Klub miłośników dobrych miniwież...

[DawidM]

Tuning oznacza wymianę zworki, przewodów, wysokotonowca na Seasa lub Vife i wytłumieniem kolumny. Efekty są całkiem niezłe(przestrzeń, scena, lepsze wysokie, lepsze zgranie przetworników ze sobą i lepszy basik, średnica bardzo podobna do orginału jak nie taka sama). Ja jednak wybrałem inna drogę(duży wpływ na decyzje oprócz brzmienia miała cena).

[mikson]

czyli wymieniając wysokie powiedzmy po 200pln za sztukę i kable , wytłumienie etc faktycznie może być ciekawsza góra troszkę się poprawi lokalizacja ale basu nie przybędzie i nie zmieni się jego charakter , głębokość więc moim zdaniem to troszkę sztuka dla sztuki bo koszt wychodzi wtedy 500 monitory plus 400 tuning czyli za tyle kupujesz lekko używane uszatki ( a gdy dolec był tani to nawet i za 1tys były nowe) które moim zdaniem zagrają lepiej od tuningowanych monitorów piano :)

[DawidM]

Masz rację w sporej części. Ja też zdecydowałem się zmienić na inne kolumny. Tak jak mówiłem oprócz brzmienia, duży wpływ miała cena. Udało mi się kupić moje Triangle tylko za 1100zł(dostało mi się bardzo korzystny rabat i ogólnie w dobrym czasie się na taki zakup zdecydowałem). Ponieważ "nowe" Stelle ES kosztują 1600-1700zł. Specjalnie dałem w cudzysłów nowe, bo jak wiemy seria ES nie jest już produkowana, gdyż zastąpiła ją nowsza seria EX. Która lepsza..nie będę zdradzał, bo każdy ma swój gust. Natomiast jeszcze zostało troszkę Stelli ES, Titusów Es(większe Stelle) czy Comete ES(większe Titusy) w magazynach.

[stomasz]

kuba86poznan, 7 Gru 2008, 23:02

 

...ale jak myslisz, warto te głośniczki za taką cenę ? Będzie roznica po

>przesiadce z Altusów ?

 

 

Już odpowiadam na dręczące Cię pytanie.

Zabrałem dzisiaj SCF102 do mojego kuzyna który ma starą Diorę z najlepszym w tamtych czasach 100 watowym wzmacniaczem i Altusy 110. Na początek słuchaliśmy muzyki z Altusów a potem - byłem na 99% przekonany że moje SCF102 ledwo zaplumkają, okazało się jednak jak bardzo nie doceniam tych maluchów.

I tak: wysokie i średnie tony wyraźniejsze niż w Altusach, basik słabszy ale wyraźny. Dodam że sprzęt stoi w pokoju 25m2.

Ogólnie dźwięk z SCF102 wydał mi się bardziej czysty.

Myślę że po niewielkim liftingu z którym Twój Tata na pewno by sobie poradził kolumienki warte są tych pieniędzy. :)

[stomasz]

Na zdjęciu Altus 110 w przerobionym pudle. Taki modny design w tamtych czasach.

Przy okazji widać dlaczego dużo ludzi wybiera mini - jakość dźwięku podobna a ile wolnego miejsca w pokoju...

[DawidM]

Wow :D Zdjęcie mnie powaliło ;) Jednak słuszne rady jak najbardziej na tak.

[mikson]

sorki ale to mocno przerobione altusy :) takich piramid nie robili seryjnie jak pamiętam więc nie dziwię się że to mogło charczeć a nie łoić ;)

[stomasz]

DawidM, 8 Gru 2008, 20:47

 

>Wow :D Zdjęcie mnie powaliło ;)

 

Prawda że ładne ... ;)

 

Koledzy na forum mają rację, że nowe kolumny aby ładnie zagrały najpierw muszą być dobrze wygrzane.

Gdy pierwszy raz podłączyłem w domu SCF-102 to też mnie powaliło z nóg ale ... ze zmartwienia.

Z resztą ,Denon F102 zaraz po włączeniu też gra jakoś chłodno a muzyka z trudem odrywa się od głośników, dopiero po co najmniej godzinie grania dźwięk nabiera przyjemnej dynamiki.

Widocznie taka już uroda tego zestawu. Pozdrawiam.

