Klub Miłośników Sony z serii ES

[Temper]

Kult kabli przez audiofilów bierze się chyba z braku wiedzy technicznej. Kabel jest elementem (kawałek drutu w izolacji) który audiofilskie rozumki są w stanie ogarnąć i nawet zrobić samemu lutując końcówki do przewodów tudzież dodając bajerancki oplot. Resztę sprzętu audiofilskiego konstruują Bogowie.

[bokser7778]

@up- mądrze powiedziane - "kabel to tylko i wyłącznie miedziany drut" - a audiofile ciekawe czy w ścianach swych domów i od skrzynki rozdzielczej do elektrowni , tudzież na słupach napięcia mają takie "cudowne" kable....., bo coniektórzy kupują kable za np 100-200-300zł za metr! ,a w ścianach aluminium....... :(:P

 

ja sprubuje jeszcze ze sztywnym miedzianym drutem 2x4mm kw ... - bo koszt dla mnie 0zł ...:P:) - ciekawe czy coś sie poprawi.....

[tomaszE]

Szkoda tylko tej RB-990 dla takiego podejścia do tematu

[Mentos]

Szkoda tylko tej RB-990 dla takiego podejścia do tematu

 

Ale czemu szkoda? Toż to zapewne wspaniała końcówka mocy! Rotel to rotel, kunszt i dopracowanie konstrukcji. Proponuję skupmy się na tym właśnie a nie na bredniach. Wspaniali inżynierowie Sony, Yamahy czy Rotela męczyli się strasznie właśnie po to swoimi konstrukcjami dogodzić naszym uszom a tu okazuje się że wystarczy specjalny kabel by ich myśl zabrzmiała jeszcze lepiej :D:D:D. To nic że do terminala wewnątrz sprzętu prowadzi zwykły miedziany kabel odp. przeliczonej średnicy, ważne że za nim jest 4 razy grubszy kabel po kilka stów na metr ! :D:D:D To w kunszcie tychże inżynierów możemy usłyszeć różnicę i niuanse w pięknym brzmieniu. Oczywista że jednym pasuje to innym tamto i to można zrozumieć i się kłócić. Szanuję i rozumie też jak ktoś jest pasjonatem i wyda krocie na wzmacniacz, odtwarzacz czy kolumny - ja nie (chyba że kilka klocków to już krocie :D ). To ma wpływ na brzmienie bez 2 zdań choć w pewnym momencie w minimalną poprawę jakości brzmienia którą usłyszy promil populacji trzeba inwestować coraz więcej i więcej. Ale błagam rugujmy z siłą bomby atomowej albo nawet wodorowej te brednie o grających kablach, moi faworyci - kable kierunkowe, kable zasilające i kable cyfrowe :D. To jest mój pierwszy wybór audiodebilizmu do kwadratu który trzeba zwalczać w zarodku. I mam w d.. tą zarazę współczesnego świata czyli polityczną poprawność bo a nóż widelec urażę kogoś co se taki kabel kupił. Choć tu jeszcze zrozumie, że się dał po prostu nieświadom wkręcić i po to to piszę by starać się tą chorobę w zarodku uleczyć. Ale podtrzymywanie i wciskanie tych bredni przez nie obawiam się wprost powiedzieć idiotów słyszących i upierających się o grające kable powinno się tępić jak skrajne oznaki debilizmu i osobiście nie będę tu przebierał w słowach czy się adminami przejmował - grające kable po kilka stów to debilizm i idiotyzm do kwadratu!

Edytowane 27 Czerwca 2016 przez Mentos

[tomaszE]

Pożyjemy zobaczy

[muda44]

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale bodajże w jakimś opisie topowego CD Sony było że w sygnale użyto jakiś specjalnych przewodów.

[Bumpalump]

Kiedys kupujac sprzet wysokiej klasy bajery dostawalo sie w standardzie, czy to faktycznie cos daje nie wiem

 

ale takie elementy jak ceramiczne stopki, chassis antywybiracyjne, dobre przewody wewnatrz, ogolnie dobrej jakosci elementy, miedziane chassis byly w standardzie

 

sony mialo nawet fajnie wygladajace interkonekty ktore dostawalo sie do wysokich modeli wzmacniaczy i cd.

