Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Tuningowanie CD ma wogóle sens ?


Karol_Szymanowski

Rekomendowane odpowiedzi

Zadaje może tak tak bardzo proste pytanie dla niektórych ale mnie zastanawia jeden fakt. Nad danym odtwarzaczem xxxx--FIRMY pracuje ogromny sztab ludzi dobiera komputerowo podzespoły wszytko razem składa by grało dobrze , a tak zwany majster w garażu jest wstanie to poprawić w lutownicą i kilkoma kondensatorami trochę w to powątpiewam i nie tylko ja rozmawiałem z jednym gościem sprzedawcą w markowym sklepie DAT w szczecinie on jest tego samego zdania iż nie jesteśmy wstanie poprawić tego co firma zrobiła tylko można to ewentualnie zepsuć ...jest takie powiedzonko co zrobi fabryka tego sie nie tyka .... czy taki zwykła złota rączko co to sie zna na CD jest w stanie zastąpić sztab ludzi pracujących w np... DENONIE ?

Masz rację i nie masz racji... zależy o jakim przedziale cenowym mówisz.

W budżetowych CD było masa oszczędności... po pierwsze zasilanie, po drugie zegar, po trzecie DAC i jego aplikacja, po czwarte stopień analogowy, po piąte stopień wyjściowy...

Reasumując, dyskusyjne byłoby np. tuningowanie np. Meridiana 506.20 (chyba że ktoś wstawi tam CS4390 zamiast CS4329), bo on faktycznie wyszedł już dobrze skonstuowany z wytwórni, natomiast tuningowanie taniego Philipsa CD750 po prostu nie ma sensu... ale po środku jest parę fajnych CDeków które można tuningować... tylko, że lepiej od razu zainwestować i kupić dobry zewnętrzny DAC, a on nawet z DVD jako źródłem zagra nieźle, chociaż lepiej jednak jako źródło użyć dobrego starego CDeka ;-)

i uwaga dodatkowa

 

budżetowy sprzęt niekoniecznie ma grać najlepiej jak to możliwe

 

ma również mieć dobre parametry przyjęte za obowiązujące, bo inaczej zostanie zjechany w recenzjach niezależnie od jakości dźwięku

 

gdybyś miał wątpliwości, że z taniego można zrobić dobre (a przynajmniej za takie uchodzące) niekoniecznie wielkim kosztem - patrz tutaj:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Karol_Szymanowski, 26 Sty 2008, 17:37

 

>Zadaje może tak tak bardzo proste pytanie dla niektórych ale mnie zastanawia jeden fakt. Nad danym

>odtwarzaczem xxxx--FIRMY pracuje ogromny sztab ludzi dobiera komputerowo podzespoły wszytko razem

>składa by grało dobrze , a

 

...potem przychodzi księgowy i mówi Panowie, chcecie tu jeszcze trochę popracować, to wywalcie to, tamto i jeszcze tamto bo... za drogie, dział marketingu ustalił, że możemy sprzedać 9.000,- CDeków po 300,- Euro za sztukę,

lub 300 CDeków po 9.000,- Euro za sztukę... więc wybierajcie albo robicie to co mówi księgowy... albo konieczna będzie wkrótce redukcja etatów...

 

i masz odpowiedź ;-)

Karol_Szymanowski, 26 Sty 2008, 17:37

 

>Zadaje może tak tak bardzo proste pytanie dla niektórych ale mnie zastanawia jeden fakt. Nad danym

>odtwarzaczem xxxx--FIRMY pracuje ogromny sztab ludzi dobiera komputerowo podzespoły....

 

Kurde znowu? ;-) Historia najwyraźniej lubi się powtarzać.

poza tym - nie opłaca się różnicować

 

taniej wychodzi robić "identyczną bazę" dla kilku odtwarzaczy i poprzez pewne zmiany dostarczać sprzęt na różne pułapy cenowe, niż budować osobne CD-ki od nowa. A więc ta baza musi być na tyle dobra, by można ją było wykorzystać w sprzęcie sprzedawanym kilka pułapów cenowych wyżej

Czyli z tego wnioskuje iż z Cedeka budżetowego można zrobić Hi_enada przy odpowiednim nakładzie finansowym ? jeżeli są te same bazy podstawowe to problemów nie powinno być czyż nie ?

wszystko zależy od tego, co dla ciebie jest hi-endem

 

no i oczywiście od potencjału,

 

ale jak poszukasz w zakładce DIY, to zobaczysz, jakie rzeczy ludzie robią

 

ale też i ile trzeba wiedzieć ....

