Skocz do zawartości
IGNORED

Guardian - wrażenia odsłuchowe


Cortazar

Rekomendowane odpowiedzi

barni - ale nie odpowiedziales gdzies Ty sie uczyles marketingu, wg ktorego nowa firma nie moze dawac gwarancji na swoje produkty (bo to dokladnie napisales) - a ja naprawde chcialbym wiedziec :)

do --> Barni:

 

Przeczytałem Twoj wpis - bardzo dokładnie - tak jak wszystkie inne. To wystarczyło żeby udzielic odpowiedzi jakiej udzieliłem - myslę ze rozumiesz. Jesli zaś nie rozumiesz że wypowiedziałeś sie zupełnie nie na temat - odsyłam do tytułu wątku. Kolejne posty i rozmowy w tym temacie - zupelnie powaznie są pozbawione sensu. Jesli nie masz pojęcia jaki kapitał, jakie zaplecze stoi za daną firma/manufaktura/koncernem i dotyczy to wielu branż nie tylko audio- nie wypowiadaj się kategorycznie - bo to wlasnie stanowi o podkopywaniu wiarygodności - o której mowiłem. Tylko tyle chciałem dodac - to także w kwestii gwarancji... Pozdrawiam

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

do --> Wujek Grga:

 

Nigdzie nie napisałem - przeczytaj dokladnie - że wiem wszystko, napisałem że nic mi o tym nie wiadomo. I to prawda - do dzisiaj nic mi nie było wiadomo - ale wzbogaciłeś juz moje doswiadczenie o firme ktora to robi, chociaż zupełnie nic to nie wnosi ani do wątku ani do wiarygodnosci ani naszej działalnosci - stad uzyłem słowa "nic mi o tym nie wiadomo" - nie jestem alfa i omegą bo takich ludzi nie ma.Przygladnę się stronce dokladnie - i dzieki za info... tyle że - my - zamiast sledzić rozwój setek/tysiecy firm - czytac i powielać inne schematy - żyć prasą i plotkami - po prostu zabralismy sie do roboty i cos tworzymy. I jesli Twoim zdaniem "wiedza" polega na tym że wie się dokładnie jakie firmy co produkuja - a nie na tym jak to ugryźć od środka - to cóż - z pewnością Tobie być może to wystarcza. Jak to sie stało że nie wiedziałem o tej firmie ? Ja osobiscie - zamiast czytac i wyszukiwac firmy - wole poczytać na przykład o zagadnieniach związanych ze skokami w przebiegu charakterystyki impedancji i jak to ugryźć "elektrycznie" - bo to jest wazniejsze dla finalnego efektu. Tak to sie stało. Nie potrzbena mi do niczego wiedza że robi to firma ktora dodatkowo praktycznie i faktycznie nie istnieje na polskim rynku ( tego tez nie wiem dokladnie ) - ale skoro poza Toba nikt tego nie napisał to jej znajmosć jest raczej mała - To czesciej sie przydaje w praktyce - niz wiedza na temat wszystkich istniejących na rynku produktów. No ale miałeś w tym poscie swoje 5 minut :-)

 

Jeszcze raz dzieki za info ! Pozdrawiam !

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

Martin

po co Ci takie wpisy,przeciez tylko sie pograzasz,nie pisz o rzeczach o ktorych nie masz pojecia,np.o kolumnach z linia transmisyjna,po co takie odwracanie kota ogonem?kolega zwrocil uwage to chyba dobrze,wiele osob mogloby dodac jeszcze po kilka linkow,ale nie o to chodzi

piszac o braku szacunku mialem na mysli wlasnie takie zachowanie,trzeba umiec sie przyznac do niewiedzy czy slabego otrzaskania w temacie,a dla proby rozreklamowania tutaj swojego towaru ma to znaczenie drugoplanowe,nie trzeba byc matematykiem zeby sprzedawac kalkulatory

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

do --> Electro:

 

