Zdać prawko. Dlaczego tak trudno?

[arturross]

Czemu tak trudno w Polsce zdać na prawko. Po wprowadzeniu kamer w "elkach" miało być łatwiej, a jest jeszcze trudniej.

A jak to wygląda w innych miastach w Polsce, lub może ktoś wie jak to jest w reszcie europy?

[misiomor]

Dość skomplikowana sprawa.

 

Pierwszą rzeczą jest ogólne nastawienie państwa do człowieka. Tutaj urzędnik nie jest po to żeby służyć obywatelowi tylko żeby dogadzać swojemu ego wyżywając się na nim. Wystarczy pojechać do takiej Kanady żeby zobaczyć różnicę.

 

Po drugie - po tym poznasz chama że mogąc decydować o Twoich sprawach zdecyduje na nie a przynajmniej każe Ci przychodzić wiele razy i się płaszczyć.

 

Ostatnia sprawa - wielu egzaminatorów jest proweniencji mundurowej a więc z klimatów MO i LWP - te tradycje trzymają się mocno. Oni lubią "posłusznych szwejów" a więc młodych, ostrzyżonych na krótko, lekko zalęknionych ale odgadujących w lot o co jaśnie trepowi chodzi i posłusznie wykonujących. Tacy zdają za pierwszym razem. PRL-owska maniera - prawko dostaniesz jeżeli nadajesz się na kierowcę wojskowej ciężarówki. Podobnie z badaniami lotniczymi - do niedawna nawet na szybowce trzeba było przejść badania jak na pilota wojskowego.

 

To wszystko w połączeniu z przepisami do których naprawdę trudno stosować się w 100%, nawet jako doświadczony kierowca a co dopiero po 30 godzinach kursu daje "ludziom" opisanym jak wyżej wiele radości z folgowania swoim instynktom i priwyczkom.

[anatol]

mózgi wam wyschły? co wy wypisujecie?

jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś nie zdał, kto ppojechał zgodnie z przepisami,

egzaminator nie ma żadnego interesu żeby "uj***ć" zdającego,

oczywiście, są formaliści, co podchodzą surowo, ale co w tym złego? to jestb egzamin, jeśli stres uniemożliwia ci zdanie egzaminu, to nie zasługujesz na prawko.

[arturross]

Co do służb mundurowych to muszę powiedzieć że u mnie w mieście jest tylko jeden z tego co wiem, i to właśnie u niego raz jeden nie zdałem, mimo że spełniam kryteria wojskowe-wysoki, krótko bardzo ostrzyżony, no może nie przestraszony. Poza tym to wszystkie prawka za pierwszym razem, teraz na prawko wybiera się moja żona i obym na poprawki nie musiał się zapożyczać,lub o zgrozo sprzętu audio wyprzedawać.

[anatol]

kiedyś można było za dobrą flaszkę zdać, dzisiaj egzamin jest w Woj. Osrodku Ruchu,

egzaminatorzy przyjeżdżają z różnych miast, kolejność losuje komputer, itd,

jak ja byłem w MONie to kierowcy co mieli B, to wychodząc z wojska dostawali automatycznie C.

Dzisiaj żołnierze przyjeżdżają na egzamin państwowy - jak nie masz C - to nie możesz jeździć ciężarówką. Ale niektórym widać tęskno do kumoterstwa, załatwiania, itp.

[soso]

Szczerze mowiac wymagac od kogos po 30 godzinach jazd z uczycielem wirtuozerii to jest przesada. Jak dostanie prawko to i po roku bedzie walil kaczany jezeli malo zdolny. Ale to nie powinno moim zdaniem byc przeszkoda. W koncu wiekszosc wypadkow jakie serwuja sobie i innym nowoprzyjeci kierowcy to kielich, nadmierna szybkosc, dyskotekowe rajdy itp. Reszta co najwyzej obije sobie zderzak o slupek - wszystko.

 

Moim zdaniem jezeli wiecej niz 50% leje egzamin to jest cos nie tak z egzaminatorem. Nie wierze, ze 2 dodatkowe godziny zrobia z tej samej osoby mistrza kierownicy. Nie wierze, ze 50% ludzi po kursie do debile, ze nie przylozyli sie, ze nie beda dobrze jezdzic itd. Polskie oblewanie kandydatow to jakis parszywy zwyczaj, lokalny brudek za paznokciem i tyle.

 

pzdrw

 

soso

[tomek7776]

szkoly jazdy powinny publikowac ilosc % zdajacych swoich kursantow,za 1,2,3 razem.

wtedy mielibysmy mozliwosc placenie za dany kurs w zaleznosci od tego jak nauczonymi zostali kursanci.

chyba nic prostszego,placic za porzadne przygotowanie.