"Baza" to jest przeważnie obudowa i płytka drukowana, ale to ostatnie rzadziej. Bywało tak, że pewne elementy były wlutowywane, inne nie, zależnie od modelu, a płytka była do pewnego stopnia uniwersalna. W moim Technicsie SL-PS840 widać w obudowie miejsce na przykręcenie większej płyty od strony transformatora, a taką samą obudowę miał topowy SL-P2000 i tańszy SL-PS740A, w którym nie było układu Virtual Battery. Niemniej, jego płytka w żadnej mierze nie jest uniwersalna, choć sporo na niej przelotek, no ale to ze względu na jej jednostronność.

przykład ze stajni denona - DCD 635 vs DCD 735

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-29-100002255 1201372583_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

płytki są idento - różnice to ilość zamontowanych części (w 635 nie ma typowego toru analogowego!!!) oraz ich jakość (np. kondensatory foliowe zamiast ceramików)

na płycie 735 jest miejsce pod dodatkowe części - wystarczy je tam wsadzić mamy DCD 835

cena samych części (w kontekście 635 vs 735) to kilka, max kilkanaście zł - ale cena sklepowa różniła się zauważalnie

Karol_Szymanowski, 26 Sty 2008, 17:37

 

>Zadaje może tak tak bardzo proste pytanie dla niektórych ale mnie zastanawia jeden fakt. Nad danym

>odtwarzaczem xxxx--FIRMY pracuje ogromny sztab ludzi

 

niestety tak nie jest. Może KILKA osób.To nie prom kosmiczny a dość prste urządzenie masowe produkowane od 25 lat

 

>dobiera komputerowo podzespoły wszytko razem

 

nie ma takiej możliwości. Nic nie trzeba dobierać, trym bardziej - komputerowo. To są wszytko standardowe podsezpoły w standardowych nieomal nie zmienionych katalogowych aplikacjach. Tam nie ma co dobierać komputerowo - co najwyżej można się wspomóc symulatorem żeby policzyć elementy dla wybranej charakterystyki filtru lub to zmodyfikować. Ew. zAprojektować na komputrze PCB i obudowę.

 

>składa by grało dobrze ,

 

tani sprzęt zawsze gra do dupy, chyba że coś przeoczą.

 

>a tak zwany majster w garażu jest wstanie to poprawić w

 

tzw. majster w garażu może sobie wyklepać błotnik w 20-letnim Audi lub zaszpachlować rdzę żeby mu nie odpadł na zakręcie

 

>lutownicą i kilkoma

>kondensatorami

 

to są podstawowe elementy i wyposarzenie i na tym się pracuje

 

>trochę w to powątpiewam i nie tylko ja rozmawiałem z jednym gościem sprzedawcą w

>markowym sklepie DAT w szczecinie

 

sprzedawca jest tylko sprzedawcą.

 

>on jest tego samego zdania iż nie jesteśmy wstanie poprawić tego

>co firma zrobiła

 

jest w błędzie

 

>tylko można to ewentualnie zepsuć ...

 

znowu jest w błędzie

 

>jest takie powiedzonko co zrobi fabryka tego

>sie nie tyka ....

 

jak się nie umie, nie ma wiedzy i doświadczenia to na pewno

 

>czy taki zwykła złota rączko co to sie zna na CD jest w stanie zastąpić sztab

>ludzi pracujących w np... DENONIE ?

 

to nie jest jego zadanie

sluchalem i mialem kilka tuningowanych cd. miedzy innymi yamahy tuningowane przez Q-audio i neel maly grac prawie jak hi-end no a przynajmniej jak cdeki za kilka tyś.wynik= grały tak samo dziadowsko jak z fabryki.wymiana kondensatorów w cd vincenta wedlug fachowca uczyniła z niego super cd warty 10kzl.=wynik,dostałem suchego muła,ktory chyba grał jeszcze gorzej niz oryginał, nawet stelmach którego użykuje wegług wielu to cd za 4-5 tyś zl. skończyło sie na graniu za ok 2 tyś:)...czy mialem pecha niewiem czy tuning to sciema tez nie wiem,wiem natomiast ze nie uwierze poki nie uslysze a jak narazie nie uslyszalem.

kurcze własnie troche małzonka mnie troche powkurzała..ale po przeczytaniu wpisu Molibdena ..ja padam ha,ha,ha!!

 

Dodam od siebie ze ostatnio pojawiło sie na rynku kilka klocków audio robionych przez sztab ludzi kosztujacych krocie i GRAJĄCYCH DO DUPY...i mających wspaniałe recenzje...jak oni tanczą..ghm..pomyliło mi się jak oni to robią???

Molibden, 26 Sty 2008, 19:44

 

Molibedn takimi odpowiedziami przywracasz mi wiarę w ludzką inteligencję, bo jak czytam wpisy niektórych... to... no ręce opadają np. grające sieciówki :P

Sprzedawca ma sprzedawać i wie doskanale, że gdyby przyznał, iż np. kupując używany odtwarzacz za 200-300zł, robiąc tuning za podobną kwotę uzyskuje się jakość bijącą na głowę najtańszy z jego nowych sklepowych CD za 800-900zł, a odpowiadającą urządzeniom po kilka kzł, on sam niewiele by sprzedał.

Gra więc rolę "pożytecznego idioty".

