Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli jakie mini zagrałoby lepiej od tego Raksana?

osobiście takiego nie spotkałem jeszcze, być może będę miał okazję to napiszę najszybciej jak potrafię.

ale nie wykluczam że takie jest , trzeba szukać słuchać i porównywać a napewno się jakieś znajdzie

z tym że te które miałem nie są kandydatami do wyrównanego pojedynku ale każde z nich daje frajdę ze słuchania muzyki na swój sposób,

Focal + Naim

moze w capianie jest ciut więcej głębi a góra minimalnie gładsza

capian jest szybszy podobnie ocieplony i gładki w brzmieniu i minimalnie więcej pastelowych kolorów podaje niz heed w całym pasmie,

 

Obrzydza mnie gładkie, pastelowe brzmienie na dodatek ocieplone. Może jeszcze słodkie?

A tak z innej beczki klub mini staje się antyklubem.

Edytowane przez Raziel

faktycznie cyrus jest bardzo dobry, ja osobiście kiedyś słuchałem tylko 6 tej słabszej bez wyświetlacza, przyjemnie grało

nie zestawiałem z caspianem więc nie wypowiem się dokładnie w każdym razie ten systemik na monoblokach zakładam że jest istotnie

mocnym już brzmieniowo mini systemem który też i sporo kosztuje a dorwac go do odsłuchów jest prawdopodobnie w polsce ciężko

można się pobawi w budowę i zobaczyc jak to kosztuje :)

http://www.cyrusaudio.com/builder?series=x&options[]=CDs

 

moze w capianie jest ciut więcej głębi a góra minimalnie gładsza

capian jest szybszy podobnie ocieplony i gładki w brzmieniu i minimalnie więcej pastelowych kolorów podaje niz heed w całym pasmie,

 

Obrzydza mnie gładkie, pastelowe brzmienie na dodatek ocieplone. Może jeszcze słodkie?

A tak z innej beczki klub mini staje się antyklubem.

to się wypisz i jak nie pasuje nikt ciebie nie trzyma na sile!

tak caspian tak gra slodko ze pewnie bys sie porzygal i dobrze w koncu ktos musi! :)

Edytowane przez mikson

Focal + Naim

Panowie nie wiem, ale kiedyś było tu trochę więcej kultury. Proszę, nie obniżajmy lotów tego tematu. Od pary stron zaczyna się wkradać bylejakość..

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Panowie nie wiem, ale kiedyś było tu trochę więcej kultury. Proszę, nie obniżajmy lotów tego tematu. Od pary stron zaczyna się wkradać bylejakość..

 

Przykro mi to stwierdzić, ale części kolegom najwyraźniej przeszkadzają drogie zakupy innych i zaczyna się udawadnianie na siłę, że mini za 2k jest równie dobre co wzmak za 8k. Otóż nie jest, ale na mini też fajnie się słucha - zwłaszcza na tuningowanym pianocrafcie;)

 

Ps. Osobiście cieszę się, że szczęścia innych kolegów z forum.

Nie każdy lubi "brytyjskie", czyli skoncentrowane na średnicy, nieco ocieplone, "lampowo" gładkie brzmienie. Ponoć "Japończycy" nie lubią. Dla nich liczy się czystość, dokładność, przejrzystość, szczegółowość. "Brytyjczycy" nazywają to graniem "technicznym", "zimnym", "cyfrowym". De gustibus... (i nie chodzi o kasę, bo te "Japońskie" bywają równie drogie).

 

W tym wszystkim nie rozumiem jednego: po co ktoś kto nie słyszy różnicy lub uważa ją za nieistotną miałby kupować droższy sprzęt od tego, który posiada?

Edytowane przez 4fury4

Nie każdy lubi "brytyjskie", czyli skoncentrowane na średnicy, nieco ocieplone, "lampowo" gładkie brzmienie. Ponoć "Japończycy" nie lubią. Dla nich liczy się czystość, dokładność, przejrzystość, szczegółowość. "Brytyjczycy" nazywają to graniem "technicznym", "zimnym", "cyfrowym". De gustibus... (i nie chodzi o kasę, bo te "Japońskie" bywają równie drogie).

 

W tym wszystkim nie rozumiem jednego: po co ktoś kto nie słyszy różnicy lub uważa ją za nieistotną miałby kupować droższy sprzęt od tego, który posiada?

zgadzam się jak nie słyszy różnicy niech nie przepłaca jak w reklamie

Focal + Naim

Nie każdy lubi "brytyjskie", czyli skoncentrowane na średnicy, nieco ocieplone, "lampowo" gładkie brzmienie. Ponoć "Japończycy" nie lubią. Dla nich liczy się czystość, dokładność, przejrzystość, szczegółowość. "Brytyjczycy" nazywają to graniem "technicznym", "zimnym", "cyfrowym". De gustibus... (i nie chodzi o kasę, bo te "Japońskie" bywają równie drogie).

