Skocz do zawartości
IGNORED

Wypadek M. Zientarskiego


Robert Gdansk

Rekomendowane odpowiedzi

witam

widzę, że te chamskie drogi weszły wszystkim za skórę, na dobicie jacyś debile ustawili ograniczenia na hopkach... jak tak można?

podwójna ciągła!

zakaz wyprzedzania!

zakręty!

skrzyżowania!

piesi przechodzący na przejściach!

światła!

Ku...wa Panowie! tak być dłużej nie może!

przecie, MI się spieszy i JA nie mogę czekać

"Spier... do rowu, bo JA jadę" (cytat z CB)

 

a teraz drodzy kierowcy wyobraźmy sobie że nasza ukochana osoba została przejechana na przejściu przez pirata drogowego, który uznał prędkość +30km/h za odpowiednią w terenie zabudowanym,

wyobraźcie sobie...

stoney, 1 Mar 2008, 23:11

który uznał prędkość +30km/h za odpowiednią w terenie zabudowanym,

>wyobraźcie sobie...

 

Heh rozbrajacie mnie Panowie. Uparliscie sie tych 50km/h jak tonacy brzytwy...

a moze +10 to juz piractwo...

a moze zdezelowanym polonezem na lysych oponach 50km/h to tez juz piractwo???

 

Trzymacie sie ograniczen jak by DAWALY GWARANCJE BEZPIECZENSTWA

a to zalezy od wielu rzeczy...nawet głupiego cisnienia atmosferycznego ktore ma wplyw na nasze samopoczucie...

stan techniczny pojazdu, jego parametry, rodzaj asfaltu (tak tak jest cos takiego jak sliski asfalt), cisnienie w kołach, widocznosc, temperatura i MILION INNYCH SKLADOWYCH...

czy dacie MI GWARANCJE ZE JAK BEDE JEZDZIC PRZEPISOWO NIC MI SIE NIE STANIE???

 

bo Wy chyba trzymajac sie ograniczen byslicie ze taka ochrone panstwo Wam daje...w koncu jedziecie przepisowo.

Chociazby ta ulica Słowackiego tam gdzie jest 70km/h jak widac po wypadkach wcale nie gwarantuje bezpieczenstwa.

I co ciekawe tam gdzie jest prosta i bezpieczniej jest tylko 50km/h wiec.....

Robert,

 

o czym ta gadasz?!?!

 

czy samochody mają tylko 2 guziki - 50 km/h i 200 km/h?

 

gwarancji nie ma nigdy!

 

ale prawdopodobieństwa są zupełnie inne!!

 

z I piętra dla dużego zakładu może bym wyskoczył

 

z X pietra? nie ma takich pieniedzy!!!!

niedawno byl taki przypadek u nas ze chlopak wyskoczyl z 10ego i wbil sie nogami gleboko w grzaskie podloze przed budynkiem, jeszcze kilka godzin zyl, wg chlopakow tutaj gdyby podloze bylo jeszcze bardziej grzaskie, a najlepiej bagno to by zyl do dzisiaj...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Robert Gdansk

źle mnie zrozumiałeś, ja niczego nie uznałem

 

czy jazda nowym, sprawnym samochodem ze świetnymi oponami (sportowymi?), z dobranym optymalnie ciśnieniem, świetnym samopoczuciem, po suchej betonowej nawierzchni, dobrej widoczności, daje CI prawo do łamania przepisów ruchu drogowego?

co do Twego pytania- gwarancji Ci nie udzielę, pragnę jednak zwrócić uwagę na element, którego nie wyliczyłeś: dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, pozwól, że nie wymienię ich

mogę Ci jedno zagwarantować, że dzięki temu, że będziesz przestrzegał przepisów, będziesz jeździł zgodnie z PRAWEM

 

pozdrawiam

szumidokolalas, 1 Mar 2008, 14:45

>BRAK KULTURY JAZDY ..<

>BRAK DYSCYPLINY<

>POLSKIE POPISYWANIE SIE SAMOCHODEM<

>CHRONICZNA CHOROBA KIEROWCOW " TEGO DZIADA Z PRZODU MUSZE WYPRZEDIC"<

 

Wszystko o czym napisałeś jest przejawem niskiej kultury technicznej w Polaków... Nie ma się czemu dziwić - samochód to dla wiekszości z nas jeszcze "nowość". W Polsce jest nadal mało ludzi bedących kierowcami w trzecim pokoleniu... Bo skąd ich dziadkowie czy pradziadkowie mieli nabrać własciwych nawyków w kierowaniu samochodem i przekazac tę kulturę na dalsze pokolenia, skoro przed 1939 rokiem było w Polsce zarejestrowanych "całe" 34tys. samochodów??? A i po 1945 roku przez dziesiątki lat były miejsca na mapie gdzie przejazd samochodu był wydarzeniem.

