Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

W kiepskiej formie to Wasze kondominium - biura podróży padają - coś młodzi wykształceni nie radzą sobie - 40% biur zagrożonych upadłością - niezłe Wam Trójca Święta wakacje zgotowała - dla mlodych , średnio-starszych - ale wszystkich wykształconych.Gratuluje.Miłego Wypoczynku.

  • Redaktorzy

Dlaczego "dla wykształconych"? Po pierwsze, "wykształconym" jak już, bo inaczej nie jest po polsku, tylko po podlasku. Po drugie zaś - skąd pogląd, ze z biur podróży korzystają ludzie jakoś szczególnie wykształceni? Jestem stosunkowo wykształcony, ale przez ostatnie 50 lat z biura podróży jeszcze nie korzystałem. Natomiast wręcz przeciwnie, kiedy byłem jakiś czas temu za granicą nad Morzem Śródziemnym, wypoczywający w tym saym hotelu rosyjscy wycieczkowicze z biura podróży wygladali i zachowywali się jak kołchoźnicy z powieści Zoszczenki, nie sądzę zatem, aby mieli jakieś szczególne wykształcenie. Mnie tam biuro podróży nie jest do niczego potrzebne.

  • Redaktorzy

Wezwania do zerwania z polityczną poprawnością (p.p. jest to popularny w okolicach IV RP synonim grzeczności) stosują się do wszystkich tematów z wyjątkiem tych, które mają się do Prezesa. W razie niezastosowania się do tego wyjątku nie mówi się już o godnej podziwu niezależności sądów i zerwaniu z poprawnością, tylko o zezwierzęconych atakach osób pozbawionych elementarnej przyzwoitości.

 

Zaskakująca zbieżność z Gomułką, nota bene.

Lech Kaczyński zapytał mnie, czy myślę sobie, że prezydent wybrany przez cały naród, nie będzie miał wpływu na obsadę spółek skarbu państwa?

 

Zatem prezydent wybrany przez cały naród, najwyższy przedstawiciel RP, Naczelny Zwierzchnik Sił Zbrojnych i tak dalej i tak dalej. Nie pamiętam prezydenta który cały czas na okrągło tak to podkreślał.

A skoro taki ważny to czyż nie miał prawa spóźnić się na samolot? Tym bardziej że nie był to odosobniony przypadek:

 

"Na szczyt Unii Europejskiej mieli lecieć oddzielnie, ale na pokład Tu-154 wsiedli jednak razem. Premier był na Okęciu punktualnie i zajął salonkę dla niższych rangą urzędników. Prezydent trochę się spóźnił, bo odwiedzał w szpitalu chorą matkę - dowiedział się DZIENNIK. Politycy są już w Brukseli."

 

"Prezydent przyjechał spóźniony o sześć minut, do pokonania miał 54 schody i szedł tą samą drogą, co Condoleezza Rice. To odpowiedź Centrum Informacyjnego Rządu na wypowiedź Lecha Kaczyńskiego, który zarzucił współpracownikom premiera brak szacunku dla głowy państwa i "ganianie po piętrach".

 

Jestem konstytucyjnie najwyższym przedstawicielem Rzeczpospolitej i chciałbym być tak traktowany. Także w Kancelarii Premiera, a nie ganiany po kilku piętrach przez zastępcę szefa kancelarii, chociaż droga windą trwa jedną minutę. To jest sprawa szacunku dla własnego państwa - mówił wówczas Lech Kaczyński. "

  • Redaktorzy

Rozumiem, że można tak myśleć, ale ogłaszać publicznie, że zostało się (w swoim mniemaniu) sponiewieranym?? Trzeba być straszną de wołową. I niechby sobie był, ale on te wszystkie fochy stroił jako najwyższy reprezentant naszego kraju... Jarosław wybrał sobie wyjątkowo niewdzięczny materiał na wykreowanie świętego rycerza.

Prezes jest taki jakiego stworzył Bóg - pretensje więc proszę mieć do Stwórcy.

Stawienie znaku równości między polityczną poprawnością a zachowaniem się wobec prezesa to przejaw właśnie rzeczonej poprawności.