 

Pozwolę się nie zgodzić z takim stereotypowym podziałem na jakieś granie "brytyjskie" i "japońskie". Na prawdę są wzmacniacze brytyjskie grające piękną, naturalną średnicą a przy tym szczegółowe i ze świetnym basem. Zresztą drogie wzmaki japońskie też tak grają:)

Dzięki, Panowie za odpoiwiedzi. Chciłbym kupić PianoCrafta E810, ale trudno go kupić. Zdecydowałbym się na CocktailAudio X10, ale na razie mało o nim opinii - pomijając Kolegi Violeta. Gdybym kupił wersję z dyskiem 1 TB, to te 1300zł można uzbierać. Głośniki mam, choć stare, ale na razie będą OK.

Dzięki, Panowie za odpoiwiedzi. Chciłbym kupić PianoCrafta E810, ale trudno go kupić. Zdecydowałbym się na CocktailAudio X10, ale na razie mało o nim opinii - pomijając Kolegi Violeta. Gdybym kupił wersję z dyskiem 1 TB, to te 1300zł można uzbierać. Głośniki mam, choć stare, ale na razie będą OK.

Dobra oferta: http://allegro.pl/denon-dra-f-107-rds-mini-amplituner-i1838260488.html lub cala wieza http://allegro.pl/denon-zestaw-audio-d-f107-okazja-wysylka-gratis-i1828419541.html ale na Twoim miejscu wolabym kupic sam amplituner i dobrac inne kolumny...

Pozwolę się nie zgodzić z takim stereotypowym podziałem na jakieś granie "brytyjskie" i "japońskie". Na prawdę są wzmacniacze brytyjskie grające piękną, naturalną średnicą a przy tym szczegółowe i ze świetnym basem. Zresztą drogie wzmaki japońskie też tak grają:)

 

 

Wziąłem to w cudzysłów, bo to właśnie wygodny stereotyp. Nie twierdzę, że każdy japoński sprzęt gra po "japońsku". W końcu produkowany jest m. in. dla Europejczyków. Jednak "europejskie tuningi" (np. właśnie głośników Denona D-F107) japońskiego sprzętu potwierdzają tę spolaryzowaną, modelową sytuację. Pewnie też nie wszyscy Japończycy lubują się w "japońskim" brzmieniu.

Istotą mojej wypowiedzi jest to, że są tacy, ktorzy nie lubią takiego brzemienia, jakie lubimy my. I trzeba to uszanować, a nie na siłę promować swoje preferencje audialne, twierdząc, że sprzęt, ktory je spełnia "bije" wszystkich dookoła.

Edytowane przez 4fury4

Wziąłem to w cudzysłów, bo to właśnie wygodny stereotyp. Nie twierdzę, że każdy japoński sprzęt gra po "japońsku". W końcu produkowany jest m. in. dla Europejczyków. Jednak "europejskie tuningi" (np. właśnie głośników Denona D-F107) japońskiego sprzętu potwierdzają tę spolaryzowaną, modelową sytuację. Pewnie też nie wszyscy Japończycy lubują się w "japońskim" brzmieniu.

Istotą mojej wypowiedzi jest to, że są tacy, ktorzy nie lubią takiego brzemienia, jakie lubimy my. I trzeba to uszanować, a nie na siłę promować swoje preferencje audialne, twierdząc, że sprzęt, ktory je spełnia "bije" wszystkich dookoła.

denek 107 też gra "flegmatycznie po brytyjsku" ;) a japończyk!

Focal + Naim

Dobra oferta: http://allegro.pl/denon-dra-f-107-rds-mini-amplituner-i1838260488.html lub cala wieza http://allegro.pl/denon-zestaw-audio-d-f107-okazja-wysylka-gratis-i1828419541.html ale na Twoim miejscu wolabym kupic sam amplituner i dobrac inne kolumny...

 

Dzięki. Zależy mi na czymś "multimedialnym". Denon nie jest zły. Pomyślę.

albo magazynowania blisko brytyjskich flegm ;)

Najwiecej brytyjskiej FLEGMY wzbiera przy konsumpcji "CUKIERECZKÓW" małej brytyjskiej Roksanki :) Hello Kitty!!! :)

Edytowane przez SZROT

Najwiecej brytyjskiej FLEGMY wzbiera przy konsumpcji "CUKIERECZKÓW" małej brytyjskiej Roksanki :) Hello Kitty!!! :)

i pisze to osoba która pewnie nawet nie stała obok tej flegmy a nie mówię o słuchaniu :)

Focal + Naim

albo magazynowania blisko brytyjskich flegm ;)

 

 

Angielska "flegma" niestety odeszła już dawno do historii. Kto nie wierzy niech poogląda "Pijani i niebezpieczni". Chyba że zmieniła znaczenie i teraz wskazuje na agresywność, dynamikę, niskie zejście oraz krew z uszu, tudzeż innych otworów ;)

