Skocz do zawartości
IGNORED

Źródełko do Baltlaba


foxymf

Rekomendowane odpowiedzi

lancaster

Nie jestem zwolennikiem bardzo "mocnego" basu - z moich dotychczasowych odsłuchów Baltlaba w porównaniu z w/w Nadem c350 wynika, że bas jest w tej chwili (oczywiście jak dla mnie) na dość przyzwoitym poziomie - sądzę, że dobranie odpowiedniego do tego playera jeszcze nieco go wzmocni.

Ponawiam jeszcze raz pytanie do znawców tematu - czy byłby sens wykorzystania Nad'a c541 jako transportu i zakupienia jakiegoś DAC'a? Jeśli tak - to jakiego? Może Stelmach?, Audionemesis , co jeszcze innego?

NAD S500-są dwa na hifi.pl za 2500 i 2800pln. Do tego sieciówki Bartek1mkII po 400pln oraz IC Nameless Black lub "sznurówka Bodo". W sumie w 3500 pln może się zmieścisz.

Na tych poziomach cenowych oddzielny transport i DAC jest bez sensu. Dodatkowe wydatki to kabel cyfrowy i sieciówka. A Transport z NAD-a to żaden transport.

foxym,

Posiadam Baltlaba od wielu lat. Napedzam nim bez problemu S&L Centurion. Testowalem wiele zrodel i jedno co moge powiedziec, to ze lampa na wyjsciu zrodla dobrze wypada w polaczeniu z nim. Jednak trzeba zwrocic uwage na zastosowane lampy. Ja w swojej Jolidzie przerobilem kilka kompletow i obecnie gram na TungSolach, ktore daly Jolidzie drugie zycie. Oczywiscie mozna zastosowac jakies NOSy np. Mullardy, Sylvanie itp. tylko za jaka cene...

Jedyna dobra rade jaka moge Ci dac, to sluchaj, sluchaj i jeszcze raz sluchaj. Szukaj zrodla detalicznego, cieplego ale z bardzo dobrym basem. Baltlab potafi zagrac naprawde swietnie kontrolowanym basem, tylko musi dostac go ze zrodla. Sam z siebie nic nie wykrzesa. Ale co bys nie robil ostre rockowe riffy to nie jest to w czym ten wzmak czuje sie najlepiej.

Jezeli zastanawiasz się nad DACkiem, to tez obowiazuje zasada sluchania.

Z tych co mialem z nimi do czynienia:

 

Audionemesis to takie cieple kluchy. Do jazzu, wokalistyki bedzie jak znalazl, ale o odpowiedniej mikrodynamice i udezeniu w symfonice lub rocku mozesz zapomniec.

 

Zhalou 2.5 wersja by Fr@ntz. Dynamika, dzwiek zagrany do przodu, ostro, ale nic nie kluje w uszy. Swietny w rocku, symfonice, duuuzo detali, zenskie wokale spiewane jakby o oktawe wyzej niz w Audionemesisie. Naprawde swietny DAC, ale o bradzo konkretnym charakterze, no i wymaga wymiany paru kostek w srodku zeby tak zagral. Beze modyfikacji, brakuje mu troche oglady i wypelnienia na dole (jest watek o tym DACu na forum).

 

Beresford TC-7510. Kolejny DAC i kolejna szkola dzwieku. Ten DAC ma najmnijesza wlasna sygnature. Ja okreslam go jako nijaki, bo nic nie wnosi do dwieku. Jak plyta jest zrealizowana slabo, to slabo tez wypadnie na wyjsciu. Nie ma tego ciepla co lampka czy Audionemesis, ani tej ostrosci i wykopu co Zhalou.

Z przezroczystym Baltlabem tworza duet bezlitosnie obnazajacy zle realizacje. Obecnie gam na obu. Jak chce ciepelka i blasku to gram Jolida, jak chce prawdy to slucham przez Beresforda. BTW dobrze zrealizowane nagrania slucham przez DAC ;-)

foxymf OK, w takim razie pozostaje przy swojej propozycji Doceta....gesty analogowy dźwiek z cała pewnoscią ładnie sie zgra z charakterem baltlaba. O NADach jako transporty zapomnij :) ...takiego playera kupuje sie moim zdaniem jezeli ktos koniecznie chce miec "wieżę" ;)

...a sam docet zadowoli Cię nawet w sporo droższym systemie....

 

Pozdrawiam

Doceta nie sluchalem, ale mialem okazje posluchac polecanego tutaj NAD S-500.

Mowiac szzerze, to nie wpasowal sie w moj system. Nie jest to zle zrodlo, jednak z Baltlabem bylo zbyt sucho. W poronaniu z moja Jolka, ktora wowczas miala lampy Sovteka, wokale wypadly bez blasku za to z detalicznijesza gora. Ale teraz z lampami TungSol smiem twierdzic, ze Jolak wypadlaby lepiej w niemal kazdym aspekcie brzmienia.

