Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Tym razem moja bohaterka pisze na forum rzepy

 

Venissa lipiec 14, 2007 11:02

 

Panie Bronisławie, ja znów psychologizująco; no cóż naczytałam się swego czasu książek polityczno - psychologicznych J.Santorskiego, teraz czytam na bieżąco jego blogi (co prawda autor obecnie więcej pisze o gospodarce, ale o "diagnozowaniu" naszego społeczeństwa i jego warstwach nie zapomina), trochę się jeszcze ostatnio szkoliłam w zakresie nauk psych., stąd taki, a nie inny styl moich komentarzy.

 

Ostatnio toczyła się w blogu J.S. ciekawa dyskusja nt. obrazu polskiej inteligencji

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wkleiłam tam m.in. "portret" Osiatyńskiego, naszkicowany Pańskim piórem, jako przykład tej części inteligencji, którą m.in. opisuje w blogu Santorski. Tej część inteligencji, która nie potrafiąc się dostosować do nowej rzeczywistości, wpada w różne nałogi, narzeka, że źle się czuje w Polsce i obwinia za swoje cierpienia "cały świat"; okazuje się, że teraz obwinia za wszystko co złe w naszym kraju, braci Kaczyńskich.

 

Do Pańskiego opisu, dołączyłam jeszcze informację z Wikipedii nt. p. Osiatyńskiego

 

‘Oprócz aktywności w dyscyplinie nauk politycznych aktywnie działa na polu szerzenia informacji o alkoholizmie, choroby, do której publicznie sam się przyznaje, i innych uzależnieniach pisząc m.in. książki na ten temat oraz będąc jednym z założycieli Komisji Edukacji w Dziedzinie Alkoholizmu, jednego z programów Fundacji im. Stefana Batorego (…). W grudniu 2006r. dołączył do grona założycieli Partii Kobiet.’

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Od razu pragnę zaznaczyć, że nie mam nic przeciwko temu, żeby publicznie mówić o sobie, że jest się alkoholikiem. Ale dla mnie ta informacja bardzo dużo mówi o strukturze osobowości tego “inteligenta”. To ten typ osobowości (właśnie "wykształciucha"), opisywał swego czasu J. Santorski, kiedy mówił o tych znerwicowanych i sfrustrowanych inteligentach, którzy "odpalają papierosa od papierosa", bo nie mogą się przystosować do nowej rzeczywistości i obwiniają cały świat za swoje “niepowodzenia” , za to że czują się źle w rodzącym się kapitalizmie. Mówiąc o lękach, które budzą rzekomo Kaczyńscy u większości Polaków, tak naprawdę Osiatyński, mówi o własnych lękach (rzecz oczywista, że towarzyszą one osobowościom o cechach zależności, czy zależnym), a nie o całym społeczeństwie. No, może jeszcze w tej jego części (społeczeństwa oczywiście), która rzeczywiście ma powody do strachów i obaw. Ponieważ wraz z alkoholizmem często idą w parze postawy aspołeczne, nie dziwię się, że prof. tak bardzo tęskni za skorumpowaną III RP…

 

Ciekawa jest również i ta wzmianka:

 

‘W grudniu 2006r. dołączył do grona założycieli Partii Kobiet’ hmmm…

 

Poza tym, jak ktoś twardo stąpa po ziemi, to nie mówi o lękach…

To takie nawiązanie do słów Santorskiego: "Kiedyż podobnie zaczną myśleć współcześni polscy intelektualiści? Czy wreszcie przestaną bujać w obłokach, a zaczną stąpać twardo po ziemi?"

 

Mam nadzieję, że nikt moich słów nie potraktuje, jako etykietyzowanie Osiatyńskiego, bo tu jest zawarta cała prawda. Zresztą prawda nie tylko o samym Osiatyńskim, ale o tej części warstwy inteligenckiej, która nie może zaakceptować i dostosować się do nowej rzeczywistości, czyli rodzącej się IV RP. Ale na przedstawionym tu przykładzie, jak bardzo CZYTELNIE, wręcz jaskrawo widać, jaką strukturę osobowości posiadają obrońcy skorumpowanej III RP.

