Polityka | archiwum

[dudivan]

To zdaje się - maestro Maksymiuk!

Osobiście uważam że zestawienie z dumnym fallusem to dla kobiety, istoty upośledzonej - nobilitacja!

Józwa, raz tylko głosowałeś na Lecha? Za drugim razem zaś na Kwacha?

Co takiego się stało że Lech przestał być Geniuszem Karpat Polskich?

[jar1]

"O tym, że ujawniony w piątek raport z weryfikacji WSI różni się od wersji, którą dostali 12 lutego premier i wicepremierzy poinformował poniedziałkowy "Dziennik"."

 

To chyba wystarczający dowód na to, że pizdraki nic nie potrafią zrobić dobrze. Taka wpadka przy publikacji najważniejszego dokumentu od czasu powstania IV RP. Żenujący fakt indolencji. Niczego nie potrafią zrobić dobrze. Jakie szczęście, że za gospodarkę się jeszcze nie wzięli....

[dudivan]

Na szczęście poprzednio wzięli się za gospodarkę popaprańcy z Unii Wolności (w przeróznych inkarnacjach) w sojuszu robotniczo-chlopskim z komuchami i tak zrobili że wszyscy już mieli serdecznie dość i wybrali tych pisdraków!

[Nowy2]

jar1 wiem, że jesteś delikatny forumowicz i już nie chcesz jechać na pisdraków, więc Cię wyręczę. Te pisdraki są gorsze niż sobie wyobrażasz. Wystaw sobie, że w TV pokazywali raport o WSI i rzucali go na stół. Nie dość, że stół jęknął, to wszystko się rozsypało w drebiezgi. Skurczysyny nie potrafiły nawet tego raportu porządnie zszyć.

[jar1]

popaprańcy z Unii Wolności (w przeróznych

>inkarnacjach) w sojuszu robotniczo-chlopskim z komuchami i tak zrobili że wszyscy już mieli

>serdecznie dość i wybrali tych pisdraków!

 

A te pisdraki to nie sojusz robotniczo- chłopski ? Na dodatek to dopiero prawdziwe komuchy.

 

Poza tym, pisz za siebie - ja ich nie wybierałem :-)

Zawsze pisałem, że wybiera się ludzi a nie obietnice wyborcze. Jak się stawia na oszołomów to sie otrzymuje w zamian paranoję.

[jozwa maryn]

"Józwa, raz tylko głosowałeś na Lecha? Za drugim razem zaś na Kwacha?

Co takiego się stało że Lech przestał być Geniuszem Karpat Polskich?"

 

Ale skąd. Co za pomysły. Na Lecha za drugim razem. Ty chyba naprawdę uważasz że każdy, kto uważa braci Kaczyńskich za durniów (excuez le mot, to cytat), musi być komunistą.

[Jazz :-)]

dudi,

Jest bardzo prawdopodobne, ze zle zinterpretowales okrzyk Wilhelmiego, ktory rownie dobrze w swietle jego poprzedniego manifestu "k**wa co za dwie male c*py" komentujac wygrana braci, mogl byc komplementem podkreslajacym dominujaca sile Gronkiewicz nad opozycja.

[jozwa maryn]

Natomiast dudi podsunął mi pomysł. Jeśli w następnych wyborach prezydenckich wystartuje Kwach, to go pierwszy raz w życiu poprę. Zwłaszcza jeśli alternatywą będzie obecny wytrzeszcz.

[Nowy2]

Wilhelmi tak powiedział, bo mu Barszczewska skradła show.

[dudivan]

"Babę ze wsi wypędzisz ale wsi z baby - nigdy!".

Podobnie z Józwą i komunizmem.

Cóż, trzeba tak jak z pokoleniem Juudy co to przez pustynię...

Poczekać aż wyzdycha, do ostatniego, starego, czerwonego piszczyka.