[stomasz]

mikson, 8 Gru 2008, 21:13

 

>sorki ale to mocno przerobione altusy :) takich piramid nie robili seryjnie jak pamiętam więc nie

>dziwię się że to mogło charczeć a nie łoić ;)

 

 

 

Jak pamiętam to wszystkie bebechy przerzucili z oryginalnych pudeł a jego pojemność też jest wyliczona według oryginału. Skośne ścianki miały powodować lepszą dynamikę .

[DawidM]

stomasz, 8 Gru 2008, 21:29

 

>DawidM, 8 Gru 2008, 20:47

>

>>Wow :D Zdjęcie mnie powaliło ;)

>

>Prawda że ładne ... ;)

>

>Koledzy na forum mają rację, że nowe kolumny aby ładnie zagrały najpierw muszą być dobrze wygrzane.

>Gdy pierwszy raz podłączyłem w domu SCF-102 to też mnie powaliło z nóg ale ... ze zmartwienia.

>Z resztą ,Denon F102 zaraz po włączeniu też gra jakoś chłodno a muzyka z trudem odrywa się od

>głośników, dopiero po co najmniej godzinie grania dźwięk nabiera przyjemnej dynamiki.

>Widocznie taka już uroda tego zestawu. Pozdrawiam.

 

Bardzo ładne, zaskoczyłem się na plus że te mini monitory, wcale nie takie mini, a i piramidka Altusów mnie zaskoczyła ;)

Ja też tak miałem podobnie z moim Piano, pierwszy dzień to dźwięk zmatowiony, a ja także zmartwiony. Jednak drugiego dnia już mi się uśmiechało, z każdym kolejnym coraz bardziej.

[Viniu]

No to skoro już wrzucamy fotki kolumn, to pozwólcie, że zaprezentuje z czym moja Yamaszka na codzień musi się zmagać... Heybrook HB4. I jak niejednokrotnie wspominałem radzi sobie jak cholera !! :)

[Viniu]

Hmm.. fotki robione z ręki, więc trochę nie trzymają pionu ;) Poza tym kompresja je trochę zjadła.. :/

[DawidM]

Bardzo fajne, rozumiem że ten mniejszy głośnik to odtwarza średnicę, a ten większy najniższe pasmo, to Twój pokój odsłuchowy? Nie widać wiele, ale unosi się "dymek" dobrego gustu i stylu.

[stomasz]

Viniu, 8 Gru 2008, 21:55

 

>Hmm.. fotki robione z ręki, więc trochę nie trzymają pionu ;) Poza tym kompresja je trochę zjadła..

>:/

 

 

Fiu, fiu - mimo to i tak bardzo ładne - kolumny i fotki. ;)

[stomasz]

DawidM, 8 Gru 2008, 21:47

 

...zaskoczyłem się na plus że te mini monitory, wcale nie takie mini, a i piramidka

>Altusów mnie zaskoczyła ;)

 

 

To było trochę jak biblijny pojedynek Dawida z Goliatem. :)

[DawidM]

Z tego co mnie pamięć nie myli to Dawid wygrał ;)

[Viniu]

DawidM... urok pokoju odsłuchowego chwilowo zakłóca artystyczny nieład spowodowany destrukcyjnymi działaniami 11-miesięcznej istoty imieniem Amelka... córcia znaczy się.. ;) Ale jak ogarnę nieco to pobojowisko, to wrzucę również fotkę całości... chociaż zaraz zaraz... mam fotki zrobione do sprzedaży mieszkania tam dokładnie widać mój pokój odsłuchowy w całej okazałości (ach te szerokokątne obiektywy :D ) Widać na nim jak duży metraż nagłaśnia PC. Salon o pow. 35mkw i wysokości 2,95m.

[Viniu]

Yamaszka oczywiście w komodzie pod TV... żeby wszędobylska córeczka tatusia się do gałek nie dobierała.. ;)

[kuba86poznan]

Panowie, witam ponownie! Dziękuję Wam bardzo za tak wyczerpujące odpowiedzi i okazaną pomoc :) Jak widzę, są jeszcze fora, gdzie można uzyskać fachową pomoc :) (brawo dla administratorów za ten wymóg z 7 dniami przed napisaniem wpisu, sam na początku prawie zadałem kilka głupich pytan, a wystarczyło skorzystać z wyszukiwarki :)

 

Po przeczytaniu tego wszystkiego mam jescze większy mętlik w głowie ;)Potrzebuję teraz kilku dni na przemyślenie sprawy i policzenie budżetu :) Rozuzmiem, ze z tymi kolumienkami do zestawów to jak ze słychawkami do sprzetu przenośnego - najsłabsze ognowio :)

 

Mam tez mozliwosc kupic z odbiorem osobistym uzywane kolumny YAMAHA NX-E400 - moze takie kolumny będą lepsze do mojego zestawu? Cena pewnie była by podobna jak od tych denonowskich....