Polska jest krajem mentalności furmanów, a nie kierowców...

do listy można by dopisać jeszcze zachowania, które ja nazywam Cwaniactwo i Super Cwaniactwo- oba zachowania bardzo zaraźliwe!

przykład:

skrzyżowanie Żwirki i Wigury z Hynka, w stronę centrum

w szczycie od hotelu Gromada tworzy się zator na prawoskręcie,

 

co robią "normalni" kierowcy? ci jadący od Portu Lotniczego czekają na prawym pasie, zdarzają się nawet tacy, co nie wjeżdżają na skrzyżowanie, bo nie ma możliwości jego opuszczenia,

kierowcy skręcający z 17 Stycznia ustawiają sie na końcu kolejki, z reguły nie ma tam miejsca i muszą zająć pas środkowy i próbować się włączyć na prawy,

 

co robią Cwaniacy?

ci jadący od Portu wjeżdżają na środkowym pasie i jadą nim do samego przejścia by tam blokując ruch na pasie do jazdy na wprost zmienić pas na prawoskręt

 

co robią Super Cwaniacy?

ci jadący od Portu- jadą lewym, zmieniają 2 pasy na pas do jazdy na wprost po prawej, po czym wjeżdżają na skrzyżowanie z pasa na wprost zajeżdżają drogę "prawoskrętu"

 

co robią w takiej sytuacji "normalni" jadą zderzak w zderzak, bo jakieś ch...e ciągle wcinają się z lewych,

 

efekt skrzyżowanie stoi

 

skoro Stoi, to trzeba być bardziej Cwanym niż reszta, bo po co czekać

 

pozdrawiam

Stoney >

niestety tak :

i dlatego dla mnie powinni patrole puszczac na takie skrzyzowania zamiast w krzaki z radarami.

Kase tez nabija a jak cwaniak i super cwaniak dostanie pareset zl mantatu kilka razy z rzędu zacznie w kolejce czekać.

A Ci ktorzy wjeżdżają na krzyżówkę kiedy nie ma mozliwosci jej opuszczenia oraz Ci co nie wpuszczają na zwężeniu "na zakładkę" powinni dostac po 500eur kary zaraz by sie chamstwa oduczyli.

zyzio, 1 Mar 2008, 21:47

>... ale gdyby nie było hopy nie byłoby wypadku, nawet pomimo tego że przekroczył tak znacznie prędkość, ...<

 

Ale gdyby nie przekroczył predkości dozwolonej nie byłoby wypadku, nawet pomimo tego że w tym miejscy była hopa (prawda że równie piekne wyjasnienie?).

Powiedziałbym, że "uczony kolega" uprawia erystykę, gdyby nie drobny defekt w jego rozumowaniu.

 

Merda ci się Zyzio przyczyna ze skutkiem.

Ten znak był tam z tego powodu że była w jezdni hopka... Więc wystarczyło zrobić to co należało - czyli zwolnić - żeby się ustrzec tej hopki. Skoro warunkiem wystarczjacym do zachowania zycia było zmniejszenie prędkości stosownie do znaku, to niespełnienie tego warunku było przyczyną bezpośrednią zdarzenia. Czyli przyczyną wypadku nie była hopa w jezdni tylko niezastosowanie się kierowcy do znaku zakazu.

 

 

 

PS. Specjalnie napisałem "niezastosowanie się do znaku zakazu" zamiast "niedostosowanie prędkości", bo widzę że na ten drugi zwrot masz jekąś pier**loną alergię :)))

jacch, 2 Mar 2008, 00:01

 

Jacchuś - miastowy z Węglowej Wólki - twój dziadek miał prawo jazdy? Kierował samochodami???