 

Powtarzam, to co we wszystkim podręcznikach klinicznych jest podawane - z alkoholizmem i innymi nałogami (no, niekoniecznie nikotynowymi) często idą w parze postawy asocjalne. Nie dziwmy się więc, że pewna część inteligencji polskiej czuje się tak zależna od znanej z przekrętów III RP…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

prezent "Okrutna przygoda Golenie w Iraku"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gorąca informacja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znalezione na forum Rzepy

 

Putinek lipiec 14, 2007 18:43

 

Ja chciałbym prosić komentatorów z wydziału FSB "Polska" o zainstalowanie polskojęzycznej klawiatury. Będziecie bardziej wiarygodni…

Posłuchajcie o. Rydzyka - on wie KTO !

 

"Redemptorysta udziela ciekawej odpowiedzi na pytanie, kto w Polsce rządzi. - To Amerykanin żydowskiego pochodzenia George Soros. - To są konie tylko różne, ale te wszystkie konie do jednego należą. Czasem te konie się gryzą miedzy sobą, ale to jest jedna siła. Nie możemy patrzeć na świat tylko przez pryzmat Polski. Czy to nie Soros? W Polsce jaką on rolę odgrywa? Jak tak patrzę: pan prezydent, kto, jacy doradcy. Premier. Ta partia, ta partia. Wszyscy to Sorosa! W Polsce ładnie nazwano to fundacją Batorego. Tak patriotycznie, historycznie, po polsku: Batory. Tak jak wódka Chopin - przestrzega o. Rydzyk."

 

Towariszcz Nowyj, koniec już bliski ;-)

To ja może przypomnę takie jedno zdarzenie (warto przypominać bo społeczeństwo nasze cierpi na straszliwą demencję) - w roku 2005 miał miejsce skandal: ówczesny premier Belka, zamiast byc obecny w Sejmie gdzie posłowie dyskutowali o dymisji jego rządu, pojawił się w Fundacji Batorego (organizacji Sorosa), gdzie przedstawił plany swojego rządu na przyszłość.

Mówiąc wprost: premier rządu RP zignorował reprezentantów własnego narodu, by pojawić się w jakiejś prywatnej i podejrzanej konduity organizacji.

 

Przypomnę jeszcze że G. Soros to człowiek, który, niczym czarny charakter z Bonda lub Batmana ma ambicje trząść całymi państwami. W 1992 roku zapowiedział że rzuci W. Brytanię na kolana i faktycznie zadał ciężki cios funtowi szterlingowi oraz znacząco uszczuplił skarbiec Jej Królewskiej Mosci (p. sprawa "Soros contra Bank of England").

 

Wracając do samego Rydzyka, jak zwykle w przypadku "Wprost" ("ubeckiego tygodnika" wg. Kwaśniewskiego) mamy do czynienie z przedstawianiem fragmentów wypowiedzi, pozbawionymi kontekstu, za to opatrzonymi "odpowiednim" komentarzem, co w bardzo łatwy sposób wprowadza publiczność w błąd.

Np. wielokrotnie cytowane, m.in. wypisywane na ekranach telewizorów słowa o "czarownicy" faktycznie mogą sugerować obrazę, ocena jednak ulega zmianie gdy ktoś usłyszy owo słynne nagranie. Rydzyk wciela się tam w rolę ojca karcącego dziecko, które coś zbroiło: Ty diabelskie nasienie, coś ty narobił, zasłużyłeś na lanie! - mówi niejako Rydzyk. Dziennikarze-manipulatorzy sugerują w tej sytuacji że hipotetyczny rodzic wyraził podejrzenie iż jego dziecko nie jest jego dzieckiem a potomkiem szatana.

Kto głupi niechaj wierzy, jak Jagna z "Chłopów"

 

Wierzysz Jaguś? Och, pardon - Jaruś?

jar1, 16 Lip 2007, 09:51

 

>O. Rydzyk - święty za życia !!!!

> Niech żyje! Niech żyje !

>

>Sto lat...

>niech mu gwiazdka....

>a kto z nami nie wypije...

>pomożemy...

 

Nie, no, tu już przesadziłeś!

Wiadomo ze śnięty za życia jest jedynie ten księzożerca - Mazowiecki!

Trzeba przyznac ze o Rydzyk mowil prawde na tym wykladzie dla studentow. Pomijajac inne jego przekonania z ktorymi mozna sie zgadzac lub nie i sposob w jaki poglady swoje wyrazil w pelni zgadzam sie z jego pogladami dot. P Prezydentowej Prezydenta i Premiera.

W koncu jakos tam sie z nim dogadywali. Obiecali chronic zycie poczete, obiecali dbac o wartosci chrzescijanskie i narodowe.

On im zaufal a oni go (patrzac na ich poczynania) oszukali i wykorzystali jego poparcje.