 

Co ma piernik do wiatraka inaczej pisząc.

 

Przytłaczająca i dominująca ilość pracowników mediów dzień w dzień wdrukowywuje w umysły osób zamieszkujących polskie terytorium narracje jakoby Polska to był kraj mlekiem i miodem płynący.....

  • Redaktorzy

"Przytłaczająca i dominująca ilość pracowników mediów dzień w dzień wdrukowywuje w umysły osób zamieszkujących polskie terytorium narracje jakoby Polska to był kraj mlekiem i miodem płynącym..."

 

 

Zdumiewające. I te osoby nie zauważają, że tak nie jest? To dziwne.

 

Prezes jest taki jakiego stworzył Bóg - pretensje więc proszę mieć do Stwórcy.

Stawienie znaku równości między polityczną poprawnością a zachowaniem się wobec prezesa to przejaw właśnie rzeczonej poprawności.

 

 

Tego w ogóle nie rozumiem. Wydawało mi się też, ze moja opinia była wyrażona wyjątkowo porsto. Więc?

Tak Panie Redaktorze - te osoby tego nie widzą z prostej przyczyny - dzisiaj mamy czas pustej postpolitycznej papki dawkowanej medialno-tabloidalnie, a te osoby zajęte są swoimi sprawami - proszę sięgnąć do podręczników socjologii wyjaśni to wiele w temacie.

 

Dopiero jak bezpośrednio dotknie to ich po kieszeni zaczną budzić się ze snu "tańca z gwiazdami" a raczej "bujania w obłokach Tuska".

 

Proszę bardzo przykład z pierwszy z brzegu - Pan Sikorski mówi w TV jakoby J.Kaczyński był na proszkach pisząc swój list.Tak prymitywnej i prostackiej manipulacji nie wstydzi się minister spraw zagranicznych, były min.obrony w rządzie PiS - to jest żenada.

 

I Pan ze to firmuje.Nie wstyd Panu.Do tego trzeba fakultetów.To jakieś żarty.

Tak Panie Redaktorze - te osoby tego nie widzą z prostej przyczyny - dzisiaj mamy czas pustej postpolitycznej papki dawkowanej medialno-tabloidalnie, a te osoby zajęte są swoimi sprawami - proszę sięgnąć do podręczników socjologii wyjaśni to wiele w temacie.

 

Dopiero jak bezpośrednio dotknie to ich po kieszeni zaczną budzić się ze snu "tańca z gwiazdami" a raczej "bujania w obłokach Tuska".

 

Proszę bardzo przykład z pierwszy z brzegu - Pan Sikorski mówi w TV jakoby J.Kaczyński był na proszkach pisząc swój list.Tak prymitywnej i prostackiej manipulacji nie wstydzi się minister spraw zagranicznych, były min.obrony w rządzie PiS - to jest żenada.

 

I Pan ze to firmuje.Nie wstyd Panu.Do tego trzeba fakultetów.To jakieś żarty.

 

 

Polski polityk mialby wstydzic sie manipulacji, to sa dopiero zarty.

U nas kariere najlatwiej zrobic w polityce, do tego nie trza fakultetow ani nawet kasy, wystarczy wiedziec kiedy i pod kogo sie podpiac. Jedyne co moze pomoc to zmiana ordynacji wyborczej ale to u nas chi(y)ba nierealne.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

NEWSWEEK: Czy wybory prezydenckie są dla pana wygraną, czy przegraną?  

Przegrałem, to zupełnie oczywiste. Nie ma innego kryterium niż arytmetyka. I dziś mam podstawy, aby kwestionować strategię wyborczą. Nigdy nie uchylałem się od odpowiedzialności za kampanie wyborcze czy jakiekolwiek polityczne działania partii. Ale tym razem się uchylam. Byłem w takim stanie, że – uczciwie mówiąc – to za mnie wymyślano tę kampanię.  

Kto ją wymyślił?  

