Pass Aleph 3

[Maju]

>Jar1, uwe300 i Pgwave

na poczatek wielkie dzieki!

Posiedzialem, posluchalem jeszcze raz sprawdzilem napiecia po 3 godzinach wzmacniacz utrzymuje temperature mozna sie smialo o niego oprzec (nie poparzy) zasilanie utrzymuje sie na poziomie 25V (bylo chwilowo blisko 26V) na zrodlowych od 0,34-0,40V reszta bez zmian.Troche mnie martwilo te mniejsze napiecia ale po odsluchach stwierdzilem ze jest OK.Wydaje mi sie nawet ze przedtem przy napieciach dochodzacych do 0,9V dzwiek byl zbyt sterylny malo muzykalny.Teraz zyskal na przestrzeni, barwie oraz pokazal to z czego slyna konstrukcje single-ended, czyli mikro dynamika, szczegoly.Zastanawiam sie nad tym czy ma sens zwiekszanie pradu spoczynkowego kiedy u mnie skutek tego byl nieciekawy.

A teraz najciekawsze:

Po zainstalowaniu mojego przedwzmacniacza (moja ulubiona lampka 6N8S made in ZSRR) stwierdzilem ze ok. 70% przydzwieku diabli wzieli (i bardzo dobrze :)) Teraz w miejscu odsluchu ciezko uslyszec cokolwiek.

W przyszlosci chcialbym liczyc na wasza pomoc tym razem w udoskonaleniu zasilacza i wszelkich poprawek jakie by mozna bylo w mojej sytuacji zastosowac.Ten apel jest do wszystkich ktorzy by byli chetni mi pomoc.Jeszcze sie odezwie WIELKIE DZIĘKI!!

[PIT of ZEN]

Witam ,

 

poczytałem ten wątek i zaintrygowała mnie jego ostatnia część dotycząca kłopotów z przydzwiękiem.

Przyznam sie szczerze , ze też "walczę" z A3 w tym temacie. W moim A3 klonie sprawa przydzwięku ma się następująco: w miejscu odsłuchu zupełnie go nie słychać ale jak przyłożyć ucho do głośnika to wrrrrrr..... Co ciekawe w kanale lewym gdzie DC offset +37mV przydzwięk jest mniejszy niż wprawym gdzie DC offset +10mV. Kolumny RADMOR LS30. Kombinowałem z różnymi połączeniami masy - wspólny punkt, według hierarchii płynących przez masę prądów, a nawet z osobną masą dla źródła prądowego pary wejściowej i.... NIC. Co prawda w ostatniej opcji przydzwięk się zmniejszył ale mnie to nie satysfakcjonuje. Główkowałem więc dalej , mierzyłem i zauważyłem że mimo parowania mosfetów wyjściowych na rezystorach źródłowych mam różne napięcia z zakresu 286-348mV. Przy czym większe różnice występowały w kanale w którym brum był głośniejszy. Moje pytanie kieruję głównie do kolegi Jar 1( szaczunek dla Twojej wiedzy - więcej czytam niż piszę). Czy możliwe jest żeby nieprecyzyjne parowanie mosfetów wyjściowych mogło przełożyć się na poziom brumu sieciowego? Myślę tu o niesymetrycznym obciążeniu linii zasilania. Zabrałem się za dokładne parowanie mosfetów i wyszło, że rozrzut Ugs moich egzemplarzach jest od 4,418-4,569V.

 

Może gdyby moje spostrzeżenie okazało się trafne kolega Maju też pozbyłby się kłopotu?

[uwe300]

przydziweku sie calkowicie raczej nei pozbedziesz. moze jakas stabilizacja lm337/317 z dopalaczem:D

[uwe300]

>Po zainstalowaniu mojego przedwzmacniacza (moja ulubiona lampka 6N8S made in ZSRR) stwierdzilem ze

>ok. 70% przydzwieku diabli wzieli (i bardzo dobrze :)) Teraz w miejscu odsluchu ciezko uslyszec

>cokolwiek.

 

Moze lampka brumi w odwroconej fazie :)

[PIT of ZEN]

> uwe 300

 

 

pewnie się całkowicie nie pozbędę ale co mi szkodzi spróbować?? A poza tym to marzyło by mi się żeby choć był równy jego poziom w obu kanałach.