[jozwa maryn]

Trzeba dodać, ze tym, który paluszkiem będzie wskazywał, kto komunista a kto nie, będzie czysty jak Parsifal dudi. Na podstawie przeczucia, jak dzisiaj minister sprawiedliwości, z którego do niedawna śmiali się profesorowie prawa. Ale teraz się nie śmieją, już się go boją. Myślę jednak, ze też liczą dni, w końcu za niedługo to znowu będzie młody magister Ziobro, były kiepski student, ale dobry działacz. Zapraszany do sądów w charakterze oskarżonego. W sąsiedniej sali będą procesy cywilne Macierewicza i obu Kaczyńskich. Zakładając że coś z nich zostanie, jak skończy z nimi Trybunał Stanu i sądy karne. Taka przyszłość się szykuje na najbliższe lata. Aby się to nie spełniło, PiS musi wygrać następne wybory, wtedy się odwlecze o następne cztery latka, ale lista aroganckich wykroczeń przeciw prawu się wydłuży. Każdy jest kowalem swojego lasu, jak rzekł raz aktor Rewiński. Co nie znaczy że nie współczuję Kaczyńskim, a zwłaszcza Lechowi. Służenie takiej osobie jak Jarosław musi być traumą. Ale oni się męczą, a to Polska obrywa, nie mam więc dla nich tej litości zbyt wiele.

[muls]

ptysiom wydaje się że wszyscy są przeciw nim.To wzbudza ich rzeczywiste przerażenie i okopywanie się w okopach, które bedą coraz głebsze.Ludzie coraz mniej beda chcieli współpracować, bo bedą widzieli jak to sie skonczy.Im dłuzej ,tym bardziej beda sfrustrowani.Proces bedzie się pogłebiał az do zupełnego zidiocenia ,objawiajacego sie coraz dziwniejszymi działaniami.A my sobie popatrzymy.I faktycznie pierwszy raz w życiu zagłosuję na SLD.Zeby sobie znowu popatrzeć.Gorzej nie bedzie ,ale festiwal będzie trwał.Ale może będzie to wreszcie koniec róznych popierdoleńców.A na pewno kurnika z naczelnym.Tas,taś,tas.

[jozwa maryn]

Są tacy którzy sobie wyobrażają, że wszyscy są przeciw nim. Ale oni rzadko bywają premierami.

[jar1]

"Władysław Bartoszewski urodził się 19 lutego 1922 r. w Warszawie. We wrześniu 1939 r. wstąpił do służby cywilnej obrony stolicy w charakterze noszowego. Między wrześniem 1940 r. a kwietniem 1941 r. był więźniem obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau. W trakcie okupacji działał w AK, angażując się w działalność "Żegoty", organizacji pomagającej eksterminowanym Żydom.

Po wojnie był więziony (1946-48; 1949-1954). W niepodległej Polsce dwukrotnie pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych: w 1995 r. i 2000 r. Był też senatorem i ambasadorem Polski w Austrii."

 

...."Przebywający z wizytą w Dublinie prezydent zapytany, czego będzie życzył prof. Bartoszewskiemu odpowiedział: - Mam zasadę, że moja znajomość z osobami, które podpisały 3 lipca zeszłego roku pewien list się zakończyła, więc nie będę komentował."

[dudivan]

Cóż, różne są koleje losów ludzkich - popatrz taki Petain, też Legendarny Przywódca (obrony Verdun) a później tak się skurwił...

 

Jar, czy w tej ślicznej laurce jest coś o tym jak Bartoszewski wyszedł z Auschwitz? Za poręczeniem, jak Pęczak?

[dudivan]

jozwa maryn, 19 Lut 2007, 17:58

 

>Trzeba dodać, ze tym, który paluszkiem będzie wskazywał, kto komunista a kto nie, będzie czysty jak

>Parsifal dudi.

 

Wiem że mi zazdrościsz mojej politycznej Hymen, wiem... :)

 

>Na podstawie przeczucia, jak dzisiaj minister sprawiedliwości, z którego do niedawna

>śmiali się profesorowie prawa.

 

Profesorowie-sk***ysyny z Sądu Najwyższego na przykład, które uznają za niewinnego faceta, na którego są własnoręcnzie podpisane podanie o wstapienie na służbę do SB, donosy i pokwitowania przyjęcia wypłaty z kasy - za donosy?