Ufff... zawsze przyznaje rację tym ktorzy wiedza lepiej - i dziekuje za wszelkie sugestie i przepraszam jesli cos zawaliłem - przepraszam raz jeszcze - ale czytaj dokladnie. I nie pojmuj Martina osobowo - choc jak sądze jesteś kolejna osoba urazoną przez mnie - stąd ten Twoj ostatni wpis ( tak wnioskuje po tonie wypowiedzi ). Nie mam pojęcia jaki jest Twoj cel w pisaniu takich postów. "Martin" to jedna z osob stanowiaca manufakture ktora produkuje kolumny których wrazenia odsluchowe miały stanowic temat forum. Nie byłeś, nie słuchaleś, nie rozmawiałeś z nami - więc prosze - nie zabieraj głosu w celach czysto pieniaczych. Zanim zabrałem sie do "ujawnienia" na forum naszych konstrukcji - ostrzegano mnie i o konkurencji często podszywającej sie pod rózne loginy, o ludziach którym "przeszkadza" że cos nowego powstało i nie moga sie pogodzić z takim obrotem spraw z rożnych powodów, zdawałem sobie sprawe z celów ktore kierują ludzmi piszących "rózne" rzeczy i wiele wiele innych nieprzyjemnych spraw które wiążą się z pisaniem na forum. Ale rekompensuja to PRAWDZIWE opinie ludzi które naszych konstrukcji słuchały. Obojętne czy dobre czy obojetne czy złe - wązny żeby były prawdziwe. Nie mam pojęcia czy wogóle a jesli tak to do której grupy osób nalezysz. Każdy z Twoich wpisów pod tym postem cechuje "nagonka" i próby podwazenia wiarygodnosci mojej i całej manufaktury - ktora jak pisałem składa sie z kilku osób. Tematem postu sa wrazenia odsłuchowe - nikt mi nie kadzi - bo choc trudno w to uwierzyć - coś musi w tym być skoro dzwiek sie ogólnie podoba - a wiadomo jak o to trudno. Każdy kto przychodzi - moze napisac swoje wrazenia, i ja nie mam na to wpływu. Jesli z jakichkolwiek powodów jest Ci to nie na rekę - rozumiem - nie mam żalu. A w nawiązaniu do tego co napisalem przed chwila i w świetle Twoich ( z całym szacunkiem ) wypowiedzi - "odwracanie kota ogonem" jak napisałeś - to raczej nie moja specjalność...

 

Pozdrawiam !

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

  • Redaktorzy

Martin i chłopaki, trzymajcie się, i nie dajcie się wrabiać w zbędne dyskusje, zwłaszcza z niezalogowanymi cieniami. Oczywiście istnieją różne wynalazki, PMC jest dobrym przykładem, być może coś podobnego znajdziesz też w zestawach Haflera. Ja z kolei rozkręcałem raz mini kolumnę LothX, która miała coś w rodzaju linii transmisyjnej, nie tłumionej niczym. Ale nie wiem jak to liczono, jaka część pasma miała być w ten sposób wzmocniona, zresztą efekt ostateczny nie był szczególnie impressive. A tak swoją drogą, to co z tym testem? Dajecie, czy jeszcze nie teraz?

Znow mnie ktos wyciaga do tablicy:

PAL55: Nie uczylem sie marketingu, nie za to mi placa. Po prostu jestem przyzwyczajony do zupelnie innej jakości jeżeli chodzi o sprzedawanie produktow, szczegolnie z tak wysokiej polki. Poza tym jezeli jakas firma szarzuje z gwarancjami na poziomie 5 - 10 lat przygladam sie uwaznie na ile jest ona w stanie sie z nich wywiazac, czyli inaczej mowiac jak dlugo istnieje juz na rynku pod niezmieniona nazwa i czy w ogole wie juz co to jest serwis i ile on kosztuje.

Jak chcesz zobaczyc jak wyglada profesjonalny marketing audio, pokoresponduj z panem Maciejem Kolbusem [ktorego serdecznie pozdrawiam] z PowerAudioLabs. Po prostu wlasciwa osoba na wlasciwym stanowisku, prowadzenie dyskusji z nim bylo naprawde przyjemnoscia [choc kondycjonera nie kupilem ;)))]. Mimo, ze kazdy z nas prezentowal odmienny punkt widzenia nigdy poziom dyskusji nie zszedl do pozniomu reprezentowanego przez Martina, czyli jakis utarczek osobistych pod adresem forumowiczow.

Pozdrawiam

PS. Pod moim "szyldem" nikogo nie ukrywam, nie przeszkadza mi absolutnie istnienie konstrukcji Martina, nie ciepie tez na manie przesladowcza, w ktora on powoli zaczyna popadac weszac zamach innych producentow na jego produkty pod postacia osob piszacych na forum.

To na tyle, bo rzeczywiscie watek schodzi na psy ;)

do Jozwa Maryn:

 

Tak :-) dajemy ... teraz robi się druga partia. Jak tylko będzie ukończona - bardzo chętnie oddam do testów - pytanie tylko które ?

