Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie to wszystko głupie ostatnio.

Może niech zrobia liste kto z naszego zycia publicznego agentem nie był ?

Jeden chcial się uczyć - został agentem, drugi chciał poznac świat - został agentem, kazdy powod dobry widzę :))

 

pozdrawiam

Jak słyszę te durne tłumaczenia(kto i po co z nimi rozmawia?) to przypomina mi się Gunter Grass, jak powiedział, ze do waffen ss wstąpil przez pomylkę...a komentator w radio: oczywiście, ze Gunter wstapil tam przez pomyłkę, poprostu myślał, ze to niemcy wygrają wojnę.

Podobnie tu, gdyby panowie wiedzieli, ze ich szmacenie się nie będzie historycznie usprawiedliwione to pewnie by się nie szmacili.

Nie jestem za tym, zeby ich karac, a niech tam sobie nawet Wielgus papieżem zostanie. I pewnie gdyby wiadomości o jego wspolpracy zostalyby tylko w murach KK zapewne by zostal tym metropolitą, a może i prymasem:)

Na dobrą sprawe nie ma dla mnie znaczenia, ze kiedys był UBekiem jeden z drugim, liczy sie kim jest dziś, bo z nim w czasie teraxniejszym ewentualnie bym rozmawial...a z tego co widzę po glupkowatych(dziecinnych) tlumaczeniach B.W . i kłamstwach prawie metropolity, w ich wypadku, to raczej charakter, a nie przygoda.

 

Pozdrawiam

a mi to przypomina coś na kształt małżeństwa zawartego w wieku 38lat...

 

za późno

 

ale w przypadku lustracji jest to krok niezbędny, naprawdę mogło być tak jak dużo dawniej w cywilizowanych Czechach czy "DDR"- nie ma co się tłumaczyć, istotnych utrudnień wzgl w/w nie było

 

przyczyną była NOCNA ZMIANA- choćby ten fakt chciało się ośmieszyć ze szczętem w różnych dupno-pryszczatych witzach- autorów tejże- Tuska i Bolka, powinno się powiesić za jaja, przez nich to się ciągnie jak glut z nosa

poza tym to dobry początek- mam nadzieję- lustrować trzeba koniecznie środowisko dziennikarskie

 

tą 4tą władzę- tak mocno u nas aktywną politycznie a rdzennie wyhodowaną przez "mistrzów" i decydentów dziennikarstwa z PRL, Walter choćby

A propos Tuska, rzecz niebywała - kanclerz Niemiec dzwoni do niego, szefa przegranej, opozycyjnej partii aby konsultować z tym podwójnym loserem obsadę wysoko postawionego stanowiska unijnego.

Chociaż nie... to właściwie całkiem bywała rzecz - Szwab do Szwaba dzwoni, Szwab ze Szwabem rozmawia, Szwab - Szwaba wspiera!

  • Redaktorzy

"Józwa, na twój nadęty nieprzystojnie wpis jaknajbardziej stosowna wydaje się taka odpowiedź!"

[obrazek]

 

Tak, dudi, twój wpis potwierdza tylko to, co napisałem. Degrengolada. A jak już ktoś ci zwróci uwagę, to pokazujemy tyłek, nawet nie gombrowiczowski, tylko taki sobie zwyczajny. Owszem, jędrne dupcie mają nasi prawidłowi entuzjaści, pozostaje tylko nadzieja, że jak już zostaną prezesami banków i ministrami, to pokażą jednak coś więcej. Innymi słowy, że ta dupa, jakkolwiek niewątpliwie na miarę możliwości i aspiracji, to nie jest jeszcze ich ostatnie słowo.

