Kable, ślepe testy, chętni z mazowsza ?

[andios]

Bardzo często pojawia się temat kabli. Osobiście prezentuję podejście inzynierskie do tego problemu. Bardzo chętnie porównałbym różne kable między sobą, w tym mój własny DIY. Porównanie na zasadzie ślepych testów. Zrobiłbym elektroniczny przełącznik pomiędzy 2 parami kabli. Jeśli znaleźliby się chętni do udziału, zorganizowania miejsca i sprzętu, to przystąpiłbym do realizacji projektu.

[Gość]

Jednego już masz: Elberoth, on był bardzo chętny do zorganizowania *pokazu* u siebie w domu ? Mam nadzieję, że nie zmienił zdania ;) Możesz do niego wysłać PW, bo się żalił, że nikt się nie zgłosił...

 

pozdro

Paweł

[nedj]

-> andios

"Zrobiłbym elektroniczny przełącznik pomiędzy 2 parami kabli."

 

Oj, widać, że nie znasz audiofylskego ABC. Przecież każdy złotouchy wie, że podstawą w przypadku kabli jest ich wygrzewanie. Dlatego Twój przełącznik nie zda się na wiele.

[Teo]

andios:

 

>Porównanie na zasadzie ślepych testów. Zrobiłbym elektroniczny przełącznik pomiędzy 2 parami kabli.

 

Idea szczytna, ale z małymi szansami powodzenia. Scenariusz jest dość przewidywalny, w skrócie przedstawiając się następująco:

 

1. Przygotowujesz przełącznik, odbywają się odsłuchy

2. W ślepych testach kable nie są rozpoznawalne w stopniu statystycznie istotnym

3. Antykablarze triumfują

4. Kablarze wciąż twierdzą, że kable grają, ale (do wyboru):

a) szybkie porównania mijają się z celem, bo kable muszą pograć w systemie minimum dwa tygodnie,

b) przełącznik tak zdegradował brzmienie, że porównania nie miały sensu,

c) wynik o niczym w zasadzie nie świadczy, bo sama idea ślepego testu jest z gruntu niesłuszna.

 

Podsumowując: zamieszania sporo, a wszystko zostanie po staremu. Może z wyjątkiem liczby wpisów na forum, która wzrośnie o tysiąc czy dwa ;)

[rafal996]

Podpisuję się pod powyższym ręcami i nogyma.

[Terrapin]

-->> Teo

 

>2. W ślepych testach kable nie są rozpoznawalne w stopniu statystycznie istotnym

-------------------

 

I wtedy zjawiam się ja i twierdzę, że kable nie są rozpoznawalne w stopniu statystycznie istotnym z powodu głuchoty części audiofili :-) i wynik w okolicach 25% ogłaszam za dowód na wyjątkową słyszalność kabli :-)

[michal stabro]

a czy inne atrakcje beda na spotkaniu ?

czy tylko sluchanie kabli ?

[Terrapin]

michal stabro, 9 Maj 2008, 08:26

 

>a czy inne atrakcje beda na spotkaniu ?

>czy tylko sluchanie kabli ?

 

Koledzy zatańczą "Taniec z kablami"...

[michal stabro]

to ja sie na takie mEsKie nasiadowy nie pisze

:(

..zreszta po co komu takie doswiadczenie ,

jak sie jego sytem z kablami bedzie sprawowal?

pozdr

[michal stabro]

zreszta , co tu pisac

dobry kabel nie jest zly

nie wiem co tam za studyjune sprzety

macie , ze ich wplyw jest pomijalny

[asiki]

A mi się pomysł podoba, też bym chętnie skonfrontował swoje arcydzieło z innymi ;)

[Mirek Potempski]

Andios, napisz coś o akustyce jaką masz bo bez conajmniej poprawnej żadne odsłuchy nie mają sensu. Mody pokoju często są przypisywane np. kablom.

 

Jestem z Mazowsza też i osobiście wierzę w kable, dla mnie to jakieś 5-8% całości, taki mogą mieć wpływ.

[Echelon]

Kablarze wciąż twierdzą, że kable grają, ale (do wyboru):

> a) szybkie porównania mijają się z celem, bo kable muszą pograć w systemie minimum dwa tygodnie,

Och, to sie da załatwić, bo można przecież przygotować dwa identyczne stanowiska odsłuchowe, czyli pełny sprzęt od a do z. Niech gra 2 tygodnie, a potem zrobi się testy.

 

to jest do zrobienia ;).