[bokser7778]

aby pewno różnice usłyszeć trza by jeszcze przewody wewnątrz końcówki powymieniać na lite miedziane druty 2,5mm kw albo najlepiej 4mm kw ..... :)

 

wystarczy tylko poczytać opinie o kablach (choćby tu na audiostereo) aby zrozumieć ,że kable nie grają :) - 90% modeli kabli ma skrajnie różne opinie od bardzo dobrych do bardzo złych i dotyczy to zarówno tanich jak np. klotz ly225t jak i drogich marek qued, audioquest itp itd !:):P - ludzie sami nie wiedzą czy słyszą i stąd skrajnie różne opinie !!!:P:) a jak nie wiedzą co słyszą to i byle co piszą - jedni ,że np poprawił im sie bas, a zaraz następny, że bas zamula itp :) jaja do kwadratu normalnie....

[tomaszE]

Jak będziesz miał możliwość to proponuje np posłuchać Kimbera 8TC i wcale nie trzeba wymieniac kabli w końcówce, a zobaczymy czy nadal będziesz tego samego zdania o kablach co obecnie

[bokser7778]

:(:)

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=kimber+8tc&bmatch=s0-ele-1-4-0622

5metrów tego kabla to koszt końcówki rb990 ! - na to się nie pisze....

[Bumpalump]

Jak będziesz miał możliwość to proponuje np posłuchać Kimbera 8TC i wcale nie trzeba wymieniac kabli w końcówce, a zobaczymy czy nadal będziesz tego samego zdania o kablach co obecnie

Tomku kiedy poskladasz interkonekt :)

[tomaszE]

Już zrobiony, ale jeszcze nie było czasu potestować w moich warunkach

[muda44]

wystarczy tylko poczytać opinie o kablach (choćby tu na audiostereo) aby zrozumieć ,że kable nie grają :)

Sam posłuchaj i wyciągnij własne doświadczenia - mniej czytaj .

 

- 90% modeli kabli ma skrajnie różne opinie od bardzo dobrych do bardzo złych

Co w tym dziwnego i skomplikowanego .

Nie ma ani na tym forum ani nigdzie na świecie dwóch identycznych systemów w tej samej akustyce z muzyką , słuchem i preferencjami słuchającego .

Stąd co jednemu pasuje innemu niekoniecznie musi pasować .

Dobrze że kable to takie korektory w niewielkim zakresie ale jednocześnie w takim zakresie w którym możemy coś w swoim systemie i DLA SIEBIE skorygować .

[Bumpalump]

Już zrobiony, ale jeszcze nie było czasu potestować w moich warunkach

Podrzuc fotke

[tomaszE]

Mariusz jak tylko zajdę do sąsiada to pstryknę, ten od 590, prezent odemnie ;-)

mam nadzieje że nie masz mi to za złe

Edytowane 28 Czerwca 2016 przez tomaszE

[Slawi7]

A ja do siebie dodam ze ja jakoś słyszę różnicę zmieniając kabel na zwykłym dźwięk był taki dość stłumiony potem miałem Monster Xp metaliczne wysokie dość ostry na średnicy teraz na nie drogim Qed Ruby srednica bardziej plastyczna ciepła i wysokie o wiele cieplejsze od Monstera .. Tak samo z IC miałem taki za 80 zł ładnie wyglądał zmieniłem na Audionova Proteus zmienił w sumie wszystko sporo przestrzeni dynamika .. Teraz sieciówki postanowiłem potestować . Osoba wykonująca tuning mojego cd zapytała czy chce gniazdo takie jak w kompie na sieciówki na początku jechałem na kablu z kompa ale postanowiłem kupić kabel kupiłem belden powiem w skrócie więcej szczegółów potem kupiłem jeszcze jeden sieciowy Supra Lorad 2,5 mk2 no ale ten niestety przegrał u mnie z beldenem .. Dodam jeszcze ze zależy czego sie słucha na nie których nutkach nie słychać różnicy większej lub mniejszej ale sa takie np. w jazzie (diana krall) gdzie róznice sa dość mocno słyszalne .

 

To moje spostrzeżenia proszę sie kompletnie nie sugerować nie wiem od czego to zależy ze jedni słyszą różnicę drudzy nie. To tyle .. Pozdrawiam. :)

[Bumpalump]

Mariusz jak tylko zajdę do sąsiada to pstryknę, ten od 590, prezent odemnie ;-)

mam nadzieje że nie masz mi to za złe

Nie mam :)

[Mentos]

To moje spostrzeżenia proszę sie kompletnie nie sugerować nie wiem od czego to zależy ze jedni słyszą różnicę drudzy nie. To tyle .. Pozdrawiam. :)

 