  • Redaktorzy

Faktycznie dudi, widzę już, że nie ostatnie. "Szwab, szwab..." W czterech pancernych ostatnio się bawiłeś? A co powiesz do mnie? A co do pani Merkel, tak sie składa, jest koleżanką partyjną Tuska w EPP (partii chadeckiej w Parlamencie Europejskim, do której należy PO, zaś PiS jakoś nie miało ochoty, bo widocznie zesatwienie "cha" i "de" im nie pasowało), zaś kwestie Lewandowski czy Saryusz Wolski dotyczą wyboru pomiędzy politykami PO. A tu nagle pisk: jak to możliwe, żeby taka wielka pani kanclerz rozmawiała z takim małym Tuskiem, który przegrał wybory, zamiast z wielkim premierem, który wybory wygrał. Och, ty biedny...Jeśli chcesz, żeby premier Kaczyński regulował ci nawet tempo wypróżniania, to twoja sprawa, ale ja bym wolał samemu zajmować sie swoim stolcem. I widocznie nie jestem w tym odosobniony,

jozwa maryn, 18 Sty 2007, 14:08

 

>Faktycznie dudi, widzę już, że nie ostatnie. "Szwab, szwab..." W czterech pancernych ostatnio się

>bawiłeś?

 

Moja generacja preferowała zabawy koedukacyjne - w doktora!

 

>A co powiesz do mnie?

 

Powiem ci: wieje. No wieje - wieje i już!

 

>A co do pani Merkel, tak sie składa, jest koleżanką partyjną Tuska w

>EPP (partii chadeckiej w Parlamencie Europejskim

 

Hłe hłe, taka ona chadecka jest, jak demokracja była - ludowa. I jeszcze przy Palantencie Europejskim. To brzmi jak Kółko Różańcowe przy Kołchozie imienia - Czapajewa!

 

>zaś kwestie Lewandowski czy Saryusz

>Wolski dotyczą wyboru pomiędzy politykami PO.

 

A ci politycy to z Marsa? I Reprezentują tą tam, Platformę Marsjańską? Tylko dlaczego do klufy nędzy oni biorą moje ziemskie podatki?

 

>Jeśli chcesz, żeby premier Kaczyński regulował ci nawet tempo

>wypróżniania, to twoja sprawa, ale ja bym wolał samemu zajmować sie swoim stolcem.

 

Wątpię aby szlachetna zawartość twych kiszek spełniała Normy Europejskie. Już tam ona coś ma nieprzepisowego, krzywiznę na przykład, albo brak kolczyka!

 

>I widocznie nie jestem w tym odosobniony

 

Dziś w Polskim Radio, w programie I wystąpił prawdziwy, rasowy, autentyczny idiota - niejaki Piotr Grzelak z Instytutu Spraw Publicznych. Zeznał m.in. że Polska nie powinna zabiegać o jakieś tam stanowiska kluczowe, bo przecież wszyscy Pol..., pardon, Europejczycy to jedna rodzina (w tym miejscu wypraszam sobie - o żadnych przypadkach kiły wrodzonej jak u pana J. Fischera w mojej rodzinie mowy być nie może!).

Powiedział jeszcze lepszą rzecz - że Polacy powinni głosować na Eurokonstytucję niezaleznie od tego jaka ona będzie, po to aby UDOWODNIĆ, że są KREATYWNYMI EUROPEJCZYKAMI.

Lenin wiecznie żywy!

>Powiedział jeszcze lepszą rzecz - że Polacy powinni głosować na Eurokonstytucję niezaleznie od tego

>jaka ona będzie, po to aby UDOWODNIĆ, że są KREATYWNYMI EUROPEJCZYKAMI.

>Lenin wiecznie żywy!

Ten sam styl, kaczy styl, nakazuyje głosowac na PiS, bo to jedynie Polska partia. piotu pitu....

A podobieństwo do Gomułki - 100% !!!

Nie słyszałem aby Kaczor w podnieceniu, wychylony w publiczność i plujący wykrzykiwał że pogłowie trzody chlewnej wzrosło w ostatnim kwartale o trzydzieści koma pięć procent!

>Nie słyszałem aby Kaczor w podnieceniu, wychylony w publiczność i plujący wykrzykiwał że pogłowie

>trzody chlewnej wzrosło w ostatnim kwartale o trzydzieści koma pięć procent!

 

ale władzy nie oddamy..., wiemy lepiej co jest dobre dla Polski, nikt nam nie powie że białe to białe.... to był najlepszy rok dla Polski, najlepszy rząd .... stalismy na krawędzi a teraz zrobilismy duuuzy krok naprzód...

