Skocz do zawartości
IGNORED

stereo i sub


sussel

Rekomendowane odpowiedzi

...a według mnie najważniejsze stają się precyzja w definiowaniu pozornych źródeł dźwięku, stereofonia, przejrzystość, plastyczność, umiejętność stopniowania napięcia, wygaszania, oraz dynamika, z resztą nie znam muzyki w ktorej to będą są istotne elementy, co więcej bas jest fundamentem wielu nagrań, więc po części podzielę Twoje zdanie, z drugiej jednak strony to nie znam dobrej reprodukcji uderzenia w kocioł przez subwoofer.

Rzeczywiscie , szczegolnie w muzyce klasycznej mozna sie doszukiwac wielu aspektow brzmienia danego systemu . Zauwazylem tez ,ze naprawde duzo zalezy nie tylko od realizacji ,ale rowniez interpretacji niektorych utworow . Dla przykladu : mam kilka nagran "Bolero" Ravela , wykonywane przez rozne orkiestry.Roznica jest ogromna . W jednej interpretacji kociol na koncu moze wrecz wystraszyc , w innej trzeba go sluchem wyszperac.I to jest wlasnie fajne .Pozdrawiam.

Nie ma co się dziwić, wielu reżyserów dźwięku uważa że ich dynaudio z pasmem przenoszenia do 60Hz to religia i wystarcza żeby zrobić super nagranie. W niektórych płytach w ogóle nic nie ma poniżej 50Hz. Można nawet podbić 4x i nic nie słychać. A czasem jest odwrotnie, np. jest mega podbarwienie przy 50Hz i taki jegomość też tego w studiu nie słyszy i płyta idzie do sprzedaży z taką kupą.

Poczytajcie wątek o Velodyne 10R, znajdziecie tam odpowiedzi na wszystkie pytania. Odpowiednia konfigurcja 2 + 1 w stereo da nieorzeciętny efekt. Oczywiście dyskusja na ten temat na poziomie 500-1000 PLN za suba raczej nie ma sensu. A jJeżeli jesteście sceptykami i chcecie więcej wyciągnać z klasycznej konfiguracji stereo zacznijcie poszukiwania kolumn od półki 15 - 20k PLN za parę. Dobrze zestrojone kolumny trójdrożne to niecodzienne zjawisko, a to że konstrukcja jest czy nie jest trójdrożna jeszcze o niczym nie świadczy,

A czy słuchanie muzyki to matematyka, że trzeba ustalać odgórne normy, zasady i wzory? Czy zabawa w audio nie polega właśnie na tym, żeby być zadowolonym z własnej konfiguracji i czerpać przyjemność z jej użytkowania? Podobno tak miało to wyglądać. :P Najlepiej zróbmy rozkład normalny zalet i wad stosowanie suba, a potem wyliczmy z tego średnią ważoną. Warto by jeszcze trochę zawyżyć wagi wad, by przez przypadek nie wygrali ci, co się próbują przeciwstawić tradycji i stereotypom. W końcu sub jest beee. Mamusia zawsze to powtarzała. :)

 

Jeden lubi tak, drugi siak. To naprawdę kwestia gustu. Do swoich kolumn subwoofer dokupiłem po kilku miesiącach. Nie twierdzę, że jest konieczny. Mi jednak podoba się to subtelne uzupełnienie niskich i stwierdziłem, że warto. Przepadam za delikatnym akcentem w dole. Niektóre kawałki nabierają też pewnej potęgi brzmienia. Ale to faktycznie trzeba lubić, niektórych może takie coś najzwyczajniej w świecie męczyć. Znowu powraca kwestia indywidualnego odbioru muzyki.

 

Co do zestrojenia suba z resztą, faktycznie mogą być z tym problemy. Zwłaszcza, że nawet ustawienie innego poziomu głośności niż zwykle może spowodować, że subwoofer nagle zacznie zagłuszać resztę, albo przestanie go być słychać. Niby wada, a jednak to też odbieram na plus. Fajna zabawa z zestawem. Raz spróbuję ustawić tak, a jutro trochę inaczej. Zamiast na siłę szukać konfiguracji idealnej i wad obecnym w brzmieniu, mam dodatkową zabawę z zestawem. Naprawdę świetny relaks dla psychiki. ;)

 

Z mojej strony subwoofer do stereo polecam, ale nie w ciemno. Warto posłuchać i sprawdzić, czy takie coś się podoba.