Czy może ci co to pieprzyli "opartia wam niczego nie obiecała i słowa dotrzymała"?

Oni też muszą powyzdychać.

 

> Ale teraz się nie śmieją, już się go boją. Myślę jednak, ze też liczą

>dni, w końcu za niedługo to znowu będzie młody magister Ziobro, były kiepski student, ale dobry

>działacz. Zapraszany do sądów w charakterze oskarżonego. W sąsiedniej sali będą procesy cywilne

>Macierewicza i obu Kaczyńskich. Zakładając że coś z nich zostanie, jak skończy z nimi Trybunał Stanu

>i sądy karne. Taka przyszłość się szykuje na najbliższe lata. Aby się to nie spełniło, PiS musi

>wygrać następne wybory, wtedy się odwlecze o następne cztery latka, ale lista aroganckich wykroczeń

>przeciw prawu się wydłuży. Każdy jest kowalem swojego lasu, jak rzekł raz aktor Rewiński. Co nie

>znaczy że nie współczuję Kaczyńskim, a zwłaszcza Lechowi. Służenie takiej osobie jak Jarosław musi

>być traumą. Ale oni się męczą, a to Polska obrywa, nie mam więc dla nich tej litości zbyt wiele.

 

To taka historia alternatywna, jak "Człowiek z wysokiego zamku" tyle że nie ex post a in spe? "Czlowiek z Pałacu Namiestnikowskiego"?

Mam nadzieję że w to co wypisujesz nie wierzysz.

Dzisiaj w TVP3 Macierewicz wyśmiał (wcześniej wdeptał w ziemię) dziennikarza, niejakiego Czyża, który zadał mu pytanie czy się nie boi lawiny procesów w związku z opublikowaniem w Raporcie nazwisk. To są jakieś procesy, doniesienia do prokuratury? - zapytał Macierewicz. Eeeee....no... nie ma. No i nie będzie. :) Ostatnie popiskiwania czerwonoszmaciarzy wdeptywanych w ziemię. Juz tylko baluńki nosem spod błota puszczają.

Biedne, biedne, chore głowy w Gazecie Wyborczej (inni tylko z niej zżynają, Czyż też).

[jar1]

>Jar, czy w tej ślicznej laurce jest coś o tym jak Bartoszewski wyszedł z Auschwitz? Za poręczeniem,

>jak Pęczak?

 

Też masz jakieś kompleksy? Naprawdę wolisz być 'malutkim' człowieczkem' ?

Wielcy ludzie zdobywają uznanie swoimi własnymi czynami, mali próbują sami się wywyższać poprzez dezawuowanie innych. To zwykła podłość. I bez znaczenia, kto i o jakim nazwisku to robi.

[qb_1]

-> Juzwa, Jar

 

Nie wiem co tu roztrzasac. Sa 3 ksiazkowe objawy paranoi:

1. Kazdy jest przeciwko mnie, istnieje spisek.

2. Kazdy kto sie ze mna nie zgadza, nalezy do tego spisku, ergo - jest moim wrogiem.

3. Wyciaganie blednych wnioskow z wlasciwych obserwacji.

 

Wyglada na to, ze w przypadku JK wszystkie 3 objawy wystepuja :-)

[dudivan]

Objaw idiotyzmu jest za to jeden: twierdzenie że żadnych spisków nie ma!

Litwinienko zmarł w sposób naturalny.

Uwiąd starczy.

 

Jar, Petain był wielki i żaden krzyczący kapral tego nie zmieni!

[qb_1]

-> Dudus

 

Widze, ze nie zrozumiales, wiec wyjasnie po polsku. Kaczynscy na podstawie slabych przeslanek zaliczaja coraz to nowe osoby do "spisku". Przyklad W.Bartoszewskiego, ktory jeszcze rok temu byl w kregu osob "zaufanych" to jedno.