 

'tu my a tam stało Zomo'

Niestety, dziennikarze nie zostali zlustrowani. Oberdziennikarze-macherzy typu Walter oraz knechci typu Olejnik Monika - sługa Stanu Wojennego.

Albo ten "o chytrym nazwisku" (Lis) - też zadziwiająco błyskotliwa kariera, Korespondent, a jakże, a jak przyszła chwila próby, Noc Czerwcowa, to łapał Wałęsę pędzącego na salę obrad za rękaw wykrzykując zaniepokojony "Panie prezydencie, niech pan NAS ratuje!". NAS, czyli kogo?

  • Redaktorzy

"Zeznał m.in. że Polska nie powinna zabiegać o jakieś tam stanowiska kluczowe, bo przecież wszyscy Pol..., pardon, Europejczycy to jedna rodzina"

 

Problem w tym, że nowy dudivan, w przeciwieństwie do tego sprzed roku-dwóch, przestał dbać o zgodność tego, co pisze, z rzeczywistością. Gdyby nie to, to faktycznie można by się przejąć, bowiem wypowiedź jest skandaliczna, ale tak, jak jest, to niestety jest to trochę jak z Horstem, czy tam Zygfrydem. Który oświadczył w ferworze, że Polska otrzymała 1/3 (33.3%) miejsc wcześniej obiecanych w Parlamencie Europejskich, jednak zapytany o szczegóły zupełnie nie chciał kontynuować tematu. Tak też będzie i w tym przypadku.

jar!>>>> na rozum to ja czasami nie wierze w to co czytam.Wydaje sie niewiarygodne, żeby tacy idioci pętali się po tym świecie.Bo przecież wymaga troche rozumu załatwienie spraw zawodowych,urzędowych.Zdobycie jedzenia itd.A jak to jest mozliwe z takim ograniczeniem .A faceciki ekscytują sie wszystkim.Wołoszański okazuje sie nagle sławą ,o której wszystkie ptysie zażarcie dyskutują.Pojawiaja sie informacje wydawałoby się normalne, ale w srodowisku ptysi wywołują długotrwałą burzę i niesamowity rezonans.Ptysie żyją od nazwiska do nazwiska.I wystarczy jeden kaczor rzucający ptysiom nazwisko, żeby ptysie znowu zajeli sie dyskusją przez następne miesiące.A kaczor w tym czasie zjada ptysie.Ptysie w amoku nie zauważaja że ich jest coraz mniej.Ptysie nawet nie zauważją żę agenci byli zawsze i że i jest ich i będzie tysiące.I że większość ,jeśli nie wszyscy, pracuje dla pieniedzy.Ptysie jednak nie wiedzą o tym.Oni ciągle mysla że agenci spadają z nieba na spadochronach zrzucani przez pana boga .I zawsze im się wydawało że są agenci słuszni i niesłuszni. Ptysi natomiast bardzo łatwo rozróżnić.Maja dupy jak ptysie z napisem fuck off.I to jest pocieszające.Pozdrowienia

Józwa, zajrzyj sobie na stronę Polskiego Radia, może audycja jest zarchiwizowana w mp3, to sobie sam posłuchasz tej rzeczywistości. Choć nie jestem pewien, bo to nie Radio Maryja, gdzie wszystkie audycje publicystyczne są archiwizowane i dostepne od lat. A i tak znajdzie się od czasu do czasu gagatek (jak, np. Niesiołowski czy Safjan), który blubrze że RM coś tam "powiedziało".

Niestety, osobników takich jak Grzelak jest więcej. Ot, choćby (znowu w PR I, "najbardziej esbecki program w PR") ów doradca i ekspert od pijaru - Tymochowicz, który pewnego popołudnia wzywał aby namawiać (pisac petycje, lobbować) czynniki zewnętrzne (rządy innych państw, organizacje międzynarodowe) do obalenia rządów Kaczyńskich.

>Niestety, dziennikarze nie zostali zlustrowani. Oberdziennikarze-macherzy typu Walter oraz knechci

>typu Olejnik Monika - sługa Stanu Wojennego.

