Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  651 członków

Sony Klub
IGNORED

Klub Miłośników Sony z serii ES


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

a ktore miales na myśli?

 

przeciez wszystkie nowe kolumny kosztuja wiecej niz sa warte ale akurat nie ma w tyk nic dziwnego, ktos to zaprojektowal, wdrozyl do produkcji i musi zarabiać

Kolega kondradskala chciał przykład dobrych kolumn, które można kupić za 5.000zł

No to mu takie znalazłem i wkleiłem, a Ty o czym teraz gadasz?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

 

Wyświetl postUżytkownik Adam_P dnia 25.07.2014 - 13:50 napisał

nic dodać nic ująć......

Jak to nic dodać nic ująć?

 

miałem na myśli obecne trendy w produkcji kolumn. Wysokie z X x małośrednicowe basy + BR.

Napisałem, że konkretnie TEGO nie poskłada za 5.000zł (poskładać "coś tam" sobie może, ale to nie będzie to samo)

A czy lepszego nie poskłada, to nie wiem, ale śmiem raczej wątpić, bo ten temat również nie jest mi obcy,

tylko nie chce mi się teraz tutaj rozpisywać ile za każdym razem zostało z przechwałek któregoś tam z kolei nadkonstruktora.

Podejścia do DIY robiłem trzy razy, za każdym razem topiąc bezpowrotnie coraz większe kwoty.

Ani to było ładnie wykonane (przynajmniej nie tak jak poskładane w fabryce) ani brzmieniowo dupy nie urywało.

Jak kosztowało na gotowo powiedzmy pięć kafli, to spokojnie używane fabryczne w tej samej cenie dawały im radę.

Nie mówiąc już o odsprzedaży DIY zawsze w wielkich bólach i za każdym razem na zajebistej stracie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

z odsprzedaza faktycznie ciezko, wykonanie moze stac na bardzo wysokim poziomie patrz konstrukcje binganta

a dzwiekowo przewaga jest taka ze sporw czesc kwoty to koszt glosnikow i zwrotnicy, płacisz sporo kasy za dobrej klasy przetwornioi i masz kolumny nowe, bo do uzywek nie podchodzisz

Może i te Jamo Concert 11 to fajne podłogówki? Głośniki dobrej serii i porządne wykonanie. Nie wiem czy dla mnie nie za duże, a może warte zainteresowania. Wiadomo bez odsłuchu nie kupię, bo nie widzę żeby było nimi jakieś szczególne zainteresowanie i jakby nie przypasowały to trochę się mogę zablokować.

Ponadto jedno pytanie - ile lat liczą sobie te konkretnie konstrukcje. Wiem, że ich następcą są D870. Ja znalazłem ich opis z 1998 roku co oznacza, że mogą mieć jakieś 16 lat. A jak faktycznie tyle mają to za 4 lata będą miały 20, a wtedy to już struchle będa...

 

Z podłogówek kiedyś miałem ochotę sprawić sobie takie STX-FX300, ale jak porównałem co wykonuje w/w arcystolarz to mi odeszło.

post-14987-0-82390600-1406307367_thumb.jpg

post-14987-0-22875700-1406307481_thumb.jpg

A jak faktycznie tyle mają to za 4 lata będą miały 20, a wtedy to już struchle będa...

 

 

 

niestety tak ale większość sprzedawców traktuje je jak "dobre wino" i zakładają, że jeżeli 20 lat temu kosztowały 10k marek to teraz pewnie powinny połowę tego ale w euro. No ale każdy ma do tego prawo........

porównałem co wykonuje w/w arcystolarz to mi odeszło.

Najpierw porównaj całościowy koszt wykonania. Myślisz, że za "dziękuję" ktoś Ci takie pudła wystruga?

Co najmniej połowę budżetu (jak nie więcej) z tych przykładowych 5.000zł pochłoną same obudowy.

Zostaje druga połowa (jak nie mniej) na całą resztę, a w takich pieniądzach, to wiesz co sobie można kupić.

Odliczając 1.000zł na zwrotnice, kable, terminale, wytłumienie, jakieś kolce i tak dalej, zostanie do dyspozycji może 1.500zł,

za które teraz musisz jeszcze kupić komplet przetworników. Przy sześciu sztukach na parę wychodzi średnio 250zł za głośnik.

Może niektórzy jeszcze w to wierzą, że jakiś zdolny konstruktor z gówna bicz ukręci, ja akurat jestem w tej drugiej grupie,

która już dawno wyrosła z wierzenia w dobre wróżki, leśne skrzaty i superbohaterów składających tanim kosztem superkolumny.

