Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Jeszcze jedno.Jeżeli Napieralski zdecyduje się po wyborach na koalicję z PiS to w dalszej perspektywie czasowej będzie to jego koniec.Dlatego,że Jarosław Wielki "który się zmienił" zwykł wykańczać swoich koalicjantów ( patrz Samoobrona i LPR) a i znaczna część elektoratu zarówno PiS ( RM) jak i SLD takiej koalicji nie zaakceptuje.Rozłożą się na aborcji,in vitro,rozwodach,homofobii itd.Każdy kto obecnie wchodzi w sojusz z PiS musi liczyć się z tym,że Jarosław"który się zmienił" jest zakładnikiem politycznym Rydzyka.Myślę,że bardziej naturalny byłby sojusz SLD z PO ( centrolewica),który mógłby wyeliminować największych szkodników czyli PiS i PSL.

Też jestem zdania, że wchodzenie SLD w koalicję z PiS-em to śmierć samobójcza tej partii. Natomisat PO jak dotychczas patrzy na SLD z góry i nie przejawia żadnej woli kompromisu - starając się za wszelką cenę wepchnąć SLD w sojusz z PiS-em.

A mnie się wydaje,że po wyborach sojusz PO i SLD będzie nieuchronny.Na razie PO dystansuje się od SLD i sugeruje jakieś konszachty SLD z PiSem aby skompromitować frakcę prosldowską w PiS.A SLD uśmiecha się do PiS aby póżniej lepiej sprzedać się PO.

A mnie się wydaje,że po wyborach sojusz PO i SLD będzie nieuchronny.

 

A mnie się wydaje że wszystko zależy od programu. Program PO w tej chwili ma wiele elementów lewicowych, więc po wyborach SLD nie chcąc być w ciągłej opozycji, może się częściowo przyłączyć. Ale to może też oznaczać rozłam w SLD, więc na dwoje babka wróżyła.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Po obejrzeniu części Faktów w TVN widzę triumfalizm polityków PO i PSL. Tym drugim się nie dziwię bo cieszą się z osłabienia ew. przeszłego kalicjanta PO. Ale ci pierwsi cieszą się tak jakby wyrwanie Arłukowicza było ich największym sukcesem w ciągu całego dotychczasowego rządzenia.

 

Ciekawy tekst znalazłem też w wp.pl: "Arłukowicz to dopiero początek... Spektakularne "transfery do PO"

"Przejście Bartosza Arłukowicza na stronę PO to dopiero początek przedwyborczych "transferów". Według źródeł Polskiej Agencji Prasowej, PO chce zaprosić na swoje listy niektórych polityków PJN, skłania się też ku poparciu Włodzimierza Cimoszewicza, a niewykluczone, że również Marka Borowskiego.

 

Poseł PO Jarosław Gowin powiedział, że przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi może pojawić się więcej informacji o pozyskaniu przez Platformę znanych polityków z innych formacji. -

Listy PO są otwarte na ludzi spoza partii

Jarosław GowinListy PO są otwarte na ludzi spoza partii, i tych nieco na lewo od PO, jak i tych po naszej prawej stronie. O konkretnych nazwiskach nie można jednak mówić bez zgody zainteresowanych - zadeklarował.

 

Według nieoficjalnych informacji ze źródeł w Platformie wynika, że marszałek sejmu Grzegorz Schetyna i właśnie Gowin prowadzą rozmowy m.in. z politykami PJN.

 

Źródła zbliżone do kierownictwa PO informują, że PJN daje sobie do końca maja czas na decyzję, czy idzie do wyborów pod własnym szyldem, czy decyduje się na start z list wyborczych innych partii.

 

Trzy scenariusze

 

Według źródeł agencji, pod uwagę brane są trzy scenariusze. Pierwszy z nich zakłada, że wszyscy obecni posłowie PJN przechodzą na listy wyborcze PSL, co byłoby dla ludowców dużym wzmocnieniem, gdyż Stronnictwo nie ma zbyt mocnych kandydatów w dużych miastach.