 

Widzisz dudi, Ty masz jedynie problem z wybranymi nazwiskami - tymi, które stały sie podstawą wyznawanej ideologii. Ideologia ta nie moze istnieć bez tych nazwisk - nie ma racji bytu. Zważ, że jesli sie juz ich pozbędziesz (tych osób), szybko bedziesz musiał wymyslać nastepne - inaczej cała idologia bedzie bezuzyteczna. To znana sprawa w funkcjonowaniu systemow totalitarnych - jasno i precyzyjnie okreslone osoby, na które zwala się wszystko. To ONI sa winni, że nie mamy szczesliwego i pieknego życia. Najważniejsze jest by mieć wroga - bez niego jesteśmy nikim. W tym wynajdowaniu wrogów, ciągłej walce podporzakowane jest wszystko, całe działanie. Nie ma czasu i chęci na nic innego. Stąd ciagłe afery, przekrety, zdrajcy itp. Musi być stale wykazywana potrzeba zamordyzmu i eliminacji przeciwników. Dlatego nikt nie zajmuje sie budowaniem czegokolwiek, co więcej - ideologia ma znacznie łątwiej, gdy nic sie nie robi, lepiej, by było gorzej,

 

A dlaczego to Kaczor akurat nie był internowany? A jego teczka podrobiona?

muls, 18 Sty 2007, 16:21

 

bo to i straszno i smieszno

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

muls, 18 Sty 2007, 16:06

 

>jar!>>>> na rozum to ja czasami nie wierze w to co czytam.Wydaje sie niewiarygodne, żeby tacy

>idioci pętali się po tym świecie.

 

To nie idioci....to ludzie nastawieni na zdobycie władzy i to jak najwiekszej. Stare i znane mechanizy na swiecie. Tak zdobywali władzę wszyscy dyktatorzy... Stalin, Hitler. Ich nie można przekonać - oni mają swój cel i wszystko jest temu podporządkowane.

Jedynym sposobem unikniecią takich powtórek jest edukacja zwykłych ludzi, historii itp. Jesli juz poznasz mechanizmy to nie ma dla Ciebie znaczenia jaka to tzw. opcja polityczna proponuje. Opcje sa tylko po to, by zdobywać wyborców..

 

I, tak jak, w latach 80tych prawie całe społeczeństwo zrozumiało, że to nie jest kwestia osoby, Stalina, Gomułki, Jaruzelskiego tylko Systemu. Nikt, nigdy nie powienien sie dobrowolnie zgodzic, by podobnego typu System znów doszedł do władzy.

I co więcej, jeszcze nikt nie wymyslił czegos lepszego od demokracji. Ludzie muszą sobie ciagle zdawać sprawę, że demokracja nie istnieje sama z siebie i sama też niczego nie gwarantuje. To ludzie sa gwarantem - zwykli, szrzy ludzie. Trzeba świadomie i odpowiedzialnie ją wspierać - wiedząć, że jak sie ją straci, szybko zaczniemy życ w jakimś sztucznym 'kołchozie', nawet jesli bedzi on obwieszony biało-czerwonymi flagami.

Jar1, piewco demokracji, jak wyobrażasz sobie jej budowę na warunkach ustalonych przez totalniaków i z udziałem totalniaków?

Chyba twój mózg nie szwankuje tak jak mulsowy, który nie odróżnia różnicy pomiędzy agentem FBI na terenie Stanów Zjednoczonych a agentem KGB tamże?

Widzisz dudi, ja w przeciwieństwie do Ciebia mam juz w swoim mózgu rozeznanie. Wiem co było a co jest. Demokracja nie oznacza bynajmniej, że wszystko jest uczciwe i piękne. I nie polega na tym, że agent FBI to good a KGB to nie.

Wole system, który składa sie z kompromisów, nawet czasami ułomny niż propagandowy kit. Wolę konstruować niż burzyć, wolę szukać przyjaciól niż wrogów.

Od poonad roku, nie popełniłes w temacie nic nowego, nic konstruktywnego. Gadasz jak zdarta płyta, Twoje główne problemy to Michnik, Olejnik i Tusk - szwab. Naprawdę mozna cos zrobic nie ogladając na wymyslane przeszkody. Nawet masz swoje ulubione radyjko...i TV Trwam. Gdyby było, tak jak piszesz - przeciez nikt by do tego nie dopuscił.