Szacunek dla o Rydzyka

A za co ten szacunek dla Rydzyka ma być? Za to, ze kaczki sie nie podobają? Zaiste, 'talmudyczna' to wizja oceny. ;-)

 

A może ten szacunek to przywłaszczen8ie sobie pieniędzy ze zbiórki na ratowanie stoczni?

A może za branie brudnych pieniędzy od kolaboranta hitlerowskiego?

A może za kolesiostwo z TW Wielgusem?

adamo_0, 16 Lip 2007, 10:54

 

>On im zaufal a oni go (patrzac na ich poczynania) oszukali i wykorzystali jego poparcje.

>Szacunek dla o Rydzyka

 

Oszukali, adamo ile Ty masz lat, hę? A może koalicja z Samoobroną i LPR to też z powodów ideowych co?

 

Rydzyk z Braćmi się skumał bo im wszystkim się opłacało ot co i opłaca im się nadal.

Walery, 16 Lip 2007, 11:19

 

>adamo_0, 16 Lip 2007, 10:54

>

>>On im zaufal a oni go (patrzac na ich poczynania) oszukali i wykorzystali jego poparcje.

>>Szacunek dla o Rydzyka

>

>Oszukali, adamo ile Ty masz lat, hę? A może koalicja z Samoobroną i LPR to też z powodów ideowych

>co?

>

>Rydzyk z Braćmi się skumał bo im wszystkim się opłacało ot co i opłaca im się nadal.

 

Ja nie mowie ze on i Bracia to ideowcy.

Dobili targu a teraz Bracia go oszukali :)

jar1, 16 Lip 2007, 11:07

 

>A za co ten szacunek dla Rydzyka ma być?

 

Szacunek za trwanie przy swoich pogladach a nie jak ci bracia kiwajacy sie raz do a raz od Ojca dyrektora ;)

Ojciec wie czego chce i nie musi "zmieniac pogladow".

 

Ksiedza oszukac? Wstyd ;)

jar1, 16 Lip 2007, 11:07

 

>A za co ten szacunek dla Rydzyka ma być? Za to, ze kaczki sie nie podobają? Zaiste, 'talmudyczna'

>to wizja oceny. ;-)

>

>A może ten szacunek to przywłaszczen8ie sobie pieniędzy ze zbiórki na ratowanie stoczni?

>A może za branie brudnych pieniędzy od kolaboranta hitlerowskiego?

>A może za kolesiostwo z TW Wielgusem?

 

Jar, ty goebbelsiku! Po raz kolejny multiplikujesz łgarstwa rodem z Gazety Żydowskiej!

Nie "przywłaszczenie sobie" a najwyżej RM a i to nieprawda. Po raz kolejny przypomnę ze datki były zbierane na stocznie a gdy to okazało się niemozliwe (co Gazeta wyborcza zrobiła dla stoczni?) przez wiele tygodni na antenie RM powtarzano nieustannie komunikat informujący darczyńców o zaistniałej całkowicie nowej sytuacji. Informowano, że darczyńcy sami powinni zdecydować o swoich pieniądzach. Każdy z darczyńców, który ma dokument potwierdzający wpłatę, mógł otrzymać zwrot zdeponowanych pieniędzy. Wszyscy ci, którzy z takim zadaniem do RM się zwrócili - taki zwrot otrzymali. Kolejna część osób zadeklarowała przeznaczenie swoich pieniężnych darów na inne, równie cele, upoważniając do tego Rydzyka.

 

Przypomne że dwukrotnie tą sprawą zajmowała się prokuratura, w tym raz na wniosek redaktora Gazety Wyborczej. Za każdym razem prokuratura nie widziała podstaw prawnych i nie doszło w ogole do wszczęcia śledztwa.

I MIAŁO TO MIEJSCE PODCZAS RZĄDÓW ZARÓWNO AWSD JAK I SLD (Millera), więc nic nie warte są dzisiejsze sensacyjki jakoby Ziobro chronił Rydzyka. Miller też chronił Rydzyka?

 

Kolejne kłamstwo Wyborczej to to jakoby Jan Kobylański był kolaborantem. Kolaborantem był niejaki Janusz Kobylański, ale idioci z Wyborczej nie rozróżniają widocznie gojowskich imion. Gdyby chodziło o Szmula Rosenkranza i Icka Rosenkranza to może by rozróznili, chociaż nie jest to takie pewne!