Obrazanie sie na Europe, Rosje itd. to drugie. Zapewniam Cie, ze w wojnie na "honor" z Rosja, USA i Europa nie wygramy. Tymczasem Kaczynscy brna w takie wlasnie honorowo-patriotyczno-paranoiczne jazdy.

 

Teraz zadam Ci inne pytanie popierdolony endeku - jak oceniasz odejscie z rzadu innego popierdolonego endeka, czyli Radzia Sikorskiego? Jak ocenisz odejscie najwiekszej gnidy w tym ukladzie, czyli Zbysia Ziobry, ktory bedzie musial odejsc, jesli zbytnio uwierzy we wlasna sile :-) Ciekaw jestem po prostu, czy zrobisz sobie cholewe z endeckiej geby czy tez zaczniesz cos podejrzewac :-)

 

Pozdrawiam i wspolczuje

[qb_1]

-> Dudus

 

Jeszcze na marginesie. Faktem jest natomiast, ze histeria na temat raportu podniesiona przez opozycje tez jest na wyrost. Smieszne sa tez czasem argumenty. B.Komorowski w jednym programie stwierdzil, ze:

"raport zawiera same pomowienia, konfabulacje i klamstwa", po czym po paru minutach z taka sama mina powiedzial, ze:

"raport stanowi bezcenny prezent dla obcych sluzb wywiadowczych i kontrwywiadowczych".

 

Nie jestem pewien, byc moze sie myle, ale te 2 zdania raczej mocno sobie przecza :-)

 

Inna sprawa, ze podobne raporty na temat dzialan CIA, MOSAD'u czy Rosyjskich sluzb musialyby byc zdecydowanie pikantniejsze.

 

Niestety Kaczynscy i Macierewicz nie posiadaja takiej swiadomosci i w imie zemsty, checi odegrania sie, zapominaja o pragmatyzmie :-)

 

Coz, prokurator generalny Ryszard Kalisz, dobierze sie im pewnie za 3 lata do dupy...i to bedzie rownie smutne jak dzisiejsza rzeczywistosc...

[jar1]

A ja tam podłości i mendownictwu mówię NIE!! To na tych cechach budowane były najstraszniejsze, zbrodnicze systemy - również ten ulubiony przez pizdraków komunizm, jak i inne totalitarne dyktatury.

[jar1]

>Coz, prokurator generalny Ryszard Kalisz, dobierze sie im pewnie za 3 lata do dupy...i to bedzie

>rownie smutne jak dzisiejsza rzeczywistosc...

 

Ja mam takie przekonanie, połączone nawet z pewnością, że on to zrobi i tak z większą klasą ;-)

[qb_1]

-> Jar1

 

Nie chodzi mi o klase, tylko o powrot Lewicy i Pederastow.Pl do wladzy. Z drugiej strony, musze przyznac, ze od strony administrowania panstwem byli sprawniejsi niz PiS. Co gorsza, sadzilem, ze po rzadach SLD nie mozna juz ustanowic nowego poziomu odniesienia w upolitycznianiu panstwa, jak sie okazuje, mozna.

 

Inny smutny fakt, to to, ze po rzadach paranoikow, musimy miec rzady idiotow, z riposty Dudivana wynika, ze ludzie dziela sie tylko na paranoikow i idiotow, nie wiem co gorsze...

 

Wracajac do SLD. Neo-Keynesowskie poglady M.Belki nie za bardzo mi odpowiadaly. Musze jednak przyznac, ze w przeciwienstwie do obecnej obsady MF, trudno mu odmowic wiedzy ekonomicznej. Co za tym idzie, swiadomosc M.Belki pozwalala mu rozumiec z czym igra, w przypadku prob manipulowania deficytem, czy upolityczniania banku centralnego. Nie sadze, zeby za czasow SLD ktos pokroju S.Skrzypka mogl stanac na czele NBP.