 

Druga możliwość zakłada, że część polityków PJN wystartuje z list PO. Źródła podkreślają jednak, że na listach Platformy znalazłoby się miejsce dla maksymalnie 6 obecnych posłów PJN, m.in. przewodniczącej Joanny Kluzik-Rostkowskiej, Pawła Poncyljusza, Jana Ołdakowskiego czy Leny Dąbkowskiej-Cichockiej. W PO nie byłoby jednak miejsca dla Elżbiety Jakubiak - informują źródła. Trzeci możliwy scenariusz jest taki, że część posłów PJN wróci do PiS, a pozostali rozproszą się po listach PSL i PO.

 

Tym informacjom stanowczo zaprzecza Jakubiak. Jej zdaniem to kolejna próba rozbicia PJN. -

Oświadczam, że nie prowadzimy i nie będziemy prowadzić żadnych rozmów ani z PiS, ani z PO

Elżbieta JakubiakOświadczam, że nie prowadzimy i nie będziemy prowadzić żadnych rozmów ani z PiS, ani z PO. Idziemy sami do wyborów, lada dzień ogłosimy nazwisko szefa sztabu wyborczego i plan kampanii - zapewniła.

 

Według Jakubiak PO i PiS celowo rozsiewają plotki o rzekomym "skonsumowaniu" na swoich listach polityków PJN, gdyż obie partie grają o wszystko. - Jeśli my gramy o wejście do parlamentu, to PiS i PO grają o rządzenie, a my im zabieramy potrzebne do tego głosy - dodała. W nieoficjalnych rozmowach posłowie PJN przyznają jednak, że w partii, która w sondażach ma zaledwie kilka procent poparcia, budzi się niepokój, więc nie można wykluczyć żadnego scenariusza.

 

Arłukowicz to dopiero początek

 

Źródła we władzach PO poinformowały też, że Platforma skłania się ku poparciu w wyborach do Senatu b. premiera Włodzimierza Cimoszewicza. - To bardziej niż prawdopodobne i jednocześnie absolutnie naturalne. Cimoszewicz poparł w wyborach prezydenckich Bronisława Komorowskiego, zgłaszaliśmy też jego kandydaturę na stanowisko sekretarza generalnego Rady Europy - zaznaczają rozmówcy agencji.

 

Informacji nie chciał komentować szef podlaskiej PO Damian Raczkowski. Powiedział jedynie, że finalne decyzje dotyczące obsady miejsc w jego regionie jeszcze nie zapadły. Z kolei wiceszef klubu PO Rafał Grupiński podkreślił, że Platforma jest otwarta na współpracę z Cimoszewiczem.

 

Gowin potwierdza, że PO będzie popierać oficjalnie lub po cichu niektórych lewicowych, ale nie tych z SLD, kandydatów do senatu. - Zależy nam na tym, żeby powstała nowa lewica, nie obciążona przeszłością - zaznaczył.

 

Źródła w zarządzie krajowym PO nie wykluczyły, że PO mogłaby poprzeć w wyborach do Senatu Marka Borowskiego, byłego przewodniczącego Socjaldemokracji Polskiej. - Chociaż z Borowskim byłby pewien problem, bo on jest jednak w strukturach partyjnych, ciągle należy do SdPl - zaznaczył rozmówca Polskiej Agencji Prasowej z władz PO. Borowski już wcześniej deklarował, że chce startować do Senatu z jednego z okręgów warszawskich, a gdyby udało mu się uzyskać poparcie SLD lub PO, byłby zadowolony.

 

Grupiński pytany, kto z szeregów lewicy mógłby zasilić listy PO, podkreśla - w kontekście m.in. decyzji Arłukowicza - widoczne niezadowolenie środowisk lewicowych ze sposobu uprawiania polityki przez Grzegorza Napieralskiego. - Pytanie, czy i gdzie - w jakim ewentualnie regionie Polski nie otworzy się jeszcze jakaś tego rodzaju ewentualność - powiedział Grupiński.

 

Ocenił też, że start Arłukowicza z list PO w wyborach parlamentarnych byłby "naturalną konsekwencją" podjętych dzisiaj przez niego decyzji.

 

Według nieoficjalnych informacji jest już właściwie przesądzone, że Arłukowicz wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych z listy Platformy - z pierwszego miejsca w Szczecinie. Źródła we władzach PO poinformowały, że taka decyzja jest "właściwie pewna". Jeśli tak się stanie, Arłukowicz zmierzy się w Szczecinie z szefem SLD Grzegorzem Napieralskim."

