Jaki wzmacniacz do Triangli Comete Es?

[Fr@ntz]

zawsze można spróbować z Thule'm (szczególnie z modelami z B na końcu ;) )

[kromak]

byca napisał

>.......Moim zdaniem wzm powinien charekteryzowac sie złagodzoną górą, ale środek pasma musi grac rozdzielczo w zadnym wypadku nie sucho wtedy odwdzięczą sie naprawde dobrym brzmieniem

 

jeżeli chodzi o górę to kometki w wersji ES nie mają już takiej "jadowitej" góry jak TZX-y ale nadal jest wyjątkowo czytelna i właśnie powiedziałbym rozdzielcza a więc wzmacniacz na pewno nie powinien jej jeszcze "dopalać",

w zasadzie zgadzam się z tym co napisał byca.

[kromak]

Panowie miał ktoś okazję posłuchać jak grają Dynavoxy, na przykład ten model;

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vilip76]

Odświeżam wątek,

 

czy słuchał ktoś Triangle Titus w połączeniu z jakimś innym wzmakiem niż podane powyżej? Ja słuchałem z pianocraftem u siebie (10 mkw) i nie było źle, aczkolwiek z moim starym technicsem SA-EX320 ma to odrobinę większy wykop. Yamaha gra bardziej kulturalnie, ładniej separuje dźwięki. Czy warto brać w takim razie np. ampli 797 - ale na taki metraż? A może NADa 315? Z wpisów DavidaM wynika, że połączenie yamahy z trianglami nie musi oznaczać "żyletek"...

[Fr@ntz]

ale po co podpinać pod Triangielki jakieś wynalazki jak w wątku podane są wzmaki, z którymi ww kolumny zagrają na prawdę bardzo fajnie. Jak parę modeli Musicala i lampiaków to dla Ciebie za mało to proponuję sprawdzić konfigurację z Sugden Optima 80. Z tanich i dobrze grających wzmacniaczy mogę jeszcze polecić PROJECTa (tego od gramofonów) - modelu nie pamiętam, ale miał akrylowy front, regulację głośności schowaną za przednim panelem (regulowało się od dołu) i ogólnie był niepozorny. Za to grał niezwykle przyjemnie i jeśli można użyć skrótu myślowego - analogowo.

[DawidM]

Jako posiadacz troszkę mniejszego modelu Triangli, metraż pozwala na tyle ile pozwala. Doszedłem do wniosku że Triangle lubią się z wzmacniaczami/amplitunerami stereo które przedstawiają muzykę w sposób muzykalny, które nie odbiegają za bardzo od neutralności(ale nie wymagana jest by była ona wzorowa-lekkie ocieplenie wskazane), jeśli chodzi o precyzje to raczej chodzi o to by "dół" zestawu prezentował muzykę bardziej w sposób syntetyczny niż analityczny. Triangle potrafią bardzo dobrze zagrać i z lampami(tu uwaga min. 20W na kanał) jak i z tranzystorami o w/w cechach. Ja bym spróbował Triangli z Vincentem, niestety nie miałem możliwości takiego zestawu posłuchać. Póki co mój Piano radzi sobie bardzo dobrze, zastanawiam się tylko nad wymianą okablowania głośnikowego, chociaż nie jestem pewien w 100% czy różnica będzie na tyle odczuwalna względem mojego obecnego kabla by dać 250zł za kable Supra Ply 3,4 S które polecał jeden z redaktorów pewnego portalu do kolumn Triangle.