Kabelki technokratycznie

4 Maja 2008

Zbig

>Drogi XYZ, dowiedz się proszę najpierw co to jest niepewność pomiaru, zrozum co to jest a potem

>odpowiadaj, bo czytanie odpowiedzi nie na temat jest doprawdy męczące.

>Dla ilustracji przypomnę

Ty nie ilustruj, tylko konkretnie napisz o co Ci chodzi, bo ja wiem co to jest niepewność pomiaru.

Napisz konkretnie co jest wg Ciebie nie tak, bo Twoja ilustracja jest bez sensu.

abuq1 · 4 Maja 2008

:))))))))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

4 Maja 2008

abuq1

Masz rację, myślenie grozi kalectwem, nie ma sensu myśleć, lepiej słuchać kontaktów i podstawek pod CD.

octavarium · 4 Maja 2008

>henrykpiątek, 4 Maj 2008, 13:14

>"Eksponuje" czy przekazuje to co jest zapisane w nagraniu, czyli nie tłumi wysokich częstotliwości?

Eksponuje albo nie tłumi-to nieistotne,trzeba by wyznaczyć "zero bezwzględne" dla poziomu dźwięku talerzy w tym utworze co oczywiście nie jest możliwe,biorąc pod uwagę jednak moją własną psychoakustykę,postrzeganie dźwięków jak i znajomość prezentacji utworu w kilku innych systemach skłoniłem się ku użyciu słowa "eksponuje"-ponieważ odebrałem ten dźwięk bardziej jako wyeksponowany niż na naturalnym poziomie-niestłumiony.

>henrykpiątek, 4 Maj 2008, 13:14

>Skąd się wiec te talerze wzięły przy odsłuchu w pierwszym przypadku? O czym to świadczy?

Wzięły się stąd,że perkusista ich używał i świadczy to o tym,że w tym fragmencie utworu zrobił z nich użytek;-)

**Zbig** · 5 Maja 2008

>XYZPawel, 4 Maj 2008, 23:26

>Zbig

>

>>Drogi XYZ, dowiedz się proszę najpierw co to jest niepewność pomiaru, zrozum co to jest a potem

>>odpowiadaj, bo czytanie odpowiedzi nie na temat jest doprawdy męczące.

>>Dla ilustracji przypomnę

>

>Ty nie ilustruj, tylko konkretnie napisz o co Ci chodzi, bo ja wiem co to jest niepewność pomiaru.

>Napisz konkretnie co jest wg Ciebie nie tak, bo Twoja ilustracja jest bez sensu.

Czyli jednak nie wiesz. Podany przykład próby wyznaczenia prędkości światła przez Galileusza jest jak najbardziej trafny - zmienność wnoszona przez metodę pomiaru była wielokrotnie wyższa od wartości którą próbowano wyznaczyć. Kolejne udane eksperymenty wykonane przez Fizeau i Michelsona w sumie koncepcyjnie były twórczym rozwinięciem próby Galileusza a jednak dały wysoce poprawny wynik.

Ze ślepymi testami audio jest ten problem, że nie można określić jaki poziom zakłóceń percepcji wprowadza test sam w sobie. Można stwierdzić że ktoś czegoś w ślepym teście nie odróżnił ale to nie jest dowodem na to że nie ma słyszalnych różnic, zwłaszcza podczas zwykłego odsłuchu, ukierunkowanego na słuchanie muzyki a nie na próbę odróżnienia dwóch urządzeń. Obrazowo, jeżeli chodzi o moje odczucia to uczestnictwo w ślepym teście tak się ma do słuchania muzyki jak badanie ginekologiczne do uprawiania seksu.

Terrapin · 14 Maja 2008

--->>> XYZPawel

Jesteś tam jeszcze? Wprawdzie zachowałeś się wobec mnie - mówiąc delikatnie - niewłaściwie, ale powracam do twojego "wyzwania" i do ślepego testu. Otóż, skoro ty nie byłeś skłonny do jego organizacji w Poznaniu, zwróciłem się o pomoc do kolegów z forum i możemy wkrótce taki test przeprowadzić. W Poznaniu, w dobrych, profesjonalnych warunkach akustycznych!

Stawiam trzy warunki:

1. najpierw przeprosisz mnie tutaj, w tym wątku za niesłuszne zarzucenie mi braku honoru. Nie muszą być to jakieś kwieciste teksty i możesz liczyć na słowa skruchy i z mojej strony

2. zaakceptujesz metodę testu i stawisz się na test jako obserwator

3. napiszesz uczciwie o wynikach testu tu, na tym forum, nie będziesz kłamał i przekręcał faktów.

Przyjmujesz warunki?

15 Maja 2008

Terrapin

>Jesteś tam jeszcze?

Tam nie, ale tu tak ;)

>1. najpierw przeprosisz mnie tutaj, w tym wątku za niesłuszne zarzucenie mi braku honoru. Nie muszą

>być to jakieś kwieciste teksty i możesz liczyć na słowa skruchy i z mojej strony

A co mi tam, mogę Cię przeprosić jak Ty przeprosisz za trolla :)

>2. zaakceptujesz metodę testu i stawisz się na test jako obserwator

Co, mam zakceptować każdą metodę ?!? Zaakceptuję, jeśli będzie zgodna z zasadami ślepych testów.

>3. napiszesz uczciwie o wynikach testu tu, na tym forum, nie będziesz kłamał i przekręcał faktów.

To jest dobre, a jeśli Ci przyrzeknę, że nie będę kłamał, to skąd będziesz wiedział, że nie kłamię ?

A skłamałem kiedyś ?

Generalnie idea mi się podoba, ale pamiętaj, że terminy trzeba dograć.

Może się uda normalnie rozmawiać na tym forum ? Chociaż przez chwilę ;)

Np. się okazało, że gagacek to jest normalny w porządku facet :) Ale zaczął od udowadniania mi głupoty...

pozdro

Paweł

gagacek · 15 Maja 2008

Hola, hola, nie przekręcaj faktów. Masz coś do zarzucenia mojemu tokowi rozumowania?

Terrapin · 15 Maja 2008

-->> XYZPawel

Zaczynasz się zachowywać w sposób akceptowalny, to dobry znak. Za trolla mogę przeprosić, skoro objawy mijają :-)

Co do metody testów oczywiście zgoda, tylko kto ją opracuje? To największy problem w tej chwili. Testy, na które się powoływałeś nie zawsze wzbudzały od tej strony zaufanie, chociaż powtarzam - wyniki bardzo ciekawe! Zatem nie spieszmy sie z terminem, ale dogadajmy najpierw metodę.

Odsłuch odbyłby się w jednym z poznańskich salonów audio, chętnych do udziału jest już kilku. Na pewno będzie sympatycznie, ale niech będzie i merytorycznie!

I jeszcze jedno: nie zarzucam Ci kłamstwa, ale parę razy w tej dyskusji byłeś niekonsekwentny i - wybacz - masz inklinację do erystycznych chwytów. Paradoks kłamcy znam :-)

Również uważam, że można o wszystkim rozmawiać normalnie.

Pozwalam sobie założyć osobny temat w sprawie testu.