Może dla nowych w sklepie to i jest jakaś tam konkurencja, ale nie przy obecnych cenach na kolumny używane, zwłaszcza 15-letnie.

 

znalazłem ich opis z 1998 roku co oznacza, że mogą mieć jakieś 16 lat. A jak faktycznie tyle mają to za 4 lata będą miały 20, a wtedy to już struchle będa...

A co Cię o to głowa boli co będzie za cztery lata?

U mnie rzadko które kolumny stoją dłużej niż pół roku (raptem trzy modele może bym w pamięci znalazł) a większość wylatuje po 2-3 miesiącach.

Cztery lata w przypadku sprzętu audio, to jest dla mnie wieczność i chyba bym umarł z nudów, gdybym miał te wszystkie klamoty przez tyle czasu trzymać :)

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Sam także niczego nie sklonowałem bo nie mam ani takiej wiedzy ani takich zdolności aby zrobić takie skrzynie jak na zdjęciu.

Jednak coraz bardziej widzę w tym sens i chyba niedługo podejmę rękawicę.

Najczęściej klonowane są kolumny lub wzmacniacze, no ostatnio DAC-i. Nikt nie klonuje kolumn wartych 2 koła bo to się w żaden sposób nie kalkuluje. Ale połasić się na kopię kolumn kosztowo np. za 1/3-1/5 a może i mniej ceny, które w sklepie stoją za 20 kafli - wg mnie to ma prawo się sprawdzić.

Nie wiem, nie kontaktowałem się z forumowym stolarzem w sprawie cen, ale spróbuję się czegoś dowiedzieć. W mojej mieścinie jest fabryka (znajomy w niej pracuje, fajny chłop) mają maszyny CNC, może pomóc coś tam wytoczyć lub wyciąć.

Zdobycie odpowiednich elementów i wykonanie zwrotnicy to też żadna filozofia, podobnie z głośnikami. Trzeba znać symbole i kupić.

 

Zawsze chciałem zdobyć kolumny, które zostaną u mnie na długo. Też mam tego dwa pokoje i co chwile zmieniam i trochę mnie to bawi, a trochę męczy. Myślę, że odpowiednim tropem jest właśnie skopiowanie jakiś porządnych podłogówek, których dźwięk naprawdę by mnie powalił.

Edytowane przez konradskala

1000zl na zwrotnice? teraz to Cie ponioslo, co Ty chcesz cewki drutem 2mm nawijac?

Cztery lata w przypadku sprzętu audio, to jest dla mnie wieczność i chyba bym umarł z nudów, gdybym miał te wszystkie klamoty przez tyle czasu trzymać :)

Czyli jak mamy to rozumiec? wszystko co miales to byla kupa skoro tak szybko wylatuje?

 

Wykonanie takich paczek w stylu binganta faktycznie kosztuje, ale to byl tylko przyklad na to ze DIY tez moze byc ladne a nawet ladniejsze, wykonanie natomiast prostych paczek takich jake spotykamy w sprzecie kilkunastoletnim to koszty ok 500-600zl, zwrotnice w zadnym wypadku nie powinny przekroczyc 500zl no chyba ze ktos wierzy ze kondensatory graja, w takim razie to i 3 tysiace bedzie malo na zwrotnice.

 

I zostaje Ci +/- 3600 na glosniki (400 na terminale, kolce, kable, sruby)

 

Spokojnie za takie pieniadze zlozycsz 3way na revelatorach 10 calowych z dowolna kopulka

Edytowane przez Bumpalump

Zdobycie odpowiednich elementów i wykonanie zwrotnicy to też żadna filozofia, podobnie z głośnikami. Trzeba znać symbole i kupić.

Trzeba mieć przede wszystkim szmal na to wszystko :)

Z pięcioma tysiącami w kieszeni według mnie nawet nie ma co się rzucać z motyką na kolumny,

które finalnie i tak będą w najlepszym wypadku prezentować poziomom kupnych z fabryki.

Oczywiście używanych nie nowych, bo niektórym tutaj widzę trzeba wszystko po trzy razy tłumaczyć

jak temu koledze powyżej, który namiętnie przekręca każdą moją wypowiedź, żeby tylko czegoś się czepić

 

1000zl na zwrotnice?

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, to się dowiesz.

 

Czyli jak mamy to rozumiec? wszystko co miales to byla kupa skoro tak szybko wylatuje?

Nie zmieniaj tematu.

 

Wykonanie takich paczek w stylu binganta faktycznie kosztuje, ale to byl tylko przyklad

Ale przykład na co? Na to że DIY może być tak samo ładne jak fabryczne? No może, a czy ja mówię że nie?