Tuning Vincenta czy innych drogich urządzeń to już bardziej problematyczna sprawa - w zasadzie powinno być tak, że "tu nie ma co poprawiać". Można modelować brzmienie a na tym pułapie trudno już mówić z znaczącym postępie w łatwy sposób.

Na niskim poziomie cenowym potencjał sprzętu jest celowo psuty przez najtańsze elementy i wprowadzanie ograniczeń by nie robić konkurencji kilka razy droższym i lepiej prezentującym się modelom. Obecnie jakość elementów jest taka że za niewielkie pieniądze możnaby produkować doskonałe CD, a przynajmniej naprawdę dobre, ale to się nie opłaca. Co innego rynek PC - tam widać że elementy są właściwie wykorzystane, np. w kartach dźwiękowych.

Z drugiej strony znajomość elektroniki i umiejętność czytania schematów są podstawą by okrślić zamierzenia i działania producentya danego modelu. Opracowuje się jedną konstrukcję którą przez "downgrade" można przekształcić w całą nową serię urządzeń. Robi się to tak:

- wywala się liniowe wyjścia regulowane

- daje gorsze DACe i mniej dobrych elektrolitów

- usuwa regulację poziomu wyjścia słuchawkowego

- eliminuje wyjście cyfrowe, zastępuje dwa ostatnie foliowce ceramikami

- eliminuje wyjście słuchawkowe, zostawia dwa "dorbe" elektrolity, cały czas redukując liczbę przycisków i funkcji na panelu przednim

- zabiera pilota i wsyztkie droższe kondensatory

i na jednym PCB powstaje kilka modeli (np Sony CDP-XE200 do 900).

Natomiast podczas tuningu idąc drogą "reversed engineering" posuwamy się od modelu niższego do wyższego - trochę w skrócie i uproszczeniu. Czasami producenci robią celowo takie głupoty, że nie wiadomo o co chodzi - zasila się stopnie analogowe obniżonym napięciem: tylko +/-5V a na wzmacniacz słuchawkowy daje pełne +/-12V, jakty to miało tu teraz coś pomóc (co prawda neistabilizowane - ale zawsze - lepsze takie niestabilizaowane niż 5V strabilizowane).

josef, 26 Sty 2008, 19:36

>przykład ze stajni denona - DCD 635 vs DCD 735

 

O, to jest bardzo dobry przykład i uogólnienie na pozostałe serie i modele Denona.

 

Ad rem jeszcze Denona DCD-735/635

Wyższy ma przetworniki PCM61P standardowe a niższy z selekcji L (trochę gorsze i tańsze),

kodnensatory w filtrze LPF są polipropylenowe a 635 ma ceramiczne.

735 ma też więcej brązowych elektrolitów Nippon Chemicon SXE zamiast czarnych SME.

Nie będzie to reklama dla Piotrka 608. ale moje spostrzeżenia odsłuchowe

( nie tylko moje pare osób z dobrym sprzętem to słuchania) . fabryczne brzmienie mojego poprzedniego CD Denon 895 a po tiuningu w/w osoby ( pozdrowienia z Dębicy Piotruś) inna klasa sprzetu i kropka.

teraz używam Denona DCD 2560 też po tiuningu Piotrka i jest bajka znakomicie wkomponowana w resztę zestawu za nie duże pieniądzdze (5kz).

dlatego jestem zwolennikiem używanego sprzetu i tunningu ( oprócz kolumn )

Ja bym był ciekawy porównania mojego SL-PS840 z dokonaniami Neela, ale mogę potwierdzić pewien fakt podawany tutaj jako absurd - wymiana 2 kondensatorów może w nim zmienić wiele. U mnie siedzą tam teraz Sanyo WG, po próbach z kilkoma innymi, do tego wszystko, co przynosiło poprawę: diody MUR120 zamiast 1N4003 w zasilaczu (niezłe zdziwko), kwarc OMIG 5ppm w napędzie, op-ampy wymienione z Mitsubishi i JRC na OPA2604, AD8599 i AD8022 na stopniu wyjściowym. Gdybym miał zminimalizować liczbę przeróbek, to najwięcej efektu przyniosło w kolejności malejącej: dobór właściwych elektrolitów przy DACu, wymiana diod i zmiana bufora wyjściowego z NJM4580 na AD8022. Reszta dała efekt mniej spektakularny, ale wart zachodu. Nie wspomnę, że fabrycznie to był jeden z najlepiej grających Technicsów.

Witam.

Skoro już o tunningowaniu CD mowa, to może doradzicie Panowie czy jest sens robić coś ( a jeśli tak to co...? ) z Yamaha CDX-560 czy lepiej od razu zainwestować w wyższy model ( zależy mi na Yamaha )...

Pozdrawiam!

WPIS REANIMACYJNY... ;-)

I ponawiam pytanie do szanownych Kolegów:

...czy jest sens robić coś ( a jeśli tak to co...? ) z Yamaha CDX-560 czy lepiej od razu zainwestować w wyższy model ( zależy mi na Yamaha ), a jeśli tak to który (max 1,5kzł)...

POZDRAWIAM!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.