 

(bart)

Jeżeli artykuł ten zawiera prawdziwe tezy, to PO zaczyna odgrywać rolę wykraczającą poza typową działalność partii politycznej. Czyżby marzyła się jej rola nowej przewodniej siły narodu.

dziadekwłodek

 

 

Skąd taki absurdalny wniosek końcowy?Przecież każda partia ma prawo do powiększania swojego elektoratu a i tak ocenią to póżniej wyborcy.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

dziadekwłodek

 

 

Skąd taki absurdalny wniosek końcowy?Przecież każda partia ma prawo do powiększania swojego elektoratu a i tak ocenią to póżniej wyborcy.

Np. w związku z planowanym rozprowadzaniem ew."trnasferów" z PJN dla nas ci lepsi dla PSL ci gorsi. Dla mnie jest to traktowanie PSL-u jako partii satelickiej. Poza tym słyszałem dzisiaj wypowiedzi paru polityków PO - w tym Gowina, z których wynika, że PO gotowe jest tworzyć lewicę w Polsce, ale z ludzi którzy jej będą odpowiadali. Czyli co nowy FJN? Mnie to się zaczyna źle kojarzyć.

A z kim mają tworzyć?Z tymi co im nie odpowiadają?Przecież to absurd!

Jaki sens porównywać z przewodnią siłą czy z FJN?Przecież zwycięzca w najbliższych wyborach osiagnie jakieś góra 35% głosów.

 

Jeszcze jedno.Gowin i lewica?Przecież to typowy chadek!

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

A z kim mają tworzyć?Z tymi co im nie odpowiadają?Przecież to absurd!

Jaki sens porównywać z przewodnią siłą czy z FJN?Przecież zwycięzca w najbliższych wyborach osiagnie jakieś góra 35% głosów.

 

Jeszcze jedno.Gowin i lewica?Przecież to typowy chadek!

Na początek Gowin. On dzisiaj w telewizorze z błogością na twarzy prawił pochwały swojemu koledze Arłukowiczowi, z który nawet wymienia się książkami. Widać, że Gowin i z lewicą się dogada. On też mówił, że PO przyjmiew swoje szeregi każdego, kto jest mniej na lewo od SLD i mniej na prawo od PiS. Powiedział także, że PO skłonna jest zaangażować się w budowę lewicy w Polsce pozbawionej SLD-owskich korzeni. O ile przyciąganie "transferów" ma sens. To dlaczego niby PO angażować się w budowe prawdziwej lewicy w Polsce? Aby stworzyć sobie konkurenta, czy też partię satelicką?

Może chcą budować centrolewicę?

 

Ja z tch wypowiedzi nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków.Na razie chodzi o wyciąganie posłow o znanych nazwiskach do wyborów.To jak w piłce takie okienko transferowe a póżniej się zobaczy.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Może chcą budować centrolewicę?

 

Ja z tch wypowiedzi nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków.Na razie chodzi o wyciąganie posłow o znanych nazwiskach do wyborów.To jak w piłce takie okienko transferowe a póżniej się zobaczy.

Może i chcą, ale z Gowinem? Poza tym chyba Tusk musiałby zrobić przegląd kadrowy - tylko kiedy i czy byłby na tyle mocny? Natomiast tworząc jakąś nową lewicę chętną do bezwarunkowej współpracy i mającą z łaski patrona zapewnione parę mandatów w parlamencie - ma same korzyści np. zyskuje opinię, że PO to partia potrafiąca w interesie kraju sprawować władzę z każdym - nawet z lewicą, a przypadku jakiejś porażki zawsze jest na kogo przerzucić odpowiedzialność. Dwóch naturalnych kandydatów do tej formacji już ma: Cimoszewicza, który zachowuje się jakby podpisał PO cyrograf i Borowskiego, który wyraźnie mówi, że jest mu obijętne kto poprze go w wyborach SLD czy PO. Za nimi przyjdą inni.

Być może dlatego, że przejeli wzorce uprawiania lewicowej polityki od Kwaśniwskich, Millerów, Cimoszewiczów czy innych Oleksych. Musi trochę potrwać zanim wypracują coś własnego - jeśli w ogóle coś wypracują.

