międzyrządowej, która ma być pierwszym krokiem do uchwalenia traktatu Unii Europejskiej. Premier Jarosław Kaczyński nie wyklucza weta, które będzie skutkować zerwaniem konferencji."

 

ciąg dalszy twojej partyjnej gadki

 

"J.Kaczyński patrzy bardziej perspektywicznie i na gruncie doświadczeń przeszłości opiera swoje przewidywania co do kierunku aktywności

 

w polityce zagranicznej. Wiemy, że zaszły ostatnio zmiany szczególnie po wyborach w USA i na Ukrainie wymagające stosownych korekt scenariuszy."

 

Facet odbył 18!!!!!!!! wizyt zagranicznych o jakiej polityce tu można pisać.

 

# Belgia - Bruksela, 30.06.2006

# Finlandia Finlandia - Helsinki, 12.09.2007

# Słowacja Słowacja - Bratysława, 18.06.2007

# Irak Irak, 16.05.2007

# Słowacja Słowacja, 11.05.2007

# Portugalia Portugalia, 20.04.2007

# Belgia Belgia, 18.04.2007

# Dania Dania, 16.03.2007

# Holandia Holandia, 15.03.2007

# Irak Irak, 20.12.2006

# Litwa Litwa - Wilno, 15.12.2006

# Litwa Litwa - Wilno, 08.12.2006

# Ukraina Ukraina, 15.11.2006

# Niemcy Niemcy, 30.10.2006

# Włochy Włochy - Rzym, 12.10.2006

# Watykan Watykan, 12.10.2006

# Węgry Węgry, 10.10.2006

# Stany Zjednoczone Stany Zjednoczone, 13-15.09.2006

# Finlandia Finlandia - Helsinki, 10.09.2006

# Belgia Belgia - Bruksela, 30.08.2006

 

i dla twojego spokoju uznam telefon z Lizbony za wizytę zagraniczną

 

jaką korzyść miała Polska z tak pojmowanej polityki zagranicznej.Podaj konkretne przykłady poza Lizboną którą skompromitował prezydenta Rzeczypospolitej i przy okazji każdego z nas.Kompromitacja polegała na nie podpisywaniu wynegocjowanego traktatu tylko wyczekiwaniu na jego zaniechanie.Bezsensu osłabił naszą pozycję w UE.

 

"Sam moment podpisania był w odświętnym otoczeniu i został nazwany sukcesem , czekał na Irlandię zgodnie z zapowiedzią prezydent."

 

warto było dla sceptyków w Irlandii osłabiać pozycję kraju na arenie międzynarodowej

 

P.S.

 

mniej więcej w tym samym czasie

 

Premier Donald Tusk złożył dotąd 67 wizyt oficjalnych i 5 nieoficjalnych w 38 państwach, w tym:

 

* Belgia Belgia – 19 razy (w tym 16 razy na posiedzeniach Rady Europejskiej)

* Niemcy Niemcy – 9 razy

* Czechy Czechy – 8 razy

* Francja Francja – 5 razy

* Ukraina Ukraina, Rosja Rosja – 3 razy

* Słowacja Słowacja, Afganistan Afganistan, Węgry Węgry – 2 razy

* Litwa Litwa, Włochy Włochy, Watykan Watykan, Portugalia Portugalia, Stany Zjednoczone Stany Zjednoczone, Słowenia Słowenia, Izrael Izrael, Chile Chile, Peru Peru, Łotwa Łotwa, Irak Irak, Szwecja Szwecja, Hiszpania Hiszpania, Chiny Chiny, Katar Katar,Kuwejt Kuwejt, Wielka Brytania Wielka Brytania, Szwajcaria Szwajcaria, Estonia Estonia, Finlandia Finlandia, Holandia Holandia, Malta Malta, Grecja Grecja, Dania Dania, Azerbejdżan Azerbejdżan, Gruzja Gruzja, Armenia Armenia, Chorwacja Chorwacja, Indie Indie, Wietnam Wietnam – jednokrotnie

"...- Porozmawiajmy o faktach. W 1990 roku rocznik ustaw miał 20 centymetrów. Teraz ma 2 metry. Rządzący generują biegunkę legislacyjną. Sejm wyrzuca z siebie potworne ilości ustaw koszmarnej jakości. Żeby to obsłużyć, zatrudnia się tysiące ludzi, którzy muszą się w tym jakoś rozeznać, czyli te procedury zaaplikować społeczeństwu i gospodarce. W 1990 roku było 159 tys. urzędników w kraju. Teraz mamy ich ponad 430 tys. Za rządów PiS liczba urzędników w administracji publicznej wzrosła o 50 tys. Za rządów PO o kolejne 50 tys. To nie jest przyjazne państwo, to nieprzyjazne draństwo..."