Mówię tylko, że to kosztuje wcale nie żadne 500zł ani nie nie żadne 1.000zł tylko znacznie więcej, a tego nikt nie liczy.

Najłatwiej pieprznąć sobie z czapki - a co to tam trudnego te czy inne kolumny, kazdy głupi takie zrobi i taniej wyjdzie...

tylko po raz kolejny jak przychodzi do konkretów, to nagle się okazuje, że wcale nie takie i wcale nie taniej.

 

Spokojnie za takie pieniadze zlozycsz 3way na revelatorach 10 calowych z dowolna kopulka

No to weź i zrób jak 10" revelator to koszt ponad 1.000zł za jedną sztukę.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Z pięcioma tysiącami w kieszeni według mnie nawet nie ma co się rzucać z motyką na kolumny,

Od samej klasy przetwornikow wazna jest tez sama aplikacja grupy przetwornikow i ich zestrojenie, zazwrotkowanie.

 

Wezmy sobie np jakies male monitorki, proste obudowy, seas 27tbfcg+ AWX8 calosc z projektem, glosnikami, zwrotnica i wykonczeniem nie przekroczy 1000zl, analogicznie przyzwoite podlogówki mozna juz zrobic za ok 2500 z wiekszymi glosniikami.

 

5000zl to jest spora kasa na DIY, tylko Ty tego nie zrozumiesz jesli nigdy sam nic nie zrobiles i nie sluchales takich konstrukcji

 

I nie wychodz mi tutaj z propozycjami kolumn uzywanych 20 letnich, przeciez jestes anty dla starych kapeluszy, wiec porównujemy nowe kolumny z salonu vs DIY w tym samym budzecie

 

 

Jeśli patrzysz na ceny w polsce to revelatory chodza i po 1200zl/sztuka sciagajac z zagranicy zamkniesz sie w 1800zl + podobne koszty wysylki, ale nawet niech bedzie 2000 za niskie, ok 800 za srednie i 800 za wysokie, projekty sa dostepne na forach, a paczki proste ale estetyczne wystarcza i napewno nie kosztuja 2500zl

Trzeba mieć przede wszystkim szmal na to wszystko :)

 

Prawda - trzeba mieć kasę.

Ale przede wszystkim trzeba dokładnie wiedzieć czego się chce i być na 100% przekonanym, że to właśnie te kolumny, których słuchałem w oryginale chcę sklonować. Jeżeli posłucham np. Xavian XN Virtuosa, które stoją w sklepie za 25 koła i dźwięk mnie powali, to chętnie przeliczę koszty kasy na głośniki i zwrotki oraz wykonawcę skrzyń. Może ktoś już teraz pomoże i ma jakąś wiedzę ile wyjdzie sklonowanie takich kolumn?

Inaczej to wróżenie z fusów.

Wezmy sobie np jakies male monitorki

Ale po co, to nie ma nic wspólnego z tematem rozmowy.

Napisałeś, że 5.000zł za JAMO to za dużo, bo zrobisz takie same taniej.

Zrób, pokaż i możemy gadać dalej, o konkretach dla odmiany, a nie o gdybaniach.

 

5000zl to jest spora kasa na DIY, tylko Ty tego nie zrozumiesz jesli nigdy sam nic nie zrobiles i nie sluchales takich konstrukcji

Oczywiście że sam nie zrobiłem,bo nie mana to ani czasu, ani ochoty, ani warunków.

Jednak parokrotnie zlecałem komuś innemu zrobienie i dobrze wiem od jakich kwot rozmowy się zaczynają, a na jakich się kończą.

Nikt nie będzie miesiąc czasu się pierdzielił z kolumnami dla kogoś, żeby nic z tego nie mieć i przynajmniej tysiaka na tym nie zarobić.

Dodaj do tego całą resztę i od razu zapomnij, że ktokolwiek zdrowy na umyśle zrobi Ci porządne i eleganckie obudowy za garść drobnych,

zwłaszcza jakiś dobry i uznany dłubacz, który ma już zleceń na dwa lata do przodu i już właśnie wszystko rzuca, żeby Tobie robić za darmo.

To co, sam sobie zrobisz? Jak nie masz umiejętności, doświadczenia i odpowiednio wyposażonej stolarni, to wiesz co sobie możesz zrobić?

Posklejać deski ucięte w Castoramie i położyć na to jakiś fornir, to każdy umie, faktycznie żadna wielka filozofia, tylko nie każdy takie chce.

Gdybyś te JAMO oblukał z bliska i przy okazji zajrzał do środka, to szybciutko rura by Ci zmiękła, a jak dalej jesteś taki pewny siebie,

to może najpierw gdzieś poczytaj jak i z czego są wykonane fronty w tych kolumnach. I tak krok po kroku zaraz dojdziemy do tego

o czym na samym początku pisałem, że od gadania do zrobienia droga jest daleka, a im dalej w las, tym większe koszta, których końca nie widać.

