GOLF IV czy HONDA CIVIC - który lepszy?

[Kubek]

Też jestem za hondą. Jak miałbym wybierac to bym wybrał hondę.

[enzo]

>>Glaz

 

Ale ktora generacje Civica masz na mysli? VI czy VII? Jesli z 2001 to chyba VII i tu zdecydowanie polecam wersje 1.6 110KM, chociaz... Golf mi sie badziej podoba od Civica VII generacji w hatchbacku - VII gen. byla, umowmy sie - najbrzydszym i najbardziej bezplciowym Civiciem w historii, ale to generalnie dobre auta (tylko ten wyglad).

 

Jesli natomiast miales na mysli Civica VI generacji to do wyboru masz wersje 3D (na ogol 1.4, chociaz trafiaja sie czasem mocniejsze silniki) oraz 5D (tutaj podstawowym motorem bylo 1.4 90KM - wcale nie taki mulowaty jak pisze Zyzio, ale tez 1.5, 1.6 oraz topowy - 1.8VTi 169KM). Obie wersje roznia sie dosc znacznie i o ile wersje 3D jest troche bardziej nacechowana sportowo to ma tez ubozsze i wykonane z gorszych materialow wnetrze niz 5D. Generalnie 5D jest stylizowane na taka "mala limuzyne" - elegancka, klasyczna sylwetka, niezle wygladajace wnetrze - auto jest bardziej komfortowe od wersji 3D. Odnosnie kraju pochodzenia to modele 3D, 4D oraz copue pochodzily z Japonii, natomiast wersje 5D oraz kombi (Aerodeck) produkowane byly w brytyjsskim Swindon. Generalnie nie ma specjalnej roznicy miedzy awaryjnoscia - niezawodne sa zarowno wersje z Japonii jak i Anglii. Pamietaj tez, ze prawdopodobnie latwiej bedzie znalezc zadbany egzemplarz w wersji 5D niz w 3D, poniewaz ten drugi jest chetnie wybierany przez mlodziez i poddawany roznego rodzaju tuningowi.

[zyzio]

Mułowaty 1.4 jest w 5d - ponad 13 s do setki....w 3D i 4 D jest bardzo dobrze. 2001 r. - październik to dopiero sam początek VII generacji.

[zyzio]

Z VII generacji najlepszy byłby sedan 1.6 110 KM - pierwsze egzemplarze były z Japonii, potem z Turcji....najniższa masa, najniższa karoseria, ładniejszy wygląd od 3 D i 5 D.

[głaz]

Dziękuję wszystkim - z wielu kwestii nawet nie zdawałem sobie sprawy. Będzie o co pytać...

 

A jak jest z audio, czyli z głośnikami w obu autach. Nie zakładam żadnych poprawek i wykorzystywane będą głośniki fabrycznie montowane. Ze swojego doświadczenia wiem, że mogą być spore różnice, bo np. Toyota Corolla (mimo, że dużo młodsza - sprzed 2 lat) ma gorsze głośniki, niż Opel Astra I (sprzed 6 lat). Golf, jak mówicie, jest cichszy. To konkretna i ważna informacja.

Pozdrawiam - głaz

[spilner]

Golfem IV nie jeździłem, ale V generacja ma chyba najgorsze audio, jakie spotkałem w samochodzie. Plastikowy, sztuczny dźwięk i koszmarnie świszczące tweetery - niektóre radiobudziki grają lepiej. Z uwagi na sposób montażu pozbycie się fabrycznego radia oznacza demontaż całej deski rozdzielczej i znaczną modyfikację centralnej konsoli. Co nie znaczy, że nie można; niedawno mój znajomy w ten sposób przebudował Mitsubishi L200, ale koszt w jego przypadku był już pięciocyfrowy. W Golfie to raczej nieporozumienie.

[seniortelefono]

głaz

Fabryczne głośniki w Civicu to niestety tragedia. O ile dobrze pamiętam to były to jakieś Pioneery. Udało mi się je sprzedać chyba za 20 zł , a i tak uważam że gość przepłacił :-)

Firmowe radio, jeśli na takie trafisz również jest raczej niskich lotów - to była pierwsza rzecz jaką wymieniłem.

[enzo]

>>Zyzio

 

5D 1.4 90KM nie ma 13s do setki, tak napisali w katalogu, ale faktycznie jest szybciej (11-11,5s), 3D jest oczywiscie szybszy - tu mozna spokojnie miec 10s. a moze i ciutke mniej.

 

Co do fabrycznych glosnikow w Civicu - moge napisac jedynie o 5D VIgen. - nie sa takie zle, bardzo odporne na przesterowanie i daja znosny dzwiek - ja mam fabryczne szerokopasmowce w przednich drzwiach oraz radioodtwarzacz cd Pioneer (jakis niedrogi model sprzed 3 lat - kosztowal cos ok. 500zl) i gra to ok. W moim odczuciu glownym problemem fabrycznego audio w dzisiejszych samochodach jest absolutny brak srednicy - jest przewalony i rozlewajacy sie bas i nadmiar gory bardzo kiepskiego sortu - taka prawidlowosc powtarza sie w coraz to kolejnych autach do ktorych wsiadam - ot taka ciekawostka ;-)