Jakie byście polecali wykonawce do testowania kolumn ?

[dekoracja]

a miszcz

[stefan5000]

Znajomy robi w kotlach,moge z nim pogadac to moze ci cos nagra;-)

[octavarium]

a, 12 Mar 2010, 19:41>>>>>>>>>

>no tak, ale Ty jesteś raczej melomanem

>dla mnie audiofila zabawa jednak polega na szukaniu brzmienia, a nie muzyki

>właściwie to nigdy nie mam sprzętu, bo cały czas się coś zmienia: a to kabel, a to banany, a to

>bezpiecznik, a to marmury...>>>>

 

 

Przejaskrawiasz.Ale fakt,są tacy.To jednak niewielki odsetek.Znakomita większość audiofili to ludzie kochający muzykę.

Ty,jak widzę,masz o tym inne mniemanie.Powinieneś zmienić środowisko,otoczenie.To,w którym teraz przebywasz skrzywia Twoje pojęcie o rzeczywistości.Bardzo.

Poznaj ludzi.Dopiero wtedy się wypowiadaj.Bliżej jest do muzyki niż do kabla.Ale o drutach też można pogadać.Nieprawdaż?No...takie hobby.I już.

[Gość]

octavarium, 13 Mar 2010, 00:56

Powinieneś zmienić środowisko,otoczenie.To,w którym teraz

>przebywasz skrzywia Twoje pojęcie o rzeczywistości.Bardzo.

>Poznaj ludzi.Dopiero wtedy się wypowiadaj.

 

jesteś może terapeutą? pracownikiem socjalnym? duchownym? bardzo sobie cenię takie rady, bez nich życie byłoby koszmarem

w ogóle zauważyłem na forum wielu psychologów i psychiatrów się wypowiada, ciekawy zbieg okoliczności

[octavarium]

Ja,natomiast,cenię sobie wypowiedzi które mają związek z rzeczywistością.Nie tą wyimaginowaną.

[paweljazz]

A no właśnie tak jak dałem do zrozumienia w "o mnie" choć bym nie wiem ile kasy włożył w sprzęt to i tak króliczka nie da się złapać, a gdzie czas na konsumowanie muzyki i cieszenie się nią. Obecnie zostałem bez kolumn niech cieszy nimi się kolega forumowicz ja będę szukał innych bardziej nadających się do mojej lampy. Jednak nie dajmy się zwariować, wiem jedno czeka mnie wiele kilometrów do pokonania i wiele godzin odsłuchów no chyba że trafię od razu i to będzie to co mnie oczaruje.Jednak co wszystko w granicach w granicach rozsądku. BTW Miałem takie kolumny w ubiegłą niedzielę u siebie w domu, ale gość wystawił mnie do wiatru bardzo nieładnie postąpił. No cóż żyje się dalej.

Pozdrawiam Melomanów

paweljazz

[Gość]

octavarium, 13 Mar 2010, 13:31

>Ja,natomiast,cenię sobie wypowiedzi które mają związek z rzeczywistością.Nie tą wyimaginowaną.

 

absolutnie! zatem zgodzisz się chyba, że w audiofilskiej pogoni za ideałem jest pewna śmieszność

z której życzliwie żartuję, a nie złośliwe szydzę

sam jeszcze pamiętam, jak wsłuchiwałem się w dramatyczne zmiany brzmienia wywołane np. dolutowaniem bananków w miejsce gołych końcówek kabli

"i żart niekiedy może być nauką, kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa"