Co byście kupili za ok 3 tys zł do 13 m2

[Clubbasse]

Ja na Twoim miejscu będąc, kupiłbym na Allegro. Dlaczego, odpowiedź jest prosta jest to nowy sprzęt, w pudle, prawie w ogóle, nie ponosisz ryzyka gwarancję Polską czy nie Polską, można ją sobie wsadzić w d..ę, nie będzie Ci do niczego potrzebna i 700zł masz w kieszeni. Możesz się i tam targować. Ponadto postaraj się, aby osoba która przywiezie sprzęt, podłączyła go na twoich oczach. Jeżeli chodzi o dokonanie trasakcji, dzwoń pod podany numer, jeżeli go nie ma, to musisz się zalogować, aby dogadać sprawę, lub dowiedzieć czegoś o sprzedawcy (punkty). Poradzisz sobie. Kobietą jesteś!

[Gość anglik]

jezeli msz 3tys. to jedyne co Ci moge polecic to NAD L40. nie wydawaj kasy na zadna yamahe bo zaden japonski szmelc nie ma naturalnego basu!! kup L40 z drugiej reki , zostanie Ci jeszcze na monitory. proponowalbym cos z uzywanych B&W bo maja dosc wysoka efektywnosc. do tego kable Cordiala i taki zestaw porownaj sobie z yamaha. NAD jest lepszy pod kazdym wzgledem!!! Jakosc dzwieku jest nieporownywalna! kupowanie nowych japoncow to strata pieniedzy, bo za ta sama sume mozna kupic angielski sprzet uzywany z wyzszej polki.

[anlu]

>>Angela

 

Dzwoń do gościa z Allegro.

Jeśli sprzęt jest fabrycznie nowy to trzeba mieć wyjątkowego pecha aby w ciągu roku przytrafiła się awaria której naprawa będzie kosztowała więcej niż 700 zł.

Jak się nie popsuje to o tyle jesteś do przodu. Jak się popsuje po roku to i tak bez znaczenia gdzie kupione.

Warto tez popytać bo są miejsca w kraju, gdzie oficjalnie można kupić sporo taniej. Bywają także promocje i wyprzedaże.

 

Andrzej

[Gość Angela]

niewiem jak brzmi piano,bo nie slyszalam.Zresztą piano ma wejsie na subwoofer wiec mozna te basy co nieco podniesc.chyba:/

No wlasnie..czy ktos slyczal piano ze subwoferem?

Czy w ogole slyszeliscie jak piano gra?

[zyzio]

Anglik to Anglik-chwali swoje !, a Yamaha moim zdaniem gra naturalnie i kropka.

[zyzio]

I faktycznie zgadzam się z przedmówcami- trzeba być megapechowcem, aby sprzęt zepsuł sie w ciągu roku.

[Gość Angela]

no a co z tym subwooferem?

[zyzio]

Nie wiem, może i byłoby ok, ale Yamaszka naprawdę nie cierpi na brak basu, pewnie że nie ma basu najnizszego, ale juz średni jest obecny i na dodatek dobrze kontrolowany bez sztucznego uwypuklenia znanego z boom-boxów.

[antos]

Angela>PianoKraft jest ok.........ale do techno czy punk rocka? no nie wiem...może z subwoferem?

Czuję podskórnie że nie o to ci chodzi.Miałem w domu Paradigmy i jakoś to nie grało za ciekawie.Paradigmy jakieś stłumione pozbawione emocji ....szkoda gadać.

Najlepiej posłuchaj tylko uważaj na tych panów w Pabianickich sklepach zwłaszcza w technotroniku ...sprzedaliby własna matkę.

Też mieszkam w Pabianicach.

Piano tak ale z subwoferem!

[Gość Przemski]

update:

 

zorientowałem się nieco w temacie i odradzam PianoCrafta do ciężkich brzmień z kilku powodów

 

sprzęt za 3 tyś do punk-rock`a? nie japońskie i nie angielskie brzmienie? w takim razie amerykańskie - a więc wzmacniacz i CD marki Harman/Kardon, a konkretniej odtwarzacz HD 740 za 740 zł (HD 750 jest z pewnych względów kłopotliwym zakupem - szczegóły na forum), wzmacniacz z drugiej ręki np HK 630, ew nowy HK 670 ale to już niestety wyższy pułap cenowy, do tego kolumny B&W 602 z drugiej ręki za 1100 zł lub Wharfedale Diamond 8.3 nowe za 1120 zł - takie są moje typy, analiza poparta odsłuchami, wielogodzinną lekturą prasy i artykułów w internecie oraz opinii użytkowników i muzyków

[Gość Angela]

A jeżeli chodzi o piano to.. jaki polaclibyscie subwoofer?Pamietajcie,ze to maly pokoik.No i mógłby byc tani.Ale nikt mi nie odpowiedzial na pytanie..czy ktos sluchal piano z subem?Czy subwoofer nie zgluszy muzy.Bo od basow tez moze glowa rozbolec,a ja lubie tez posluchac sobie cos spokojniejszego:)W sumie wszyscy polacają mi sprzet na podstawie techno i punka,a ja nie tylko tego slucham.Lubie np. Steczkowską gdzie glównie liczy sie wokal.Lekkiego rocka itd. Prawie wszystko,a nie tylko techno i punk.Jak wprowadzilam w błąd to przepraszam:(

[Clubbasse]

Z dodatkiem subwoofera to się zrobi chyba ponad trzy tysiące. Tak na marginesie, miałem kiedyś mini wieżę Technicsa, składającą się z czterech elementów. Żyłem w przeświadczeniu, że gra nieźle, bez rewelacji, ale gra . Żeby było śmieszniej podłączyłem do niej wzmacniacz, a pod niego podpiąłem subwoofer pasywny (bez wbudowanego wzmacniacza) w skrzyni otwartej z bass-refleksem. Ponownie wydawało mi się, że osiągnąłem wyższy poziom wtajemniczenia. Śmiać mi się zachciało gdy kupiłem pierwszy wzmacniacz zintegrowany brytyjskiego NAD'a to dźwięk, powalił mnie wtedy na kolana. Przestałem słuchać łupanek. Niedługo później usłyszałem Creeka i zmiękły mi nogi. Z kolei niedawno byłem na Audio Show i wyszedłem chory......nieuleczalnie....... Reasumując, trzeba mieć jakieś hobby, żeby nie zwariować. Ja słucham muzyki. Na Twoim miejscu nie wydałbym kasy na mimi wieżę. Nie twierdzę, że zagra źle, ale za tę cenę z drugiej ręki starczy Ci na używany, ale całkiem niezły sprzęt. Zakochasz się w dźwięku, chociaż z wami kobietami to jest różnie....

[sovajazz]

"chociaż z wami kobietami to jest różnie...." - oj prawda prawda...

[andrea29]

Przepraszam, że sie mieszam. Znalazłem w nocy, na str. 98, grudniowej Hi-Fi i M takie zestawienie:

CA A300/D300+ Gale 3030 za łącznie - TYLKO - 2300zł (!!!)

Ja bym się zastanowił...

Oceny Gale w tym samym n-rze. Ta cena...

Pozdr. i nie bijcie ; )

[andrea29]

PS. Powyższe tylko do końca grudnia br.

[zyzio]

Tak wszystko fajnie, tylko że jak dziewczę źle złoży sprzęt to może wyjść taka kaszana, że już z tego nie wyjdzie, a Pianocraft jest zgrany z fabrycznymi głosnikami i gra dobrze czy to się podoba czy nie facetom przyrównującym go do łupanek. Na dodatek sprawdza się w każdym rodzaju muzyki. a jak ktoś chce więcej basu, zawsze może dokupić jakiś mały subwooferek typu Koda 850 lub walić nogą w kartonowe pudełko...

[Gość Angela]

"kartonowe pudełko.." hehe dobre :D

To ja lece do sporzywczaka po pudło z chipsów...

[Gość Angela]

A tak w ogóle, to wydaje mi się,że dla mnie piano będzie najleprzym wyborem.Dlaczego pytacie?A no dlatego że:

po 1.Pokoik maly,a co za przyjemnośc słuchać dudnienia.

po 2.Wole się nie spotykać codziennie z policją za zakłucanie spokoju:/ zważywszy, że pode mną mieszka zrzędliwa starucha która wali w kaloryfer nawet jak tłuke kotlety na objad.

po 3.Nawet mając wszystkie te klocki, to i tak nie miałabym pojęcia jak to złożyć do kupy:(ja po prostu się nie znam na tych sprawach.

Chyba mnie rozumiecie?

Jednak,że kobieta zmienną jest i jeszcze moge zmienić zdanie :]

[wsm]

ad 1 -> mam mniejszy pokoj. Z dudnieniami mozna sobie poradzic.

ad 2 -> brak dudnien = brak zrzedzenia sasiadow

ad 3 -> na pewno jakis zyczliwy audiofil Ci pomoze ;>

[Gość Angela]

hmm...