 

No i teraz zadam jeszcze bardzo bardzo głupie pytanie ;) - prosze sie nie śmiac - czy zamiast podstawek pod kolumny mozna by użyc tych starych altusów 110? Czy rozstaw ok 4 metrów pomiędzy głośnikami (pokój ma wymiary 5.5 x 3.5 metra) to nie za dużo ?

 

Jeszcze raz dziękuję za okazaną pomoc!

Pozdrawiam!

Kuba.

[jakub102]

STOMASZ - możesz zrobić zdjęcie pary swoich altusów, są boskie :)

[mikson]

viniu uważaj tylko aby piano się nie zagrzał w tej zamkniętej komodzie, jeżeli nie ma dostępu powietrza to nie jest najlepsze dla elektroniki mogą szybciej kondensatory spuchnąć bo sam piano ma w środku dosyć mocno upakowaną elektronikę, pograj jakiś czas mocniej i zobacz jak mocno jest gorący ampli, dotknij go ręką, być może nie będzie źle ale trzeba o tym pamiętać bo końcówki mocy wydzielają ciepło zawsze,

 

 

stomasz ja w takie domowe wyliczenia kolumn udziwnione kształty sorki ale nie za bardzo wierzę żeby to lepiej grało od oryginalnych, tu błędy wyliczeń pojemności o kilka procent potrafią roztroić brzmienie czy źle zrobione wytłumienie etc , dlatego masz prawo powiedzieć że te maluszki denona grają czysto i wyraźnie :)

[Viniu]

>mikson

 

Myślę, że cieżkiego życia mój Piano nie ma. Komoda jest zamknięta zawsze kiedy córcia gania po domu, a tym samym nie dokonuje w tym czasie odsłuchów, a to z kolei oznacza, że gra najczęściej radio i to dość cicho. Muzyki słucham zawsze kiedy jestem sam w domu, wtedy zmienia się płyty więc i płyty komoda jest zawsze otwarta bo i maleństwo nie kręci gałkami... Poza tym z tyłu komody jest wentylacja więc chyba źle nie jest.. ;) Ale dzięki za zwrócenie uwagi :)

[DawidM]

Ale Altusy się nie umywają do tego co prezentują monitory od mini zestawów.

[mikson]

znaczy że altusą są tak dobre? :)

[DawidM]

pewnie tak ;)

[mikson]

altusy grają ostro dynamicznie bez większej finezji do łupania w sam raz ;)

[mikson]

ktoś szukał kabli do piano http://allegro.pl/item500319483_audioquest_type_2.html

bardzo fajne kabelki na początek, duża rozdzielczość dynamika, fajny basik i lekko ugładzona góra,

generalnie neutralne, wada bardzo sztywne i ciężko się je układa i zapina bez bananków, kiedyś miałem type4 i type8 lepsze ale droższe

[stomasz]

jakub102, 8 Gru 2008, 23:47

 

>STOMASZ - możesz zrobić zdjęcie pary swoich altusów, są boskie :)

 

 

Jasne że mogę - w tym tygodniu wpadnę do kuzyna to strzelę parę fotek.

[stomasz]

mikson, 9 Gru 2008, 08:14

>stomasz ja w takie domowe wyliczenia kolumn udziwnione kształty sorki ale nie za bardzo wierzę żeby

>to lepiej grało od oryginalnych, tu błędy wyliczeń pojemności o kilka procent potrafią roztroić

>brzmienie czy źle zrobione wytłumienie etc , dlatego masz prawo powiedzieć że te maluszki denona

>grają czysto i wyraźnie :)

 

 

Jeśli dobrze pamiętam to te Altusy w "nowym ubranku" nie grały ani lepiej ani gorzej - po prostu jak wszystkie altusy, dużo skwierczącej góry i ciężkiego basu, środek w śladowych ilościach. Natomiast jak już wspomniałem, te maluszki wysokie i średnie tony mają ładnie zrównoważone i czytelne.

[mikson]

bardzo się cieszę że nowe monitorki się dobrze sprawują,

pozdr