Poczet takich synów!

[dudivan]

1. Prof. Janusz Czapiński

 

Dziś w Programie I PR w audycji po godz. 13.00 argumentował że nawet jeśli "trup jest w szafie" to o Wałęsie prawdy nie należy ujawniać bo:

 

1. Nie można narodowi po upadku komunizmu, czcącemu pomnikowe postaci zakłócać "spokoju sumienia". Niech se czci w spokoju dalej.

2. Trzeba dbać o wizerunek Polski i znanych polskich postaci zagranicą

 

Jednym słowem - kłamać trzeba i w kłamstwie żyć trzeba.

Powiedział to publicznie, LIVE, na antenie Polskiego Radia.

Od teraz wiemy już jak należy taktować wszelkie opinie prof. Czapińskiego.

Biada nam, jeśli nawiedzi nas jakiś nowy-stary totalitaryzm. Gorliwe sługi ma już gotowe.

 

Zachęcam do uzupełniania listy takich synów!

[paavo]

L. Wałęsa, s. Bolesława.

[Arden]

Prawdę mówiąc, myślałem, że jednak Jaruzelski. Ale czego się po biednych janczarskich wilczkach spodziewać. Jaruzel patriota, jak twierdził kolega Giertych. Układ Warszawski chciał podtrzymać, ze Związkiem Sowieckim liberalizm powstrzymywać. Gut, Wiojtek, gut. A Lechu nie gut... Ot i łamigłówka cała.

[paavo]

Janczarskie wilczki - piękne ;-)

 

Jaruzelski rzeczywiście był patriotą dla Macieja Giertycha. Jego ojciec (a dziad Romana) Jędrzej zapisał się w ciekawy (aczkolwiek mało chlubny) sposób w historii polskiej diaspory w Londynie. O Pięknym Romanie zaś wszyscy wiemy - okazał się być pracownikiem Tego, Co Lata Samolotem. Wszystkim trzem należy się miejsce w tym Hall of Fame.

[dudivan]

Arden, akurat w tym kontekście (ZSRR) Lechu nie gut, bo był za pozostawieniem Armi Czerownej na naszych ziemiach, co zaowocowało tym, że opuściła nas chyba w ostatniej kolejności - w 1993 r (Czechosłowację 2 lata później), dalej czynił podejrzane działnia na rzecz umocnienia obecności wywiadu rosyjskiego w postaci dziwnych joint-venture polsko-rosyjskich, no i słał dziwaczne komunikaty do Moskwy w czasie tzw. puczu Janajewa, tak, że jego oficerowie prowadzący (Wachowski) musoeli dawać dementi bo wszyscy myśleli że zwariował.

[dudivan]

Czechosłowację 2 lata WCZEŚNIEJ oczywiście.

[paavo]

A propos pocztu "takich"synów - co się dzieje z Mnietkiem? Pytanie pomocnicze - ile "towaru" mieści się w ładowniach pełnomorskiego jachtu pełnokrwistego wilka morskiego? Ahoj przygodo!

[jar1]

Przecież jakby wyszła wcześniej, to o. dyrektor nie załatwiłby sobie tych radzieckich nadajników dla propagowania Radiny Maryjnej. I w tym przypadku powinnista całować Lecha po nogach.

[paavo]

I Szatan ma swoje miejsce w Bożym planie zbawienia ;-))))

[Gość]

Dwie nalepki jar-a

pisdraki

rydzyk

Walcz Jarku z tymi natręctwami, świat nie jest dwubiegunowy.

[jar1]

Ja walczę z głupoto i cymbałami... Cymbał jest cymbał i tyle. Trzeba miec w baniaczku a nie pełno w portach przez całe życie i kłapać gębą, jak nic za to nie grozi.

[jar1]

Poza tym, pokazuję, że nie ma alternatywy... pisdractwo nią nie jest, Rydzyk tez. A innych nie macie.

[paavo]

Tak jest! Ale wskaż cymbała? Na szczęście rozsądzi Autorytet Moralny (lub Jar1 w Jego zastępstwie),

[paavo]

Słońce Peru nie ma alternatywy. Słusznie powiedziane!

[jar1]

A kto to autorytet moralny? Masz jakiś?

[paavo]

Słońce bowiem może być tylko jedno. Podobnie jak jedna Partia - i jeden Wódz! Wiwat PO!

[Nowy2]

dudivan, 23 Maj 2008, 23:59

>..., no i słał dziwaczne komunikaty do Moskwy w czasie tzw. puczu Janajewa,...

 

To i tak mieliśmy duże szczęście, bo zmarginalizowanie przez Wałęsę ówczesnego premiera JKB spowodowało, że ten ostatni odgryzł się w trakcie trwania rosyjskiego puczu i zablokował Lesiowi wysłanie wiernopoddańczego listu do puczystów. Symptomatyczną rolę w prowadzeniu Lesia odgrywał rusofil Skubiszewski i przedstawiciel służby zdrowia - omnibus Wachowski.

[jar1]

Ale zazdrośnicy.... Brzydko panowie.. takie płytkie.

[Nowy2]

paavo, 24 Maj 2008, 00:06

post first class!

 

Ty lepiej nie denerwuj czciciela srajtaśmy, bo "puknie" cziełowiek, a będziesz odpowiadał za człowieka.

[jar1]

To taka typowa, pisdracka przypadłość. Aby siebie samego dowartościować, trzeba poniżać innych. Zwykła metoda nieudaczników.

[jar1]

Nowy, ty sie nie wysilaj, bo żyłka pierdyknie. Skąd takie ozywienie wśród zombies? Czyzby gdzieś padlina leżała?

[Nowy2]

myślałem, że nie żyjesz, a tu taka aktywność; była generalka?

[jar1]

Zawsze jak pisdractwo sie aktywuje JA powracam...

[paavo]

Ale swoją drogą Jar1 ma rację: w kancelarii Premiera lekko cuchnie. Już nawet łże-media poczuły ten trupi smród i zaczynają podsumowywać wybitne dokonania Słońca Peru.

[jar1]

Ty to masz węch... cos z psem?

Jak dla mnie to może i cuchnąć, byleby do mnie nie doszło.

[jar1]

Czyzby pisdractwo nudzilo się we własnej (kradzionej) piaskownicy? Nikt nie chce się przyłaczyc do wspólnego plucia na innych?

[paavo]

Do niektórych nigdy nie dochodzi. Byle by dobry humor dopisywał ;-)

[paavo]

Pisdraki atakują! Gdzie jesteś ćwiąkalski?

[Nowy2]

jar1, 24 Maj 2008, 00:37

 

>Zawsze jak pisdractwo sie aktywuje JA powracam...

 

duża nieostrożność by tak się demaskować z tą karzącą ręką ....... sprawiedliwości :)))

[paavo]

Zepsuty laptop Ziobry zadziałał. Czyżby noc żywych trupów?