Skocz do zawartości
IGNORED

Dead Can Dance w SACD


jacekm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czy w wydaniu SACD album "Garden of the Arcane Delights" płyta oprócz folii ma papierową wewnętrzną kopertę, tak jak w pozostałych albumach? Pytam ponieważ nie wiem czy reklamować ten album. Płyta w folii była jedynie wciśnięta w książeczkę i włożona do kartonika. W przypadku innych jest dodatkowo wyżej wspomniana papierowa wewnętrzna koperta, tak jak w analogach.

Dzięki za pomoc ;-) Pozdrawiam fanów DCD!!!

Ja już posiadam box, także z Rock Serwisu :-). Wydany jest bardzo elegancko. Okładki są rzeczywiście wiernymi kopiami analogów, nawet rodzaj papieru (matowy, błyszczący) jest zgodny z analogowymi pierwowzorami. Wkładki także są identyczne, to znaczy koperty płytek SACD są zgodne z oryginałem.

Co do brzmienia to największą różnicę zauważyłem na Spiritchaser. W porównaniu do brzmienia płyty Sonic jest duża poprawa dynamiki, przejrzystości i barwy instrumentów. Najbardziej dyskusyjna jest płytka DCD. Brzmi nadal fatalnie, ale cóź nie zrobi się cudów z czegoś co było tandtnie nagrane od samego początku. Pomimo tego gorąco rekomenduję fanom DCD ten zestaw.

Witam,

 

Może Wam się przyda. Nowe SACD DCD są po niecałe 10 funtów z wysyłką na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Kupiłem 3 szt. , bez problemu.

 

pozdrawiam

poniek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam.Dzisiaj dotarł do mnie box DCD z rockservisu.Wygląd - jak się spodziewałem bardzo ładny, ale najważniejsze - to dźwięk.W porównaniu z oryginałami 4AD , jakie mam - ten zestaw jest zdecydowanie mocniej, pełniej, i detaliczniej zrobiony. Myślałem, że różnica nie będzie wielka, ale dla mnie te szczegóły - to ogromna różnica na lepsze.Zaznaczam ,że słuchałem wersji CD, bo odtwarzacza SACD nie mam. Po pierwszych testach - dźwięk mi się bardzo spodobał.Są w wielu utworach dźwięki, których wcześniej nie było, niby szczególiki, ale różnica jest znaczna przede wszystkim w przestrzeni i detalach.Miałem małe opory bo mam wszystkie płyty DCD na winylach i stare na kompaktach wydane przez 4AD, ale nie zawiodłem się - wart jest ten zestaw tego by go mieć - zdecydowanie.Teraz mnie czeka słuchanie na nowo mojego ukochanego zespołu.POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZAGLĄDAJĄCYCH DO TEGO WĄTKU - jacek

Witam, jako wielki fan DCD też jestem ciekaw, czy te nowe wydania grają lepiej, ale jako że nie lubię kupować w ciemno, mam pytanie: czy jest tu ktoś z Wrocławia, kto ma już te nowe wydania SACD? Chętnie zaproszę na kawę i odsłuch porównawczy z moimi oryginalnymi 4AD made in England. Bo jeśli to gra wyraźnie lepiej, to obawiam się, że czeka mnie wydatek, choć nie podobają mi się wydania mini-lp.

Pozdrawiam.

 

do soso: ktoś z kolegów już Ci odpowiedział, co słyszymy w tej muzyce. Nie będę powielał. Dla mnie nie ma płyty nad "Within...", ale gusta są przecież różne. Spróbuj jeszcze raz w podanych wyżej warunkach. Pozdrawiam.

Witajcie.Wczoraj porównywałem płyty z Boxu i płyty wydanie przez 4AD stare.Warstwa cd. Te nowe są zdecydowanie - powtarzam zdecydowanie lepiej nagrane.Dynamika, dynamika i jeszcze raz dynamika.Pasmo, szczegóły i wogóle poprzednich już się nie dałuchac po wysłuchaniu tych. W związku s tym mam pytania do posiadaczy SACD. Jaka jest różnica z warstwą CD? Duża? Zamierzam kupić jakiś odtwarzacz SACD zachęcony ta warstwą CD na tych płytach.Czy warto? A jeżeli warto to co kupić, żeby specjalnie się nie spłukać .. coś do tysiąca zł wystarczy czy trzeba znowu kombinować tak jak z odtwarzaczami cd. Mam nada 521BEE i dopiero po dogłębnym tuningu gra tak jak lubię. Czy z SACD jest tak samo. Są nowe Sony po 600 zł i są też po kilka dobrch tysięcy.Pytanie generalnie jest takie: czy dżwięk w SACD na tych płytach DCD jest zdecydowanie lepszy od warstwy CD i co kupić , żeby ładnie zagrało , a kasiory za dużo nie wywalić.PS.Nie mam innych płyt SACD - tylko ten BOX DCD. Będę wdzięczny za wymianę uwag. Pozdrawiam - Jacek

A czy jest roznica miedzy warstwa CD a SACD na dobrym odtwarzaczu? Tak, czasami nawet dosc znaczna, szczegolnie na plycie Realm. Porownan dokonywalem na Sony SCD-777ES, dosc doglebnie modyfikowanym.