Ale gorąco w klubie ostatnio. Widzę niektórzy stracili wiarę w sens zmian sprzętowych inni za to pną się w górę. Moje całe stereo na razie się kurzy a słucham tylko na słuchawkach. Za dużo nerwów mnie kosztowały ciągłe zmiany, co nie znaczy że cenię dźwięk piano czy małych denonów na równi ze sprzętem pełnowymiarowym :)

Na słuchawkach też się da cieszyć muzyką a i kasy można władować w tą zabawę kupę jak ktoś lubi :D

Obiecałem sobie do zimy nic nie zmieniać ale znając życie nic z tego nie wyjdzie ;)

Ale gorąco w klubie ostatnio. Widzę niektórzy stracili wiarę w sens zmian sprzętowych inni za to pną się w górę. Moje całe stereo na razie się kurzy a słucham tylko na słuchawkach. Za dużo nerwów mnie kosztowały ciągłe zmiany, co nie znaczy że cenię dźwięk piano czy małych denonów na równi ze sprzętem pełnowymiarowym :)

Na słuchawkach też się da cieszyć muzyką a i kasy można władować w tą zabawę kupę jak ktoś lubi :D

Obiecałem sobie do zimy nic nie zmieniać ale znając życie nic z tego nie wyjdzie ;)

 

pytania jakie sa tu zadane i odpowiedzi to w skrocie: "czy denek dm-38 styka? tak styka" i "czy mozna wiecej? tak mozna". bylo by gorzej jak by sie okazalo ze panasonic styka i lepiej nie mozna :)

Choć Panasonic ma także parę udanych konstrukcji. ;)

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

pytania jakie sa tu zadane i odpowiedzi to w skrocie: "czy denek dm-38 styka? tak styka" i "czy mozna wiecej? tak mozna". bylo by gorzej jak by sie okazalo ze panasonic styka i lepiej nie mozna :)

 

Może chodzi o PANASONIX NL-613LD ;)

Tutaj masz wiecej z tym,ze to raczej niewiele ma wspolnego z mini.

 

http://signalpathint.com/

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Mini Marantza ma 11 cm wysokości i powinno się zmieścić. Zazwyczaj sprzedawane bez głośników. Możesz do tego dokupić podłogówki albo monitory na standach.Osobiście mam Marantza MCR 503 i jak dla mnie gra bardzo przyzwoicie. Posłuchaj w Top hifi różnych zestawień i podejmiesz decyzję. Pozdrawiam Igor

 

Słuchałem ostatnio zestawu http://www.tophifi.pl/towar/id/1734/mcr603_melody_media_bw_685/ w Top HI-FI. Brzmiało to niesamowicie, w porównaniu do mojego onkyo cs-325. Jednak cena jest zbyt wysoka, nawet z małą zniżką zestaw ten mogę kupić za 3799zł. Zależy mi na funkcji radia internetowego. Co sądzicie o http://www.rtvmax.pl/go.live.php/PL-H3/sklep/SMjkxOQ%3D%3D.html?title=Ceol w tym sklepie już za 3200 zł, czy wychodzi o wiele słabiej dźwiękowo niż zestaw którego słuchałem w TOP Hifi? Budżet to max 3tys a ten zestaw z top hifi wchodzi już na prawie 4 tys...

A może taki zestaw

 

http://www.tophifi.pl/towar/id/346/685/ + http://www.cocktailaudio.pl/X10.html wyjdzie troszkę więcej,lub te kolumny http://www.stx.pl/mx-140-diy.html ,jedyne co będziesz musiał zrobić to przykręcić głośniki,kasy wydasz mniej a dzwięk będzie i tak bardzo dobry ,warto przynajmniej wziąć pod uwagę.Pozdrawiam,sylw.

Edytowane przez sylw

Do Coctaila warto mieć kolumny o efektywności min. 86db i 6omowe, a najlepiej coś między 88-92db i 6-8omów. B&W bym z tą elektroniką nie łączył.

Edytowane przez DawidM

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Do Coctaila warto mieć kolumny o efektywności min. 86db i 6omowe, a najlepiej coś między 88-92db i 6-8omów. B&W bym z tą elektroniką nie łączył.

 

 

STX MX-140 ma rzetelne 8ohm,i grają naprawdę świetnie o czym można zresztą sporo w sieci poczytać. Np. grają lepiej od Nexton http://www.highfidelity.pl/artykuly/0710/nexton.html które i tak w teście wypadają świetnie.

Tutaj ważniejsza od omów jest efektywność, nie dziwię się że w teście Violeta, najlepiej wypadły kolumny które mają tubę(Klipsch). Kwestii brzmieniowych nie przekreślałem i nie przekreślam. ;)

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Tutaj ważniejsza od omów jest efektywność, nie dziwię się że w teście Violeta, najlepiej wypadły kolumny które mają tubę(Klipsch). Kwestii brzmieniowych nie przekreślałem i nie przekreślam. ;)

Co do decybeli to wiadomo że w broszurkach są one nagminnie naciągane,ale fakt tuba zawsze poprawi dynamikę mikrusów ;)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.