Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  740 członków

Rotel Klub
IGNORED

Klub miłośników Rotela


Rekomendowane odpowiedzi

@tomaszE - zwrotnica jak najbardziej okej - dobre rezystory i kondensatory jantzen - dość drogi zwłaszcza ten "jantzen superior" - pewno grają ekstra

 

 

Będzie już koło roku jak je poskładałem , w dalszym ciągu mam ciary jak je słucham mimo , że niektóre utwory znam już na pamięć ;)

mundorf supreme z wysokich też daje radę ;)

Pozdrawiam

Tomasz

ja mam w wysokich i średnich tonach Mundorf Mcap EVO Oil , a na niskich podstawowy 82uf Jantzen Audio Cross-Cap - jak na mój portfel to aż nadto :)

 

powiem szczerze, że kondensatory kupiłem przy okazji , bo zamawiałem oporniki o mniejszych opornośćiach , aby "lekko osłabić" wysokie tony - i niby udało to sie, ale znowu jak zmieniłem na niskich tonach starego visaton elko elektrolit na jantzen cross cap , a na średnich i wysokich stare SCR MKP PA 250VDC RoHS 2,2 i 4,7uf na Mundorf Mcap EVO Oil - to kolumny grają o wiele szczegółowiej , i niby jest mniej wysokich tonów , ale są one lepszej jakośći , - mimo iż nie wierze w kable głośnikowe to w kondensatory moge uwierzyć :)

Uwierz na słowo, kable też wnoszą bardzo dużo do efektu końcowego, również warto wywalić kaskę na druty

Jakie masz przetworniki w swoich kolumnach ?

Pozdrawiam

Tomasz

tak - to moje

 

jeśli jest gdzieś zdjęcie ich zwrotnicy w internecie - to ze starymi kondensatorami jeszcze - ale tak czy siak ogólnie jestem z nich zadowolony - spisują sie - mam je 14 miesięcy

za pozwoleniem, przyznam się , że mam kilka zdjęć tych twoich kolumn

Jeśli śledzisz wpisy w tym klubie to pewnie znasz i moje kolumny ? ;)

 

Jak grają po przeróbkach ?

post-34063-0-09117700-1482350190_thumb.jpg

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

mimo iż nie wierze w kable głośnikowe to w kondensatory moge uwierzyć :)

Też byłem kiedyś takim zatwardziałym sceptykiem, mówi się że kable nie grają. Pewnie, że nie grają ale jednak wpływ na zmianę brzmienia ( nie mylić drastycznego) jednak jest. Ale zależy to też od elektroniki, jedne wzmacniacze takie np. jak Primare są bardzo kapryśne na okablowanie, znowu nasz Rotel RA-12 i w ogóle seria 12 wcale nie jest podatna na kable, a w szczególności połączeniowe. Ostatnio nawet testowałem kabel zasilający przy pewnym wzmacniaczu zwykły komputerowy, dedykowany i konstrukcję DIY na kablu Belden. Dedykowany grał jak dedykowany :) komputerowy z odchudzonym basem i wyostrzoną górą, natomiast ten belden ścinał wysokie tony tzn. było słychać, że są utemperowane ale nie podobała mi się jedna sprawa, mianowicie zauważyłem, że przez ten kabel wzmacniacz przestał grać konturowo, jego bas stał się jakiś taki zaokrąglony. Opisuję to co słyszałem i nie chcę wszczynać tu sporów na temat kabelków :)

 

Jest to kabel zasilający wykonany na przewodzie Belden. 3 żyły po 2.5mm, 3 żyły uziemiające po 0,5mm. Średnica 11mm wtyk zasilający Schuko Bals 16A oraz wtyk IEC. Jednym słowem najlepiej zabrzmiał dedykowany kabel. Jeśli ktoś chce się bawić w kabelki niech się bawi, ale ja kable a przede wszystkim zasilające sobie odpuszczam.