To zagwarantowała Ci właśnie demokracja. Również to, że mozesz wypisywać tu swoje dyrdymały.

less>>ale jaja!!!!.Ale zawsze to czułem.Ta obrona pewnych watpliwych postaci,ten wysoki "autorytet" współpraca z takimi śmiesznymi ludzmi jak bender(warto też pomyszkować),girtych(no ten to nawet tego nie ukrywał) i paru jeszcze -hehehe.Pisałem już że fajne dopiero idzie.Teraz trzeba tylko czytać i patrzeć na ptysi.No i na moherków.Zabawa dopiero sie zaczyna.Rzecz w tym że tak naprawdę należy sie zająć tymi którzy mają gęby pełne frazesów.Bo oni zawsze tak mają, mimo że czasy się zmieniają.Taki władek łysiak od tuby pzpr nie mogli go oderwac ,a teraz z sakiewiczem nie idzie ich oderwać od tuby skrajnej prawicy.Wsio ryba.Ale to ptysie określaja co lubią.Nie ten agent co agent, tylko ten agent którego ptysie nie lubią.Niech żyją agencje,agenci i ptysie- bo dopiero wtedy jest zabawa.Pozdrowienia dla wszystkich ptysi z fuck off.

less>>ale jaja!!!!.Ale zawsze to czułem.Ta obrona pewnych watpliwych postaci,ten wysoki "autorytet" współpraca z takimi śmiesznymi ludzmi jak bender(warto też pomyszkować),girtych(no ten to nawet tego nie ukrywał) i paru jeszcze -hehehe.Pisałem już że fajne dopiero idzie.Teraz trzeba tylko czytać i patrzeć na ptysi.No i na moherków.Zabawa dopiero sie zaczyna.Rzecz w tym że tak naprawdę należy sie zająć tymi którzy mają gęby pełne frazesów.Bo oni zawsze tak mają, mimo że czasy się zmieniają.Taki władek łysiak od tuby pzpr nie mogli go oderwac ,a teraz z sakiewiczem nie idzie ich oderwać od tuby skrajnej prawicy.Wsio ryba.Ale to ptysie określaja co lubią.Nie ten agent co agent, tylko ten agent którego ptysie nie lubią.Niech żyją agencje,agenci i ptysie- bo dopiero wtedy jest zabawa.Pozdrowienia dla wszystkich ptysi z fuck off.

  • Redaktorzy

Dlatego właśnie, jar, pisałem że w dudim coś się chyba zepsuło. Ograniczył mu się zarówno repertuar, jak i zasób słów. Wracając zaś do problematyki politycznej: znasz może stwierdzenie o zaostrzaniu się walki klasowej w miarę umacniania ustroju (w tamtym wypadku komunizmu)? Stalin ukuł je w celu rozwalenia NEP i dokonania rozprawy ze starymi bolszewikami. Ktoś tu chyba traktuje to dosłownie. Ustrój się umacnia, a walka klasowa sie zaostrza. A dlaczego? To jest bardzo sprytne. Bo gdy ludziom żyje się stopniowo coraz lepiej, gospodarka działa, perspektywy Polski są tak dobre jak nigdy w ciągu ostatnich jakichś 500 lat, wtedy jest niedobrze. Bo wtedy ludzie gotowi są głosować na ugodowców, pragmatyków, specjalistów. A do tego dopuścić nie można, bo tak się składa, że "my z Mieciem" nie jesteśmy ani jednym, ani drugim, ani trzecim. I dlatego trzeba krzyczeć, że wara od konsumowania tych owoców (które zresztą być może są zatrute), dopóki nie prześwietlimy tego, nie rozliczymy tamtego, nie wykończymy pięciu innych, i dopóki generalnie nie oddacie całego państwa w nasze ręce. A wtedy my was już urządzimy.

Dajcie spokój, bo sie horstom i dudivanom węzły chłonne powiekszą. I zyłki pierdzące popekaja. Bedą musieli chłopcy szulac nowych 'wzorców' ! A przecię daleko nie trzeba: Stalin....

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.