KEF Q5 za mało basu? Za nisko stoją

[Therion]

Po przesiadce z B&W byłem trochę rozczarowany KEFami. Kolumny postawione na kolcach świdrowały wysokimi tonami a basy były bardzo rzadkim gościem. Po zdjęciu z kolców sytuacja się trochę poprawiła. Wysokie złagodniały i wróciły niskie, choć nadal w niesatysfakcjonującej ilości. Zauważyłem, że pochylając kolumny do tyłu, sytuacja znacznie się poprawia. Pewnego dnia na Allegro wypatrzyłem podstawki (foto) które właściel sam wykonał. I okazało się, że jest to strzał w 10tkę. Podniesione o kilkadziesiąt centymetrów kolumny grają idealnie. Wysokie są kulturalne i rysują cudowna scenę i...nareszcie jest piękny i mięciutki bas!!! :)

 

Pozdrawiam posiadaczy KEF Q5

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[nautilus81]

A łyzka na to "nie do wiary".

[wojeknachmej]

trzeba było kupic glosniki podstawkowe to by stały jeszcze wyzej:) a tak to masz kolumny podłogowe inaczej:)

[Therion]

nautilus81, 27 Lip 2008, 10:41

 

>A łyzka na to "nie do wiary".

 

No tak, zapomniałem dodać, że stało się tak po zastosowaniu do kąpieli gąbki o stożku nie dwa a 5cm (też umiem być złośliwy) :P i audiofilskim, obfitym splunięciu 3x przez lewe a później prawe ramię.

 

ściskam mocno za szyję

[nautilus81]

Kolumny a mianowicie głosniki szczególnie pasmo srednio i wysokotonowe powinno byc na wysokosci głowy słuchacza.

Polecam sie zapoznac z podstawowymi zasadami akustycznymi a nie w jakies podstawki i inne duperele.

Pozdrawiam.

[nikx]

Ja mam Q7, co do ostrości góry to kwestia czasu - moje już grają ok po kilku miesiącach wygrzania ... co do dołu to kwestia ustawienia i experymentów z gąbkami. Musisz też pamiętać o akustyce miejsca odsłuchu - po prostu poexperymentuj ... Jezli chodzi o Twoje nowe podstawki hmmm, jak jestś zadowolony to dobrze, lecz ja nie poszedłbm tą drogą.

[MariuszH]

nikx, 28 Lip 2008, 11:20

>Ja mam Q7, co do ostrości góry to kwestia czasu - moje już grają ok po kilku miesiącach wygrzania

 

MIESIĄCACH? To chyba wygrzały się, ale Twoje uszy... :)

 

>... co do dołu to kwestia ustawienia i experymentów z gąbkami.

 

Ustawienie - oczywista oczywistość, ale gąbki to akurat w zakresie niskich częstotliwości nie mają nic do gadania...

[nikx]

Hmmm, różnica wysokich tonów w KEFach od zakupu do teraz jest olbrzymia - i tylko kompletnie głusi jej nie słyszą - właściciele KEFów wiedzą o czym mówię ... W sumie masz rację - uszy też trzeba "wygrzać" bo mózg przyzwyczaja się do wcześniejszych wrażeń odsłuchowych na innym sprzęcie i potrzeba czasu by go zresetować ...

Co do gąbek zanim coś napiszesz to empirycznie spróbuj jak wpływają na dźwięk - ja słyszę jego zmianę zwłasza tylnia wersus odległość od ściany ... ale może mam problem ze słuchem na starość?

[DawidM]

MariuszH, 28 Lip 2008, 11:28

 

>nikx, 28 Lip 2008, 11:20

>>Ja mam Q7, co do ostrości góry to kwestia czasu - moje już grają ok po kilku miesiącach wygrzania

>

>MIESIĄCACH? To chyba wygrzały się, ale Twoje uszy... :)

>

>>... co do dołu to kwestia ustawienia i experymentów z gąbkami.

>

>Ustawienie - oczywista oczywistość, ale gąbki to akurat w zakresie niskich częstotliwości nie mają

>nic do gadania...

Wg. gamuta czas średni wygrzewania kolumn to mniej więcej 150/400 godz. słuchania. Czyli w warunkach normalnych podczas 2 godz. codziennych przesłuchań na umiarkowanym poziomie głośności kolumny powinny wygrzać się w około 4/6 mc. w zależności od zastosowanych głośników. Proces ten tak naprawdę nigdy się nie kończy, mam na myśli dojrzewanie materiałów zastosowanych w kolumnie i mają działać przez dziesięciolecia, oczywiście zakładając że nie będą przesterowane;) Czy się zgadzamy z tą myślą, to każdy musi sobie odp. osobiście. Ja jestem skłonny powiedzieć że jest w tym sporo racji.