Zgadza się, słuch się bardzo szybko męczy ze względu na dużą energię akustyczną. Reszta muzyki idzie trochę na dalszy plan bo człowiek się siłą rzeczy koncentruje bardziej na basie z powodów fizjologicznych(nie ma za bardzo innej możliwości). Możliwe też że tak dobra koncentracja na tonach wyższych w ogóle nie jest możliwa ze względu na upośledzenie funkcji ucha przy dużej energii dźwięku od niskich tonów - tego nie wiem.

 

Dla 90% klientów takiego sprzętu poprawna adaptacja do pomieszczenia i systemu jest niewykonalna. Bez equlaizera DSP w ogóle jest niewykonalna bez specjalnej sali. Instrukcje to w ogóle śmiech na sali. Poprawna adaptacja polega na wybraniu kompromisu pomiędzy równomiernością pasma przenoszenia (barwa, zrównoważenie, równomierność tonów) a problemami fazowymi (szybkość, dynamika, detaliczność). Ja wybrałem pierwszy wariant z efektem pewnego rozmycia.

 

Pomimo odcięcia już przy 40Hz subwoofer nadal cicho gra nawet dla 100Hz, czasowo się wszystko nakłada i dźwięk jest całościowo gorszy pod względem lokalizacji, szybkości, miodności, choć wydaje się to nieracjonalne. A jednak tak jest. Częstotliwości rzędu 100Hz muszą zupełnie normalnie budować dźwięk i lokalizację. Wniosek z tego taki, że do dobrego sprzętu bardzo dobry subwoofer. Nie ma bata, w tanich subach są za słabe wzmacniacze. CHT-10R jest świetny w swojej taniej klasie, ale to nie high end.

-----Piotr_1

 

W jaki spoób laczysz swojego suba z reszta zestawu i czy korzystasz z mozliwosci rozdzielenia sygnalu w subie na sub i na kolumny czy tez kolumny i sub podlaczone sa rownolegle? Teoretycznie, w pierwszym przypadku nie powinno zachodzic nakladanie sie na siebie dzwiekow z subwoofera i kolumn, co mozliwe jest przy opcji drugiej. Jestem o krok od zakupu Velodyne CHR-10R (chwilowo skonczyly sie u dystrybutora, trzeba kilka dni poczekac), ktory ma wspomoc na dole monitorki SF Concertino Home. Przekonuje mnie do niego obecnosc wyjsc wysokopoziomowych na glosniki, ktorych juz z wyzszej serii SPL nie ma (jest jedynie wejscie high-level), co w moim przypadku oznacza wylacznie mozliwosc podpiecia rownoleglego.

Nawet nie próbowałem i nie będę korzystał z opcji rozdziału, ponieważ puszczenie sygnału przez nie wiadomo jaki subwoofer za 400usd nie jest dobrym pomysłem i na pewno skończyło by się co najmniej stratą szybkości narastania sygnału. Może gdybym miał wzmacniacz za 1000zł i nie miał dobrego przetwornika ani kolum... W dodatku 80Hz to moim zdaniem za wysoko na podział a i tak dla monitorów bodajże jest filtr pierwszego rzędu (tyle co nic). Subwoofer w wypadkowej z monitorami w takiej konfiguracji np. przy 90..100Hz w każdym typowym pokoju dałby mega podbicie nie do zabicia. Przy zatkanych bas refleksach w monitorach robi się deficyt już poniżej 70Hz. Ciężko mi to tak wytłumaczyć, ale mam już dzisiaj piątą chyba generacje strojenia i opiera się ona o zatkane wszystkie bass refleksy, odcięcie suba przy 40Hz, podbicie monitorów z resztkami suba przy 70Hz, i ekstremalnym zniwelowaniu podbarwień od dalszych ścian mieszkania przy 43 i 55Hz od połączonej mocy suba i monitorów. Małe różnice w częstotliwościach na oko, lecz ucho postrzega częstotliwości logarytmicznie i zmiany dla 40..80Hz są tak samo postrzegane jak dla 1000...2000Hz. Zbocza filtru są ostre, trochę się wszystko rozmazuje, ale tonalnie jest ekstra. Ten equalizer Electri-q to mega wypasiona zabawka z wieklimi możliwościami, jest tu chyba ze 30 rodzajów filrów i kilka metod przeliczenia. Jako ciekawostkę powiem, że pomimo odcięcia suba @40Hz potrafi on w przeciwfazie z monitorami całkowicie doprowadzić do zaniku dźwięku przy 85Hz! Jeżeli chcesz kupić, to mogę Ci go odsprzedać za 1700zł (mam tydzień, nowy), bo wiem że i tak w niedalekiej perspektywie czasu będe szukał czegoś droższego jak już osiągnę maksimum możliwości :P. Tak to wygląda na dziś:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

----Piotr_1

 

A skad jestes i w jakim kolorze jest Twoj CHT=10R?