 

 

Z otchłani dzięki Napieralskiemu Miller i Oleksy ponownie wypłynęli.Zastanów się zanim cokolwiek napiszesz.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Tu można przeczytać, że bohater dnia - Arłukowicz jest nadal członkiem... Unii Pracy:http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tajemnica-Arlukowicza-Nie-wycofal-tego-dokumentu,wid,13395366,wiadomosc.html. Jakoś niemoże sobie człowiek znaleść miejsca w polityce. I jeszcze jedna ciekawostka - przed wyborami na prezydenta Szczecina prosił przewodniczącego UP o zatajenie swojej przynależności paetyjnej.

Może też być tak,że w sytuacji gdy PiS okopał się na skrajnie prawicowych pozycjach to PO aby wygrać musi opanować nie tylko centrum(które już ma) ale i trochę na lewo.Czyli w kampanii PO będzie rywalizować z SLD o elektorat lewicowy a po wyborach gdy nie będzie wyrażnego zwycięzcy będzie koalicja PO-SLD.Co nie byłoby takim złym rozwiązaniem.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Z otchłani dzięki Napieralskiemu Miller i Oleksy ponownie wypłynęli.Zastanów się zanim cokolwiek napiszesz.

Naprawdę?! Przyponij sobie jak rządzili partią i państwem ci politycy. Może zrozumiesz o co chodzi.

Obecnie najbardziej prawdopodobną koalicją po wyborach jest PO z SLD.Zwracanie uwagi na tak zwany program ideowy jest bez sensu.Wszystko jest podporządkowane gospodarce.Tam rządzą cyfry nie ideologia.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Może też być tak,że w sytuacji gdy PiS okopał się na skrajnie prawicowych pozycjach to PO aby wygrać musi opanować nie tylko centrum(które już ma) ale i trochę na lewo.Czyli w kampanii PO będzie rywalizować z SLD o elektorat lewicowy a po wyborach gdy nie będzie wyrażnego zwycięzcy będzie koalicja PO-SLD.Co nie byłoby takim złym rozwiązaniem.

Owszem,ale PO też musi się trochę pochylić w stronę kompromisu. Pamiętasz, jak PO dogadało się z SLD w sprawie TVP?

Jak tak się będą dogadywać w ew. przyszłej koalicji - to nie będzie onan miała żadnego sensu.

Program PO tak naprawdę to jest socjaldemokratyczny a nie liberalny.

 

Właśnie o tym mówię. Naszego kraju obecnie zwyczajnie nie stać na liberalizm, który z założenia jest zarówno komfortowy jak i dość kosztowny; socjaldemokracja jest substytutem na czasy recesji - czy udanym czy nie - tego nie jestem w stanie ocenić.

Faktem jest że PO z takim podejściem dość mocno namieszała na scenie politycznej, bo ani SLD ze swoją niby-lewicowowścią nie jest w stanie się przebić, ani PiS głoszący narodowo socjalistyczne hasła nie uzyskuje przeważającego poparcia.

 

Nie ma prawdziwej prawicy - PiS zdecydowanie nią nie jest, a malutkie ugrupowania jak to Korwina Mikke nie mają większego znaczenia. Może dlatego że w Polsce do tej pory (i na szczęście) nie wykształciła się potrzeba silnej prawicy - zarówno ze względów historycznych jak i finansowych. Europa zachodnia w zasadzie obecnie jest centro-lewicowa.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Naprawdę?! Przyponij sobie jak rządzili partią i państwem ci politycy. Może zrozumiesz o co chodzi.

 

Czyżby w odruchu miłosierdzia Napieralski wykończył Olejniczaka.Miller z Oleksym również z niego skorzystali?

 

Czy przypadkiem jest to efekt walki o władzę w której nijaki Napieralski okazuje się najlepszy dzięki pomocy wspomnianych polityków.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Obecnie najbardziej prawdopodobną koalicją po wyborach jest PO z SLD.Zwracanie uwagi na tak zwany program ideowy jest bez sensu.Wszystko jest podporządkowane gospodarce.Tam rządzą cyfry nie ideologia.

Masz rację dla każdej koalicji gospodarka musi być najważniejsza. Partie nie mogą jednak zapominać o ideologii, bo tracą w ten sposób swoją tożsamość i twardy elektorat

 

Czyżby w odruchu miłosierdzia Napieralski wykończył Olejniczaka.Miller z Oleksym również z niego skorzystali?