Ile miałeś lat kiedy ojciec posadził Cię za kierownicą swojego samochodu?

tak jak byś zgadł :)

na tym skrzyżowaniu często stoi "suka"

a stoją tam, gdy ruch jest płynny i łapią Cwaniaków, którzy skręcają z 17 Stycznia w lewo na drugiego- z pasa do jazdy na wprost,

jak myślisz, dlaczego stoją tam "regularnie"?

w czasie zatorów popołudniowych nie uświadczysz obecności rzeczonych

pozdrawiam

Troche linkow dla Tomka, jak to na aułtobanach sie wypadki robia:

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wina drog, czy moze powietrze nieswierze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

"niedawno byl taki przypadek u nas ze chlopak wyskoczyl z 10ego i wbil sie nogami gleboko w grzaskie podloze przed budynkiem, jeszcze kilka godzin zyl, wg chlopakow tutaj gdyby podloze bylo jeszcze bardziej grzaskie, a najlepiej bagno to by zyl do dzisiaj..."

 

Touche!

jozwa maryn, 2 Mar 2008, 11:32

 

>"niedawno byl taki przypadek u nas ze chlopak wyskoczyl z 10ego i wbil sie nogami gleboko w

>grzaskie podloze przed budynkiem, jeszcze kilka godzin zyl, wg chlopakow tutaj gdyby podloze bylo

>jeszcze bardziej grzaskie, a najlepiej bagno to by zyl do dzisiaj..."

>

>Touche!

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

u nas w grząskie podłoża wchodzi się bardzo fajnie i z pożytkiem

 

nawet synka w mediach se można ustawić

 

a po śmierci zostanie św męczennikiem z ferrari

 

tak świętym, że podobno to nie on kierował, ale ten głupek którego rozmazał o słup

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Horst, 29 Lut 2008, 07:21

 

>no proszę a miał takie poprawne grzeczne geny..

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>skąd to chojractwo?

 

Horst debilu zastanów się, widzę wersja jest zmienna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

niezmienne są mechanizmy robienia kariery w merdiach, nepotyzm donosicielstwo dla czerwonych, i antylustracja- czyli taka weryfikacja jak ją robił stary zientarski w tv- jego nikt nie nazwał oszołomem jak macierewicza

 

coś dla debili, którzy wierzą w wolne media, albo małych waleryjków co to nic nie rozumieją i tylko prostymi epitetami mogą kompensować swoje kompleksy

"Poszedłem tam na własną prośbę, bo szefostwo redakcji powiedziało: "Słuchaj, trzeba tam wejść i ratować ludzi".

 

Jak widać Zientarski - dobry czekista, twardo a nie mientko trzyma się "Instrukcji na wypadek dekonspiracji".

Najpierw należy zprzeczać jakoby kiedykolwiek się było a jeśli już nie mozna, to twierdzić że się nikomu nie szkodziło a nawet wręcz - pomagało!

 

Z kolei towarzysze z PZPR twierdzili że to wielkie szczęście iż to oni sprawowali nad nami nadzór (że niby Wallendody takie) bo co by to było, gdyby zamiast nich byli PRAWDZIWI komuniści.

A tak, to z możliwie małymi stratami jakoś dociągnęlismy do Przystanku Wolność!

 

Zatem chwała im!!!

Warto przypomnieć kto został obsadzony na miejsca po tych, którym zakazano pracy nawet w mleczarni i musieli produkować koraliki - na przukład Monika Olejnik, córka pułkownika MSW.

 

Czy to ona pluła na Andrzeja Iłowskiego?

przeczytalem pobieżnie watek ale jak czytam niektore wpisy to mi sie naprawde słąbo robi. Ci dwaj dziennikarze sami są sobie winni. I nie jest mi ich żal. ciesze sie,ze zadne osoby trzecie nie ucierpialy w wyniku wypadku. a co mowilibyscie gdyby to ich ferari walące 200 na ograniczeniu do 50 przyjebalo w samochod, w ktorym jechaliby wasi rodzice?? albo dziewczyna/zona? tez stawalibyscie w ich obronie? Kierowca juz ma jedna osobe na sumieniu. I jak go juz poskladaja do kupy to prostu na sale sądową najlepiej. I nie mowcie,ze jestem swietoszkiem, jakas ciotą drogowa itp bo motoryzacja pasjonuje sie od lat, jezdze w KJS, mam licencje R2 i tez jezdze szybko. Ale przede wszystkim z GłOWA i WYOBRAZNIA!! bo w calym tym interesie z samochodami i drogami chodzi o to,by kazdy kto wyjedzie z punktu A dojechal bezpiecznie do punktu B. I o nic innego. Do zabawy i sportu sa przeznaczone odpowiednie miejsca i eventy. a zwalanie winy tego wypadku na drogowcow i jakas mulde na drodze.... buahahahaa! gdyby jechali 50 albo 80 to nawet jakby wypadli z drogi nie skonczyloby sie to tak tragicznie. a ze jechali 200 to sami sie o to prosili. wogole co to za pomysl testowac ferarii w centrum miasta? I jaki trzeba miec mozg,zeby rozpedzac auto do takiej predkosci w miescie? STOP CIOTOM DROGOWYM