 

Dopiszę jeszcze ,że zrobiłem ciekawy, wydaje mi się eksperyment polegającyna dolutowaniu kondencatora 2200uF do katody diody zenera w źródle dla pary wejściowej a masę w obu kanałach jednocześnie i.... byłem w szoku, bo w kanale w którym przydzwięk był większy prawie znikł a w kanale cichszym, pojawił się ze zdwojoną siłą. Przy mniejszych pojemnościach nie było żadnego efektu.

[Maju]

Ta wersja [wcześniej miałem ecc88, 6n6p] lampówki nie ma przydzwięku,na nadze 3020 słuchałem przez przedwzmacniacz[bo było znacznie lepiej].U mnie udało się nie parowałem IRF-ów.Co do przydzwięku chętnie wspólnie powalczę bo to co u mnie buczy to trochę nadal denerwuje.

[Maju]

PIT of ZEN ja mam osobne włączniki na lewy i prawy kanał [chciałem w ten sposób wykluczyć kłopoty z bezpiecznikami-mniejsze obciążenie] i w zależnosci od tego który pierwszy włącze to przy dzwięk w sobie tylko wiadomy sposób pojawia się niekoniecznie czy jest zasilany ten kanał czy nie -też ciekawe?

[PIT of ZEN]

> Maju

 

czy ja Cię dobrze rozumiem????? sugerujesz ,że przydzwięk masz nawet w kanale który nie jest w danej chwili włączony??????? A moZe powinienem nauczyć się czytać????

[Maju]

nie wiem czy czasem nie mocniejszy niż w zasilanym,mało tego foto- dioda tego kanału świeci[niezasilanego-pełne dual-mono]skąd ma volty???Myślałem że ustąpi to teraz ale nie.

[Maju]

jaka foto chyba led już póżno i coś mieszam reszta to fakt!!!

[PIT of ZEN]

>Maju

 

jedyne co przychodzi mi do głowy to wyjecie jednego z traf i zbadanie sprawy bez niego. Może cholera coś z tego włączonego indukuje się w tym wyłączonym i dlatego dioda led świeci. Widziałem w galerii na passdiy.com ,ze wiekszość " specóe od budowania ustawia trafa jeden nad drugim - może to coś zmieni ( w Twoim przypadku jeden za drugim). Tak czy siak wyjął bym jedno trafo przypiął drugi kanał do tego co pozostanie i sprawdził.

[Maju]

Zauważyłem że nieraz ktoś odpala passa bez obudowy trafa daleko i nie narzeka na przydzwięk[czasem skompo kondków].Będę pr obował jak nie wy jdze to tak zrobię .Najpierw filtr CRC[nie wiem jak] potem się zobaczy.

[jar1]

>Dopiszę jeszcze ,że zrobiłem ciekawy, wydaje mi się eksperyment polegającyna dolutowaniu

>kondencatora 2200uF do katody diody zenera w źródle dla pary wejściowej a masę w obu kanałach

 

Dobry pomysł, ale zbyt duża pojemność - góra 100uF.

 

Często najlepszym rozwiązaniem jest zbudowanie zasilacza z podwójnymi mostkami - dla każdej gałęzi osobny. W ten sposób zmniejsza się wrazliwość zasilacza na nierównomierność obciążenia dla każdej gałęzi - raczej trudno tak idealnie sparować elemsnty aby działały idealnie symetrycznie. Również w takim przypadu jakość uzwojeń wtórnych nie jest juz taka istotna (pod katem symetrycznośći).

[PIT of ZEN]

>jar1

 

dzieki,

poeksperymenuje z pojemnościa 100uF.

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na opisany przeze mnie rezultat podłączenia 220uF? Potrafisz jakoś wyjaśnić to zjawisko?

 

Co do zasilacza to właśnie tak mam zbudowany: dwa mostki, każdy pracuje z jednym uzwojeniem (trafo TRAFBER 800VA 2X19VAC) i 40 elektrolitów (cienkich) po 4700uF/35V w dwóch sekcjach po 20 na kanał.

 

Dodam jeszcze ,że raczej nie winię za przydzwięk PCB bo co prawda są wykonane bardzo prostacką metodą ale takie same a przydzwięk ma różny poziom w każdym kanale. Zanim je zaprojektowałem oglądałem sporo A3 klonów w sieci ,widziałem też płytki uwe300 i chyba wovo a w domu walają się te na których robił Maju (jak ktoś chce to oddam gratis 2 kpl).

Pozdr

[jar1]

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na opisany przeze mnie rezultat podłączenia 220uF?

 

Przedtem napisałeś o 2200uF - stąd moja uwaga.

[rekin]

>jar1

Może trochę obok tematu, ale pochwal się gdzie i w jaki sposób była wykonana Twoja obudowa do Passa?

