Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Syn zawsze miał z polskiego piątkę, ma łatwość pisania, o czym świadczą podejrzenia polonistek o niesamodzielną pracę prze wypracowania domowych; pisze opowiadania fantasy, jak na razie do szuflady. A w LO tylko 3 i 2.

 

Nauczycielka języka polskiego w LO podczas konsultacji odpowiada na moje pytanie - dlaczego uczniowie nie piszą samodzielnych wypracowań?

"To jest klasa o profilu matematyczno-fizyczno-informatycznym, więc chodzą do niej uczniowie z zamiłowaniem do nauk ścisłych. Nie jest ich mocną stroną pisanie, więc zależy nam głównie na tym aby dobrze ich przygotować do matury, która polega głównie na pracy nad tekstem dostarczonym."

Poruszyłem problem troche kadłubkowatego sposobu uczenia tzw. umysłow ścisłych i zapytałem o mozliwość wprowadzenia dłuższych wypracowań pisemnych, by młodych wdrożyć do samodzielnej pracy.

"Klasa liczy 38 uczniów, więc musiałabym sprawdzić 38 wypracowań, a na to nie pozwala pensum."

To może dałoby się sprawdzać część tych zadań, tak aby każdy z uczniów miał chociaż za sobą ze dwa sprawdzone wypracowania.

"Tego nie da się wprowadzić, bo byłoby to niesprawiedliwe w stosunku do pozostałych uczniów."

 

Czy strajk coś zmieni w podejściu takiego nauczyciela?

muls, 15 Maj 2007, 12:08

 

>xanax>>>problem w tym, że jeszcze trochę dzięki takim miernotom, nikt nie będzie wiedział kim był

>kuroń ,a wszyscy kim były miernoty.

 

 

problem, problem? jaki problem kwaśniewski z towarzystwa obrony demokracji, waniek z rady etyki mediów i muls z rady etyki forumowej- zapewnią pamięć kuroniom, michnikom, no i xanaxowi- obrońcy kultury wątków politycznych

>nowy2

 

nauczyciel- to tak jak totolotek, raz trafi się taki a raz inny

 

chodziłem do dobrego liceum (w pierwszej 5tce krajowej) do klasy mat fiz, która była poza 1 rokiem na pierwszym miejscu co do osiągnieć

 

a wspominam że punktem ambicji były dla nas wypracowania- była rewelacyjna profesorka od polaka

 

a np historia była totalnie "puszczona"

 

a strajk.. to już jest sprawa macherów z ZNP

 

kiedy w tym kraju najlepiej miała budżetówka? no zadałem pytanie- tylko poprawni mają prawo do odpowiedzi?

 

nie nie musicie odpowiadać- ja nie mam takich obsesyjnych "wymagań"..

muls, 15 Maj 2007, 12:25

 

>Horscik>>>i tylko w tym miejscu się z tobą zgadzam.Z naciskiem na SIę.To pozostanie NAM.A wam

>pustki...... w mózgu.Znaczy kanały.

 

a'la Xanax w piaskownicy:

 

maaaaamusiu a on jest guuuuuupi :-((

>chodziłem do dobrego liceum (w pierwszej 5tce krajowej) do klasy mat fiz, która była poza 1 rokiem

>na pierwszym miejscu co do osiągnieć

 

O rany, Horst, w pierszej piatce powiadasz Że aż tak fatalnie jest, to nawet nie przypuszczałem ? Ludzie!

Horst,

Dalej nie odpowiedziałeś czy jesteś mężczyzna czy kobieta. Powiem szczerze, że czytając to co piszesz, mam co do tego wątpliwości. Masz kobiecy styl pisania i logiką tudzież. Powiedz, tak szczerze (bez polityki) bo nie chciałbym być niegrzeczny za bardzo wobec damy ;-)

znów "a on jest guupi"- znasz inną śpiewkę?

 

niektórzy mówią jar1 że twój styl jest stylem kałowca

 

tak, to w zawodówce mówią, że jak się nie jest "kałowcem" jak ty, to pewnie jakieś zniewieścienie

 

no a ile lat w kiciu siedział Donald Tusk?