 

Co do meritum, to piszesz rzecy malo optymistyczne. Co do opcji podzialu, to sadzilem, ze sub jedynie rozdziela sygnal i nie ingeruje w to, co idzie od wzmaka do kolumn stereo (choc faktycznie odciecie na 80 czy nawet 100HZ jest malo elastyczne).

 

Alternatywnie mysle o modelu SL-1000R, drozszy, ale w granicach rozsadku. Ma juz 6-zakresowy automatyczny cyfrowy korektor z dołączonym mikrofonem, wiec chyba latwiej byloby go zgrac z kolumnami. Miales moze kontakt z czyms z serii SPL?

Nie mam pojęcia o droższych seriach, ale przypuszczam że opcje korekcji i tak będą w pełni satysfakcjonujące. Bardziej ważne są wymiary pokoju i mieszkania niż dywagowanie w ciemno czy taki subwoofer ma sens z początku ciągnąłem bez korekcji i miało to swój urok, który pryskał przy utworach z obfitym basem syntetycznym. Kolor piano black, Bydgoszcz.

Piotr_1, 4 Cze 2008, 12:21

 

>Nie mam pojęcia o droższych seriach, ale przypuszczam że opcje korekcji i tak będą w pełni

>satysfakcjonujące. Bardziej ważne są wymiary pokoju i mieszkania niż dywagowanie w ciemno czy taki

>subwoofer ma sens z początku ciągnąłem bez korekcji i miało to swój urok, który pryskał przy

>utworach z obfitym basem syntetycznym. Kolor piano black, Bydgoszcz.

 

bład we wpisie

 

Nie mam pojęcia o droższych seriach, ale przypuszczam że opcje korekcji i tak nie będą w pełni

satysfakcjonujące. Bardziej ważne są wymiary pokoju i mieszkania niż dywagowanie w ciemno czy taki

subwoofer ma sens z początku ciągnąłem bez korekcji i miało to swój urok, który pryskał przy

utworach z obfitym basem syntetycznym. Kolor piano black, Bydgoszcz.

----Piotr_1

 

W sprawach handlowych mysle, ze sie dogadamy :-), zaraz posle info na PW

 

Co do ustawienia, to mam ten luksus, ze subwoofer bede mogl ustawic nieomal dowolnie (na pewno nie na srodku pokoju, bo mnie zona zabije, ale w kazdym innym miejscu tak).

Panowie dotkneliscie temat ktory mnie obecnie bardzo interesuje.

Nabylem kilka dni temu subwoofer B&W ASW610.

Jezeli chodzi o podlaczenie do zestawu stereo (welug instrukcji) uzywam wyjscia "line out" ze wzmacniacza (nie jak w kinie domowym gdzie sie uzywa "sub out"), 2 kable RCA podlaczone do suba. Przelacznik "Low-Pass Filter" ustawiony na IN.

W tym ustawieniu sub faktycznie dodaje tylko pasma ktorych brakuje w monitorach. Nie jest to efakt znany potocznie z podlaczenia kina domowego gdzie zasada jest zupelnie inna.

Panowie moje pytanie do Was odnosi sie do tych kabli podlaczeniowych.

Czy uzywac kabli (wymagana odleglosc okolo 3m) specjalnie dedykowanych do podlaczenia subwoofera, cay uzyc normalne kabelki?

No i oczywiscie jakie byscie proponowali jako stosowne?

-----Krzysiek_s

 

Generalna zasada jest taka, zeby suba i glosniki spinac takim samym kablem, ale jest to mozliwe kiedy uzywamy wejsc glosnikowych /high level/ suba (ja uzywam XLO Pro 600 i bardzo sobie chwale). Przy podlaczeniu suba przez RCA bedzie z tym trudno. Szukalbym czegos z tej samej stajni i z podobnego pulapu cenowego co kable glosnikowe.

  • 2 miesiące później...

a czy do JBL e30 podpasuje subwofer JBL E150P ?? czy czasem nie bedzie opozniony bas albo inne cudawianki??

 

pokoj 10m2 bez meblow, praktycznie pusty... sub potrzebny bo czasem e30stki nie wydalaja niskiego basiku

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.