 

I nie wychodz mi tutaj z propozycjami kolumn uzywanych 20 letnich, przeciez jestes anty dla starych kapeluszy, wiec porównujemy nowe kolumny z salonu vs DIY w tym samym budzecie

Jestem anty forumowym cwaniaczkom pociskającym ciemnotę naiwnym leszczom,

więc nie wymyślaj znowu nowych dyscyplin w jakich będziemy teraz porównywać coś do czegoś.

Ja porównuję co za ile mogę kupić i w tej kategorii DIY nie jest żądną alternatywą dla używanych kolumn fabrycznych,

a czy one będą miały 15 lat czy 115, to mi to wisi, jeśli wszystko w nich działa i jest zgodne z fabryczną specyfikacją techniczną

czyli nie było wyrzucone przez Niemca na śmietnik i reanimowane na kolanie przez handlarza na pace busa w drodze do Polski

drożejąc w międzyczasie dwu albo trzykrotnie.

 

Jeśli patrzysz na ceny w polsce to revelatory chodza i po 1200zl/sztuka sciagajac z zagranicy zamkniesz sie w 1800zl + podobne koszty wysylki, ale nawet niech bedzie 2000 za niskie, ok 800 za srednie i 800 za wysokie, projekty sa dostepne na forach, a paczki proste ale estetyczne wystarcza i napewno nie kosztuja 2500zl

Ile razy mam powtarzać - kup, zrób, pochwal się i wtedy pogadamy.

Przy okazji i tak między nami, to nie wiem czy wiesz, ale nikt kto miał raz revelatory do ręki ich więcej nie weźmie.

Przereklamowane suchotniki w cenach z sufitu, które grają słabiej niż dwukrotnie tańsze Vify czy Seasy.

Nie wiem jak illuminatory, bo jeszcze nic na nich niemiałem i jakoś nie spieszy mi się przesadnie, żeby to sprawdzać.

 

przede wszystkim trzeba dokładnie wiedzieć czego się chce

Przede wszystkim trzeba ustalić jakieś ramy dyskusji w których się poruszamy.

Ja mówię o kolumnach za 5.000zł, które jako nowe kosztowały w sklepie 11.000zł

Według mnie klonowanie czy kopiowanie takich kolumn jest bezsensowne i nieopłacalne.

Teraz nagle wyskakujesz z kolumnami za 25 patoli... no bez jaj :)

Tutaj współczynnik opłacalności jest oczywiście zupełnie inny, a im będzie drożej tym ten współczynniki lepiej wygląda,

dlatego jak już się brać za DIY, to robić od razu coś konkretnego, ale to też nie będzie kosztować 5.000zł

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Parantulla, masz rację - nie ma sensu klonowac używanych, 10-15-to letnich kolumn, które już teraz można kupić za niecałe 5-7 koła. Ale jeśli za 5-7 koła zbuduje kolumny, które przede wszystkim GRAJĄ, a ponadto kosztują np. 25 koła to sens chyba jest.

Jeśli tak jest faktycznie to zrobię garażową wyprzedaż swoich gratów i zlecę zbudowanie kolumn, które grają tak jak mnie się podoba. Po jakiego grzyba mam ślęczeć i przeglądać aukcje, kupować sprawdzać, a później to sprzedawać raz ze stratą, raz z zyskiem.

 

Zastanówmy się czy wybudowanie np. wspomnianych Xavianów za 5-7 koła jest możliwe czy nie?

http://allegro.pl/xavian-xn-virtuosa-kredyt-20x0-salon-odsluchy-i4452367513.html

Edytowane przez konradskala

To co, sam sobie zrobisz? Jak nie masz umiejętności, doświadczenia i odpowiednio wyposażonej stolarni, to wiesz co sobie możesz zrobić?

Zwykle paczki moze zrobic kazdy kto nie ma 2 lewych rak, plyty, kleje, fornir nie kosztuja duzo. Kolejna kwestia, nikt nie robi obudowy wartej wiecej niz koszt przetwornikow, z materialami mozna zamknac sie w okolicach 500zl, a koszt wykonania takich paczek przez stolarza nie bedzie napewno wynosil 2000zl tak jak Ty twierdzisz.

 

Ja porównuję co za ile mogę kupić i w tej kategorii DIY nie jest żądną alternatywą dla używanych kolumn fabrycznych,

Interesuje mnie bardzo czemu nagle zaczales psiac o kolumnach uzywanych, juz zapomniales jak wszystko co 15 letnie i starsze nazywales starymi rumplami i kapeluszami?