 

może tak samo jak xanax uporczywie nie chce mi się googlować..

horscik>>>zawsze i wszedzie bardzo ,ale to bardzo, hołota lubi dowalić.Lepszym ,bogatszym ,odważniejszym,inteligentniejszym,obytym .PO tym poznaje sie...............Hołotę.No to teraz pomyśl trochę, swoim kanałem myślowym.

muls, 15 Maj 2007, 12:47

 

>horscik>>>zawsze i wszedzie bardzo ,ale to bardzo, hołota lubi dowalić.Lepszym ,bogatszym

>,odważniejszym,inteligentniejszym,obytym .PO tym poznaje sie......Hołotę.No to teraz pomyśl

>trochę, swoim kanałem myślowym.

 

w przeciwieństwie do troskliwego, pełnego spokoju mullsa, który nikomu jeszcze nie dowalił..

 

bo pisze same zrównoważone, przyjazne posty- może zniewieściały jakiś

 

obyty mulsik

nadal nie uruchomiłeś kanałów, horscik.Ja nikomu nie dowalam.Ja tylko robie to, z czym się z tobą zgodziłem .Gonię hołotę.Horscik......kanał lewy ,kanał prawy......szszszszszszszszs!.

no dalej Horst, nie ograniczaj się - sky is the limit!

mój mały biedny wypierdku IV RP, jeśli musisz guglować, żeby stwierdzić, czy i ile czasu siedział twój idol Jarosław za komuny w więzieniu za działalność zmierzającą do obalenia systemu socjalistycznego oraz sojuszu Polski i ZSRR, to nie powinieneś nawet głosu zabierać w wątku o polityce. wstyd - takich rzeczy nie wiedzieć! czyżby nie napisano jeszcze żadnej hagiografii mężów świętych IVRP - premiera Kaczyńskiego, wicepremierów Gosiewskiego i Giertycha? O wicepremiera Leppera nie pytam - on bez bicia przyznaje się, że był w PZPR ;-) rozgadałem się, aprzcież z debilami ne rozmawiam, nie zwykłem.

ale, ale... przecież nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, powtórzę je więc:

niech nam Horścik/Zyguś w końcu odpowie, ILE CZASU WIĘZIENIU SIEDZIAŁ JAROSŁAW KACZYŃSKI W CZASACH PRL?

xanax

p.s. a ten Twój "kałowiec" jest już mocno czerstwy - "gra półsłówek - sra półgłowek". wymyśl coś nowego.

I co tam cioty slychac w Waszym pedalskim kurniku ?!

Nie ma to, jak sobie popieprzyc o polityce

w gronie prawdziwych menszczyzn !

 

No nie, stare wariatki ?!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Jarosław Kaczyński wzgardliwie odmówił władzom komunistycznym przyjęcia zaproszenia do więzienia, bowiem brzydził się wspólnego spędzania czasu z Kuroniem i Michnikiem na libacjach i negocjacjach z UB. Bo był twardy.

niech najpierw posprzątają obejście, a potem żondajom; wykłada się to tak, że bez jakichkolwiek konsultacji ostro obniżyli standardy uczenia, ponoć dlatego iż mało im płacą. Nie chcą się przyznać, ale tego typu nieoficjalny strajk wymierzony jest nie we władzę tylko w ucznia, a w konsekwencji w nas wszystkich i to bez względu na wyznawane opcje drogi jar1q

 

Podobnie postępują lekarze, z tym iż ich strajk wymierzony jest nie tylko w pacjentów, ale także w pielęgniarki i personel pomocniczy. W znanym mi szpitalu w trakcie strajku pielęgniarek początkowo lekarze trzymali się z boku, by po czasie przyłączyć się i poprzeć postulaty. Następnie zgłosili kilka swoich. Po kilkudniowym wspólnym strajku lekarze doszli do wniosku, że widoki na wspólny sukces, czyli ich i personelu pomocniczego jest nikły, więc łamistrajki cichaczem wysłali do dyrektora swoja delegację. Wkurzone pielęgniarki ruszyły do boju, ale kasy było już mniej i w końcu wspólne strajkowanie zakończyło się 30 - 40 % podwyżkami dla lekarzy i 5 - 15 % dla reszty.

Pozostali uczestnicy wątku - Polityka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jozwa >>>>to nie tak .Ja czytałem o tym.Podobno jak michnik z kuroniem pili wódkę i resztą, to tego małego brali jako podstawkę pod talerzyki.I on juz potem powiedział, że koniec z tym, i nie poszedł w kazamaty.To o czym mieli te Ubeki pisać.

  • Redaktorzy

"to tego małego brali jako podstawkę pod talerzyki."

 

E, to należy sie szacunek. Ja myślałem, ze le petit canard zajmował podrzędne stanowisko w opozycji, a tu się okazuje, ze był całkiem wysoko.