[Frank]

Są takie zestawienia - Białystok ranking zdawalności:

 

 

EGZAMIN PRAKTYCZNY kat. B

Miejsce w rankingu Ośrodek Szkolenia Kierowców Liczba kandydatów Procent zdawalności

1 „Auto-Max” ul. Warszawska 6/33 140 51,8

2 „Perfekt” ul. Zwycięstwa 28/90 206 41,2

3 „Moto-Car” al. Piłsudskiego 32 81 40,7

4 „Szał” ul. Lipowa 4 381 37,7

5 Akademia Startu ul. Sobieskiego 3 290 37,1

6 „Elka” ul. Berlinga 10/8 95 36,8

7 „Pegaz” ul. Sienkiewicza 49/101 146 36,4

8 „As Jazdy”, ul. Żeromskiego 7b 347 35,1

9 „Fuks” ul. Andrukiewicza 2/4 114 35,1

10 „Jaron” al. Piłsudskiego 20/3 191 34,8

11 Liga Obrony Kraju ul. Andersa 5c 91 34,8

12 „Wiraż” ul. Legionowa 9/1/202 311 33,7

13 „Profesjal” ul. Dobra 12 55 32,7

14 „Centrum” ul. Lipowa 31/33/18 308 32,6

15 „Piast” ul. Piastowska 5 173 32,6

16 „Auto Sukces” ul. Suraska 1/218 75 31,9

17 „Odjazd” s.c ul. Upalna 1a/73 104 31,7

18 „Auto Lider” ul. Świętojańska 12/208 107 31,1

19 „Fastcar” ul. Kom. Eduk. Narod. 40/2 59 30,5

20 „Stop” ul. Upalna 1a/75 373 30,5

21 „WiR” ul. Szczęśliwa 8 201 30,0

22 „Akces” ul. Lawendowa 62 263 29,6

23 „Auto-Plus” s.c. ul. Sienkiewicza 79a/102 197 29,2

24 „Auto-Stok” Stefan Rzońca ul. Antoniuk Fabr. 143 28,4

25 „Faworyt” ul. Wyszyńskiego 2/1/318 582 28,3

26 „Auto-Moc” ul. Berlinga 10/26 113 26,8

27 Automobilklub Podlaski ul. Branickiego 19 213 26,7

28 Zakład Doskonalenia Zawodowego ul. Sienkiewicza 77 109 26,6

29 „Delta” ul. Komisji Eduk. Nar. 50/8 266 24,3

30 „Ekonomik” ul. Bema 105/18 100 24,0

31 Polski Związek Motorowy Sp. z o.o. ul. Wierzbowa 8 482 23,6

32 „Rondo” ul. Rynek Kościuszki 22 155 20,3

33 „Reflex” ul. Antoniuk Fabryczny 55/35 96 16,1

34 Komunalne Przeds. Komunikacji Miejskiej Sp. z o.o. ul. Składowa 11 57 15,8

[Frank]

Ostatnie cyferki w %, sorki za lekki bałagan.

[Walery]

misiomor, 20 Kwi 2008, 14:06

 

>Podobnie z badaniami lotniczymi - do niedawna nawet na szybowce trzeba było

>przejść badania jak na pilota wojskowego.

 

Przepraszam za offtopa - ale coś w tym jest. Wystarczy porównać np - kurs płetwonurkowy PTTK i np OWD w PADI - kilka ładnych tygodni w porównaniu do 4 dni.

Inny przykład - wielkie zdziwienie spowodowało u mnie wypożyczenie bez żadnych problemów niewielkiej łodzi motorowej na Korfu w Grecji. Wystarczył paszport, żadnych patentów motorowodniaka i innych tego typu historii. Dziwne.

[misiomor]

Anatol, 20 Kwi 2008, 15:26:

 

"egzaminator nie ma żadnego interesu żeby "uj***ć" zdającego"

 

Otóż ma - zdający który nie zdał płaci za kolejny egzamin.

 

Wiadomo że człowieka po 30 godzinach kursu da się podpuścić na bardzo wiele sposobów. Z czego egzaminatorzy skwapliwie i z przyjemnością korzystają.

[misiomor]

Walery, 20 Kwi 2008, 16:54:

 

Osobiście nie nurkuję ale temat łodzi itd. mam rozpracowany. W takiej Danii do wypłynięcia jachtem do 70m2 żagla nie są potrzebne żadne uprawnienia. To nie jest dziwne tylko normalne. A u nas - pamiętam jak Ojciec się w to bawił - po wielu rejsach i egzaminach doszedł do sternika morskiego i nadal nie mógł samodzielnie pływać po pełnym morzu. Zrobił większość wymaganego stażu na kapitana bałtyckiego i w końcu odechciało mu się. Rezultat tego idiotycznego systemu jest taki że coraz więcej właścicieli rejestruje łodzie pod obcymi banderami.