 

Wracajac do R.Kalisza i trybunalu stanu dla Kaczynskich. Sa 3 mozliwosci:

1. PiS wygra najblizsze wybory - nie jest to wcale wykluczone, w kazdym razie sadze, ze nie przepadnie z kretesem.

2. Przyjdzie Lewica w koalicji z PO lub nie i zabierze sie za rozliczenia - po raz pierwszy w historii pewnie, bo postulat Kaczynskich o trybunal stanu dla Kwasniewskiego jakos zostal zapomniany ;-)

3. Przyjdzie Lewica w koalicji z PO lub nie i przejda nad poprzednia ekipa do porzadku dziennego, pozwalajac Kaczynskim stoczyc sie na smietnik historii.

 

Jak wiadomo to historia jest ostatecznym weryfikatorem, a ta jak sadze nie bedzie laskawa ani dla Kaczynskich ani dla Kwasniewskiego i Millera :-)

[Leszek]

Co do klasy tow.kalisza to najlepiej zapytać się o sprawę tow.sekuły,który początkowo popełnił samobójstwo.

[dudivan]

qb_1, 20 Lut 2007, 10:11

 

>Widze, ze nie zrozumiales, wiec wyjasnie po polsku. Kaczynscy na podstawie slabych przeslanek

>zaliczaja coraz to nowe osoby do "spisku".

 

Tak. Bolek nie chlał wódy z Kiszczakiem, nigdy nie wspierał "lewej nogi" i nie miał przy boku oberesbeka Wachowskiego, który trącał go łokciem zanim coś głupiego palnie. Teraz Wachowski w pierdlu, łokciem nie ma kto trącić i Bolek blubrze co mu ślina na język przyniesie (czyt. pokazuje gębę prymitywnego, prostackiego śrubokręta, którym zawsze był, jest i będzie). Może Michnik powinien mu przydzielić jakiegoś nowego "rukowodziciela"?

 

>Przyklad W.Bartoszewskiego, ktory jeszcze rok temu byl w kregu osob "zaufanych" to jedno.

 

Bartoszewski nigdy nie był w kręgu. Pan Bartoszewski, TYTUŁUJĄCY SIĘ profesorem, to "Miś" ("oczko mu się odlepiło! Temu misiu!") wznoszony przez środowisko Michnixa. "Miś" na miarę aspiracji, celów, odpowiadający żywotnej potrzebie całego społeczeństwa - potrzebie mania autorytetu! "Miś" potrzebny na gwałt, bo ilość autorytetów maleje w zastraszającym tempie! Nie wiem tylko dlaczego feta odbywa się na Zamku Krolewskim a nie w Gmachu Knesetu.

Pod koniec żywota, zwłaszcza jeśli ktoś żyje za długo, wapno rzuca się na mózg i niektórzy potrafią pleść banialuki, produkować Kaszankę Międzynarodową Dziadunia (Szyneczka babuni - "Kicz pojednania" polsko-niemieckiego) a nawet ubzdurać sobie że są wybitnymi specjalistami od awiacji. To samo porobiło się Nowakowi-Jeziorańskiemu, to samo Karskiemu, widać taki akurat przebieg ma tworzenie się autorytetu.

Michnix chyba robi sobie próbę generalną przed wielkim spektaklem na Wawelu. Czy uroczystość przyćmi tę niedawną, papieską? Czy "Miś" się nie urwie od helikoptera?

 

>Tymczasem Kaczynscy brna w takie wlasnie honorowo-patriotyczno-paranoiczne jazdy.

 

Jo, jo! Jak sze człowiek z dziada-pradziada trudni pożyczaniem piniendzy na duży procent to honor tylko przeszkadza. Jaki z ten honor jest ineres?

 

>Teraz zadam Ci inne pytanie popierdolony endeku

 

Haha! LOL

[dudivan]

qb_1, 20 Lut 2007, 10:58

 

>Wracajac do SLD. Neo-Keynesowskie poglady M.Belki nie za bardzo mi odpowiadaly. Musze jednak

>przyznac, ze w przeciwienstwie do obecnej obsady MF, trudno mu odmowic wiedzy ekonomicznej.

>(...)Nie sadze, zeby za czasow SLD ktos pokroju S.Skrzypka mogl stanac na czele NBP.

