Palenie bezpieczników we wzmacniaczu

[Gość V-savage]

Może i się wzbudza faktycznie.

Ale na tym Gainclonie chyba też podobno coś nie tak.

Żeby z impulsu sieciowego się wzbudzało :(.

[Faeton]

Instalacja stara, nawet bardzo - chyba od 50 lat nie była zmieniana. Listwa "wydaje się ok". Gdy włączam tuner to czasami na wzmacniaczy zapala się dioda "circuit protection" i na 1-2 sekundy wyłącza tor audio. Później wszystko wraca do normy i dalej gra.

Dziwne dla mnie jest to, że TV nie powoduje nic, DVD również - kompletnie nic (na tej samej listwie).

We wtorek pożyczę "lepszą" listwę i sprawdzę czy to pomoże.

[Faeton]

>jar1

 

Oscyloskopu niestety nie posiadam

[jar1]

Faeton, 23 Mar 2008, 21:54

 

>>jar1

>

>Oscyloskopu niestety nie posiadam

I tak niewiele byś zobaczył.

 

Jak widać wzmacniacz jest malo odporny na zakłócnia generowane w sieci. Różne są one w zależności od włączanego urządzenia. Ale to raczej wzmacniacz ma problem - inne urzadzenia się bowiem nie przepalają...

[Gość V-savage]

Pytań jest sporo.

jar1 może mieć rację, że się wzbudza.

Najlepiej wziąc te 2 klocki do kumpla i sprawdzić, jak nic się nie dzieje no to szukać w instalacji.

Tak by było chyba najłatwiej zamiast walczyć z tym voodo:)

[Faeton]

Ok, jak moge mu pomóc? Czy wpięcie go do "lepszej: listwy zabezpieczającej pomoże?

[jar1]

Tak nie powinno się dziać przy żadnej listwie.

[Faeton]

Dziać się nie powinno ale się dzieje niestety. Jeszcze jedna podpowiedź. Wczoraj miałem przypadek, że włącznik światła nie przeskoczył tak jak powinien co spowodowało kilka chwil migania żarówki - wzmacniacz wszedł w zabezpieczenie - po przeskoczeniu włącznika na prawidłową pozycję - muzyka grała dalej - żadnego spalenia bezpieczników - a zakłócenie w sieci dość spore (klon w takim przypadku powodował "trzeszczenie" kolumn)

[Gość V-savage]

Weź to sprawdź u kogoś, żadna listwa nic nie pomoże.

A jeżeli to wzmak pomoże mu elektronik raczej tylko.

[TomekL3]

zobacz może też sam kontakt , może druty nadpalone albo poluzowane.

[Faeton]

Witam,

 

Dzisiaj podłączyłem wzmacniacz do innego kontaktu w tym samym pokoju - wszystko ok. Kilkakrotne włączanie i wyłączanie CDka bez problemu. Później podłączyłęm do kolejnego (bliższego) gniazdka i również bez problemów. Myślę, że problem leży po stronie listwy ale i tak jest dla mnie zagadką

 

pozdrawiam

[Faeton]

Niestety nie jest tak dobrze jak myślałem. Ustawiłem wzmacniacz tak jak zwykle i nie podłaczyłem kabli głośnikowych - wielokrotne włączanie i wyłączanie Cdka nie powodowało żadnych efektów. Po podłaczeniu kabli głośnikowych pierwsze uruchomienie CDka i bezpieczniki spalone. Sądzę więc, że wina raczej leży po stronie wzmacniacza niestety.

 

Czy ktoś zna dobrego elektronika na śląsku który mógłby zajrzeć do mojego wzmaka?

 

pozdrawiam

[Faeton]

Czy ma ktoś jakiś pomysł co dolega mojemu wzmacniaczowi?

 

pozdrawiam

[Faeton]

Witam,

 

Ma ktoś jakiś pomysł?

 

pozdr

[Faeton]

Problem rozwiązany. Dzięki za zainteresowanie

[Gość V-savage]

Napisz co się stało, ja jestem ciekaw np, moze być na priv.

Pozdrawiam

[Robertinus]

A może by tak jednak publiczne ?, to chyba nie jest problem a przynajmniej da kolejne doświadczenie i zaspokoi ciekawość śledzących wątek.