Klub miłośników Dynaudio

[glodyga]

Mam "czystego" Obeliska bez dodatkowego zasilania. Co więcej słyszałem go w Nautilusie ze 140 i podobało mi się bardzo. W dużym pomieszczeniu grało lepiej (dla mnie) pod każdym wzgledem niż później odsłuchiwana w małym już pomieszczeniu na gorze, 110. Podczas tych odsłuchów nie czułem braku mocy ale źródłem był Ayon z regulowanym wyjściem z poziomem ustawionym na max. Więc pewnie sygnał mocniejszy niż ze zwykłego cd. U mnie dodatkowo karta DACtillus zabiera troszkę prądu. Z basem nie ma problemu, ostrych wysokich również nie stwierdzam.

Nie wiem jakie masz pomieszczenie Smykus_likas ale ja wystraszyłem się, że w moich 18 metrach nie da rady ze 140 i dlatego wziąłem mniejsze Focusy (różnica w kasie również nie bez znaczenia). Obeliska z dodatkowym zasilaczem nie słyszałem. Być może później też twierdziłbym, że mój Obelisk nie panuje nad basem :). Jest jeszcze kwestia repertuaru: słucham głównie klasyki i jazzu.

Podłączyłem dzisiaj cyfrówkę Wireworlda Ultraviolet i dźwięk był ciut lepszy, potem podłączyłem XLO ER1 i było znowu ciutkę lepiej (przestrzeń urosła i bas zszedl nieco niżej) Wydaje się, że nawet jeśli zmiany nie są jakieś duże to jednoznaczne (żona potwierdza :) ) i w dobrym kierunku. Będę pewnie próbował dalej. A jakich głośnikowych drutów używacie?

 

Pozdrawiam

[mirek74]

Ludzie kupcie sobie używanego Electrocompanieta eci 2 lub 3 i wysteruje pięknie wasze kolumny. Nie bawcie się w jakiegoś Obeliska . Sam słuchałem kilka lat na tym wzmaku i wiem co mówie.

Pozdrawiam

[smykus_likas]

U mnie ECI2 kiepsko zagrał z audience 50/52SE. Nie wiem jak trójka, bo z tą nie próbowałem. Dużo ciekawiej od dwójki było z ECI1, ale to także nie było to.

[Gość Paweł Skurzewski]

Na audioshow powiadasz?Na audioshow nic nie powala!Trzeba słuchać w pomieszczeniach do tego przystosowanych,najlepiej w swoim własnym a potem pisać o wrażeniach...dopiero.

 

 

99,9%polskich audiofilów nie ma, jak to piszesz pomieszczenia do tego przystosowanego.W Polsce sprawę akustyki "załatwia" się kablem sieciowym i dlatego paradoksalnie na AS często i gęsto gra lepiej niż w domowych pieleszach.Najzabawniejsze są zwykle zgryźliwe komentarze dotyczące AS osób,które w domu mają w akustykę miejskiego szaletu.

P

[Traum7tanzer]

Mam "czystego" Obeliska bez dodatkowego zasilania. Co więcej słyszałem go w Nautilusie ze 140 i podobało mi się bardzo. W dużym pomieszczeniu grało lepiej (dla mnie) pod każdym wzgledem niż później odsłuchiwana w małym już pomieszczeniu na gorze, 110. Podczas tych odsłuchów nie czułem braku mocy ale źródłem był Ayon z regulowanym wyjściem z poziomem ustawionym na max. Więc pewnie sygnał mocniejszy niż ze zwykłego cd. U mnie dodatkowo karta DACtillus zabiera troszkę prądu. Z basem nie ma problemu, ostrych wysokich również nie stwierdzam.

Nie wiem jakie masz pomieszczenie Smykus_likas ale ja wystraszyłem się, że w moich 18 metrach nie da rady ze 140 i dlatego wziąłem mniejsze Focusy (różnica w kasie również nie bez znaczenia). Obeliska z dodatkowym zasilaczem nie słyszałem. Być może później też twierdziłbym, że mój Obelisk nie panuje nad basem :). Jest jeszcze kwestia repertuaru: słucham głównie klasyki i jazzu.