"NOTATKA z rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim przeprowadzonej w ramach operacji

"KLON" w dniu 17 grudnia br. [1981] z polecenia kierownictwa służbowego.

 

Jarosław Kaczyński został sprowadzony na rozmowę przez ekipę realizacyjną

prosto z miejsca zamieszkania /godz 7.00 rano/.

...

Sytuację w kraju po wprowadzeniu stanu wojennego uważa za bardzo poważną

i skomplikowaną społeczno-politycznie. Jest świadomy doznanej przez związek

porażki. Ma wątpliwości co do swojej przyszłości i z tego powodu jest

wyraźnie przygnębiony. Uważa, że związek dążył do przejęcia władzy i rozumie

konieczność podjęcia przez władzę tak ostrych środków.

...

J. Kaczyński od początku rozmowy był przekonany, że będzie internowany.

Wielokrotnie podkreślał, że siedzieć nie chce. Dociekając powodów

dowiedziałem się, że żywi głęboki uraz do milicji ponieważ w ub. roku wszedł

do mieszkania swojej znajomej, gdzie w tym czasie odbywało się przeszukanie.

Został zatrzymany do wyjaśnienia i osadzony razem z kryminalistami w areszcie

KSMO na 48 godzin."

"Zaproponowałem podpisanie deklaracji lojalności, co uchroni go przed

internowaniem. Zdecydowanie odmówił twierdząc, że wolałby samobójstwo.

Natychmiast replikowałem, że byłoby to sprzeczne z zasadami wiary

chrześcijańskiej. Jednocześnie wyjaśniłem, iż deklaracja lojalności to jeszcze

nie zgoda na współpracę. Ustnie zdeklarował się do przestrzegania przepisów

wynikających ze stanu wojennego. Zacząłem przekonywać go, że będąc internowany

mniej może zrobić do odbudowy struktur Związku, niż działając na wolności,

a skoro ustnie zobowiązał się do przestrzegania przepisów stanu wojennego to

logiczne byłoby podpisać "lojalkę", a ja gwarantuję, że od nas informacja

o tym nie wyjdzie na zewnątrz.

Stwierdził, że i w MSW nastąpiła polaryzacja postaw i sądzi, że wielu

funkcjonariuszy sympatyzuje z "Solidarnością". Przyznałem rację, stwierdziłem,

że również ja nie mam do działaczy Związku osobistej urazy, chciałbym mu pomóc

a jedyną możliwością jest podpisanie przez niego deklaracji lojalności."

"Widząc, że się waha, zaproponowałem aby napisał dwa oświadczenia, jedno iż

odmawia podpisania deklaracji lojalności, drugie że będzie przestrzegał

przepisów stanu wojennego. Oświadczenie, że odmawia podpisania deklaracji

lojalności będzie włączone do jego akt, a drugie będzie podstawą do zwolnienia

i będzie tylko u mnie. Wyraził zgodę."

 

"Podziękowałem i zaproponowałem abyśmy raz w miesiącu spotykali się

i podyskutowali na tematy polityczne. Zapytał czy on ma być naszym

informatorem. Zaprzeczyłem i wyjaśniłem, że bardzo sympatycznie się nam

rozmawia i dlatego proponuję mu rozmowę prywatną w mieszkaniu mojej ciotki.

Po upewnieniu się, że będzie to rozmowa prywatna wyraził zgodę. Podałem

telefon domowy, aby po dwóch tygodniach wieczorem zadzwonił to umówimy się

konkretnie."

"WNIOSKI

1. J. Kaczyński sprawiał wrażenie osoby mocno niepewnej. Bardzo często

zasłaniał się przepisami prawnymi. Jego wygląd jest niedbały. Twierdził, że nie

interesują go sprawy materialne, kobiety, np. nie zależy mu w przyszłości na

założeniu rodziny. Ma flegmatyczne usposobienie, wygląd "ksiązkowego mola".

Pozuje na myśliciela "Solidarności". Mimo pewnej demonstracyjnej rezygnacji

z życia jest osobą bardzo ambitną. Obruszał się gdy mówiłem, że pozycja jego

brata Lecha jest w "Solidarności" znacznie wyższa. Nie przypadły do gustu

uwagi typu, że na pozycję w środowiskach inteligenckich jaką mają Michnik,

Macierewicz czy Geremek trzeba zapracować, zasłużyć."

 

calosc na onecie w pdf

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.