 

Jeżeli zaś chodzi o "kolesiostwo" z Wielgusem to jak zwykle nie wiesz o co chodzi. Rydzyk protestuje tylko przeciwko temu że synonimem esbeckiego kapusia , dzięki nagonce merdiów stał się hierarcha kościelny a te same media jakoś nie są równie skore do zajmowania się np. samymi esbekami. I nie ma się co dziwić, skoro sam ich szef nazywany jest przez merdialnego guru - "człowiekiem honoru".

Masz pretensje do Jezusa za "kolesiostwo" z prostytutką, gdy wypowiadał wiekopomne słowa "kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem"?

 

 

Wszystkie te wymienione powyżej przez ciebie przewiny Rydzyka to tylko narzędzia (nieudolne) jakimi ustanowiony przy Okrągłym Stole monopol merdialny usiłuje się rozprawić z jedynym pozostającym poza jego kontrolą medium - RM. A to niezależne medium okazało jaką dysponuje siłą i jakim dla monopolu jest zagrożeniam przy ostatnich wyborach. To oczywiste że rozwścieczeni do ostateczności macherzy, inżynierowie społeczeństwa nie mogą dopuścić do powtórki sytuacji. Wystarczy skojarzyć fakty i terminy. Kiedy nastapił najnowszy atak na Rydzyka? Ano w obliczu ostrego kryzysu rządowego i spodziewanych przedterminowych wyborów. Tak jak wkroczenie wojsk na terytorium napadanego państwa poprzedza zawsze zniszczenie z powietrza lotnisk, mostów portów, tak i operację zmiany ekipy u steru musiało poprzedzić uderzenie na RM.

I kompletnie nie ma znaczenia charakter oskarżeń wobec R. wysuwanych, bo wszystkie są funta kłaków niewarte. Z klasycznego katalogu "Jak załatwić klechę" użyto już wszystkich metod oprócz jednej - oskarżenia o molestowanie seksualne. Michnik widocznie nie może się zdecydować czy ofiarą Rydzyka ma być gosposia czy ministrant. No który też wariant przyniesie lepszy skutek?

Tak dudi, i jeszcze nam napisz, że Rydzyk to Najświętsza Panienka ! :-)

 

A czarne jest białe! ha, ha

 

Spocznij ! I odpocznij od tego zalewu 'miłości rydzykowej'.

 

Może najpierw wyjaśnij skąd go stać na dwa Maybachy :-))

A i jeszcze wszyscy też wierzą, że imperium medialne zbuduje sie z datkow rencistów .... ha, ha.

On to po prostu Chrystus wcielony ! Rozmnaża pieniądze jak Jezus wino. Cud Panie, cud....

 

;-)

Tak wiem duduś, gazetka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

"Jozwo marynie zapewne nastąpiło u ciebie tzw. wyparcie (nie wnikam gdzie i kiedy) i dlatego zapewne uważasz, że Żyd nie może być zły, a jeśli jego działanie jest źle oceniane prze innych, to zapewne z tego powodu, że otoczenie nie jest w stanie pojąć racjonalnych przesłanek jego działania.[...]"

 

Nowy, odpowiem zwięźle: oczywiście że Żyd może być zły, tak samo jak Syngalez albo Niemiec. To chyba oczywiste i wynika ze wszystkiego, co wiemy o ludzkiej naturze. Do tego miejsca jesteśmy zgodni. Mój sprzeciw włącza się wtedy, kiedy na wieść o pijanym Polaku kradnącym w supermarkecie usłyszę okrzyk: "Polak!" użyty w znaczeniu "pijany złodziej!". To nazywam rasizmem: nieuzasadnioną niczym (poza mentalną konstrukcją rasisty) pogardą i uprzedzeniami pod adresem konkretnego narodu, oraz CHĘĆ rozciągania negatywnych spostrzeżeń jednostkowych na całe grupy lub narody.

Pewien publicysta dał kiedyś definicję: "fanatyzm jest cechą fanatyków". To samo można powiedzieć o rasistach. Jak się zastanowić, to z tej definicji wynika przede wszystkim całkowite oderwanie zjawiska od realiów, które mają być wtórne wobec głównej cechy porządkującej, jaką jest rasizm lub fanatyzm.