 

Biedy Skrzypek. Michnix nie zrobił mu publicity! Zabrakło uznania "wpływowych kręgów". Kudy tam jakiemuś pisdrakowi do "profesora" Bartoszewskiego, "profesora" Mazowieckiego a nawet "magistra" Kwaśniewskiego. Że nie wspomnę o Rotszyldzie (jak się urodził kolejny i leżał w pieluchach to ludzie z uznaniem powiadali - patrzcie, taki mały a już Rotszyld!).

[qb_1]

-> Dudus

 

No i jak pewnie po uwaznej lekturze wlasnych slow zauwazysz, nie odpowiedziales na zadne z postawionych przeze mnie pytan. Przykro mi, ale Misiem, Bolkiem itd. mozna nazwac kazdego. Ujme wiec inaczej to, co chcialem powiedziec. Otoz problem polega na tym, ze siegajac wstecz pamiecia, nie sposob wymienic chocby jednego osiagniecia braci Kaczynskich. Nie sposob wymienic chocby jednej dokonczonej sprawy, ktora zaczeli.

 

Wracajac do W.Bartoszewskiego, tytulujacego sie "nieslusznie' (podobnie zreszta jak prezydent Kaczynski) tytulem profesora, warto zauwazyc, ze byl jedna z tych osob, ktore obok B.Geremka, T.Mazowieckiego, min. Skubiszewskiego i paru innych osob, od 1989 roku twierdzily konsekwentnie, ze miejsce Polski jest w Europie, ze nalezymy do pewnej kultury i pewnego kregu cywilizacyjnego. Niezaleznie od oceny UE (w moim przypadku krytycznej), naszym wyborem byla orientacja na Bialorus, ewentualnie Rosje, ewentualnie "trzecia droga". Pewne aspekty tej polityki, staly sie przedmiotem porozumienia ("ukladu"), ktore szanowalo i LSD. Kaczynscy neguja ten porzadek (maja prawo), nie oferujac w zamian niczego spojnego poza pieniactwem (i to jest problem). To jest droga, do politycznej samodestrukcji. Oczekuje jednak innych argumentow niz nazywanie Bartoszewskiego Misiem. Przez cala dyskusje nie podales ZADNEGO konkretu.

 

Jesli chodzi o Walese, to jego klasa i intelekt, a raczej ich widoczny brak, nie sa przedmiotem naszego sporu. Podobnie widoczny jak na dloni umyslowy niedorozwoj obecnego prezydenta...

 

Pytanie o Sikorskiego i Ziobre zadalem zupelnie powaznie. Jestem ciekaw do jakiej frakcji nalezysz, tych ktorzy czasem odwaza sie na krytyke Jarka, czy tych slepo go wspierajacych?

 

Tymczasem w tyglu rozliczen, gierek politycznych, umieszczaniu swoich (tutaj wzorce SLD nadal obowiazuja) w spolkach skarbu panstwa, PiS nie zaproponowal slownie nic w kwestii reformy systemu podatkowego, reformy budzetu, o tanim panstwie nie wspominajac. Lekka reka przesunieto 170 mln PLN z funduszu stypendialnego na administracje panstwowa itp. itp. Chociaz patrzac na typowo komunistyczne poglady Kaczynskich, moze to i dobrze, ze za gospodarke nie zdazyli i nie zdaza sie zabrac.

 

Konkrety Dudus, konkrety, nie pomowienia, zaslyszane teoryjki i wycieczki do czasow R.Dmowskiego i J.Pilsudskiego.

[jar1]

>Konkrety Dudus, konkrety, nie pomowienia, zaslyszane teoryjki i wycieczki do czasow R.Dmowskiego i

>J.Pilsudskiego.

 

A może czeka nas powtórka z maja 26?

 

Ludzie, których głównym pożywieniem są ludzkie odchody sami się nimi stają, zgodnie z zasadą jesteś tym co jesz ;-)

[Leszek]

Myślisz jar o ofiarnych żołnierzach wsi,którzy przy pomocy postkomuny i popowców wystapią przeciwko legalnej władzy :O)