 

Chociaz glosnik dziala tak samo od lat to jednak postep w technologi zostal poczyniony, i nowsze technologicznie glosniki graja lepiej.

 

Przereklamowane suchotniki w cenach z sufitu, które grają słabiej niż dwukrotnie tańsze Vify czy Seasy.

Nie wiem jak illuminatory, bo jeszcze nic na nich niemiałem i jakoś nie spieszy mi się przesadnie, żeby to sprawdzać.

O gustach nie bedziemy dyskutowac, kazdy glosnik znajdzie dla siebie odbiorce, dla siebie tez bym ich nie kupil ale to glosniki wyzszej klasy czy sie Tobie to podoba czy nie

 

Według mnie klonowanie czy kopiowanie takich kolumn jest bezsensowne i nieopłacalne.

Zgadzam sie, dlatego ja zawsze preferuje tworzenie zestawu pod indywidualne preferencje

Swoja droga ja nigdzie nie pisalem o klonowaniu, tylko ogolnie o DIY

 

dlatego jak już się brać za DIY, to robić od razu coś konkretnego, ale to też nie będzie kosztować 5.000zł

Piszesz tak bo jestes juz na pewnym etapie, albo nie jestes tak wnioskuje po tym co ostatnio napisales ze sprzety u Ciebie mieszkaja po 2 miesiace.

 

DIY jest zawsze dobra alternatywa jesli ktos nie ma 2 lewych rak.

Im budzet wyzszy tym DIY zyskuje na oplacalnosci bo im wyzszy budzet przy nowych kolumnach tym wiekszy zarobek producenta na nich.

O ile przy kolumnach za ok 2 tysiace, przynajmniej polowa to koszt materialów to przy takich za 10 tysiecy jak 3 tysiace beda warte przetworniki i stolarka to bedzie dobrze.

 

Mozesz napisac mi ze mam takie zdanie bo sam sobie buduje kolumny, troche w tym racji jest, ale uwazam ze kazdy powinien przejsc przez DIY w momencie kiedy fabryczne konstrukcje go nie zadowalaja.

 

Podstawa to przedewszystkim wiedziec czego oczekujemy od dzwieku.

 

Zapewne jestem na sporo nizszym pulapie niz Ty pod wzgledem dzwieku ale nie potrzeba fortuny i super drogich glosnikow aby zbudowac cos co zagra dobrze

 

Zastanówmy się czy wybudowanie np. wspomnianych Xavianów za 5-7 koła jest możliwe czy nie?

http://allegro.pl/xavian-xn-virtuosa-kredyt-20x0-salon-odsluchy-i4452367513.html

Na gorze Scan-Speak z podstawowej serii Discovery za 150 pare zlotych

Na dole zaimpregnowany Classik 21W za 550zl sztuka

Wyzej tez cos podobnego do Classika 18W, niech tez kosztuje 500zl za sztuke

To masz lekko ponad 2000 za komplet 6 przetwornikow, dodaj nawet 500 na zwrotnice, z 300 na drobnice i 1500 na paczki

 

Oczywiscie nie twierdze ze to nie gra, ale Klon zawsze wyjdzie sporo taniej, moze nawet 50% taniej

A robiac autorskie DIY w tej samej kwocie zbudujemy kolumny znacznie wyzszej klasy

Edytowane przez Bumpalump

O ile przy kolumnach za ok 2 tysiace, przynajmniej polowa to koszt materialów to przy takich za 10 tysiecy jak 3 tysiace beda warte przetworniki i stolarka to bedzie dobrze.

 

Właśnie to mnie nurtuje.

Nie żebym sie jakoś uwziął na te Xaviany bo w minutę znajdę kilkanaście innych firm, ale kolumny za 25 koła z głośnikami wartymi może 3000 i skrzynkami może też, a cena, że tak napiszę zajebiście wysoka.

Rozumiem jakby to były jakieś kombinowane konstrukcje z trzech osobnych brył dla każdego głośnika, skomplikowaną zwrotnicą, strojeniem to tak.

A tu?

W sumie prosta bryła z pochylonym frontem i tyle.