Mam, mam, mam !!! Też mam BOX !!! Na razie oceniam stronę wizualną, bo mam od 5 minut. Wydany cudownie. Robi wrażenie. Śliczna aksamitna skrzyneczka ... miodzio !!!

 

Kupiłem w Merlinie za 650zł z wysyłką, ale w wielu miejscach już nie ma, więc trza się spieszyć. Pamiętajcie nakład 1500 egz.

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

Przyszła pora na słuchanie ... dziś na pierwszy ogień poleciało Within The Realm Of A Dying Sun

 

Zostałem porażony. Przestrzeń, płynność, przygniatający bas i sugestywność. Wydawało mi się, że znam tę płytę na wylot ... nie znałem jej wcale.

Aż boję się włączać kolejne płyty...

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

A to wszystko działo się na warstwie CD ...

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

Peter Daniel- oczywiście że dobry odtwarzacz CD za 20-100KZŁ będzie grał o niebo lepiej (choć nie zawsze) od odtwarzacza SACD za 600ZŁ, tyle że na 16 bitowych płytach CD. W tym wątku chodzi tylko i wyłącznie o audiofilskie płyty SACD a tu sprawy maja się inaczej. Ten ultradrogi odtwarzacz CD nadal będzie się męczył tylko i wyłącznie z budżetową warstwą 16 bitową płyty hybrydowej, podczas gdy tani PIONEER będzie spokojnie czytał czyste nieskompresowane dane z warstwy SACD.

 

A tak wogóle to kiedyś byli tacy co podważali sensowność zakupu odtwarzacza SACD do odsłuchu milionów płyt CD jakie były na rynku. Obecnie sens zakupu odtwarzacza CD do odczytu hybrydowych płyt SACD jest niewielki. Tym bardziej że są juz wydawane czysto audiofilskie płyty SACD bez warstwy gorszej czyli 16 bitowej CD np. Roger Waters. Oczywiście każdy może sobie w domu pozostawić odtwarzacz CD do odsłuchu tych słabszych płyt, żeby nie katować dobrego odtwarzacza SACD płytami 16 bitowymi.

Słuchałem wczoraj "Spleen and Ideal" warstwę cd u znajomego i czy tylko ja mam wrażenie, że to brzmi cokolwiek dziwnie. Jest o wiele głośniej niż na oryginalnym wydaniu, a dodatkowo ten bas wali po uszach strasznie, jakbym słuchał Dead Can Dance na sterydach ;) Czy wszystkie płyty sa tak zremasterowane ? Czy warstwa SACD jest "łagodniejsza" basowo? Wziałem z soba oryginał i po włączeniu starego cd dostałem, stare, dobre "De profundis", "ciemną, gęstą kurtynę" jaka mnie zachwyciła w tej muzyce, to się przyjemniej słucha. Ten nowy remaster w warstwie cd mnie denerwuje, brzmi jakoś za bardzo wyostrzono-cyfrowo, nie bardzo wiem jak to opisać.

Na razie koszmarnie brzmią 2 najstarsze? "Garden of the arcane delight" (czy jakoś podobnie) i "Dead Can Dance" Bardzo sucho, pudełkowato i krzykliwie. Nie miałem jednak starch masterów więc nie wiem jak to tam brzmiało. Spleen jeszcze nie słuchałem.

Pożyczyłem i słucham na słuchawkach. Koszmar ! Nie mozna tego nawet porządnie ściszyć, ciagle głośno, wali po uszach basem i wysokimi jeszcze gorzej niż z kolumn. Nic dziwnego. Nie muszę chyba mówić, który obraz to remaster :) MFSL zaczął robić coraz dziwniejsze remastery, jeżeli oni to naprawdę robili. Już Rush ostatnio był dla mnie trochę za ostry i za głośny, jak na standart MFSL, za to Santana trochę wyostrzony, ale ze smakiem, dało się żyć, taki nowoczesny remaster jak ostatni ELP z Shout Factory, który lubię. Dziwny ten rozrzut pracy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-18777-100008866 1217269138_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I ja zamówiłem SACD DCD przy okazji innych zakupów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może komuś przyda się ten adres. Pozdrowienia, V-t

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Posiadam od paru godzin "The Serpent's Egg" i "Spiritchaser" .Na razie słucham warstwę CD ale i tak jest różnica w stosunku do wydań CD które miałem.Empik 59,90.Jak wymienię laser bo padł mi od warstwy DVD to sprawdzę SACD ale już wiem że będzie blisko analogu.Tak blisko jak CD nigdy jeszcze nie był...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.