Co sądzicie o Crek evo cd ?

[folab]

Posłuchałem krótko tego cd ,zrobił dobre wrażenie,ale może ktoś napisałby coś więcej.

[Zwrotnik]

W skrócie:

Cd Creeka podaje sporo informacji z kulturą, dźwięk rysowany jest cieńszą kreską w stosunku do posiadanego poprzednio Nada 541i, jest lepsza przestrzeń, otwartość, gładkość, ale i mniej " czadu" niż z Nada ( Nad pogrubiał wyższy bas i stąd wrażenie większego dźwięku z lepszym wykopem ), Creek jest bardziej neutralny od Nada, ale nie suchy, dźwięk lekki, niemęczący, szczegółowszy niż z Nada, charakteru dodaje mu wzmacniacz z zestawu, który delikatnie dociepla brzmienie, generalnie dźwięk raczej po łagodniejszej stronie. Czasem brakuje mi trochę ciężaru i dynamiki na basie, potrzebna jest łączówka, która troszkę zagęści dżwięk szczególnie na średnicy. To tyle. Pozdrawiam.

[flojd]

Słuchałem zestawu EVO, a potem samego cd z moim cambridgem. Dla mnie calosc brzmiala troche za szpitalnie, trudno to moze opisac, ale wydawalo mi sie ze prezentacja jest troche za malo spektakularna. Moze to wlasnie jest efekt spasowania wzmacniacza i cd jednego producenta i linii. Komus innemu moze to nie przyjsc do glowy, ale ja lubie jesli urzadzenie wnosi troche od siebie. Ogolnie byl naprawde powyżej "dobrze" jesli chodzi o glebie, stereofonie i detale. Bas byl dobrze kontrolowany i mocny kiedy trzeba ale nie bylo go az za duzo. Bardzo fajne tony średnie tradycyjnie w Creek'u. Dzwiek przyjemny i co coraz bardziej doceniam niemeczacy.

Po podlaczeniu cd do mojego wzmacniacza cambridga dzwiek troche stracil na "szpitalnosci". Podobal mi sie jeszcze bardziej. To naprawde fajne cd. Nie ma moze swojego mocnego charakteru, czy niuansow ktore potrafia zachwycic w trakcie sluchania i znaczaco odroznic go od innych zrodel, ale w tej cenie to bardzo dobra propozycja.