 

Dzieki za sugestie ! - mało prawdopodobne żebysmy sie poddali - pomimo podobno pozbawionych poziomu osobistych wycieczek ktore nie maja miejsca - uderz w stół - a nożyce się odezwa ! Moga nam patrzyć na ręce, przyglądać - chetnie z lupą, i tak dalej bedziemy robic swoje. Forum to dyskusje - i osobiste, i na temat i nie na temat - choc wolałbym zeby wypowiadali sie ludzie ktorzy byli u nas słuchali i rozmawiali - ale jak to forum - każdy może wyrazic swoja opinie na dowolony temat i nie mam na to wpływu. Tak czy inaczej to ludzie ocenia czy dzwiek jest dobry, serwis profesjonalny. A czas pokaże co i jak mamy w planach oraz osądzi konstrukcje i ich twórców.

 

Bardzo pocieszającym i budujacym faktem jest to - ze inteligentni i na poziomie ludzie rozumieją - dlaczego pisze pewne rzeczy i co lepsze rozumieją i ton wypowiedzi i ich poziom - świadcza o tym korespondencje - juz prywatne. Bardzo pocieszające jest - ze coraz wiecej ludzi ma ochote przyjechac posłuchać - bo to jest motorem napedowym ! a nie wyrwane często z kontekstu czy to moje czy innych wypowiedzi tutaj na forum.

 

A najbardziej pocieszające jest to - ze jesli ktos przyjedzie na godzinny odsłuch - bardzo często słyszymy na koncu - "nawet nie wiem kiedy minely te 3 godziny" - bez wzgledu czy ktos zamierza kupic nasze konstrukcje - czy przyjechal tylko posłuchac. To ma juz mniejsze znaczenie ... Nie wszystkim produkujacym i sprzedającym chodzi tylko i wyłacznie o pieniadze...

 

W kazdym razie - dziekujemy za uznanie i zaufanie którym nas obdarzyli - Tym którzy zdecydowali sie na "nasz dzwięk" lub chociażby byli pod jego wrazeniem słuchając naszych konstrukcji - jak i za krytykę i sugestie i rady Tym którzy NIE BYLI I NIE ZAMIERZAJA PRZYJECHAĆ - a informację czerpia tylko z czastek informacji pod tym postem na forum. I tak - jak wskazuje na to praktyka - najbardziej weryfikowalne sa takie wrazenia - ktore powstaja podczas odsłuchu i bezposredniej rozmowy. I sprawia nam ogromna radość - że takich osób które postanowiły posluchac - jest co raz więcej.

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

Martin

nic nie mam do Ciebie ,ani do Twoich kolumn,

obserwuje tylko ten watek i Twoje wypowiedzi,dopoki to jest niezalezne forum musisz sie liczyc z niezaleznymi ocenami takze z mojej strony,ocenami Twoich wpisow ,a nie produkcji,gdyz nie liczac tych jpg-ow ja Twoich kolumn ani nie widzialem,ani nie slyszalem,tak jak zreszta duza czesc piszacych w tym watku,nie mam na ich temat absolutnie zadnego zdania,odnosze sie tylko do Twoich wpisow i pisze o swoich odczuciach,przykre ze traktujesz to jako nagonke,

bylem na tym forum w czasie gdy Ty nie wiedziales jeszcze o jego istnieniu i pozwol zebym mogl jednak zabierac glos w watku ,ktorego Ty nie zalozyles,bez doszukiwania sie jakiegos drugiego dna,dzialan konkurencji itd.

prosba do wszystkich o niedyskryminowanie niezalogowanych,przeciez nie pozjadalismy wszystkich rozumow,moze ktos kto sie nie loguje ,a pisze wartosciowe rzeczy wart jest uwagi,liczy sie zawartosc merytoryczna glosu a nie to czy kogos znamy,lubimy ,kojarzymy,no albo juz ja tylko taki naiwny jestem i tak mysle:)

przeciez mnie tez niektorzy koledzy znaja osobiscie i co? ,tzn. ze nie mozemy sie pospierac czy miec w czyms innego zdania,kazdy glos ktory subiektywnie czy obiektywnie wnosi cos do dyskusji nie powinien byc lekcewazony.