Stoję przed problemem przygotowania radiatorków i obudowy do anodowania. Radiatory są w średnim stanie (ich powierzchnia) i zastanawiam się nad wczesniejszym piaskowaniem?

Czy poszczególne pary tranzystorów kompensujesz w jakiś sposób cieplnie? Mam na myśli przykręcenie ich poprzez wspólną szynę miedzianą jako podkładkę pod śruby mocujące (płaskownik 30x5mm)?

[Maju]

>PIT of ZEN

Wracając do dziwnych [może dla mnie laika w temacie] zjawisk podczas włączanie lewego kanału i przydzwięku w tym który jest niezasilany -dioda świeci w tym kanale w sekundę po włączeniu a modulacja przydzwięku jest taka sama [zmienia się identycznie jak świecenie diody] .Mało tego; nie mam wspólnej masy,nie mam masy na obudowie [obecnie],różne prowadzenie mas też nic nie zmieniało.Próbowałem zmieniać [nie wiem jak to nazwać-polaryzację] połączenie faza-zero traf -ciągle tak samo,jedynie mostki obudowy mają na wspólnym met. elemencie [zresztą rozdzieliłem i nic to nie dało];nie rozumiem,nie wiem!!!

 

>jar1 może coś by na ten temat po lekturze moich kilku poprzednich wpisów??Czy to zjawisko wyjaśnia[czy raczej odwrotnie] coś wsprawie przydzwięku u mnie?

Gdze szukać konkretnych informacji w temacie zasilaczy???Na forum lub gdziekolwiek [nie mogę trafić od kilku dniszukamchcę się zabrać do pracy" z głową".

[PIT of ZEN]

> jar1

 

przepraszam -mój błąd, zabrakło jednago zera - podłączałem 2200uF a nie 220uF.

[jar1]

>przydzwięku w tym który jest niezasilany -dioda świeci w tym kanale w sekundę po włączeniu a

>modulacja przydzwięku jest taka sama

 

Nic z tego nie rozumiem. Jaka dioda świeci? Co jest podłączone? Jak są zasilane kanały? Albo wstaw jakis rysynek albo opisz dokładniej.

[Maju]

>jar

Jak nie wrócisz do wpisow z poprzedniej strony to nie pojmiesz[ nie chcę się powtarzać].

[jar1]

>nie wiem czy czasem nie mocniejszy niż w zasilanym,mało tego foto- dioda tego kanału świeci[niezasilanego-pełne >dual-mono]skąd ma volty???Myślałem że ustąpi to teraz ale nie.

 

Też nic z tego nie rozumiem. Sprawdź dobrze połaczenia wszystkiegi kabelkami, bo raczej dziwne jest. Zmierz napięcia i stałe i zmienne na zasilaniu dla kanału, który tak dziwnie zachowuje sie, jak nie jest włączony.

[Maju]

>jar1

>Też nic z tego nie rozumiem. Sprawdź dobrze połaczenia wszystkiegi kabelkami, bo raczej dziwne jest. Zmierz napięcia i stałe i zmienne na zasilaniu dla kanału, który tak dziwnie zachowuje sie, jak nie jest włączony.

 

Sprawa pierwsza to mam w lewym i w prawym [włączam prawy-buczy lewy i świeci led na prawej płytce (tam chwilowo wlutowałem te diody, co widać na zdjęciu) i na odwrót.Jak zauważyłem to zjawisko to robiłem po parę razy pomiary i inne czynności, które wydawały mi się w tym momencie zasadne.Jak wiesz moja elektroniczna wiedza jest kiepska więc zostawiłem to na później, a wniosków z tego zjawiska bałbym się jakichkolwiek wyciągać.Nie przejmował bym się tym gdyby właśnie nie to, że to świecenie jego moc narasta identycznie jak rośnie siła dźwięku przydźwięku. :)

Wydaje mi się, że sprawdzałem wszystko co podałeś (nawet po kilka razy), być może coś przeoczyłem więc podaj konkretnie gdzie mierzyć, jakie kabelki sprawdzać (to tylko dla pewności).

 

Sprawa druga twoje zdanie na temat pojemności w passie 3 - w serwisówce 8x22 tys.mikro (ja mam ok.2 razy mniej).

Dodać ile i ewentualnie sugestia czy do tych pojemności co mam (jakieś dość tanie na 105 stopni niedoczytałem firmy) dodanie lepszych kondków coś wniesie, oczywiście zakładając, że dodam dodatkowe mostki i oporniki.

