jaki wzmacniacz do dali ikon7

[kamilat]

kupiłam kolumny ikony 7 i chciałabym dobrać do nich wzmacniacz. Muzyka, której słucham to przede wszystkim jazz, tzw. klasyka i blues. Ktoś mówił mi o firmie Xindak. Proszę o jakieś sugestie.

Kamila

[soso]

Jestes w dobrej sytuacji - kolumny sa doskonale i polubia sie praktycznie z kazda elektornika. Sa latwe do wysterowania o duzej skutecznosci i bardzo ladnym balansie tonalnym - mialem je jako II zestaw przez 8 miesiecy i jest to naprawde swietna inwestycja.

Doradzalbym poprobowac rozne wzmacniacze i pozostac przy tym, ktory sie spodoba. Wszystko takze kwestia budzetu. Raczej takie o cieplym zabarwieniu i muzykalne, nie detaliczne i chirurgiczne.

Jaka kwota wchodzi w gre i czy uzywane czy nowe?

pzdrw

 

soso

[tomek11]

Koniecznie radzę spróbować Audiolaba 8000S!!!

[kamilat]

Kwota, którą chcę przeznaczyć to ok. 3 tysiące - może być na sprzęt używany.

[McGyver]

Polecam zapoznanie się z jakimś dobrym lampowcem na triodach 845. Te lampy "lubią się" z Vifami XT na których oparte są Twoje Dali. Sądzę że będzie to najlepszy wzmacniacz jaki da się kupić do 3000zł pod Ikony.

[kamilat]

A czy mógłby Pan podać jakieś konkretne nazwy takich lampowych wzmacniaczy? I czy tego rodzaju wzmacniacze, tzn. lampowe, nie są zbyt trudne w użytkowaniu dla tak kompletnego laika jak ja?

[McGyver]

kamilat, 6 Mar 2008, 20:45

 

>A czy mógłby Pan podać jakieś konkretne nazwy takich lampowych wzmacniaczy?

 

E no, bez jaj. Tu jest forum internetowe a nie okienko w urzędzie. Dla forumowiczów nie jestem żaden "pan", mam na imię Adam. Zwracanie się do mnie nickiem McGyver też obleci.

 

ASL robi jedną integrę na 845. Być może z drugiej ręki dałoby się takiego kupić w przedstawionym budżecie. Natomiast z nowych, to w zasadzie pozostaje Audioromy, bądź znacznie bardziej popularny na forum Music Angel XD-SE 845. Sporo forumowiczów go ma i sobie chwali, zapewne zgodziliby się rownież na odsłuch.

 

>I czy tego rodzaju

>wzmacniacze, tzn. lampowe, nie są zbyt trudne w użytkowaniu dla tak kompletnego laika jak ja?

 

Jasne, szczególnie upierdliwe jest odkurzanie. Nie można sobie tak po prostu ścierą przejechać jak pospolitego tranzystorowca. Trzeba zainwestować w odpowiednie narzędzie do sprzątania. Na przykład jakiś nieduży pędzel.

Poza tym lampy. Prędzej czy później się zużyją. W zależności od intensywności eksploatacji nastąpić to może po ok. 5-7 latach. No, wtedy to już trzeba się trochę namęczyć. Jak już kupimy nowe lampy, to trzeba będzie wyjąć stare (po prostu wyciągnąć) i wetknąć na ich miejsce nowe. Co bardziej skrupulatni użytkownicy mierzą jeszcze wtedy i ewentualnie korygują biasy. I tu dochodzimy do największej trudności. Trzeba umieć się posługiwać miernikiem uniwersalnym. Takim za 10 złotych z supermarketu. A to już jest przecież wyższy stopień wtajemniczenia, czyż nie?

 

Dla leniwych bądź przesadnie ostrożnych: zawsze można poprosić o pomoc mieszkającego w pobliżu kolegę z forum. Z tym, że to już będzie kosztowniejsze. Ja np. nie zgodzę się regulować biasów w cudzym wzmacniaczu o suchym pysku. Wymagam poczęstowania piwem lub choćby kawą

 

;-)))

[kamilat]

Dziękuję Adamie:) Uspokoiłeś mnie co do tych wzmacniaczy lampowych, poszukam ich w sieci, ale interesuje mnie jeszcze wzmacniacz Xindak 6200, który ktos mi polecał i o którym wyczytałam w necie pozytywne opinie. Z samych opisów wydaje się być odpowiedni dla muzyki, którą lubię, ale czy moje Dali Ikon7 zgrałyby się z nim?

Czy lepiej zapomniec o tym Xindaku?

[blomin]

do dali7, wzmak ciemny, miekki i raczej dynamiczny. mialem je 3 miesiace, to porzadne kolumny. byle nie rotele czy yamahy. jesli xindak to 6950v, mozna go do 3kpln. dostac, 6950 jest jasniejszy. napisz do kerikawona - spec od xindakow no i na "prowizji", napewno doradzi i moze zrobi promocje.