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Gość obserwator

(Konto usunięte)

dzięki elektro!!!:)

tak sobie czytam te wszystkie twoje Martinie posty i poirytowała mnie jedna rzecz... skłoniło mnie to do zwrócenia uwagi innym na jeden mały szczegół w tym wszystkim, który juz był poruszony, ale przeszedł bez echa...

Najpierw 3 cytaty:

pierwsze 2 twoje: " Nie wszystkim produkujacym i sprzedającym chodzi tylko i wyłacznie o pieniadze..." Coś nieprawdopodobnego...ale jaka jest prawda?...

"I sprawia nam ogromna radość - że takich osób które postanowiły posluchac - jest co raz więcej" Oczywiście, że cieszy, bo zarabiamy kaskę. Jaką za ten super dźwięk?

 

=>permenides w jednym z postów obliczył: "pisałem że ok 5500 pln to czysty zysk po odliczeniu skrzynki, przetworników i zwrotnicy (te elemeny razem ok 7,5pln. kolumny kosztują prawie 13kpln. to czy 13000(koszt kolumny)-7500(koszt czesci)=5500" mówi tutaj o tych PRETORIANACH...

Cóż zalazłem opis tych kolumienek na Allegro chcąc sprawdzić czy tak rzeczywiście jest i co my tutaj mamy...?

Scan Speak : Średnio-niskotonowy : 18S8531G00 - z nowej serii revelatorów, Wysokotonowa legenda ... : D2905/9900. oczywiście revelator -obliczyłem- łączna cena tych głośników (detaliczna) u naszych dystrybutorów to 4580 pln, ale na pewno kupujesz taniej...

dalej niech skrzynie kosztują nawet 3000 pln, niech zwrotnice 1000 pln, niech okablowanie nawet zawyżając 500 pln i dodając koszty "logistyczne" dla jednej konstrukcji tez zawyżając 600 pln, wychodzi 9680 pln i to mocno dodając i zaokraglając, żeby nie wyszło, że o czymś zapomniałem w moich obliczeniach. Zysk to 3200 pln (grubo ponad 30 % zysku), a jestem przekonany, że jest dużo wyższy i to na jednej konstrukcji i dokonując zakupu u producenta...!!!

Nikt nie neguje tego, że zarabiacie i chcecie zarobić, ale wydaje mi się, że jako firemka raczkująca dopiero, jeszcze wogóle się nie liczaca na rynku, zysk jaki chcecie wygenerować na jednej tylko konstrukcji jest delikatnie mówiąc przesadzony!!!, to nie wzbudza zaufania, drogą macie myśl techniczą, bardzo drogą !!!

 

Chce tylko uświadomić innym, że aura tajemniczości, "słomy", która ma genialnie grać, bo tak Martinie przedstawiasz swoje racje, jest chyba pozbawiona pierwiastka "czytej idei dźwięku", do której chcesz nas przekonać a nakierowana na ZYSK przede wszystkim, bo im droższa konstrukcja w takim razie tym więcej chcesz zarobić, niestety o tym świadczą proste wyliczenia. Nie wiem jak grają te konstrukcje, moga grać bosko! ale chyba za duzo chcecie już na samym poczatku zarobić...??? Nie jest to atak na ciebie, suche fakty...i w jakiś sposób przez to tracisz na wiarygodności w tym co mówisz i kreujesz. Zwrotnica jest zalana, więc trzeba wierzyć na słowo i słono zapłacić za "słowo"

Oczywiście wolny kraj, wolny wybór, ale, ale dla mnie pozostaje, ale...

>obserwator

Niestety ale nie wytrzymam jak ktoś takie głupoty plecie . Człowieku w jakim ty świecie żyjesz ? Czy ty w ogóle masz jakikolwiek sprzęt hi-fi w domu ? Czy może jesteś rozgoryczony tym , że ktoś coś zrobił i chciałby na tym zarobić ? Pokaż mi proszę który produkt hi-fi z wyższej półki ( tzw. hi-end ) ma stos. cena części cena det. wyższy niż 30 % . Albo lepiej wyższy niż 50 % . Jak już taki znajdziesz podaj jego nazwę cenę det. i podobne wyliczenia tu na forum to uznam , że wiesz o czym piszesz .

Kg. ziemniaków u chłopa na wsi to koszt. 50gr( zakładam ) , a za placki ziemniaczane zrobione z tego kg. w knajpie będą pewnie wołać kilka zł . ZŁODZIEJE !!!