Sztab. Dokładnie jego część. Ja byłem w potwornym szoku po śmierci brata – nic gorszego w życiu nie mogło mnie spotkać. Musiałem brać bardzo silne leki uspokajające, co też miało swoje skutki. Już 10 kwietnia, dosłownie w godzinę po katastrofie, dostałem w szpitalu takie środki. Ja nigdy w życiu przedtem podobnych leków nie brałem, w związku z tym zadziałały na mnie niezwykle silnie.  

Dlaczego zatem zdecydował się pan kandydować w takim stanie?  

Z mojego rozumowania i z badań wynikało, że to najlepsze wyjście dla partii. Inne kandydatury byłyby gorsze i mogłoby się skończyć tym, że tragedia smoleńska doprowadziłaby w konsekwencji do ciężkiego kryzysu w Prawie i Sprawiedliwości. A tego mój brat, który był – można to tak określić – fundatorem tej partii, na pewno by sobie nie życzył. Dla Polski kryzys jedynej realnej opozycji byłby bardzo szkodliwy.  

Czemu nie udało się panu zwyciężyć?  

Ja w tej chwili abstrahuję od tego, czy strategia wyborcza była dobra, czy nie – choć większość naszych badań pokazuje, że była zła i nic nie przyniosła. Wygląda na to, że zmiękczanie mojego wizerunku kompletnie nic nie dało, a tylko zdemobilizowało nasz twardy elektorat. Niczego nie chcę ostatecznie przesądzać, bo w takich sprawach jest to trudne. Ale na pewno w trakcie kampanii doszło do wielu poważnych błędów.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Redaktorzy

"Proszę bardzo przykład z pierwszy z brzegu - Pan Sikorski mówi w TV jakoby J.Kaczyński był na proszkach pisząc swój list.Tak prymitywnej i prostackiej manipulacji nie wstydzi się minister spraw zagranicznych, były min.obrony w rządzie PiS - to jest żenada."

 

 

Trudno się dyskutuje z kimś, kto nie bardzo wie, co znaczą słowa, których używa. Na przykład "manipulacja" w tym kontekście jest słowem pozbawionym sensu. Ale co do meritum: zwracam uwagę, że minister Sikorski został do swojej wypowiedzi upoważniony przez samego J.Kaczyńskiego. To ten właśnie polityk ogłosił publicznie, że podczas swojej kampanii wyborczej, pozostając pod wpływem czegoś, co nazwał "środkami farmakologicznymi", nie miał kontaktu z rzeczywistością, wskutek czego kampania (w której uczestniczył intensywnie, pokazując się i wypowiadając) została przeprowadzona w sposób niewłaściwy, czemu nie mógł zapobiec. Po tej wypowiedzi każdy jest uprawniony do wątpliwości, czy jakiś kolejne nietypowe zachowanie J.Kaczyńskiego odbywa się na trzeźwo, czy też na haju. Niestety, J.Kaczyński (a za nim jego zwolennicy) ma od dawna nieodparte trudności w dostrzeganiu związków przyczynowo-skutkowych - jeśli ogłąszamy, ze w samym środku kampanii wyborczej byliśmy na prochach i nie byliśmy sobą, to nie dziwmy się, że następnym razem powstanie wątpliwość co do naszej trzeźwości. Sądzę, że wyraziłem swoją myśl dostatecznie jasno?

NEWSWEEK: Pan sam dobierał tych ludzi, którzy prowadzili kampanię. JAROSŁAW KACZYŃSKI: Nikogo nie dobierałem, nie byłem w stanie. Po śmierci brata czułem się jak bokser po bardzo ciężkim nokaucie.

 

NEWSWEEK: No, ale Oleksy... JAROSŁAW KACZYŃSKI: Ja czasem w polityce żartuję, nawet jeśli jestem przygnębiony. Powiedzenie, że to polityk lewicy starszo-średniego pokolenia, było takim żartem. Niczym więcej.

