Skocz do zawartości
IGNORED

Creek 4330R i JBL XTi 60


dydek1

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś przesłuchiwałem tego 4330 z jakimiś B&W serii 600 w sklepie w dobrych warunkach i towarzystwie i była to totalna porażka. Może to coś jakoś gra w idealnych studyjnych warunkach i z wybranymi kolumnami i stąd te świetne recenzje tylko co to za sprzęt, który z mało czym chce w ogóle grać. Ludzie czytają te naciągane recenzje opisujące piękną barwę, tylko co z tego że oprócz bliżej mieokreślonej barwy ten wyjątkowo przereklamowany wzmak nie daje nic. Podstawowa wielokrotnie powtarzana zasada: SŁUCHAĆ A NIE CZYTAĆ. I jeszcze to tego te tłumaczenia, że z czymś tam to on gra świetnie. Litości.

Dużo też zależy od podłączonego odtwarzacza, Creek jest w tym względzie bardzo wrażliwy. Ja słuchałem z nim też B&W ale 602 z drogim CD Maranza i było bardzo fajnie, mimo to że ogólnie dźwięk B&W mi totalnie nie leży. Creek bardzo dobrze gra z CDkami dającymi wysokie napięcie na wyjściu, nawet z taki moim plastikowym Technicsem (daje ponad 2V), z zamkniętymi w obudowach Tonsilami Space 86, była ładna przestrzeń i szybki, punktowy, twardy bas. Z Kambodżą D500 też dobrze gra, podobnie jak z CDkami Sony ES... Tak jedziecie po tym wzmaku a ja słyszałem że hardcore'owcy łączą go z wysokoskutecznymi, HiEndowymi kolumnami i CDkami za grubą kasę, tak jak się łączy z 6 watowymi lampkami...

I love the sound of crashing guitars

Sorki, nie mogę się powstrzymać, ale jeśli coś daje twardy, punktowy i krótki bass, to moim zdaniem nie gra, a napewno nie można tego nazwać dobrym graniem, prędzej pudełkowatym dzwiękiem, bez wypełnienia na dole, którgo wzmacniacz stereo już miec niepowinien. Wiesz, twardy i krótki bass, to z co drugiego amplitunera kina domowego, po odłączeniu suba można wyciągnąć :) No ale jeśli ten Creek nawet JBL-i nie ciagnie, z którymi radzą sobie niezle amplitunery KD, to w sumie nie ma się co dziwić, że bass nie jest pierwszej próby... I teraz trzeba szukać Creekowi kolumn, dedykowanych 6W lampie :D Powodzenia w poszukiwaniach na dzisiejszych półkach sklepowych! :)

Z Creekiem był twardy bas, bo jaki niby miał być jak to grało z Tonsilami w OZ i Technicsem, który bas ma pudełkowy i suchy do bólu. Ja akurat lubię twardy bas ale nie pozbawiony barw i rozciągnięcia, dlatego właśnie wymieniłem Creeka na Rotela do Dynaudio. Z Audience 42 Creek miał jak dla mnie właśnie za miękki bas, szybki, ale za miękki (podobnie z Viennami Acoustic Haydn). Pod względem szybkości i kontroli wzorem jest dla mnie bas z obudowy zamkniętej. Na dole musi być sprężyna, a jak nie słyszę strun gitary basowej tylko buczenie to jest coś nie tak :/

 

Wniosek z tego taki że Creek faktycznie jest bardzo neutralny, wzmocni sygnał dokładnie tak jak poda źródło. Dobierając kolumny pod swoje preferencje można ukształtować brzmienie jakiego się oczekuje :)

 

 

OK, ale ponieważ widzę że jest to wątek do pojechania po Creeku to jeszcze dodam że malutkich Missionów 780 żaba też nie ciągnie ;P Choć bardzo możliwe, że wynika to również z niedopasowania charakterów, bo z jasnymi Trianglami Comete też nie gra, choć one mają przecież 91db skuteczności.

I love the sound of crashing guitars

faktycznie żabka do macarzy nie należy ,ale z drugiej strony to tej klasy paczki co Mission i JBL czyli,głośniki które można spotkac w supermarketach to chyba się łaczy z elektroniką klasy popular?

?

Po prostu było dupsko nie dźwięk ;) jak z radyjka od ruskich - sam środek bez basu + skrzekliwe wysokie, na godzinie 11.30-12-stej przesterowanie, że hej a wcale głośno nie grało :))) Tak było z XTI, z 601-kami odrobinkę lepiej, choć też do dupki :))) By jeno spowalniał to bym mu wybaczył :)))

  • 11 miesięcy później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - cała prawda o legendzie żaby zawarta jest w ostatniej recenzji.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dodajmy - cała prawda o legendzie wg Autora: L3VY, pod którą podisałby się Zyzio i jeszcze pewnie kilku innych ludzi.