Gość Stały bywalec

(Konto usunięte)

Obserwatorze,jaka skrzynia kosztuje 3000zł??? to po pierwsze

I jaka zwrotnica kosztuje 1000zł????

W kolumnach B&W za 45000zł moze i tak jest ale w tego typu konstrukcjach,daj spokój.

Podejrzewam ,ze skrzynia ze zwrotnicą kosztuje około 2000zł,nie wiecej.

 

A na co jak nie na zysk może być nastawiona taka firemka?

Aura tajemniczości...

Spokojnie, panowie!

Też sobie czytam i sie nie wtrącam, bo poziom trochę dla mnie za niski. Ale jak widzę, jak ktoś kalkuluje tak jak tu przed chwilą wyliczył, to wiem, że nigdy nie prowadził sam żadnej działalności gospodarczej (legalnej).

Zakładając, że koszty bezpośrednie wyliczone są poprawnie, to szanowni koledzy zapomnieli o paru drobiazgach, takich jak ZUS czy podatek od zysku. Poza tym, jeśli to jest manufaktura produkująca pojedyncze pary na miesiąc, to z tego zysku PO opodatkowaniu trzeba jeszcze utrzymać siebie, rodzinę, warsztat...

Cóż, przy małej skali produkcji narzut MUSI być wysoki, bo niewiele sprzedanych egzemplarzy musi pokryć WSZYSTKIE w zasadzie stałe koszty. No chyba że to jest hobby, czyli robota po godzinach pracy na etacie gdzie indziej.

Gość obserwator

(Konto usunięte)

cortazar

Nie mówimy tutaj o uznanym sprzęcie MARKOWYM tylko o manufakturze, mówimy tu o cenie producenta, a nie cenie sklepowej produktu, która oprócz marży sklepu, zawiera cło i wszystkie koszty związane z utrzymaniem pracowników, marketingiem i innymi kosztami z tym związanymi. NA marke i uznanie trzeba sobie zapracować, firmy pracują na to latami.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem dokładnie, nie neguje, że chcą zarobić, ale bez przesady. Od ZŁODZIEI daleki jestem kogokolwiek wyzywać, to twoje słowa, więc nie wkładaj ich w moje usta! Ale za marke się płaci, a jakiej marki masz kolumny???? Czy ktoś zna tą markę, co za nią stoi, tylko świetny dźwięk i opinie kilku forumowiczów???

Jak najbardziej popieram, ale dalej uważam, że tanie te ziemiaki a trochę za drogie te placki jak na początek.

Gość obserwator

(Konto usunięte)

=>inżynier właśnie do tego dążę, czy Martin i spółka, to firma, która żyje tylko ze sprzedaży tych kolumn, czy też jest to Hobby? Ja raczej skłaniam sie do tej drugiej opcji, dlatego taki wyraziłem pogląd, gdyż z wypowiedzi Martina raczej tak to wygląda...Działalnośc gospodarczą prowadzę i znam realia...Wątpię, żeby Martin utrzymywał się ze sprzedaży kolumn, ... dlatego uważam placek za drogi;)

> Obserwator .

Nic w twoje usta nie wkładałem ( tfu ;-))

Za moimi kolumnami nie stoi żadna marka i uważam , że tak jest lepiej bo właśnie za markę nie chcę płacić . Opinie innych forumowiczów tez nie zmieną mojego nastawienia do tych kolumn . Dla mnie sprawa jest prosta mając do wydania np. 10 tys zł interesuje mnie jaki najlepszy dźwięk mogę za tę sumę mieć . A jak już taki nabędę to się nim cieszę a nie zastanawiam się wieczorami ile to ci ludzie na mnie zarobili . Nadal uważam , że stos. dźwiękcena jest w przypadku tych kolumn dużo wyższy niż przeciętnie .

NO WŁAŚNIE ! ALBO MARTIN I SPÓLKA ŻYJĄ ZE SPRZEDAŻY KOLUMN ALBO JEST TO ICH HOBBY . NIECH SIĘ WRESZCIE ZDECYDUJĄ !!

W każdym z przypadków obserwator określi maxymalną narzut od kolumny za sztukę . W końcu prowadzi działalność i zna realia .