 

Tym bardziej, że tylko nieco mniejszy model (główna różnica, że na 18-ce zamiast 22cm basie) jest...o połowę tańszy!

http://allegro.pl/xavian-xn-carisma-kredyt-20x0-salon-odsluchy-i4452367491.html

 

 

Na gorze Scan-Speak z podstawowej serii Discovery za 150 pare zlotych

Na dole zaimpregnowany Classik 21W za 550zl sztuka

Wyzej tez cos podobnego do Classika 18W, niech tez kosztuje 500zl za sztuke

To masz lekko ponad 2000 za komplet 6 przetwornikow, dodaj nawet 500 na zwrotnice, z 300 na drobnice i 1500 na paczki

 

Oczywiscie nie twierdze ze to nie gra, ale Klon zawsze wyjdzie sporo taniej, moze nawet 50% taniej

A robiac autorskie DIY w tej samej kwocie zbudujemy kolumny znacznie wyzszej klasy

 

Czyli, jak czytam za jakieś 4.500 zł idzie skopiować te kolumny? No dodajmy jeszcze te 500 na jakie lepsiejsze wysokotonowe czy coś nieprzewidzianego to będzie na okrągło 5 koła. Myślisz, że zmieści się w tej kasie? Możesz mnie jakoś utwierdzić?

Jeśli tak to przebitka jest dokładnie pięciokrotna.

Edytowane przez konradskala

Nie wiem, czy doczytaliście, że te głośniki są robione specjalnie dla Xaviana.

 

Poza tym widzę, że kolega bumpalump uważa firmowych inżynierów za idiotów. Byłbym troszkę ostrożniejszy z takimi stwierdzeniami.

Tak i glosnik za 150zl nagle kosztuje 1150zl

 

Nie o cenę mi chodziło, tylko o możliwość kupna takowego.

 

W ktorym fragmencia nazwalem inzynierow idiotami?

 

Nie napisałem, że nazywasz ich idiotami, tylko że za takich uważasz.

Po prostu jako DIY'owiec uwazam ze wszystko mozna poprawic i wiadomo to nie od dzis, inzynierowie nie sa idiotami, ale musza miec na uwadze zysk i musza liczyc sie z ksiegowymi, zastosowanie glosnika o 50 euro drozszego to przy nakladzie kilkudziesieciu tysiecy par spore koszty, a to nie dziala tak ze tyle ile podniosa koszty to i podniosa cene.

 

Juz kiedys to psialem, zaden sprzet nie ejst wykonany i zaprojektowany bezkompromisowo.

Zwykle paczki moze zrobic kazdy kto nie ma 2 lewych rak, plyty, kleje, fornir nie kosztuja duzo. Kolejna kwestia, nikt nie robi obudowy wartej wiecej niz koszt przetwornikow, z materialami mozna zamknac sie w okolicach 500zl, a koszt wykonania takich paczek przez stolarza nie bedzie napewno wynosil 2000zl tak jak Ty twierdzisz.

Takich czyli jakich?

Ja podałem orientacyjny koszt wykonania na zamówienie skrzynek ze zdjęć wklejonych przez kondradskala,

a Ty mi tu opowiadasz historie, że każdy sobie takie w domu sam może zrobić za 500 złotych

bez odpowiednich narzędzi z zerowym doświadczeniem w temacie i na taborecie w kuchni ot tak hop siup i zrobione.

Dla mnie to są opowieści z mchu i paproci albo może naganianie kolejnych jeleni, tego nie wiem, tak czy siak same bajki panie :)

 

Interesuje mnie bardzo czemu nagle zaczales psiac o kolumnach uzywanych, juz zapomniales jak wszystko co 15 letnie i starsze nazywales starymi rumplami i kapeluszami?

Jakie nagle i o czym niby zapomniałem? Może to Ty masz coś z pamięcią?

Starymi rumplami i kapeluszami nazywałem zdezelowane wzmacniacze wystawiane na allegro jako 100% sprawne.

Dla mnie nie jest ważne ile sprzęt ma lat, tylko to w jakim jest stanie technicznym, a w przypadku elektroniki

80% egzemplarzy w ogłoszeniach, to jest tylko kupa elektronicznego złomu zwożonego z niemieckich szrotów.

Pozostałe 20% to są sprzęty maks. 15-letnie, kupowane jako nowe w polskich sklepach, często od pierwszego właściciela,

do których akurat nic nie mam i nie wmawiaj mi po raz kolejny czegoś czego nigdy nigdzie nie napisałem.

 

Chociaz glosnik dziala tak samo od lat to jednak postep w technologi zostal poczyniony, i nowsze technologicznie glosniki graja lepiej.

Ależ oczywiście, tyle tylko, że akurat revelator technologicznie ma już jakieś 20 lat, więc jest niemalże w Twoim wieku :)

Magnezowy Excel montowany na przykład w JAMO jest na rynku lat mniej więcej tyle samo, ale to jest głośnik niemal kultowy,

a na revelatory każdy kto miał tylko psioczy, ze mną na czele, bo miałem ten cud techniki w dwóch parach różnych kolumn.