post-63976-0-02930800-1482389461_thumb.jpg

:)- to pewno te dwa hk pa2200 grały bardziej zamulonym basem i tak ci sie wydawało, że jest go więcej - rotel gra żwawo i przez to bas szybko "gaśnie" i takie odczucie - ale pewno jest okej :) - tylko trza sie przyzwyczaić / przestroić se słuch :):):)

Oraz Satori, tomaszE, krzysiek którzy powyższą teorię popierają - chyba muszę się z Wami zgodzić. Włączyłem wczoraj Run DMC jakieś "the best". Płyta zrealizowana beznadziejnie ale sporo jest niskich częstotliwości. A potem OST Piratów z Karaibów On Stranger Tides. Też sporo niskich częstotliwości. Zrealizowana dość dobrze. No i się uspokoiłem. Usłyszałem to czego nie słyszałem pierwotnie. I chyba tak jak piszecie - trzeba się przyzwyczaić do nowego brzmienia.

 

Podłącz cdp-x505es przez wyjście regulowane bezpośrednio do końcówki, jestem ciekaw czy nadal będziesz miał to samo wrażenie odsłuchowe.

Taki mam plan od momentu gdy wypakowałem wzmacniacz z pudła. Ale najpierw muszę się osłuchać obecnej konfiguracji.

 

Słyszę też bardzo dużo wysokich tonów, przestrzeni. Nawet wspomniana wyżej płyta Run DMC brzmi lepiej. Ogólnie słychać, że to wyższej klasy sprzęt.

Sony CDP-557ESD -> Inakustik Monitor Lemnos ->; Sony HAP-Z1ES -> Inakustik Excellence -> Sony TA-E80ES -> Inakustik Excellence -> Sony TA-N55ES/N80ES (bi-amp) -> Kimber Kable 8TC -> Jbl TL260.

za pozwoleniem, przyznam się , że mam kilka zdjęć tych twoich kolumn

Jeśli śledzisz wpisy w tym klubie to pewnie znasz i moje kolumny ? ;)

 

Jak grają po przeróbkach ?

 

Pewno :)- możesz se mieć ile chcesz zdjęć :)

Co do grania - to pierwsze co sie rzuciło w uszy (zmieniłem w każdej kolumnie tylko po 1 oporniku i 3 kondensatory) to lepsza szczegółowość brzmienia , po zmianie nawet na chwile przelutowałem stare kondensatory z powrotem - i faktycznie średnie i wysokie tony były mniej detaliczne, dziś jeszcze spróbuje dać jeszcze mniejszej opornośći rezystor na wysokie tony - było 33ohm, mam teraz 22ohm , a dzisiaj dam 10ohm - ciekawe co sie zmieni....? - co do basu to trudno powiedzieć - ale gorszy na pewno nie jest - żwawy (jak na konstrukcje bas refleks) i ogólnie spisuje sie (od 34hz ja słysze z moich kolumn) - pewno można by jakoś nastroić obudowy na niższe pasmo - ale jest okej - jak na nieduży w sumie niskotonowy przetwornik to mi starcza - nic z tym nie będe robić.

Co do twoich kolumn to pewnie kojarze - to są te z głośnikiem średniotonowym powyżej wysokotonowego.....? - na wzór ze strony:

http://www.troelsgravesen.dk/Jenzen-Illuminator.htm

o ile sie nie myle..... - podoba mi sie "estetyka montażu zwrotnic" - nie to co u mnie :(:)

ok- wsadziłem te 10ohm - i tak zostaje nie jest za ostro ani za mało wysokich czego sie obawiałem - powiem szczerze ,że jak wsadziłem te 22ohm zamiast tych 33ohm , to miałem wrażenie że głośniki grają "za słodko" - ale jak dałem 10ohm to wszystko sie unormowało - ciekawe czy mit o "wygrzewaniu kondensatorów" to prawda czy fałsz- czas pokaże..... ?:)

 

na zdjęciu zaznaczyłem co wymieniłem:

2016-12-1_aepprea.jpg

ciekawe czy mit o "wygrzewaniu kondensatorów" to prawda czy fałsz- czas pokaże..... ?

Czekamy na opis.