=> obserwator

ja zamówiłem, bo grają bdb, kosztów w sumie nie liczyłem i zarobku też...:))))

ale skoro juz policzyłeś, to ja zamówiłem dużo tańsze, więc te 30% przy niższej cenie, daje niższy zysk:))))))))))

Nie zamierzam się wycofywać:))))

A tak na poważnie ciekawy post... i chłodna kalkulacja, masz podejście bardziej handlowe niż audiofilskie:)

Najważniejsza jest muzyka, a jak te kolumienki przykuwają swoim dźwiękiem słuchacza to chyba wrto dać innym zarobić:)

z wpisów obserwatora wynika ,że gdyby sprzedawali te same kolumny ale mieli większe koszty to by sie mogli utrzymać z produkcji kolumn ... Kontynuując rozumowanie obserwatora Martin & S-ka powinni przywdziać garnitury , zatrudnić pracowników, sekretarkę ,rzecznika prasowego,dac moc ogłoszeń do prasy , urzędować w biurze pon-piątek od 08mej do 16tej , nie udzielac się na forum i nie odpowiadac na emaile. Wtedy wykreują markę . I cena będzie OK ;-)

obserwator -> mialem co prawda napisac cokolwiek dopiero po odsluchu - by pisac na temat - ale trudno. W calej swojej kalkulacji nie biezesz pod uwage tzw know-how (jesli kiedykolwiek kupowalbys licencje na produkcje czegokolwiek wiedzialbys jakiego rzedu sa to kwoty), a jesli stworzylbys sam jakies know-how to wiedzialbys, ze to kosztuje sporo czasu i pieniedzy, a po drugie firmy, ktore zyja z minimalnej marzy zyja kiepsko - patrz Baltlab. Facet sprzedaje wzmaki, ktore wg opinii wielu osob moglyby spokojnie kosztowac o 25% wiecej, tyra na okraglo, i tak nie moze sie wyrobic z produkcja bo popyt ciagle jest wiekszy niz jego moce produkcyjne, a na kazdym egzemplarzu zarabia niewiele - gdzie tu sens? - oczywiscie jest jesli ktos chce dzialac charytatywnie, ale Martin o ile mi wiadomo prowadzi biznes po to zeby zarabiac pieniadze. Dobra - to juz ostatni wpis nie na temat - nastepny po odsluchu o wrazeniach. :)

Dobry dźwięk to jedno, a wyjście na rynek z produktem to zupełnie coś innego. Niestety ale im mniejsza jest firma i jej skal produkcji tym większy musi być procent kosztów stałych stałych zawartych w produkcie...

 

Koszty komponentów zawartych w kolumnie i robocizny - to koszty zmienne. Reszta kosztów związana z utrzymaniem i bieżączym funkcjonowaniem przedsiębiorstwa, to koszty stałe, które nie wzrastają proporcjonalnie w zalezności od zwiększania producji (ale również nie mogą spaść poniżej pewnego minimum zapewniającego bieżace funkcjonowanie przedsiębiorstwa). Aby rozpocząć produkcję należy ustalić konkurencyjną cenę sprzedaży produktu (jego "wartość" rynkową) a następnie policzyć przy jakiej wielkości produkcji następuje pokrycie kosztów stałych. Dla małych firm ta wielkość produkcji jest nieosiągalna. Dlatego musi wzrosnąc cena żeby pokryć koszty stałe (i jeszcze odtworzenie majątku i zakładany zysk). Dotyczy to wszystkich małych firm - także na zachodzie, ale w Polsce jest to bardziej widoczne. Praktycznie żadna krajowa manufaktura głośnikowa nie jest na tyle duża, aby mogła konkurować cenowo z duzymi producentami zagranicznymi. Widać to po tym, że żadna nie sprzedaje swoich produktów w sklepach (zbyt wysokie ceny hurtowe)...

To właśnie miałem na myśli kiedy napisałem, że Martin powinien się zacząć reklamować (tylko reklama zapewni "rozkręcenie" sprzedaży być moze do poziomu umożliwiającego konkurencję cenową z produktami znanych firm.

 

Kalkulacja kosztów zmiennych przedstawiona we wpisach powyżej jest poprawna (a nawet sporo zawyżona). Ale nie ma powodu obrażać się na rzeczywistość...

 

pozdrawiam

Na wstepie dziekuje Wszystkim za wpisy. Nie bede się rozwodził wiecej na temat i wpisów i poziomu - bo jest to wypadkowa wielu osób ktore zabierały tu głos - w tym oczywscie także mojej.

 

Dzięki Electro --> za solidny wpis. Dało mi to do myslenia. Masz rację że w niektórych momentach być moze przesadziłem - chociaż dalej bede utrzymywał - ze moje wpisy cechuje jednak pewnien (chyba nie aż taki zły )poziom i jezykowy i merytoryczny odnosnie stawianych mi zarzutów.