[arturross]

A to co mnie najbardziej zastanawia to to, dlaczego skoro mam np. prawko kat.B,CE,D i jakieś tam świadectwa kwalifikacji to poco muszę zdawać dodatkowo teorie jak chcę zrobić kat.A. Czy jeżdżąc motorem mam jakieś inne przepisy? Ja wiem dochodzi między innymi znak zakazu wjazdu motorów.

[misiomor]

Aaa, chcesz mieć przyjemność z życia za swoje zapracowane pieniądze. Państwowa ścieżka zdrowia się szykuje...

[anatol]

arturross, 20 Kwi 2008, 18:24

 

>A to co mnie najbardziej zastanawia to to, dlaczego skoro mam np. prawko kat.B,CE,D i jakieś tam

>świadectwa kwalifikacji to poco muszę zdawać dodatkowo teorie jak chcę zrobić kat.A. Czy jeżdżąc

>motorem mam jakieś inne przepisy? Ja wiem dochodzi między innymi znak zakazu wjazdu motorów.

 

Bo kierowców wolno łupić :-)

a co powiesz jak ktoś jeździł zestawami(C+E) przez 10 lat i chce sobie zrobić autobus(D),

i według przepisów ma 30 godzin jazdy na kursie?

Tacy ludzie nawet 10 godzin nie chcą jeździć, bo i po co? 6 im wystarczy!

[arturross]

mało tego. jeździsz pare lat i taki egzaminator doświadczonemu kierowcy takie błędy wypomina jak nie trzymanie kierownicy w pozycji za 10 trzecia, albo że o 5m. za późno kierunek włączasz.

[szumidokolalas]

tak jak Polacy jezdza....powinno 75% jeszcze raz zdawac prawko...

[Adrian R]

Anatol

 

"egzaminator nie ma żadnego interesu żeby "uj***ć" zdającego" - w tym momencie jesteś bardzo zabawny.Nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz.

[Molibden]

Przecież za darmo nie będzie egzaminował.

A kursant dodatkowo wykupi te 10h jazdy przed następnym podejściem.

[arturross]

Nie wiem czy wiecie, ale WORD są placówkami samo wystarczającymi i tyle ile zarobią tyle jest ich. Dzielą się tylko z bodajże drogówką,i ta kasa idzie niby na szkolenia w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego (czytaj pijatyki). Tak więc na moje to mają wielki interes w tym aby jedną osobę oblewać kilkakrotnie. Może się mylę więc proszę o sprostowanie.

[anatol]

Adrian R, 22 Kwi 2008, 11:01

 

>Anatol

>

>"egzaminator nie ma żadnego interesu żeby "uj***ć" zdającego" - w tym momencie jesteś bardzo

>zabawny.Nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz.

 

Każdy pisze co wie,

jak się mylę, to napisz jak jest

 

watek jest o tym , że ciężko jest zdać na prawko, ja uważam, że zmiany poszły na lepsze

[narsiltm]

>watek jest o tym , że ciężko jest zdać na prawko, ja uważam, że zmiany poszły na lepsze

 

Masz racje. Po reformie zdawalnosc znacznie spadla!:)

[anatol]

narsiltm, 23 Kwi 2008, 00:15

 

>>watek jest o tym , że ciężko jest zdać na prawko, ja uważam, że zmiany poszły na lepsze

>

>Masz racje. Po reformie zdawalnosc znacznie spadla!:)

 

 

czyli mam rację, jest lepiej! tak trzymać!

[VoiceKraft]

Ale ezgaminator mówi "gazu , szybciej , z jajami"... ja akurat zdąłem za 1 razem jazdę...

[VoiceKraft]

Ja uważam że kobiety powinny mieć o połowę więcej godzin w tym jakieś pokazywanie wypadków itd bo kobiety jeżżą kompletnie bez wyobraźni!

[mocarz0]

I tu się nie zgodzę. Wiele kobiet jeździ zdecydowanie lepiej od męszczyzn.

[josef]

mocarz0, 1 Wrz 2008, 19:16

 

>I tu się nie zgodzę. Wiele kobiet jeździ zdecydowanie lepiej od męszczyzn.

 

od "męszczyzn" pewnie tak...

[mocarz0]

Nie ma ideałów :)

[anastazy]

kobieta jeśli ma świadomość że uczestniczy w ruchu drogowym to jeździ często lepiej od faceta, bo nie traktuje auta jako przedłużenia fiuta,

problem w tym, że kobiety najczęściej jeżdżą tak, jak by same były na drodze, czyli nie uczestniczą

w ruchu drogowym, a jeżdżą "sobie a muzom" i takim kobietom należy prawa jazdy zabierać.

[Gość stary bej]

.