[jar1]

Czy przy całkiem rozłączonych interkonektach jest to samo?

 

czy przypadkiem nie masz jakiegoś połaczenia poprzez obudowę - może coś Ci gdzieć dodtyka do obudowy. Zmierz napięcie na obudowie. Sprawdź tez póbnikiem cvzy nie masz sieci na obudowie?

[Maju]

>Czy przy całkiem rozłączonych interkonektach jest to samo?

 

czy przypadkiem nie masz jakiegoś połaczenia poprzez obudowę - może coś Ci gdzieć dodtyka do obudowy. Zmierz napięcie na obudowie. Sprawdź tez póbnikiem cvzy nie masz sieci na obudowie?

 

Interkonekty nie mają żadnego wpływu.Na obudowie niema żadnego napięcia (ostatnio nawet masy nie mam na obudowie).Próbnikiem sprawdzałem również.

 

Mierzyłem natomiast napięcie stałe na niezasilanych kondensatorach w momencie włączenia przeciwnego kanału i okazało się, że jest tam +- 5,5 (ok.1,7V na diodzie).Co ciekawe po wyłączeniu dość długo świecą obydwie diody nawet ta niezasilana (mocniej).Chciałem pobawić się w zmiane kabelków i zauważyłem, że gdy odłączałem kable głośnikowe przygasła mi dioda w kanale, który rozłanczałem, a gdy z powrotem przykręcałem świeciła jaśniej.To samo kanał niezasilany (to taka ciekawostka). :-)Oczywiście w momencie zmiany kabli wzmacniacz był wyłączony.

 

PIT of ZEN sugerował, że może się indukować na drugim trafie jakiś prąd.Czyżby to było możliwe?, bo w takim układzie dual mono na dwóch trafach niema sensu w jednej obudowie, a tak często się to widzi...

[Maju]

>jar1

 

a co z tymi kondensatorami?

[jar1]

Na razie daj sobie spokój z kondensatorami. Masz cos źle i musisz to znaleźć. Systematycznie, odłącz wszystkie kable zewnetrzne od wzmacniacza i szukaj hdzi masz płącenie pomiedzy dwoma kanałami. Sprawdzaj omomierzem miedzy plusami, miedzy minusami, miedzy masami itd. To, co sie dzieje jest nienormalne. Czy śruby mocujace trafa nie tworza obwodu zamnknietego z obudową? Tzn czy oba końce sruby nie łączą się ze sobą poprzez zewnetrzne element metalowe?

[Maju]

>Czy śruby mocujace trafa nie tworza obwodu zamnknietego z obudową? Tzn czy oba końce sruby nie łączą się ze sobą poprzez zewnetrzne element metalowe?

 

Trafa są zalane jakąś żywicą i nie przyszło mi do głowy, że połączenie śróbami przez żywice, która jest odizolowana od czegokolwiek może być nieprawidłowe.Zwróć uwagę na zdjęcie.Ekran metalowy łączy dwie śróby mocujące trafa.Z drugiej strony metalowa poprzeczka.

Pomiary takie chyba przeprowadzałem już dawno, ale jeszcze powtórze.

 

Ciekawe, że mierzyłem napięcia na wyjściach i stwierzdziłem (skojarzyłem), że PIT of ZEN w swoim pierwszym wpisie do ciebie zwrócił uwage na zależność między napięciem wyjściowym, różnicą w rozrzucie napięć na opornikach źródłowych a głośnością przydźwięku.Zgadzam się z tym w 100%.U mnie jest tak samo...

[jar1]

>Ekran metalowy łączy dwie śróby mocujące trafa.Z drugiej strony metalowa poprzeczka.

 

To mi sie coś nie podoba. Czy poprzeczka łączy też ze sobą obie śruby?

[rekin]

>Maju

Nie musi być nawet z jednej strony połączenia pomiędzy śrubą mocującą trafo a obudową - wystarczy że jest blisko. W takim dodatkowym obwodzie magnetycznym ze szczeliną powietrzną (lub bez jeśli masz połaczone jak piszesz poprzeczką) popłynie sobie strumień mag. który będzie się zamykał przez obudowę. Efektem jest silniejsze nagrzewanie trafa i niekiedy obudowy przy trafie, oraz brumienie. Dodatkowo od tego strumienia mogą indukować się napięcia w innych zamkniętych obwodach.

[jar1]

Ciekawe, że bezpieczników nie wywaliło! A masz w ogóle jakieś na wejściu zasilania z sieci?