Chcąc zrozumieć ten fenomen grających kabli (oczywiście mówimy o poziomie absurdu typu ten Kimber 8TC a nie tam porządny OHC vs ALU badziewie, już nie wspominając o totalnym kretynixmie czyli grajacych kablach zasilających) to wg mnie to zależy tylko i wyłacznie od nastawienia i tego co człowiek sobie wmówi bo różnic obiektywnych żadnych nie ma! Widać mózg tak działa/modyfikuje co do niego dociera, że zapisuje sobie przed odsłuchem - kupiłem taki to a taki kabel, wydałem matko boska tyle że żona mnie zaraz z domu wyrzuci a ojciec od debili zwyzywa, kolega audiofil tak mi powiedział, kabel pięknie wygląda, ma takie super opakowanie itp itd, więc nie ma siły, musi być super i mózg widać sam sobie taki uszlachetniacz dźwięku na drodze od ucha do mózgu zakłada, że bardziej się mu muza po prostu podoba i już. To dokładnie tak jak kiedyś zrobili test dla tych impresjonistycznych bohomazów i ich "znafców" którzy czasem tak bredzą że irytuje to trzeźwo myslących. Małpa namalowała jakieś bohomazy na płótnie i wmówili jakiemuś uznanemu "znafcy", że to odnalezione dzieło jakiegoś tam znanego malarza. Kurde jak żesz on się zachwycał, czego on się tam nie doszukiwał itp. itd. Jak te treblinki w muzeum w "Nie lubię poniedziałku" ;-) Tak właśnie wg mnie można wytłumaczyc ten fenomen. Ja też nie wiem czemu niektóre potrawy wolę jeść widelcem a niektóre łyżką, herbata też mi najbardziej smakuje z ulubionej szklanki i jak ktoś mi to zmieni po prostu mi nie smakuje. No ale nie wmawiam nikomu że ta potrawa czy napój ma inny smak ogólnie, co najwyżej "dla mnie" co ładnie też podkreślił autor powyżej.

Edytowane 29 Czerwca 2016 przez Mentos

[bokser7778]

@up

racja

swoją drogą to nawet coś takiego jak Kimber 8TC idzie sobie samemu wykonać (wystarczy kupić kabel nie ważne czy sztywny drut czy linka , albo jeden i drugi w 3-4 przekrojach np. 0,75mm, 1.0mm, 1,5mm, 2,5mm i zapleść to w "warkocz"- jak zrobił to kimber :P:))

swoją drogą chyba sprubuje..... :P! - bo jak poniekąd wiadomo przewody o różnych przekrojach różnie przewodzą poszczególne częstotliwośći :P - czyli jak będzie w kablu kilka różnych przekrojów to powinno grać ekstra !

koszty kabli z miedzi ofc nie są wysokie , poniekąd można pokusić sie o użycie np niejakiego popularnego klotza lagrange (w 2 przekrojach np) i do tego dorzucić jakiś sztywny drut - miedziak - ciekawe jak by to grało?.....

ciekawe......

Edytowane 29 Czerwca 2016 przez bokser7778

[Klejson]

Miałem ten Audionova proteus ,dwie długaśne tuleje i nic po za tym , jak go sprzedałem na Allegro to facet się mnie zapytał czy coś przy nim grzebałem bo źle u niego gra ;-) ,dlatego nie wierzę ci kolego Slawi7 że słyszysz różnice w tym RCA .A sieciówki to już nawet nie ma o czym gadać pozd

Edytowane 29 Czerwca 2016 przez Klejson

[Mentos]

Oj tam oj tam nie grają zasilające. Przece przechodząc przez ścianę z domowej skrzynki jakimiś 1,5mm2 badziewnymi nawet miedziakami wcale nie OFC nagle docierają do 1m super turbo kabla z super duper wtyczkami który tak podnieca elektrony wzbogacając je protonowo splątaniem kwantowym, że tak się układają pięknie w linearnym przepływie, tak się nie zakłócają wzajemnie, tak melodyjnie uwypuklają potem bas i uwydatniają średnicę, że aż same wyskakują z podniecenia z oplotu :D:D:D

 

Popiłem piwa i chyba mógłbym dla producentów pracować piorąc mózgi naiwnych kupujących kable zasilające słyszących :D:D:D Kurde ludzka naiwność, siła sugestii, placebo i głupota jest tak duża że może to dobry pomysł na jakiś nowy business?

Edytowane 29 Czerwca 2016 przez Mentos

[Stefek79]

Jestem szczesliwym posiadaczem ups online ktory napedza moje klocki . Wierzcie mi po podlaczeniu klockow do ups sprzet zagral zajebiscie inaczej ,lepiej ( wiem powtazam sie ) I tak sobie mysle ze jak juz ta 870 szczesliwie do mnie trafi to moze zakombinuje z kablem sieciowym bo juz takowy posiadam . Kabel nie jest jakis audiofilski ale zasilal jaks wypasna wage w labolatorium tak samo jak ups .