 

Wytłuszczenie moje.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

"...- Porozmawiajmy o faktach. W 1990 roku rocznik ustaw miał 20 centymetrów. Teraz ma 2 metry. Rządzący generują biegunkę legislacyjną. Sejm wyrzuca z siebie potworne ilości ustaw koszmarnej jakości. Żeby to obsłużyć, zatrudnia się tysiące ludzi, którzy muszą się w tym jakoś rozeznać, czyli te procedury zaaplikować społeczeństwu i gospodarce. W 1990 roku było 159 tys. urzędników w kraju. Teraz mamy ich ponad 430 tys. Za rządów PiS liczba urzędników w administracji publicznej wzrosła o 50 tys. Za rządów PO o kolejne 50 tys. To nie jest przyjazne państwo, to nieprzyjazne draństwo..."

 

Wytłuszczenie moje.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

na tym polega praca w sejmie.

 

Ilość ustaw nie jest przerażająca zważywszy na zmianę systemy politycznego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...- Porozmawiajmy o faktach. W 1990 roku rocznik ustaw miał 20 centymetrów. Teraz ma 2 metry. Rządzący generują biegunkę legislacyjną. Sejm wyrzuca z siebie potworne ilości ustaw koszmarnej jakości. Żeby to obsłużyć, zatrudnia się tysiące ludzi, którzy muszą się w tym jakoś rozeznać, czyli te procedury zaaplikować społeczeństwu i gospodarce. W 1990 roku było 159 tys. urzędników w kraju. Teraz mamy ich ponad 430 tys. Za rządów PiS liczba urzędników w administracji publicznej wzrosła o 50 tys. Za rządów PO o kolejne 50 tys. To nie jest przyjazne państwo, to nieprzyjazne draństwo..."

 

Powyższy wpis dotyka istoty polskiego problemu: alternatywa PO - PIS jest złudna, bezsensownie angażuje emocje i intelekty, podczas gdy dla realnej sytuacji tego kraju ma marginalne znaczenie. Zasady, na jakich funkcjonuje państwo, są ułomne, nieskuteczne, wewnętrznie sprzeczne itd., cały system jest zgniły, a klasa polityczna niekompetentna i skrajnie zdemoralizowana. Dla milionów OBYWATELI ma znikome znaczenie, kto będzie stały na straży tego burdelu. A dramat polega na tym, że na razie nie ma żadnej alternatywy, póki co bowiem nie widać na horyzoncie siły, która mogłaby, chciałaby i umiałaby uzdrowić te kraj.

zwolennik łagodności

Powyższy wpis dotyka istoty polskiego problemu: alternatywa PO - PIS jest złudna, bezsensownie angażuje emocje i intelekty, podczas gdy dla realnej sytuacji tego kraju ma marginalne znaczenie. Zasady, na jakich funkcjonuje państwo, są ułomne, nieskuteczne, wewnętrznie sprzeczne itd., cały system jest zgniły, a klasa polityczna niekompetentna i skrajnie zdemoralizowana. Dla milionów OBYWATELI ma znikome znaczenie, kto będzie stały na straży tego burdelu. A dramat polega na tym, że na razie nie ma żadnej alternatywy, póki co bowiem nie widać na horyzoncie siły, która mogłaby, chciałaby i umiałaby uzdrowić te kraj.

 

Sądząc po wpisie gorzej być nie może więc jak ocenisz polityków w Grecji

 

"Cztery miesiące po wejściu w życie wartego 110 mld euro pakietu ratunkowego dla zagrożonej bankructwem Grecji władze tego kraju wciąż nie przekazały Eurostatowi pełnych dokumentów mówiących o tym, w jaki sposób ukrywały lawinowo rosnący dług publiczny - informuje Bloomberg "

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sądząc po wpisie gorzej być nie może więc jak ocenisz polityków w Grecji

 

Gdybym był beztroskim mieszkańcem jakiejś słonecznej wysepki, to pewnie popijając metaksę, byłbym mniej surowy dla "lodziarzy". :-)

zwolennik łagodności

lenam

 

nie tylko politycy są u nas beznadziejni lecz w większym stopniu media z sforą sterowanych dziennikarzy.Przykład ostatnie 48 godzinne bombardowanie troską o zawieszoną pani Jakubiak a sama zainteresowana

 

"-

Jestem głęboko przekonana, że prezes nie chce skrzywdzić ani mnie, ani Joanny Kluzik-RostkowskiejElżbieta Jakubiak, posłanka PiS

Jestem głęboko przekonana, że prezes nie chce skrzywdzić ani mnie, ani Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Podjął wprawdzie decyzję, która jest dla mnie krzywdząca, ale to nie jest nic osobistego - mówiła "Polsce" z wielką pewnością Elżbieta Jakubiak zaledwie kilka godzin po tym, jak dowiedziała się o swoim zawieszeniu. "

 

dla każdego obserwatora było oczywiste jak to się skończy lecz brać dziennikarska postanowiła zrobić z niej bohatera odnowy w PiS.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.