O ile D9900 jeszcze do czegoś tam się nadaje, o tyle te nacinane midbasy, zwłaszcza na średnicy, to jest jakaś tragedia.

Tak samo jak kiedyś wszyscy się srali na widok węglowych osiemnastek scana w kolumnach, bo to było nie wiadomo co,

a jak ktoś to już do domu przywlekł, to jak najszybciej chciał się tego pozbyć. Cena kosmos (20 lat temu) a dźwięk jak z dupy.

 

O gustach nie bedziemy dyskutowac, kazdy glosnik znajdzie dla siebie odbiorce, dla siebie tez bym ich nie kupil ale to glosniki wyzszej klasy czy sie Tobie to podoba czy nie

Tu nie chodzi o gust czy podobanie, tylko o to, że te głośniki są (przynajmniej kiedyś były) piekielenie drogie,

a nie prezentują sobą nic szczególnego, zwłaszcza na tle znacznie tańszej konkurencji, chociażby tej lokalnej.

Powtórzę - nie wiem jak się sprawy mają z serią illuminator, bo jeszcze nie miałem okazji, ale jakoś mi to wisi szczerze mówiąc.

 

Nie żebym sie jakoś uwziął na te Xaviany bo w minutę znajdę kilkanaście innych firm, ale kolumny za 25 koła z głośnikami wartymi może 3000 i skrzynkami może też, a cena, że tak napiszę zajebiście wysoka.

Już po cenach najmniejszych Xavianów wyraźnie widać, że albo producent albo dystrybutor tych kolumn ma coś z głową.

Ale skoro są chorzy, którzy to za tyle kupują, to po co coś zmieniać :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Przy okazji i tak między nami, to nie wiem czy wiesz, ale nikt kto miał raz revelatory do ręki ich więcej nie weźmie.

Przereklamowane suchotniki w cenach z sufitu, które grają słabiej niż dwukrotnie tańsze Vify czy Seasy.

Nie wiem jak illuminatory, bo jeszcze nic na nich niemiałem i jakoś nie spieszy mi się przesadnie, żeby to sprawdzać.

 

Te "nędzne" Revelatory w Xavianach, które wg Ciebie sa warte max 3000zł grają lepiej pod absolutnie każdym względem od Jamo D 830 na Excelach, które to niby są tymi naj do 3000. Barwa Jamo w porównaniu do Xavianów to przedszkole. Może Esy Furioso, które miałeś to suchotniki, nie wiem. Xavianów nie słuchałeś ale winnym wątku już z góry ustawiłeś je w sobie tylko pojętej hierarchii, na podstawie doświadczeń z innymi kolumnami, których budowa opiera się o te same głośniki. Jakie to proste...

Ja na podstawie odsłuchów Jamo na pewno nie powiem, że excele są do dupy z jednym zastrzeżeniem - nie potrafię sobie wyobrazić basu w17ex chociaż w połowie tak dobrego jak w 15w8531.

Po prostu aplikacja ich jest skopana i w przeciwieństwie do Ciebie nie brandzluję się w co piątym wpisie ceną użytych głośników czy hiper-duper przednią ścianką. Przydałby się Tobie więcej osłuchania a mniej jarania się aspektami technicznymi. Bo na razie wg mnie piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia.

Xavian XN 250 EVO | Sony TA-N7 | Wiim Pro Plus | AQ Midnight 2 | Sun Audio Reference | Tomanek TAP8

Nie ma się co kłócić co jest suchotnikiem a co nie i jaką ma barwę. Co da porównywanie dokładnie tych samych kolumn spiętych nawet do takich samych wzmacniaczy i odtwarzaczy, ale słuchanych przeze mnie w domu na moich uszach i w pokoju o mojej akustyce, a później np. w domu u kolegi parantulli, gdzie na milion procent zagra to inaczej?

Nic i jeszcze raz nic.

Ale jakby zebrać z 10 par różnych kolumn i zrobić jak powyżej to jakiś obraz by już był.

 

Poza tym warto pamiętać że gust jest jak dupa i każdy ma swoją. Ja też.

 

Kolega Sz@tynbury napisał, że nie wyobraża sobie basu w17ex chociaż w połowie tak dobrego jak w 15w8531.

A ja na ten przykład nie wyobrażam sobie basu z żadnych głośników mniejszych niż 25cm. I co? A do tego to w ogóle nie trawię basu z obudowy bassreflex tylko z zamkniętej. I co?

 

Ale dobra, pewnie ta strona Akustyka jest większości znana, ale co ciekawe dopiero zauważyłem cennik. Ma dwie opcje.