[sitec]

Czemu nikt nie mówi tu o jakimś technics'ie ?? To jest taki totalny złom, czy totalna drożyzna ?? osobiście szukam taniego w miare mozliwości dobrego wzmacniacza wśród technics'ów. Źle robie ??? :]

[Gość Angela]

aha! znalazłam jeszcze jeden powód:]

po 4.Gdybym miała gotówke; czyli równe 3 tys. to napewno bym kupila oddzielne segmenty na allegro .Ale niemam :(

Teraz kombinuje 18 baniek na piano z allegro i mysle,ze w najbliższym czasie, będę go mieć.Chyba, że ktoś ma dar przekonywania i jakiś niezły pomysł.

Może i powinnam dozbierać kasy i kupić coś lepszego,ale już za długo się męcze z tym trzeszczącym złomem na którym słucham muzy:/

Chcem w końcu usłyszeć dźwięk!a nie 10%muzy i 90% trzeszczenia:(

[zyzio]

Ja Ci radzę tak jak na poczatku: Kupuj! Na pewno się nie zawiedziesz, za 1,8 kzł masz 100 % muzy i 0% trzeszczeń, a potem ewentualnie możesz dokupić suba, oczywiście zawsze zostaje kartonowe pudełko, hi,hi...

Pozdrawiam i życzę udanych zakupów!

[wsm]

zanim kupisz posluchaj. Niedawno sam musialem podjac podobna decyzje i po odsluchu nie mialem zadnych watpliwosci.

[Gość Angela]

Witam ponownie:)

Może niektórzy z Was przeczówali,że tu wrócę:>

Słyszał ktoś taki tekst?: "kobieta zmienną jest" ? tak? to się cieszę:) bo właśnie macie doskonały przykład,czyli mnie :]

Wiem,wiem to już staje się nudne,ale...a zreszta opowiem Wam dlaczego tu wróciłam..

To było tak...Któregoś wieczoru poszłam do takiego baru..posiedziałyśmy troche i czego niegdy nie robiłam postanowiłam włączyć jakąś muze na szafie grającej:)

Włączyłam to co mnie interesuje czyli scootera,jakąś tam jeszcze techniawe a później ramsteina:)

I...zwaliło mnie z nóg.Jak to świetnie grało!(tylko prosze się ze mnie nie zbijać :p )

Bass to mnie po prostu rozwalił..

A cięższe brzmienie ramsteina?normalnie odleciałam!

Wicie..już byłam zdecydowana na tego piano crafcika,ale jak usłuszałam tą szafe grającom to na piano spadło 100 ton żelastwa.Po kilku nocach myślenia doszłam do wniosku,że ta malutka yamaha nie zaspokoi moich potrzeb.Może gdybym słuchała innego rodzaju muzy...

Opisze Wam tą szafe..może nie potrzebnie ale co tam:) Na górze miała 2 głośniki,niewiem jakie i na dole też 2,a te to były własnie basowe.Dosyć spore...i to właśnie z nich wydobywał się ten cudowny basior!

Tak się zastanawiałam czy domowy sprzęt zagra tak jak ta szafeczka...Oczywiście za rozsądną cenę.

Dużo osób doradzało mi kolumny paradigma..myślicie,że zagrają tak jak w/w szafa grająca?

Kurcze żebym to ja umiała wytłumaczyć to co słyszałam:(

Tak sobie pomyślałam (już mnie głowa od tego myślenia boli),że jeżeli paradigmy tak grają to kupie je.Na allegro chcą za nie ok 1300 zł. A do nich kupiłabym może na raty jakiś wzmacniacz tylko niewiem jaki.Tyle propozycji padało,że mam mętlik w głowie.A odtwarzacz sobie na początek odpuszcze i zakupie jakiegoś taniego discmena,a jak uzbieram troche kasy to kupie jakiś pożądny odtwarzacz:)

Co o tym wszystkim myślicie?Mam nadzieję,że nie macie mnie już dosyć?:(

Ale jeżeli macie to zrozumiem to:( w końcu kto by ze mną wytrzymał.

Papatki...

[luk]

Ja myślę Angela, że popełniasz dużo błędów... ortograficznych...

A rozwiązanie twojego problemu audio jest proste.Kup suba i już.

[Gość Angela]

dzięki... normalnie uratowałeś mi życie :/

[luk]

Nie miałem zamiaró

[Gość Angela]

I kto tu robi błędy ortograficzne?Hę?

O ile dobrze pamiętam to ó nie pisze się na końcu wyrazu :P

[luk]

Ja jórz się poddaje ej.