Podłączyłem dzisiaj cyfrówkę Wireworlda Ultraviolet i dźwięk był ciut lepszy, potem podłączyłem XLO ER1 i było znowu ciutkę lepiej (przestrzeń urosła i bas zszedl nieco niżej) Wydaje się, że nawet jeśli zmiany nie są jakieś duże to jednoznaczne (żona potwierdza :) ) i w dobrym kierunku. Będę pewnie próbował dalej. A jakich głośnikowych drutów używacie?

 

Pozdrawiam

 

Obelisk gra z Dyniami 140 bardzo sympatycznie i muzykalnie. Nieco brakuje "pierdolnięcia", za to natomiast dostaje się kulturę brzmienia, co dla jazzu i klasyki jak znalazł. Również miałem okazje osłuchać tego zestawiania w rzeczonym Nautilusie nie raz i nie dwa. Z tym że ten wygląd pudełka po butach - dla mnie to też się liczy, co by nie mówiono, skoro ma to stać w salonie ;]

 

Do Focusów używam kabli Vovox - do sprawdzenia również w Nau ;] gorąco polecam. Spróbuj i napisz o wrażeniach koniecznie.

[modrzew47]

99,9%polskich audiofilów nie ma, jak to piszesz pomieszczenia do tego przystosowanego.W Polsce sprawę akustyki "załatwia" się kablem sieciowym i dlatego paradoksalnie na AS często i gęsto gra lepiej niż w domowych pieleszach.Najzabawniejsze są zwykle zgryźliwe komentarze dotyczące AS osób,które w domu mają w akustykę miejskiego szaletu.

P

Masz na myśli kogoś konkretnego...może?

Ja znam takie powiedzenie,że każdy sądzi według siebie.

[mikson]

obecnie męczę dynki 2/6 z obeliskiem i całkiem miło to gra razem :)

[Gość Paweł Skurzewski]

Masz na myśli kogoś konkretnego...może?

Ja znam takie powiedzenie,że każdy sądzi według siebie.

 

Masz profesjonalnie zaadoptowane, dedykowane pomieszczenie do słuchania muzyki?

 

Nie mam nikogo konkretnego na myśli,a może?Czytałem wypowiedzi paru gości z tego forum,którzy ujadali na jakość dzwięku na AS a potem powklejali swoje"pokoje odsłuchowe"w wątku nasze ustroje.....i wszystko stało się jasne:)

 

Any questions?

P

[mirek74]

Witam.

Stałem się szczęśliwym posiadaczem Contourów 3.0 więc mam do sprzedania moje poprzednie Contour 1.3 mk2 kolor czarny. Kolumny w stanie idealnym. Do nich mam super standy, ciężkie i stabilne, dodatkowo dorzucam bloki granitowe grubość 5 cm, na których można postawić dodatkowo standy. U mnie na tych standach kolumny grają genialnie, mają bardzo bogate brzmienie, znikają w pokoju. Na prawdę polecam, warto. Cena kolumn 3500, standów wraz z granitami 500zł.

Pozdrawiam

[EMiL]

Koledzy,

czy słyszał ktoś może dynaudio ze wzmacniaczem audionet sam? Jakie wrażenie?:)

 

 

Sam w takim razie o SAMie odpowiem:)

Prawdą jest to co piszą w prasie i na forum o audionecie. Dzwięk jest analityczny, kontury każdego dzwięku ostre, bas i dynamika są wspaniałe. Audionet zbyt wiele nie dadaje od siebie, ze słabymi źródlami (i słabymi tweeterami!) krew z uszu będzie się lała na wokalach na więkości płyt.

Przestenność jest podobna do cyrusa. Wysokich jest sporo więcej i to powoduje u mnie zachwianie równowagi tonalnej - jest zbyt jasno, niektóre płyty są przez to niesłuchalne. "Rozkręcanie" kolumn na zewnątrz niewiele pomaga...

Zakres 2-3k nie jest wycofany, wokale są przez to bliżej słuchacza, nie są tak "magiczne" jak w małym cyrusie. Podobnie z wysokimi, cyrus ma świetne wysokie i okazuje się, że wcale nie jest ich dużo!

