VA Mozart - jaki wzmacniacz

[qman]

Miłego słuchania

Będziemy czekać na relację.

Pozdrawiam.

[maciek1]

Przepraszam wszystkich, którym winien jestem sprawozdanie z odsłuchu Caspiana... Zabieram sie i zabieram do tego i obawiam sie, ze nijak nie będę w stanie przekazać wrażeń, których mi ten niepozorny (z wyglądu, bo wazy swoje) wzmacniacz dostarcza! Mimo, że napisałem już w swoim życiu kilka książek:) Słucham sobie dni całe, wiesci ze świata na razie nieważne (tv nie włączam od kilku dni:)) W każdym razie jest pieknie. Akurat w odtwarzaczu Meola... Gra zawodnik z Mozartami, a więc potencjalnie trudnymi dla niego partnerami (słynne 4ohm:)) Basu nie chcę ani kapki więcej! jest idealnie. I szybko i punktowo i misiek gdy trzeba. To zakres, który najczęściej budzi sporo emocji przy Caspiane z trudniejszymi kolumnami. Może jest ok, ponieważ gram na poziomach "normalnych"? Nie stwierdzam absolutnie niewydolności. Kontrola, barwa, proporcje. Absolutnie ok. O środku i górze wiemy wszystko - nieraz pisano tutaj. Smacznie, delikatnie, brak natarczywości. Przyznam, ze skupiam sie na scenie. To dobry znak:) I tutaj co prawda bez fajerwwerków, "hektarów" itp. Ale jest jak lubię. Plastycznie, zarysowane trzy plany i wcale nie do przodu! Raczej na linii i w głąb. Szerokość ograniczona raczej głośnikami - mam tak z 2,5 metra więc wystarczy spokojnie (jak dla mnie). Źródła nie są punktowe, ale za to wystarczająco uporządkowane. No i ta dynamika! Naprawdę czuć energie w dobrych realizacjach. Mimo, ze wielu poleca go do rocka, akustyczne aranżacje są smakowicie przekazywane. Teraz kilka chwil poświęce na dopracowanie akustyki... Teraz 10 utwór z Kiss my axe... Mikro i makro dynamika (kto słyszał wie o czym piszę:) IDEALNA! Chyba zajme sie słuchaniem dalej, przepraszam:) Dzieki wszystkim za sugestie. Znowu na jakis czas - dłuzszy - spokój:)

[TomekL3]

powodzenia:)

[qman]

Maciek

U mnie scena jest zawsze dużo szersza niż baza: 2.3m , może to źródełko troche ogranicza. Caspian może spokojnie grać z 2 krotnie droższymi CD i będzie dla nich równożędnym partnerem.

Ja mam podobnie jak TY, gdy włączam muzykę, to trudno się oderwać- Caspian zawsze wciąga :-D

Pzdr.

[maciek1]

Dzięki wszystkim za życzenia! Jarku, troszkę poeksperymentuje z ustawieniem - Mozarty sa dosyc kaprysne jesli chodzi o ustawienia. A co do źródełka... Na pewno, za jakis czas, pewno niewielki:) Choc Sony ES z przerabianym przetwornikiem Pana Stelmacha plus daleko idące innowacje Piotra Bema dały efekt więcej niz satysfakcjonujący! Ale zobaczymy. Ciekawi mnie zapowiadany Arcam 37... Mam kilka płytek SACD, może więc? Ale zobaczymy. Na razie wielkie dzieki! Jest duzo, duzo, duzo zabawy! Pozdrawiam. M.