 

Co do kalkulacji cen: Żeczywscie nie zyje ze sprzedazy i produkcji kolumn, nie trzeba tu byc geniuszem od ksiegowosci żeby to stwierdzić - wystarczy do mnie przyjechac. Rzeczywiscie - mysl techniczna jest byc moze droga - BYC MOZE - bo jesli sie wezmie pod uwage jakośc dzwieku i wykonania - to jest ona zanizona o jakieś około 200% - tak przynajmniej wynika z opinii osób ktore słuchały naszych konstrukcji. Ci którzy byli u mnie - słuchali konstrukcji zamówili bądź chca zamowic - wiedza jak prowadze ( a własciwie nie prowadze ) odsłuchów. Zostaja sam na sam - z oceną i dogłebnym przesłuchaniem. Nie zachecam - nie namawiam - nie kieruje - nie limituje czasu odsłuchu. Nikogo nigdy nie musiałem przekonywac do dzwieku które prezentuja nasze konstrukcje. To ich decyzja ! - i takie podesjcie do tematu w rzeczywistosci sie sprawdza ...

 

 

 

Do obserwator --> nie "pakujemy" do naszych konstrukcji byle czego - konstrukcje markowej konkurencji z podobnymi przetwornikami - kosztuja 2-3 razy więcej od naszych. Myślę ze to uczciwe, wobec potencjalnych nabywców. Czy tracimy przez to wiarygodnośc ? Dla osób czytających ten watek - pewnie w jakiejs częsci tak - na szczescie zmienia sie to po przyjezdzie na odsłuch. Nie sadzimy także - zeby oddawać te konstrukcje do jakiejkolwiek dystrybucji szeroko pojetej przez firmy ktore tym sie zajmuja.

 

do ---> Stały bywalec:

 

Żeby rozwiac aure tajemniczosci - bo to nie tajemnica - skrzynie do Pretorianów kosztuja 2230 zł w okleinie bubinga i w takiej jakosci wykonania. Zwrotnice kosztują około 800 zł : jak popatrzysz na markowe konstrukcje za powiedzmy 20 000 - 30 000 zł ---> to w mig zauwazysz ze cena zwrotnic w takich konstrukcjach nie przekracza 80 - 150 zł ( jesli znasz się na czesciach zwrotnic ich jakosci i cen ). A na co nastawiona jest manufaktura ? Na to żeby ludzie ktorzy kupuja nasze konstrukcje byli autentycznie zadowoleni i nie mieli ochoty na wymiane kolumn przez dłuuuuuuuuugie lata. Poza tym nie bierzesz pod uwage wszystkich kosztów dookólnych ktore wiażą sie z konstruowaniem i produkcja. Wybaczcie - ale wszyscy co pisza w taki sposób - raczej nie maja zielonego pojecia o funkcjonowaniu szeroko pojetej dzialalnosci gospodarczej. Myslisz ze wypadkową ceny JMLab np Grande Utopia Be - jest tylko to co zastosowane zostało w środku takich konstrukcji ? Daleko posunieta naiwnośc - i to nie jest zarzut ! W naszym przypadku ( jak i w przypadku wielu firm ) - wypadkowa ceny jest ( pisze przykładowo ): koszt wynajecia warsztatu, komory bezechowej itp, koszt badań i prób - w tym także zakupu podzespołów róznych firm, marek , róznych wartosci elektrycznych - na podstawie ktorych buduje sie zwrotnicę ( myslisz ze jak kupujesz jakąś część - i patrzysz na to co jest podane w katalogu w kwestii charakterystki - to musi ozaczac od razu że to super gra ? OTÓŻ NIE - najlepszym urzadzeniem jest ludzki mózg - bo to on ostatecznie decyduje i weryfikuje jaki płynie z tego dzwiek ! , koszty wynajęcia, zakupu pewnych urzadzeń, chociażby benzyna , telefony, róznorakie podatki itd. Myslisz ze to pokrywaja fundacje charytatywne ktore zajmuja sie wspieraniem polskiej przedsiębiorczości ? Myslisz ze w przypadku duzych i małych firm - te koszty pokrywa sie z własnej kieszeni ? - Jak to wszystko sobie poobliczasz - to wyjdzie Ci rzeczywisty zysk - więc nie piszcie - Ci ktorzy nie maja z tym do czynienia na codzień - za przeproszeniem - o znawstwie tematów ekonomicznych zwiazanych z całokształetem działalnosci. Dlatego Pretoriany kosztują tylko 12 900 zł - a nie np 25 900 zł gdybysmy sie nazywali np ProAc, bo bardziej zalezy nam nie na zysku - ale na radości z dzwieku ludzi ktorzy nasze konstrukcje kupili. To tez swiadczy o tym że chyba koncepcja dzwieku jest dobra i się broni bez uzywania technik manipulacji.