Jestem zdania, że każdy może krytykować każdego, jednak lojalna krytyka (a tylko taka może odnieść SKUTEK) musi być merytoryczna, nie zaś rasistowska. Rozważania nad CUDZYM charakterem narodowym łatwo mogą przerodzić się w koncert życzeń lub uprzedzeń, i warto by ich raczej unikać. Można rozmawiać o polityce Izraela, natomiast wiązanie jej np. z agresywnością jako z immanentną cechą żydostwa wydaje mi się rasistowskie, a przede wszystkim nieuzasadnione. Tak samo, można mówić o obecnej polityce Polski, ale wywodzenie jej z jakiejś ogólnej nieudolności Polaków jako takich uważałbym za nadużycie i chamstwo.

W ogóle, zastanawianiw się nad własnym charakterem, czy to osobistym czy narodowym, wychodzi najlepiej samemu zainteresowanemu. Byli wielcy ludzie, którzy upokarzali swoje własne, wielkie lub mniejsze narody. I takie było ich prawo - pisać rzeczy bolesne, nawet straszne, o własnych rodakach, bowiem pisząc o nich pisali o sobie, a ważną cechą człowieka jest zdolność do oceny siebie i do poprawy. Gdy to samo robi ktoś z zewnątrz, ryzykuje nieskuteczność lub głęboki nietakt. Owszem, warto wsłuchiwać się w głosy z zewnątrz, bo mogą pomóc nam uzmysłowić sobie rzeczy, których z racji innej perspektywy nie widzimy. Żyjemy coraz bliżej innych narodów, i głosy innych w pewnym sensie są coraz bardziej "swoje", ale wciąż większą wartość dla nas ma głos o Polsce Polaka, niż np. Brytyjczyka. Zresztą, nikt z zagranicy nie potrafiłby powiedzieć o nas tego, co my sami. Gdy czytam, że "Polak przed szkodą, i po szkodzie głupi", czuję się upokorzony. Tacy ludzie jak Tomasz Mann, Żeromski, Norwid, Sacharow - oni wszyscy upokarzali głęboko swoje narody i mieli w tym rację. Ale to nie to samo, gdy jakiś kolega "głos z forum" napisze, że Żydzi są interesowni, Chińczycy zdradliwi a Polacy brudni. Jest bowiem różnica między oczyszczającym upokorzeniem przez kogoś, kto walcząc ze sobą samym pisze gorzką prawdę o sobie i o swoich, a rasizmem.

Jaki Rydzyk kazdy widzi.

SPrawa nie polega na tym co mowi i jak sie zachowuje tylko czy nalezy to tolerowac czy tez zwalaczac.

A moze wystarczy uwzglednic starzenie sie spoleczenstwa.

Jesli zalozymy ze obecna kadencja bedzie trwala cale 4 lata a dodatkowo ze ludzie ktorym bliskie jest R Maryja stanowia podeszla wiekiem czesc spoleczenstwa (dodatkowo sumienie uczestniczaca w wyborach) mozna sadzic ze z czasem rzesze zwolenikow Rydzyka i glosujacych za Polska narodowosciowo- katolicka z roku na rok bedzie malal.

Mozna oczywiscie zalozyc ze bedzie staly doplyw ludzi osiagajacych wiek emerytalny ale jest to juz inne pokolenie- urodzone po wojnie-bardziej laickie bo wychowane w komunizmie.

DOdajac do tego odejscie od kosciola mlodziezy wchodzacej w wiek wyborczy i trzymajacej sie z dala od kosciola budowanie poparcia na kosciele z czasem bedzie coraz mniej oplacalne

> ale jest to juz inne pokolenie- urodzone po wojnie-bardziej laickie bo wychowane w komunizmie.

 

Może kiedyś ktoś powie: ale jest to jeszcze inne pokolenie- urodzone po wojnie - bardziej religijne bo wychowane w komunizmie.

 

Jak porównać Polskę z Zachodem Europy, to trzeba stwierdzić, że komunizm katolicyzmowi służył.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Było by nieładnie z mojej strony nie odpowiedzieć na twój post. Pisałem już tutaj, że wiedząc zbyt dużo o tobie, bo tego nie ukrywasz, traktuję problem - o którym piszesz obecnie w tak wyważony sposób - za sporny i zbyt osobisty, więc wycofuję się. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli wymieniać już uwag na ten temat, bo finito, ende, end, fin i schluss.

Mam też prośbę abyś również troszkę mniej, powiedzmy emocjonalnie, wypowiadał się w tym wątku, tak abym nie musiał włączać twoich postów do kolekcyj enfant terrible tego forum, jak w moim poście z 14 Lip 2007, 01:51

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.