Pozostałe recenzje napisane przez innych, zadowolonych użytkowników to pewnie "chłyt marketingowy" sponsorowany przez eskimoskie lobby:-)

Mogę pozwolić sobie na refleksję po czasie, gdyż od dawna nie mam już tego wzmacniacza - wg mnie w pełni sobie zasłużył na miano legendy i zresztą chyba nią jest skoro wzbudza w dalszym ciągu kontrowersje.

Dzisiaj w dobie chińskich "mocarzy" z choinkami na froncie za jedyne "1999" zł. nie miałby pewnie racji bytu.

Ja jednak pozostanę sympatią po stronie "zielonego, słabowitego malucha":)

Naim: DAC/TP XPS + Hi-Line + NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 + NAC A5 + Lipinski L-707 + Target Audio MR70B + (transport CA CXC)

Jakims dziwnym cudem Creek zawsze podobal sie doswiadczonym osluchanym ludziom a nigdy odwrotnie a powodem tego jest wlasnie umiejetnosc skonfigurowania systemu opartego o Creeka tak by mial szanse zagrac z calym wykozystaniem jego potencjalu.

 

zyzio >>> Poczytaj moje ,,o mnie,, bedziesz wiedzial jak nalezy spinac Creeka by pozniej nie bylo takich beznadziejnych opinii na jego temat.

 

robix

Każdy nawet najbardziej denny wzmak jest w stanie zagrać nieźle jeśli się dobierze do niego kolumny, które mu przypasują, ale wyznacznikiem dobrego wzmaka jest łatwość dopasowania do niego różnych kolumn, także tych bardziej wymagających, bo dobry wzmak to wydajność prądowa, a nie mydelniczka w wadze piórkowej potrafiąca jako tako pbrzdękiwać.....fakt - na żabie zaczynało wielu - 99 % z nich kupiło go pod wpływem kwiecistych recenzyjek....po czym sprzedało, choć nadal wspomina z łezką w oku....w końcu nie można źle mówić o pierwszym wzmaku :)

Zyzio nie wiem ile Masz lat, ale Twoje wpisy są dość hm... dziecinne. Otóż w moim przypadku Creek nie był pierwszym wzmacniaczem. Nie był nawet, drugim, trzecim ani nawet dziesiątym. Ja niestety zaczynałem w czasach kiedy nie było jeszcze praktycznie prasy audio a szczytem marzeń był Technics, Sony, czy Pioneer z Pewexu. Żeby do nich dojść trzeba było jednak przerobić drogę Unitr, Radmorów, Dior, wyrobów Tonsilu, czasem domowych wytworów pasjonatów - amatorów (w tym również lampowych).

Potem pojawił się wolny rynek i inne sprzęty.

Twój wpis jest obraźliwy dla ludzi, którzy przeszli zapewne dłuższą niż Ty drogę i mają większe od Ciebie doświadczenie (przynajmniej sądząc po Twoich wpisach).

Nie występuj w roli mentora, bo nie Masz do tego za bardzo podstaw.

Bez urazy.

Naim: DAC/TP XPS + Hi-Line + NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 + NAC A5 + Lipinski L-707 + Target Audio MR70B + (transport CA CXC)

=> Asmon

Ale ja Ci nie bronię bezwzględnie kochać Creeka :) Po prostu piszę o swoich odczuciach i mam głęboko gdzieś jak ktoś jedzie po sprzęcie który posiadam, ale mam nieziemski ubaw, gdy jeden z drugim się piekli jak się jedzie po jego klockach i za wszelką cenę broni jego honoru :)))) To jest dopiero dziecinada przypominająca przedszkoladę z piaskownicy :DDD Bez urazy ;)

Zyzio - chyba do tej pory nie napisałem nigdzie o swojej "bezwględnej miłości do Creeka", jak również nie pieklę się o to, że ktoś jeździ po moim sprzęcie, bo gdybyś zadał sobie trochę trudu to doczytałbyś, że Creeka już od dość dawna nie mam, ewentualnie zajrzał w moje "o mnie".

Na forum niestety nagminnie praktykuje się kult sprzętu aktualnie posiadanego, po czym po kolejnej roszadzie urządzeń te poprzednie już są "fopa".

Po prostu uważam, że Creek 4330 zasługuje na swoje miejsce w historii audio jako urządzenie grające wybitnie za relatywnie małe pieniądze.

Zresztą wydaje mi się, że już go ma.

Naim: DAC/TP XPS + Hi-Line + NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 + NAC A5 + Lipinski L-707 + Target Audio MR70B + (transport CA CXC)

=> Asmon

A ja prostu uważam, że Creek 4330 zasługuje na swoje miejsce w historii audio jako urządzenie wybitnie słabe, któremu audiofilskie szmatławce naroiły klientelę i tyle, nie ma o co drzeć kopii jak to czyniłeś rok temu czy teraz natychmiast pojawiając się w tym wątku :D :D :D.