Czarno na białym piszą, że można sobie kupić wszystko gotowe do poskładania (komplet głośników, zwrotnice, wytłumienia itd) albo gotowe kolumny oczywiście odpowiednio drożej. Są w ofercie i Revelatory i Ilumunatory. Moją uwagę zwrócił model RD22 - w tabelce dwuipółdrożne - cena 5 tys. czyli coś koło tego o czym rozmawiamy, a do tego (jak na moje życzenie) proponują głośniki do obudowy zamkniętej i to chyba te wysokie modele Scan-Speak. Co myślicie?

http://www.akustyk.com.pl/projekty.html

Edytowane przez konradskala

Magnezowe excelle nie są kultowymi głośnikami. Chyba, że dla niektórych DIY-owców, którzy uważają, że jak władują drogie głośniki to będzie super hiper. Te głośniki w aplikacji sprawiają więcej problemów aniżeli mają zalet. Mało jest udanych konstrukcji na tych głośnikach. Zresztą sam Seas wprowadził bardzo szybko inny głośnik Nextel z mniejszym pikiem break-up i łatwiejszym w aplikacji. Magnezowy produkowany jest nadal chyba tylko ze względu na rynek DIY.

 

Zdecydowanie łatwiejszy w aplikacji jest revelator. Patrząc na ilość konstrukcji na revelatorze to raczej tutaj skłaniałbym się do tego, żeby jego nazwać głośnikiem kultowym. Czy słusznie to inna sprawa i chyba nie w tym wątku.

 

ESA stroi wszystkie swoje konstrukcje bardzo neutralnie co dla większości będzie to brzmienia mdłe, bez wyrazu i bez życia. Każdy ma swoją filozofię, nie każdemu musi się podobać.

 

Zrobienie kopii kolumn za 20 tys grających dobrze, może nie jest niemożliwe, ale życzę powodzenia:-) Czyhających problemów mnóstwo. Począwszy od właściwego przygotowania skrzynek, po głośniki (często modyfikowane - nawet małe zmiany potrafią zmienić parametry głośnika i cała zwrotnica poszła do ......) nawet z dobraniem wytłumienia (każdy rodzaj inaczej zagra). Poza tym jeżeli rozmawiamy w wątku, gdzie na pojedynczy klocek wydawane jest max 1500-2000 zł to powodzenia, żeby to się zgrało z takimi kolumnami. Nawet zaproponowane Jamo, które i tak nie podobają mi się, nie zagrają dobrze z taką elektroniką.

 

Illuminatory mam. Startowałem z jakieś tam aplikacji i było bardzo dobrze. Ale trzy lata (oczywiście z przerwami:-) walczyłem z aplikacją, skrzynkami, wytłumieniem strojeniem i ........

Dopiero jak miałem w chałupie Kef-y R700 zestroiłem je tak, że jestem ich pewien i nie chcę ich tykać. Po co o tym piszę? Bo trzeba mieć wzorzec jako punkt odniesienia. Który też kosztuje. Jeżeli robi się na pałę to wychodzi z tego PAŁA:-(

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Zrobienie kopii kolumn za 20 tys grających dobrze, może nie jest niemożliwe, ale życzę powodzenia:-) Czyhających problemów mnóstwo.

 

podejrzewam, że właśnie szczegóły budowy paczek decydują o sukcesie lub nie.

Z drugiej strony realne koszty paczek za 20k pln można obliczyć. Oczywiście z dużym przybliżeniem:

koszt materiały 7.5k pln netto + 30%(optymistycznie ) marża/zysk producenta + 30% marże/zysk importera/sklepu/sprzedawcy + 23% VAT => ok.19.800pln brutto.

 

jakby ktoś miał wolne 1700 euro ......

 

http://www.ebay.pl/itm/SONY-TA-N77ES-SUPER-ZUSTAND-FREE-SHIPPING-IN-EUROPE-/151365604311?pt=DE_Elektronik_Computer_TV_Video_Elektronik_Verst%C3%A4rker&hash=item233e17d3d7

 

http://www.ebay.pl/itm/SONY-TA-E77ESD-SUPER-ZUSTAND-FREE-SHIPPING-INSIDE-EUROPE-/151365608273?pt=DE_Elektronik_Computer_TV_Video_Elektronik_Verst%C3%A4rker&hash=item233e17e351

HOLA HOLA - PANOWIE ... !!! - ŻE SIE TAK WTRĄCE - TO JEST TEMAT O SPRZĘCIE "SONY ES" A NIE KOLUMNACH/ KOLUMNACH DIY I O TYM KTÓRA FIRMA MA LEPSZE GŁOŚNIKI - ZESZLIŚTA DECZKO NA "BOCZNICE" :)

?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.