Takze pozyjemy zobaczymy...

[bokser7778]

@up

jaki model ups online ? - poprawia dźwięk? - dowolny? może jakiś link do twego modelu?

[Bumpalump]

Stefek kiedy spodziewasz sie 870?

[Stefek79]

UPS Powertecnique pro3000 1800W/3000VA online . Mieszkam w typowym angielskim (victorjanskim domu ) gdzie instalacja jest archaiczna ,mialem jakies trzaski i szumy jak wzmacniacz rozkrecilem na godz 2 . A u kolegi w pracy wymieniali sprzet, to dostalo mi sie ups pare kabli i pare ferytow za symboliczna kawe .... potem sie okazalo ze taki ups kosztuje ok. 1000 funtow ( interes zycia ) . Teraz jak rozkrecam wzmacniacz na max jest cisza jak by wogule nie pracowal zero buczenia ....nic. Elektrykiem nie jestem ale chodzi o te galwaniczna seperacje od sieci i perfekcyjna sinusoide pradu 50 mhz i te sama moc . Wiec chyba kazde takie urzadzenie bedzie wplywac na prace sprzetu . U mnie dalo i to solidnego kopa bo z tego co mi wlasnie ten kolega powiedzial to w Oxfordzie gdzie mieszkam zasilanie moze spasc nawet do 140v jak glupi anglicy serial ogladaja , on monitoruje siec zasilania to mi takie ciekawostki opowiada . W sieci nie znalazlem nic o tym modelu bo to nie jest na rynek konsumecki sprzet , za to na ebaju znalazlem ktos chcial sprzedac podobny .

 

870 odbieram jak bede w polsce na urlopie za jakies 5-6 tygodni . Mam nadzieje ze gosc ktory ma mi ja dostarczyc nie nawali ..

[Slawi7]

Miałem ten Audionova proteus ,dwie długaśne tuleje i nic po za tym , jak go sprzedałem na Allegro to facet się mnie zapytał czy coś przy nim grzebałem bo źle u niego gra ;-) ,dlatego nie wierzę ci kolego Slawi7 że słyszysz różnice w tym RCA .A sieciówki to już nawet nie ma o czym gadać pozd

 

No jak to w audio masz całkiem inny sprzęt wiec u ciebie ten kabel mogł się nie sprawdzić u mnie jest na plus no i sa wersje tego kabla Audionova Proteus z miedzi i z domieszką srebra Audionova Proteus silver i taki mam .

 

To tyle ..

 

 

A co do sieciówki to za kabel belden dalem razem z wtykami 85 zł wiec nie majątek a w brzmieniu zmienił jedna mnie drażniącą rzecz pewne przebarwienie na średnicy nie wiem jak to opisać słowami na płycie Maleńczuka słowa spiewane ostrzej i takie jak ź ,ć ,ś strasznie drażniły tak samo płyty w języku japońskim i tu zasilający dał bardzo dużą poprawę oraz dodał więcej szczegółów na górze pasma dźwięk jest bardziej otwarty .

Ale proszę pamiętać ze zasilający mam tylko w CD we wzmacniaczu raczej nie będę zakładał szkoda mi go kaleczyć .

 

No i jeszcze sprawa sieciówki jak już mówiłem belden za 85 zł dla mnie lepszy od supry lord 2,5 z oryginalnym opakowaniem i konfekcja za cene 380 zł

 

Panowie pamiętajcie ze ja nie jestem żadnym audiofilem a to co napisałem to moje spostrzeżenia wiec proszę kompletnie się nie sugerować ..

Pozdrowienia :))

[Klejson]

A w ścianie jaki masz kabel też belden za 85 zł ;-)

[Slawi7]

Jest na allegro po 16 zł za 50cm

 

Proszę:

 

http://allegro.pl/kabel-przewod-zasilajacy-belden-19364-made-in-usa-i6289217155.html

 

Zamiast tego Supra żałuje ze nie kupiłem dwa metry BELDEN 83803

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez Slawi7

[tomaszE]

A w ścianie jaki masz kabel też belden za 85 zł ;-)

Do turbiny elektrycznej same anakondy

[Gość A&T]

Nie koniecznie musi mieć znaczenie jakim węglem w elektrowni palą.

 

Ale wpływkabli jest faktem. Adiofile dzielą się na tych co otym już wiedzą i tych co jeszcze nie wiedzą. :)