 

Czy przypadkiem jest to efekt walki o władzę w której nijaki Napieralski okazuje się najlepszy dzięki pomocy wspomnianych polityków.

Żaden z tych panów nie sprawdził się w roli socjaldemokraty - to tyle i aż tyle!

 

Właśnie o tym mówię. Naszego kraju obecnie zwyczajnie nie stać na liberalizm, który z założenia jest zarówno komfortowy jak i dość kosztowny; socjaldemokracja jest substytutem na czasy recesji - czy udanym czy nie - tego nie jestem w stanie ocenić.

Faktem jest że PO z takim podejściem dość mocno namieszała na scenie politycznej, bo ani SLD ze swoją niby-lewicowowścią nie jest w stanie się przebić, ani PiS głoszący narodowo socjalistyczne hasła nie uzyskuje przeważającego poparcia.

 

Nie ma prawdziwej prawicy - PiS zdecydowanie nią nie jest, a malutkie ugrupowania jak to Korwina Mikke nie mają większego znaczenia. Może dlatego że w Polsce do tej pory (i na szczęście) nie wykształciła się potrzeba silnej prawicy - zarówno ze względów historycznych jak i finansowych. Europa zachodnia w zasadzie obecnie jest centro-lewicowa.

Tak naprawdę to w Polsce wszystkie partie parlamentarne mają poważny problem z samookreśleniem się do końca.

Ponieważ temperatura dyskusji trochę spadła pozwolę sobie wrócić do Arłukowicza.

 

Przejście Arłukowicza do PO nie jest wyłącznie prywatną sprawą. Startował w wyborach do Sejmu z list SLD. Kampanię prowadził za pieniądze SLD. Wszedł do Sejmu dzięki głosującym na SLD. W Sejmie i poza nim gorliwie reprezentował SLD. Teraz przechodzi do PO i ściska się z Tuskiem, na której i na którym nie zostawiał suchej nitki - szczególnie zasiadając w komisji hazardowej.

 

Dla przypomnienia: Arłukowicz jest dobrym i znanym lekarzem pediatrą (specjalizacja II-go stopnia, pracuje na Pomorskiej Akademii Medycznej). Jest też znanym społecznikiem, w dużej mierze dzięki niemu w Szczecinie powstało hospicjum dla dzieci i Szczecin ma jeden z najnowocześniejszych w Polsce dziecięcych oddziałów onkologicznych, zbudowany bez państwowych pieniędzy. Za pomoc dzieciom dostał Order Uśmiechu.

 

Do Sejmu startował nie z listy SLD tylko z listy LiD (był w SDPL a nie w SLD) i w Szczecinie miał drugi wynik po Napieralskim. Można się wiec zastanawiać czy to czasem nie SLD ma mu więcej do zawdzięczenia.

 

Patrząc na Arłukowicza i na innych posłów to chciałoby się zapytać który z nich zrobił tyle dla lokalnej społeczności i który może z dnia na dzień bez żadnej straty rzucić politykę bo ma konkretny fach w ręku?

Jestem Europejczykiem.

 

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Ponieważ temperatura dyskusji trochę spadła pozwolę sobie wrócić do Arłukowicza.

 

 

 

Dla przypomnienia: Arłukowicz jest dobrym i znanym lekarzem pediatrą (specjalizacja II-go stopnia, pracuje na Pomorskiej Akademii Medycznej). Jest też znanym społecznikiem, w dużej mierze dzięki niemu w Szczecinie powstało hospicjum dla dzieci i Szczecin ma jeden z najnowocześniejszych w Polsce dziecięcych oddziałów onkologicznych, zbudowany bez państwowych pieniędzy. Za pomoc dzieciom dostał Order Uśmiechu.

 

Do Sejmu startował nie z listy SLD tylko z listy LiD (był w SDPL a nie w SLD) i w Szczecinie miał drugi wynik po Napieralskim. Można się wiec zastanawiać czy to czasem nie SLD ma mu więcej do zawdzięczenia.

 

Patrząc na Arłukowicza i na innych posłów to chciałoby się zapytać który z nich zrobił tyle dla lokalnej społeczności i który może z dnia na dzień bez żadnej straty rzucić politykę bo ma konkretny fach w ręku?