 

podalem juz te fragmenty wywiadu w ktorych Jarosław Kaczynski wprowadza watek swojej niepoczytalnosci, dodam dla kolegow fanow kaczynskiego, ze nie jest tak latwo stac sie w obliczu prawa niepoczytalnym i wziecie jakiejs, nawet 'bardzo silnej' tabletki na uspokojenie nie oznacza , ze ktos byl niepoczytalnym wiec slowa Kaczynskiego to po prostu kolejne brednie....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Pan żartuje z tą manipulacją.Do prawdy proszę o odrobinę bezstronności jeżeli Pan uważa, że w momencie odpowiadania na pytanie dziennikarza R.Sikorski miał inne myśli niż takie aby jak najbardziej uszczypnąć prezesa to uznam to za naiwność.

 

Nie oddala o tej narracji się dziś w GW pan min. Rostowski - mówiąc o sekcie PiS .

747 no ale uszczypniecie prezesa to nie jest manipulacja, to jest wykorzystanie tylko dziecinnej linii obrony 'męża stanu' , ktory tlumaczy swoje decyzje podaniem mu jakichs 'silnych lekow', jezeli sie opowiada dziennikarzom dyrdymaly, autoryzuje je (njusłik to nie jest glos podlasia) to nie tzreba dlugo czekac zeby ktos te glupoty skomentowal, nie ma w tym zadnego drugiego dna, manipulacji itd. ten czlowiek sam to w przytoczonych przez mnie fragmentach wywiadu wyraza, 'nie wiedzial', 'nie decydowal', 'nie bierze odpowiedzialnosci', 'nie wybieral', 'nie pisal' itd....

 

przepraszam, nie ma takiej gazety glos podlasia, jest slowo podlasia.....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Redaktorzy

Posługujesz się słowami w znaczeniu swoiście spreparowanym (terminologia Głowińskiego), albo w znaczeniu politycznie poprawnym (terminologia IVRP). W istocie chciałeś użyć słowa "nieprawda" lub "kłamstwo" (wnioskuję z kontekstu), ale z jakichś względów uznałeś je za zbyt nieskomplikowane. Niesłusznie, bo słowo "manipulacja" oznacza zwyczajnie co innego, a czytelnicy muszą się potem domyślać, tak jak ja w tym wypadku.

 

To do 747, oczywiście.

  • Redaktorzy

"Wygląda na to, że zmiękczanie mojego wizerunku kompletnie nic nie dało, a tylko zdemobilizowało nasz twardy elektorat."

 

 

Ale z innej beczki: to, co powyżej, to typowe od pewnego czasu dla PiS (i tylko dla PiS) roztrząsanie publiczne swojej kuchni public relations. Głośne oświadczanie, że w istocie nie chodziło o smutek po stracie itp. duchowe memłanie, tylko o twardą strategię psychologiczną skierowaną na nabranie wyborców, jest do tego stopnia samobójcze, ze normalnie robią to tylko uciekinierzy z partii, aby uczynić przykrość swoim byłym zwierzchnikom. Mógłby to na przykład zrobić Migalski po odsunięciu od partii (i spotkać się z pełnym oburzenia dementi rzecznika prasowego PiS). Jeśli jednak na takie szczere wypowiedzi pozwala sobie sam prezes PiSi, i to zamierzając kontynuować karierę polityczną, to nasuwa ponownie wątpliwość, czy pan ów nie jest pod wpływem środków farmakologicznych. Na przykład skopolaminy. Tylko że tego typu dziwactwa słychać od PiS regularnie - pamiętam przecież wcześniejsze publiczne dyskusje, czy skuteczniejsze będzie przemienienie prezesa czy zostawienie prezesa takim, jaki jest, i na jak długo. Oraz zakłady, jak długo prezes wytrzyma. PiS to już dawno nie jest partia, to jest polska telenowela.

Niektórzy koledzy popierający polityczną linię inną niż PiS - obawiam się o Wasz instynkt samozachowawczy.Podejrzewam, że jest on skołowany i wcale nie podoba się Wam to co wyrabia ta władza notabene najbardziej niebezpieczna dla Polski od 1989r.

 

Lęk, lęk przed zderzeniem z prawdą - to powody popularności POSLDPSL.

Posiadając konstrukcję psychiczną, w której prawda zajmuje poczytne miejsce nie można jednocześnie afirmować obecnej władzy.