 

pozdrawiam

okolicznosci tego wypadku swiadcza tylko o kierowcy. skoro to rzekomo tak znane miejsce to dlaczego o tym nie wiedzial? cecha charakterystyczna slabych kierowcow - na szerokiej prostej i pustej drodze rozpedzaja sie w kilka sekund do 200 czy tam 160km/h. ale sztuka nie jest sie rozpedzic do takiej predkosci (to zasluga samochodu, a nie kierowcy), tylko utrzymac ją, panowac nad nią i odpowiednio zareagowac w sytuacji zagrożenia. A przede wsyzstkim dopasowac ją do warunkow drogowych !! nie do ograniczen predkosci, ale do aktualnych warunkow i okolicznosci drogowych. Wbrew pozorom nie jest to trudna sztuka.

  • Redaktorzy

Generalnie zgoda, poza dwoma punktami: trudno mówić, że "nie żal", zawsze człowiek, jeden i drugi, jeden nie żyje, a drugi, o ile przeżyje, będzie miał prawdopodobnie złamane życie i karierę. To tak, jakby recenzent hi-fi zabił przyjaciela poprzez omyłkowe włożenie kabla głośnikowego bananem do kontaktu. Tragedia z nieboszczykiem, a w tle kompromitacja profesjonalna. I po drugie, w 200 km na podstawie "zeznań świadków" nie bardzo wierzę. Ale to akurat drobiazg na marginesie, ważne, czy jechali 150 czy 200, aż tak bardzo nie jest.

=> dobrus

Sorry, ale masz prawko od 3 lat i coś przypuszczam, że tak samo byś się tam rozpędził tym Ferrari z GŁOWĄ i WYOBRAŹNIĄ.......a to, żeś nie czuły na cudzą tragedię stawia Cię w równym szeregu z całą zgrają motłochu, zgniłego zakompleksionego plebsu który ma radochę z tego wypadku....

nie zyzio

 

po prostu dobrus nie utożsamia się z bezmózgimi palantami, którzy uważają, że jak sobie kupią zabawkę, to "przecież muszą się nią nacieszyć"

 

a że kogoś zabiją? "a ch.. z nim"

  • Redaktorzy

Panowie, może stopniowo wyciszmy już ten wątek? Do niczego nowego nie dojdziemy, i tylko co jakiś czas będą pojawiać się wpisy, ze to wszystko wina tych debili, co za szybko jeżdżą, albo że tych debili, co to asfaltu nie wyrównali. A jakie to ma już znaczenie teraz? Kiedy zresztą wiadomo, że w maju asfalt w końcu zrobią...

oczywiscie 200 km/h mowie tutaj tylko obrazowo, wkoncu zaden swiadek tego fotoradarem nie zmierzyl :) zreszta ludzie maja czesto jakis fetysz na punkcie tych 200km/h i zawsze slysze 'pewno jechal 200 itp'. nie wiem skad to sie bierze. ale druga sprawa - przy tego typu uderzeniu - bocznym w slup/drzewo nie ma to znaczenia czy predkosc w momencie uderzenia byla 130 czy 200. to zawsze bedzie masakra i fart lub niefart. Wystarczy 50 km/h na przedni drzwi, waziutki pien drzewa i juz mamy bude przeciętą na pol. To sa prawa fizyki a zaprojektowanie i wykonanie seryjnego samochodu ktory wytrzyma tego typu przeciazenia jest niemozliwe. Jedyna obrona dla takich uderzen jest solidna klatka z kilkunastoma przestrzalami i roll-bar. Choc przy predkosciach zderzeniowych rzedu 1xx km/h to i tak byloby malo ciekawie. zastanawia mnie tylko kwestia niezapietych pasow ? totalne lenistwo czy z gory zalozenie,ze sie rozdupcą przy 160-200 km/h ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.