Audionet to takie granie live, dobre na godzinę odreagowania raz w tygodniu. Cyrus to relaks i klimat.

Edytowane 15 Kwietnia 2011 przez eMiL

[Rezyslaw]

Witam,panowie potrzebuję konkretnej pomocy,potrzebna jest maskownica do esoteca D 260,słyszałem że istnieją esotec-i z gotowymi już maskownicami ale już zabudowanymitylko czy można je zaadoptować to wersji bez maskownicy,może ktoś wie gdzie można nabyć taką maskownicę?

[smykus_likas]

Zapytaj w Nautilusie, są dystrybutorem

 

http://nautilus.net.pl/?stat=32

 

A tak z ciekawości do czego potrzebna maskownica?

[Rezyslaw]

do esoteca D260,mam małe dziecko tych kopułek nie ma już w sprzedaży a zły dotyk boli całe życie :)

[ciupaga]

do esoteca D260,mam małe dziecko tych kopułek nie ma już w sprzedaży a zły dotyk boli całe życie :)

 

polecam wykonanie sobie trójnoga (mam coś takiego na własny użytek) - takie zabezpieczenie stosowane jest w sonus faber na kopułkę dynynaudio.

Edytowane 16 Kwietnia 2011 przez ciupaga

[Rezyslaw]

polecam wykonanie sobie trójnoga (mam coś takiego na własny użytek) - takie zabezpieczenie stosowane jest w sonus faber na kopułkę dynynaudio.

dzięki za pomoc ale dla małych paluszków taka zapora to pikuś,mam teraz zrobione prowizorki z siatki metalowej od car audio osadzonej na dystansach ale koszmarnie to wygląda no i mała profanacja na esotecu logo magnata

 

tak to wygląda

[ciupaga]

to prawda ale trzeba wychować dziecko w szacunku do sprzętu. Ja swoich chłopaków (obecnie 10,7 lat)nauczyłem w sposób ekstremalny szacunku do głośników. Nie zdradzę oficjalnie bo by mnie superniania nie pochwaliła za metody wychowawcze (w każdym razie bez bicia - uprzedzam) :)

[smykus_likas]

A może łatwiej będzie zrobić maskownicę na całą kolumnę?

[Rezyslaw]

Zależy mi na zabezpieczeniu kopułki,wooferom nic nie zrobi a jeśli nawet to da się wymienić czy nawet naprawić, bo te scany są dostępne a esotec to rarytas.Mój chłopak ma 3 latka i też już wie czym grozi bliski kontakt z audio (gorące diabły),ale wolę się zabezpieczyć.Maskownice na całą kolumnę są dostępne ale musiałbym jechać ze skrzynkami do producenta do Tych do Studia 16 Hertz a sam nie chcę wiercić ,bo jak coś pójdzie nie tak, to je tylko oszpecę,wbrew pozorom idelnie nawiercić 6 otworów nie jest łatwo.W oststeczności mam pomysłaby użyć wkrętów z imbusowymi główkami do przykręcnia esoteca to skrzynki i zrobić maskownicę przyczepianą na magnesy neodymowe.Chodzi mi też o to, aby można było je łatwo zdejmować do odsłuchu

Edytowane 17 Kwietnia 2011 przez Rezyslaw

[mirek74]

U mnie ECI2 kiepsko zagrał z audience 50/52SE. Nie wiem jak trójka, bo z tą nie próbowałem. Dużo ciekawiej od dwójki było z ECI1, ale to także nie było to.

Witam

Może miałeś jakąś naprawianą wersje ECI2, u siebie kilka lat słuchałem jego z Conturami 1,3mk2 i było genialnie. Dźwięk szybki, krystalicznie czysty ale nie oziębiony, bardzo ładne barwy i bas na wysokim poziomie. Mało ludzi wie że były trzy rodzaje tego wzmacniacza a można było poznać jedynie po kolorze diodek na potencjometrach. Niebieskie szły na rynek niemiecki czyli były najlepsze (ja taką miałem) z czerwonymi diodkami na rynek wschodni czyli polski, i te właśnie u nas były widziane. Oraz z zielonymi, te ponoć były po jakiś naprawach u producenta. Tak że dużo zależy od tego co kto miał. U mnie Electrocompaniet zastąpił Densena 100Beat który grał bardzo fajnie z właśnie Audience 50 ale jak kupiłem Contour 1,3 to nie dał rady i wtedy właśnie wymieniłem na Electrocompanieta.