 

A jak zaznaczyłem - osoba ktora słucha - sama decyduje czy konstrukcje sa warte ceny którą my sobie skromnie winszujemy za dzwięk , podzespoły, jakośc wykonania i radośc ze słuchania muzyki - a nie obcowania z powszechnie ZNANĄ marka.

 

Myslę ze zakoncze na tym moja odpowiedz - na to co wyszło z naszej reki - pracowalismy latami - a ujawnilismy sie dopiero teraz - bo nie ma nic gorszego niz falstart na starcie. Po pierwszym sie jakoś podniesz - ale po drugim jest juz dyskwalifikacja. Pozwólcie więc rynkowi i ludziom ocenic konstrukcje - a nie wdawać sie w dywagacje, ktore wiekszego sensu nie mają. Z opini osob ktore słuchały naszych konstrukcji - wydaje sie że falstartu nie było . Ale oczywiscie - to dopiero poczatek trudnej drogi - i brutalnej "audiofilskiej" rzeczywistości.

 

Pozdrawiam wszystkich ! Wyrazy szacunku dla AVW - ktory pomimo pierwszego "falstartu jezykowego" w pierwszym wpisie - podniósł sie tak - że trudno nie zgodzic się z jego wpisami czy to krytykujacymi poczynania, czy pytaniami czy rzeczowymi wypowiedziami - dzieki za rzeczowość ! i normalne podejscie do tematu.

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

  • Redaktorzy

Ja tylko dwie rzeczy - po pierwsze, kwestie kalkulacji cen sprzętu były na forum podnoszone wielokrotnie. Zwłaszzca w przypadku zestwów głośnikowych jest to wdzięczny temat, bo stosunkowo łatwo jest obliczyć ponoszone koszty. Zwłaszzca jeśli produkcja jest jednostkowa, wskutek czego producent zmuszony jest do nabywania komponentów po cenach indywidualnych. Do czego zmierzam: jeśli po wielokrotnym przewałkowaniu tego tematu na forum, gdzie każdy może poprzez wyszukiwarkę się oświecić zanim palnie buraka, ja wciąż widzę proby oszacowania dochodu producenta poprzez zsumowanie hipotetycznego kosztu użytych części i odjęcie tego następnie od ceny końcowej urządzenia, to dla mnie taka próba jest chamskim atakiem podpartym świadomie nierzetelnymi danymi. Bo nie wierzę że istnieje w polsce osobnik, który nigdy nie słyszał o np. podatku dochodowym. Tym samym osoba która posługuje się tak fałszowanymi argumentami żeby komuś dokopać, moralnie sytuuje się dla mnie kilometr poniżej poziomu pierwotniaka. To jedno.

Natomiast a propos ProAków - to był bardzo, ale to bardzo na czasie argument. Warto sprawdzić, jakich głośników użyto w najnowszym flagowcu nowej serii D ProAka (D-80). Otóż są tam Vify (1 szt), Visatony (2 szt) i głośniki firmy, zdaje się, Volt (ich cen akurat nie znam) - też 2 szt. Obudowa, jak zwykle u ProAków - dobrej jakości, ale bardzo prosta, a już na pewno bez żadnych linii transmisyjnych. Zwrotnica, jak zwykle u ProAków - dobrej jakości, ale bez luksusów. Całość kosztuje coś pół starego miliarda. Żeby nie było wątpliwości - ProAc to dobra firma, lubię ją osobiście, i używam ich zestawów. Proszę tylko żeby niektórzy zapaleni koledzy zdeklarowali się tutaj: jak to jest, ProAc w porządku choć drogi, a Martin nie w porządku, chociaż pakuje w swój produkt droższe komponenty i lata pracy (linia transmisyjna!) i sprzedaje to cztery razy taniej? Czy coś w waszym rozumowaniu nie jest aby nie tak? Proponuję ochłonąć.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.