Foxymf koniecznie spróbuj MHZS CD88E. Lampy na wyjściu. Dźwięk dynamiczny, duża przejrzystość, bas nisko schodzi, a jednocześnie dźwięk analogowy - nie męczy przy długim słuchaniu, nie jazgocze. High-Endowy pilot.

Porównywałem go dokładnie ze Stelmachem - ma wszystkie jego zalety (zalety przetwornika CS4390) i nie ma żadnych jego wad (brak niskiego basu, słaba scena, jazgoltiwość momentami).

Dodatkowo można w MHZS zmieniać częstotliwość próbkowania.

Trzeba co prawda wymienić firmowe lampy na lepsze ale nie jest to duży wydatek.

A na przyszłość masz wyjście na XLR (gra 20% lepiej).

 

Naprawdę jest to rasowy CD.

 

pzdr

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Piopio

Mam pytanie czy porównywałeś go ze Stelmachem tym nowszym, czy starszym - bo nowszy - wg opinii Forumowiczów - nie ma już prawie żadnych wad poprzednika...

A po drugie - jakie lampy bys polecał do niego, gdzie je można kupić i jaki to jest wydatek? Poza tym czy poza wymianą trzeba coś jeszcze zrobić (typu np. jakiejś regulacji itp)?

Pozdrowienia

krzyżak, 16 Lut 2008, 12:09

 

>2 lata miałem Audio Analogue Paganini i mogę go z czystym sumieniem polecić.

>Jak byś miał wybór to wersję drugą z szufladą po środku. Regularnie bywa na ebay

>po około 500 Euro, w kraju cena podobna. Bardzo kulturalne źródło rewelacyjne w jazzie i klasyce.

>No może do ostrego rocka trochę za spokojne....

>Pozdr Krzyzak

 

Dlatego lepsza jest bardziej ozywiona i dynamiczna nowsza wersja z szuflada po lewej stronie - 24/192. Ta z czystym sumieniem polecam.

 

pzdr

 

soso

Porównywałem go ze starszą wersją (z listopada 2006). Słuchalem też nowego Stelamcha i jakoś nie zauważyłem znaczącej poprawy w kwestii przestrzeni, czy basu. Możliwe, że jest mniej jazgotliwy.

Każdy z proponowanych przeze mnie CD ma dobry stopień wyjściowy. Stelmach ma kiespki. Owszem Stelmach jest królem budżetówki i tylko tyle. Rządzi w zakresie cenowym do 1500 zł.

Ja akurat kupiłem mojego MHZS z lampami Electro Harmonix Gold. Do dostania w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poza wymianą lamp nic nie trzeba robić. Tylko siąść w fotelu z pięknym pilotem w ręce i rozkoszować się muzyką.

Jeśli chciałbyś wpaść i posłuchać - zapraszam. Mieszkam na Śląsku.

 

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

foxyfm

 

Gratuluję nowego zakupu, to dużo lepsze urządzenie, niż NAD. Byłem bardzo szczęśliwym posiadaczem modyfikowanego (nieco) baltka w wersji 1v3 przez kilka lat, co mi się często nie zdarza.

Cóż, jak napisał pan redaktor, w odpowiedniej konfiguracji jest to urządzenie wybitne. Nie dopisał tylko jednego: wzmak jest cholernie czuły na kable głośnikowe, sieciowe, a o takich drobiazgach jak źródło nie wspomnę - czytaj: nie ma górnej granicy. To oczywiście przy założeniu, że chcesz z niego wyciągnąć jak najwięcej. Także jest to świetne urządzenie w budżetowej cenie, wymagające całkiem niebudżetowej reszty.

Broy

Wiadomo, że każdy chciałby ze swojego sprzętu wycisnąć jak najwięcej - czyli poznać pełnię jego możliwości brzmieniowych. Ale z drugiej strony - jeśli jakość dźwięku ma się poprawić niewiele, a różnica w cenie źródła ma być bardzo poważna - to uważam, że to nie ma najmniejszego sensu. Zawsze byłem zwolennikiem patrzenia na stosunek jakości do ceny i pewnie zawsze takim zwolennikiem będę - mając Baltlaba również :)

Może gdybym siedział na złożu ropy naftowej:)... to byłoby inaczej...

Dlatego naprawdę nie mam zamiaru wydawać niesamowitych (jak dla mnie) pieniędzy na źródło tylko po to, by wycisnąć wszystko co się da z systemu. Jeśli wycisnę trochę mniej - to też nic się nie stanie. pamiętajmy o tym, że tak naprawdę to trzeba byłoby - idealizując - stworzyć specjalny pokój odsłuchowy z zachowaniem wspaniałej akustyki - co pewnie kosztowałoby tyle co ten cały sprzęt... Dlatego nie dajmy się zwariować... :)

 

Z innej beczki - gdybym rzeczywiście zakupił jakiś zewnętrzny DAC (nie wiem jeszcze jaki) i chciał używać Nad'a jako transportu - to rzeczywiście byłoby tak źle???