Pozdrawiam

Edytowane 20 Kwietnia 2011 przez mirek74

[smykus_likas]

Witam

Może miałeś jakąś naprawianą wersje ECI2, u siebie kilka lat słuchałem jego z Conturami 1,3mk2 i było genialnie. Dźwięk szybki, krystalicznie czysty ale nie oziębiony, bardzo ładne barwy i bas na wysokim poziomie. Mało ludzi wie że były trzy rodzaje tego wzmacniacza a można było poznać jedynie po kolorze diodek na potencjometrach. Niebieskie szły na rynek niemiecki czyli były najlepsze (ja taką miałem) z czerwonymi diodkami na rynek wschodni czyli polski, i te właśnie u nas były widziane. Oraz z zielonymi, te ponoć były po jakiś naprawach u producenta. Tak że dużo zależy od tego co kto miał. U mnie Electrocompaniet zastąpił Densena 100Beat który grał bardzo fajnie z właśnie Audience 50 ale jak kupiłem Contour 1,3 to nie dał rady i wtedy właśnie wymieniłem na Electrocompanieta.

Pozdrawiam

 

 

Nie, egzemplarz był sprawny zakupiony w Berlinie. Mi to zestawienie nie podpasowało. Nie było ciepła jak z ECI1, nie było "drajwu" jak z Expossure 3010S ani sceny jak z Densenem 200/300. Było poprawnie ale nic poza tym. Natomiast z 52SE doszły problemy z prowadzeniem basu. Za dużo sobie pozwalał.

[modrzew47]

Masz profesjonalnie zaadoptowane, dedykowane pomieszczenie do słuchania muzyki?

 

Nie mam nikogo konkretnego na myśli,a może?Czytałem wypowiedzi paru gości z tego forum,którzy ujadali na jakość dzwięku na AS a potem powklejali swoje"pokoje odsłuchowe"w wątku nasze ustroje.....i wszystko stało się jasne:)

 

Any questions?

P

OK.A co jeśli nie ma potrzeby adaptować pomieszczenia bo wszystko gra jak trzeba?To będzie przerost formy nad treścia...wtedy.

[Gość Paweł Skurzewski]

OK.A co jeśli nie ma potrzeby adaptować pomieszczenia bo wszystko gra jak trzeba?To będzie przerost formy nad treścia...wtedy.

 

 

To znaczy,że poprostu przypadkiem się upiekło,choć procent prawdopodobieństwa jest nikły.Miarodajnie można to stwierdzić profesjonalnie adaptując to podobno niewymagające poprawy pomieszczenie-najczęściej okazuje się,że poprwa jest spooora:)natomiast jak przeglądniesz choćby pobieżnie wątek:nasze ustroje to szybko dojdziesz do wniosku ,że 99% prezentowanych tam pokoi doskonale się nadaje..........do słuchania w słuchawkach.

P

[modrzew47]

No tak, zgadza się co do joty.Mnie jednak się upiekło i nie musze nic adaptować...nawet nie mam zamiaru sprawdzać.Byłem kiedyś u znajomego,pomieszczenie z wyglądu do bani a grało,że hej.Dupsko żal aż ściskał.Próbowałem delikatnie sprawdzać czy czegoś nie ukrył...zauważył i w śmiech.Na to nie ma reguły mam innego kolegę,który cuduje już z ustrojami kilka lat i wciąż jest do bani.We wsi z tramwajami w której mieszkam nie ma profesjonalnych firm zajmujących się akustyką...

[Gość Paweł Skurzewski]

No tak, zgadza się co do joty.Mnie jednak się upiekło i nie musze nic adaptować...nawet nie mam zamiaru sprawdzać.Byłem kiedyś u znajomego,pomieszczenie z wyglądu do bani a grało,że hej.Dupsko żal aż ściskał.Próbowałem delikatnie sprawdzać czy czegoś nie ukrył...zauważył i w śmiech.Na to nie ma reguły mam innego kolegę,który cuduje już z ustrojami kilka lat i wciąż jest do bani.We wsi z tramwajami w której mieszkam nie ma profesjonalnych firm zajmujących się akustyką...