[nikx]

>>> DawidM, u mnie graja juz coś koło 400/500 godzin i różnica jest jak już pisałem znaczna ... wcześniej używałem Castli i Dali - na nich powiem szczerze aż takiej róznicy nie słyszałem a może to kwestia konstrukcji głośnika średnio/wysoko tonowego w KEFach?

[DawidM]

Wydaje mi się to uzasadnione zastosowaniem mieszanki do budowy głośników, jak i być może wcześniejszym wygrzewaniem niektórych głośników bezpośrednio u producenta. Mój skromny układ głośników w PC wygrzewał się coś około 2 mc. Z każdym dniem było zawsze ciut lepiej, i potem brzmienie się wyrównało tworząc już chyba optymalne brzmienie. Pisze chyba, bo jak wiemy głośniki się z każdym dniem docierają, z czasem nabierając wyjściowego brzmienia założonego przez konstruktora/ów. Zastanawia mnie tylko jak długo te optymalne brzmienie się utrzymuję(a może już nie przemija do czasu kompletnego zestarzenia się głośników czy ich przesterowaniu).

[MariuszH]

Ja oczywiscie nie neguję konieczności "wygrzewania", lub ja kto woli - "docierania" głośników. Choć ja jestem bardziej za tym drugim określeniem - wszak to urządzenia mechaniczne i chociazby elementy resorujące muszą się "wypracować" itd. Ale okres kilku miesięcy wydaje mi się przesadą, choć oczywiście mogę się mylić - rzeczywiście, z tymi konkretnymi głośnikami nie mialem do czynienia.

Co do wytłumiania basów gąbką - nie musisz zadawać mi pytań w stylu - probowałeś/słyszałeś, bo nie muszę skakać z dachu żeby na wlasnej skorze przekonać się, ile to prawdy w tym, że rozwalę sobie łeb...

Jeśli prawa fizyki nie zmieniają się co jakiś czas - gąbka rzeczywiście działa, ale na pasma znacznie wyższe, stąd być może wyeliminowanie buczenia nieco wyższych częstotliwości od basów i przez to efekt poprawy. Do kontroli niskich częstotliwości stosuje się jednak materiały znacznie gęstsze - takie jak chociażby pianka poliuretanowa, z której np walce czy ćwierćwalce umieszczone w rogach pełnią rolę dobrych basstrapów.

[nikx]

Mariusz, może się nie zrozumieliśmy - firmowo w zestawach KEF dolączone są "korki/zatyczki piankowe" wyprofilowane pod wentylecję tychże głośników (wentylacja przód/tył) - to o nich mówiłem ....

[MariuszH]

Aaaa. to trza było tak od razu... :) Spoko i tu pełna zgoda - wszelkie sposoby na ograniczenie działalności BR wskazane.

[Ryszard1]

Jak sie nie myle to te dolaczane przez fabryke korki z gabki sluza do tlumienia/ograniczenia niskich tonow, i to glownie tych najnizszych,

[nikx]

:) Mariusz, a widzisz jakoś doszlismy do porozumienia. Ja na koniec przyznam jeszcze, że może faktycznie użyłem w paru miejscach słownictwa może trochę zbyt mało konkretnego i jesteśmy w domu :)

A tak serio jak już wiemy o czym mówimy - jeszcze raz potwierdzam to co napisałem powyżej.

KEFy wybitnie potrzebują wygrzania/wypracowania itp - jak kto woli ... może wynika to z zastosowanego głośnika UniQ? Na początku po rozpakowaniu wysoki tony były dla mnie niemiłym zaskoczenim po pewnym czasie uspokoiły się i teraz już bardzo dobrze współgrają ze średnicą. Co do basów - bas jest kontrowersyjny w KEFach ... i wymaga doświadczeń i indywidualnych testów (akustyka, ustawienie, zatyczki bass-reflex itp) a i również podnosi poprzeczkę wzmacniaczowi (zwłaszcza wspominane moje Q7 ze względu na konstrukcję gł. basowego - bo Q5 są łatwiejsze).

 

Dla zainteresownych:

opis UniQ

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

driver UniQ

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a tak wogóle warto pogrzebać w www.kef.com

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojeknachmej]

jestem aktualnie posiadaczem Q1 i w 100% zgadzam sie z kolega nikx, kto nie mial u siebie Kefa wiec sie lepiej nie wypowiada na ich temat. U mnie zaczely tak naprawde grac po ok 2 miesiacach i najwieksza rewolucje przeszly wlasnie wysokie tony. Poczatkowo Kef-y uwazalem za raczej "ciemne" jesli chodzi o brzmienie a teraz momentami mam wrazenie ze jest ich az za duzo i kombinuje z roznymi kablami....W kazdym razie Kef-y zachowaly swoj poczatkowy charakter - ciepłe, z ładna srednica nie meczace brzmienie...