=> Asmon

I skończ ciągle robić ze mnie debila, bo doskonale wiem, że nie posiadasz już Creeka, po prostu przeżywasz orgazmy na wspomnienie o nim i ja Ci prawa do nich nie odbieram :D, a jedynie przedstawiam swoje zdanie :)

Zyzio przedstawiania swojego zdania nie zaczyna się od przytoczenia czyjeś opinii.

To nie różni się niczym od "własnej opinii" na podstawie recenzji w gazecie.

Dziękuję Ci za wielkoduszność i pozwolenie na osiąganie ekstazy, chociaż odnoszę wrażenie po Twoim rozbudowanym "self" opisie, że lubisz do niego zaglądać i chyba doznajesz wówczas erotycznych uniesień.

Życzę Ci również udanych orgazmów w życiu codziennym:-)

Naim: DAC/TP XPS + Hi-Line + NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 + NAC A5 + Lipinski L-707 + Target Audio MR70B + (transport CA CXC)

A ja trochę chyba teraz żałuję że sprzedałem żabę i nie miałem jej nigdy okazji posłuchać z wysokoskutecznymi kolumnami. Ponoć z JM Labami Electra 905 gra identycznie jak Gryphon za 10tys zł :O A Electry nie są wcale uniwersalnymi kolumnami, nie grają z każdym najbardziej dennym wzmakiem.

Kolumny Dynaudio też mulą i dudnią jak się je źle napędzi, podobnie wzmaki Rotela będą generować jazgot i wytryski krwi z uszu z jasnymi kolumnami ;P

 

Kolega L3VY po prostu nie trafił z konfiguracją :] Zresztą wystarczy popatrzeć z jakim CDkiem i kablami słuchał Creeka, nic dziwnego że żaba zagrała bez masy. Słuchałem jej z niby ponad 90db Trianglami i też usłyszałem tylko średnicę i górę. Creek dobrze mi grał przede wszystkim z CDkami Kambodży ale tymi starszymi, D300, D500SE i ciepłymi, mięsistymi kolumnami, najmniejsze Vienny, Dynaudio, z Avance Omega 503 też było fajnie, znakomita przestrzeń i oderwanie dźwięku od kolumn czego absolutnie nie spodziewałem się po tak tanich głośnikach. Z B&W 602 nawet mi się podobał, ale CDek to był jakiś kosmicznie drogi Marantz.

 

W skrócie, tani, znakomity ale jednak bardzo wymagający wzmacniaczyk i to jest wg mnie jego jedyna, acz wcale nie błaha wada.

I love the sound of crashing guitars

Nie ulega wątpliwości,że wzm.Creek 4330 to legenda i porównywanie go z jakimiś amplitunerami świadczy tylko o braku osłuchania,choć każdy ma z pewnością swój gust i prawo do orzekania swoich opinii.Oczywiście nie jest to jakiś wzmak mocarz,który zaraz po podłączeniu rozwali nam szyby w pokoju,ale jeżeli posiadamy odrobinę doświadczenie i podejdziemy do niego racjonalnie,to na pewno sprawi właścicielowi nie lada przyjemność w odsłuchu.W którymś z wpisów przekreśla się Creeka po odsłuchu Jbl i B&W ,z góry trzeba zaznaczyć, że tekowe kolumny(nie słuchałem wszystkich) nie są odpowiednim zestawieniem synergicznym do wzm.Creek a ,ich sygnatura brzmieniowa jest właśnie osuszona,choć najnowsza wersja B&W z serii 600 grają trochę inaczej,to ze wzmacniaczem jakim jest Creek nigdy nie zagrają dobrze,szczególnie tańsze Jbl.Jeżeli zejdziemy na ziemię,to pod względem barwy przestrzenności naprawdę trudno jest znaleźć wzmacniacz w tej cenie (jeśli ktoś zna to proszę podać) bo ja osobiście nie widzę tu nic godnego,jedynie może tylko starsze wzmacniacze Rotela? Z nowych tez chyba tylko Rotel 01 ,ale posiada on inne zalety/wady niż Creek.

?

=> byca

Ano porównaj sobie ampli Yamahy i żabę podczas zasilania XTI 100, skoroś taki osłuchany.... po czymś takim rozwaliłbyś Creeka o ścianę ze złości :D Wymagająca to może i ta żabcia jest, ale słabowita i cherlawa jak cholera i nic tego nie zmieni....poza doborem kolumn, którym da radę jako tako....

zyzio

 

niema problemu mogę napisać,ze ampli Yamahy to wzór do naśladowanie nie ma konkurencji rozwali wszystko co spotka na drodze,a najlepiej gra z Jbl XTI 100,ale w tedy to dopiero mnie tu wyśmieją.

?

Z używek mnóstwo...pierwsze z brzegu w cenie żaby :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przynajmniej pociagną większość kolumn :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"juz widzę całą liste... zacznij może od amplitunera yamaha" - byca - potrafisz czytać ? gdzie napisałem, ze ampli yamahy jest lepszy od Creeka ???? Jest lepszy w konfiguracji z XTI 100, a to różnica :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.