 

 

Też parę lat temu miałem taką przygodę,też zaglądałem w różne kąty,czy jakaś cudowana maszyneria nie jest pochowana:)

 

Skonstatowałem,że potrafimy ze sobą pogadać,bardzo mnie to cieszy.

Pozdrawiam

P

[modrzew47]

No to OK.Ten kolega o którym wspomniałem wyżej próbuje połączyć ASW Magadis z pre Art Audio Diavolo i końcówkami Passa First Watt(wcześniej z innymi końcówkami)nie gra to i grać nie będzie mimo tego,że cuduje non stop z akustyką.Reasumując to najpierw trzeba złożyć dobrze system

i przy składaniu uważać na reklamki(nie brać ich pod uwagę),nie słuchać sprzedawców bo mają interes w sprzedaniu obojętnie jakich klocków a opierać się tylko i wyłącznie na swoich uszach.Kabelki i akustyka to dopiero ostatni element toru odsłuchowego,gdzie trzeba zadbać o szczegóły i finezje dźwięku.Tak naprawde to w Szczecinie nie ma sklepu z prawdziwego zdarzenia,gdzie można by pożyczyć coś konkretnego do odsłuchu.Wynika to pewnie z bliskości Berlina a tam to hulaj dusza-jest wszystko,brak tylko kasy a z tego powodu zwykły audiofil ma problem ze złożeniem systemu w mieście portowym,dużym i jednocześnie zaściankowym(wieś z tramwajami). I kto by pomyślał?

[POMPONIUSZ]

Cześć!

Szukam kolumn do zestawu CD Creek Evo/amp Creek Evo2. Biorę pod uwagę też Dynaudio Dm 2/7 lub 2/8, ale te drugie nie wiem czy nie za duże. Co o tym myślicie. Czy Creek da temu radę i czy w ogóle to połączenie ma sens? Pokój mały (14m), a muzyka najróżniejsza. Liczę na pomoc znawców tematu. Sam jestem laikiem. Naczytałem się tylko dotąd o trudnej impedancji i basie Dynaudio. Osobiście lubie bas, ale nie lubię jak dudni. Pozdrawiam

[smykus_likas]

Bez problemu sobie poradzi. Jeśli zacznie dudnić, to tylko z winy akustyki. A czy połączenie creek/dynaudio Ci się spodoba to już sam musisz sprawdzić.

[POMPONIUSZ]

Dzięki za odpowiedzź. A czy w takim razie Dm 2/8 się zmieści ze swoim basem do tak małego pokoju? Lubię jak dźwięk ma dużą skalę, ale czy ten bas nie zdominuje przekazu. A muzyki słucham cicho.

W każdym razie to pocieszające, co napisałeś, bo sercem jestem przy tej marce i mam nadzieję, że to będzie to. W maju się okaże.

[mike1973]

Ciekawe że zestaw Creeka gra dużą skalą dźwięku. Bardzo ciekawe. Jak dla mnie Creek gra tak jak wygląda.

W każdym razie sporo pracy cię czeka POMPONIUSZU. Odpowiednie ustawienie, cholernie ciężkie podstawki, problemy z doborem okablowania. Aha i pamiętaj że jak basu będzie jednak za dużo (choć może Creek produkuje go na tyle mało że będzie dobrze) to zakrycie basrefleksu zmienia brzmienie Dynek jak dla mnie na tyle że jest nie do przyjęcia. Do 14m2 wolałbym poszukać Audience 42 byłbym spokojniejszy o proporcje.

Pozdrawiam

[POMPONIUSZ]

Chyba zostałem źle zrozumiany. Nie wiem, czy Creek gra dużą skalą dźwięku, czy też nie. Nie o to chodzi. Chodziło mi o większy dźwięk zwiększych skrzynek.

A poza tym, nie potrzeba mi wymądrzania się. Potrzeba mi zwykłych porad.