 

Po takiej katastrofie jak w Smoleńsku - żadnej dymisji, żadnej odpowiedzialności, przekazanie śledztwa Rosjanom - po prostu argumenty z którymi nie sposób polemizować - jak taką władzę można uznać za poważną.

 

Można bo pochodzi z legalnych wyborów.

 

Pracownicy mediów odpowiednio zadbali, aby każde słowo J.Kaczyńskiego - nawet cisza było skomentowane, rozdęte i zostały nadane "właściwe" znaczenia i interpretacje.

To europejska nowoczesna demokracja w wydaniu Polskim.Zbudowana na ruchomych piaskach okrągłego stołu - IIIRP.Superpaństwo.POukładane.

 

electro

Umówmy się, że to było upieczenie dwóch na jednym ogniu elementów - darujmy sobie nazewnictwo jakich.

  • Redaktorzy

Cisza? J.Kaczyński wypowiada sie bardzo obficie.

 

Pardon, nie doczytałem całego postu. Powinienem był napisać: J.Kaczyński, jeden z architektów Okrągłego Stołu, wypowiada sie bardzo obficie.

Polipopra - nazwa aktualnie wiodącej narracji dotycząca opisywania rzeczywistości oczami popleczników IIIRP .

To co, mamy teraz przyjąć narrację pisdniętych IV RP i opisywać wydarzenia paranormalne?

jozwa maryn

 

Proszę darować sobie objaśnianie pojęcia manipulacja - mogę naprawdę mylić się w różnych tematach jak każdy człowiek zresztą - natomiast systemy manipulacji są mi znane do poziomu kompetencji nieświadomej. Przepraszam.

Niektórzy koledzy popierający polityczną linię inną niż PiS - obawiam się o Wasz instynkt samozachowawczy.Podejrzewam, że jest on skołowany i wcale nie podoba się Wam to co wyrabia ta władza notabene najbardziej niebezpieczna dla Polski od 1989r. Lęk, lęk przed zderzeniem z prawdą - to powody popularności POSLDPSL. Posiadając konstrukcję psychiczną, w której prawda zajmuje poczytne miejsce nie można jednocześnie afirmować obecnej władzy. Po takiej katastrofie jak w Smoleńsku - żadnej dymisji, żadnej odpowiedzialności, przekazanie śledztwa Rosjanom - po prostu argumenty z którymi nie sposób polemizować - jak taką władzę można uznać za poważną. Można bo pochodzi z legalnych wyborów. Pracownicy mediów odpowiednio zadbali, aby każde słowo J.Kaczyńskiego - nawet cisza było skomentowane, rozdęte i zostały nadane "właściwe" znaczenia i interpretacje. To europejska nowoczesna demokracja w wydaniu Polskim.Zbudowana na ruchomych piaskach okrągłego stołu - IIIRP.Superpaństwo.POukładane. electro Umówmy się, że to było upieczenie dwóch na jednym ogniu elementów - darujmy sobie nazewnictwo jakich.
Niebezpieczne dla Polski po89r?? chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co starasz sie przekazac. Niebezpieczne dla Polski to jest mesjanistyczna wizja ktorej ciagle ucza w szkolach. Dosc juz biadolenia, jak ktos wie jak naprawic Rzeczpospolita to niech zbiera podpisy i do dziela!

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Zapomniał Pan o beszczelnym milczeniu prezesa na początku kampani? Całe tvn grzmiało jakie złowieszcze milczenie uprawia J.K.

 

fox733

Dokładnie tak miało być - niebezpieczne - chyba, że jesteś uśpiony mediami i nie zdajesz sobie sprawy z momentu historycznego i wyzwań oraz zagrożeń globalnych przede wszystkim i innych.

Cisza? J.Kaczyński wypowiada sie bardzo obficie.

 

Pardon, nie doczytałem całego postu. Powinienem był napisać: J.Kaczyński, jeden z architektów Okrągłego Stołu, wypowiada sie bardzo obficie.

Architekt okrągłego stołu - na pewno główny - zaprosił ówczesną władzę komunistyczną do rozmów i rozdał karty na najbliższe 50 lat.Super.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.