Chcę, abyśmy się dobrze zrozumieli. Nie neguję, żadnych osiągnięć Arłukowicza na polu niesienia pomocy ludziom, Chwała i szacunek mu za to. Jednak chyba trzeba oddzielić od tego jego działalność polityczną. Samarytanizm to spontaniczne działanie bez oglądania się na korzyści. Natomiast żle by o nim świadczyło, gdyby robił to dla jakiś korzyści np. politycznych. Szkoda, że nie przeczytałeś jednego z moich wczorajszych wpisów z linkiem, w którym jest mowa o jego przynależności także do Unii Pracy. Poza tym po rozpadnięciu się LiD-u nie był w kole demokratów tylko lewicy. Dzisiaj Jerzy Wenderlich w swojej bardzo wyważonej wpowiedzi w TOK-FM powiedział, że Arłukowicz od pewnego czasu sam wysyłał sygnały, że jest do wzięcia. M.in. w stronę PiS-u - udzielając wywiadu jednej z gazet. w którym wychwalał Jarosława Kaczyńskiego i jednocześnie krytykował Donalda Tuska. Cyzy SLD mu więcej zwadzięcza czy odwrotnie? Uważam, że raczej Arłukowicz zawdzięcza to, że wybił się na pierwszoplanowego polityka. Zresztą nie tylko on. Dla przykładu wymienię: Cimoszewicza, Borowskiego, Belkę i Hubner.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Tylko czy w tej sytuacji można wierzyć Wenderlichowi?

A dlaczego nie, wystarczy sięgnąć do gazet i zweryfikować samemu.

Uzuełnienie:http://www.fakt.pl/Tak-Arlukowicz-jechal-po-Tusku-Teraz-z-nim-trzyma,artykuly,103253,1.html

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

dziadek powspominaj wszystkie transfery,to jest normalne w polityce.Piekarska wylądowała w rządzie Millera opuszczając UW.

Zwróciłem już kiedyś na tym forum uwagę, że "dziadek" to brzmi obrażliwie, poniżająco - zwłaszcza jeśli mam longin "dzidekwłodek". Zrozumiał. Ty wydajesz się być człowiekiem, którego opanował imbecylizm albo udajesz takiego - dla splendoru chyba. Dlatego będę Cię zwał "Iosp Władz" albo "Pan Władz-a". A teraz przechodząc do meritum: spodziewałem się, że ktoś prędzejczy póżniej da ten przykład. Doskonale pamietam jak Miller cieszył się tak ładną posłanką (kwestia gustu - nie mój typ urody). Raz można się pomylić. Ja kiedyś też głosowałem na inną partię niż ostatnio. Pomyliłem się, jej szef-założyciel był PASS - płatnym agentem służb specjalnych.

Wenderlicha żal po stracie...

 

- Niech wykonuje tę nową funkcję i niech świat od jutra będzie lepszy. Cukier od jutra znowu będzie kosztował 2,50, a emerytury wzrosną o 27% - mówił w TOK FM Jerzy Wenderlich o Bartoszu Arłukowiczu, który przeszedł do rządu.

 

Polityk SLD przypomniał, że jeszcze niedawno nowy minister wytykał, że PO "jest plastikowa jak meble z IKEI", a on woli kredens po babci. - Wyrzucił kredens i wybrał meble z klepek - ocenił wicemarszałek sejmu.

 

Według Wenderlicha nowy minister liczył chyba na dobrą ofertę z Prawa i Sprawiedliwości. - W tym samym wywiadzie powiedział - pewnie innymi słowami - że bohaterem jego życia jest Jarosław Kaczyński. Ale chyba tego wywiadu prezes Kaczyński nie przeczytał, ale przeczytali w Platformie - stwierdził polityk SLD.

 

- Jak PO chce coś zrobić to musi sięgać po ludzi Sojuszu. Jak premier mówi, że NBP to ma być świętość - to wybiera byłego premiera Sojusz prof. Marka Belkę - przypominał. Ale zaraz też dodał. - Gdzie tam Bartoszowi Arłukowiczowi do profesora Belki! To tak jakby hulajnogę porównywać z Maybachem - stwierdził.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.