Kilka osób napisało, że nie ma to sensu - ale ja zadaję konkretne pytanie - dlaczego??? czyli co będzie nie tak w takim połączeniu - proszę o argumenty, które pozwolą mi zapomnieć o takim rozwiązaniu... Z tego co czytałem to np. DAC'a Stelmacha ludzie montują do odtwarzaczy transportów za parędziesiąt złotych - i podobno też to brzmi... A przecież ten Nad aż taki beznadziejny nie jest... O co więc chodzi?

Zewnętrzny DAC dałby mi mozliwość podłączenia cyfrowego sygnału z PC i odtwarzania muzyki w formacie ape/flac bez konieczności nagrywania na płyty CD. A to miałoby dla mnie jakiś praktyczny sens i byłoby funkcjonalne. Są może na tym forum ludzie, którzy coś takiego stosują - może chcieliby się wypowiedzieć???

Podłączenie zewnętrznego DAC ma sens. Problem, że dobry DAC kosztuje ...

Ostatnio był na allegro DAC Zaholu 2.5D - poszedł za 8XX zł.

Skoro wspominasz ciągle Stelmacha to w/w DAC byłby idealny dla Ciebie - ten sam przetwornik.

Wierz mi - powyżej 2k są już znacznie lepsze rzeczy niż Stelmach.

 

pzdr

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

OK - a więc jeśli twierdzicie, że już nieco powyżej 2kzł otrzymam zdecydowanie lepsze źródło niż np. DAC Zhalou + jakiś tani transport to proszę o propozycję - musi to mieć jednak dużo wypełnienia, basu - bo Baltlab jest bardzo przezroczysty

foxymf, 18 Lut 2008, 12:58

 

>Broy

>Wiadomo, że każdy chciałby ze swojego sprzętu wycisnąć jak najwięcej - czyli poznać pełnię jego

>możliwości brzmieniowych. Ale z drugiej strony - jeśli jakość dźwięku ma się poprawić niewiele, a

>różnica w cenie źródła ma być bardzo poważna - to uważam, że to nie ma najmniejszego sensu.

 

Nie wiesz nawet jak sie mylisz. Wlasnie o te kilka procent w tej grze chodzi. To co odroznia sprzet, ktory Cie przeniesie 'na druga strone' od tego zwyklego to jest wlasnie owa minimalna roznica, o ktora wszyscy zabiegaja. A ze czasami jest to duza roznica w cenie? Coz, takie zycie. Ja jednak zdecydowanie uwazam, ze warto walczyc o promile w hi-fi

 

pzdrw

 

soso

Soso

Każdy ma swoją filozofię i całe szczęście, że tak własnie jest - gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo to byloby pewnie mniej ciekawie ;)

Gdyby wydatki na sprzęt były jedynymi w naszym życiu to wszyscy mieliby u siebie niesamowite klocki i akustykę filharmonii...

Ale są też inne - i trzeba wszystko razem pogodzić...

A, że można mieć minimalnie gorszy dźwięk za dużo niższą cenę - to dzięki temu m.in. jest tyle podobnych wątków na tym forum - bo ludzie zazwyczaj patrzą na to stosunkowo rozsądnie i zwracają uwagę na stosunek możliwości do ceny...

foxymf, 18 Lut 2008, 19:23

 

>Soso

>Każdy ma swoją filozofię i całe szczęście, że tak własnie jest - gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo

>to byloby pewnie mniej ciekawie ;)

>Gdyby wydatki na sprzęt były jedynymi w naszym życiu to wszyscy mieliby u siebie niesamowite klocki

>i akustykę filharmonii...

>Ale są też inne - i trzeba wszystko razem pogodzić...

>A, że można mieć minimalnie gorszy dźwięk za dużo niższą cenę - to dzięki temu m.in. jest tyle

>podobnych wątków na tym forum - bo ludzie zazwyczaj patrzą na to stosunkowo rozsądnie i zwracają

>uwagę na stosunek możliwości do ceny...

 

Oczywiscie masz racje jezeli tak interpretujesz ale sek w tym, ze to nie jest kwestia 'minimalnie' gorszego dzwieku. Po prostu - dwa razy wieksza kasa to dwa razy wieksza przyjemnosc sluchania. A moze i kilka razy wieksza. Ale wydaje mi sie, ze Ty jeszcze tego nie wiesz. To wszystko..

 

pzdrw

 

soso

TomekL3, 18 Lut 2008, 19:45

 

>soso , a ten słynny cedek z bebechami dvd pioneera za 500zł?

 

Bebechy ci cos mowia? Widziales kiedys bebechy Denona? 2476 elementow i gra jak porypany. Daj sobie wegla chlopie

 

pzdr

 

soso

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.