WADIA 860 , ROTEL RHB 10 (MICHI) KOLUMNY YB AUDIO,VERICTUM .

- ciekawe czy mit o "wygrzewaniu kondensatorów" to prawda czy fałsz- czas pokaże..... ?:)

to prawda, żaden mit

Co do twoich kolumn to pewnie kojarze - to są te z głośnikiem średniotonowym powyżej wysokotonowego.....? - na wzór ze strony:

http://www.troelsgravesen.dk/Jenzen-Illuminator.htm

o ile sie nie myle..... - podoba mi sie "estetyka montażu zwrotnic" - nie to co u mnie :(:)

 

 

 

Tak to te tylko z innym wysokotonowym , w moich jest

http://loudspeakershop.eu/glosnik-scan-speak-revelator-r2904700009-p-1562.html

Wykonanie zwrotnicy , moje arcydzieło ;)

 

Kiedyś trochę się przewaliło scr-ów mkp przez moje ręce, te kondensatory nie można zaliczyć do grupy poprawnego grania

Pozdrawiam

Tomasz

ohoho ! - drogi (i pewno dobry) wysokotonowiec - nie na moją kieszeń (niestety:(:)) , kiedyś miałem doczynienia z takim:

http://loudspeakershop.eu/glosnik-vifa-xt25bg6004-p-1868.html

tylko z tyłu pojedyńczy magnes miał - i też miło go wspominam , bodaj 130-150zł za sztuke kosztowały.

Edytowane przez bokser7778

http://loudspeakershop.eu/glosnik-vifa-xt25bg6004-p-1868.html

tylko z tyłu pojedyńczy magnes miał - i też miło go wspominam , bodaj 130-150zł za sztuke kosztowały.

 

 

Twój Morel też jest dobrym głośnikiem , nawet mogę zaryzykować stwierdzenie, że jest mniej upierdliwy niż np.: Scan Speak Classic D2905-950000 , brzmienie morela też mi się bardziej podoba, S S D2905-950000 według mojego doświadczenia nadaje się tylko do układów 3 way z wysokim strojeniem , w układach 2 way zupełnie się nie sprawdza, strojenie w okolicach 2khz z udziałem D2905-950000 powoduje , że brzmienie tego głośnika jest dość jazgotliwe i bardzo męczące w długich odsłuchach

Pozdrawiam

Tomasz

To chyba dobrze ze taki padł wybór? pozostałych twoich głośników nie znam , sam dobierałeś przetworniki czy z czyjąś pomocą ? obudowy wyglądają mi na znane konstrukcje jednego z forumowiczów

Pozdrawiam

Tomasz

przetworniki sam oprócz niskotonowego - bo na taki tylko pozwolił mi budżet, po prostu - najważniejsze były tony średnie, potem wysokie i na końcu niskie - i tak też są dobrane głośniki

najważniejsze były tony średnie, potem wysokie i na końcu niskie - i tak też są dobrane głośniki

 

 

Niskie jak dla mnie to podstawa grania i tu nacisk kładę największy , kocham to zakres ;) pozostałe pasma również , ale bas to fundament

 

 

 

Sony TA-F707ES

Słyszę też bardzo dużo wysokich tonów, przestrzeni. Nawet wspomniana wyżej płyta Run DMC brzmi lepiej. Ogólnie słychać, że to wyższej klasy sprzęt.

 

 

Napisz krótki opis i porównanie RB-1080 & TA-F707ES ?

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

Wesołych ...

post-48501-0-07109900-1482523406_thumb.jpg

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

wygrzewania kondensatorów raczej nie słysze/i nie usłysze pewno już....

ale przy odkurzaniu biurka i miejsca pod dackiem i końcówką zachaczyłem o interkonekt i urwał mi sie jeden drut (interkonekt miałem zrobiony ze zwykłego druta miedziaka litego co jest w ścianie), więc mówie - ten drut 3x2,5mm kw jest za sztywny na interkonekt więc dałem z powrotem..... o(nie)sławionego klotz ac110 i pierwsze co usłyszałem pojego podłączeniu to ,że zestaw gra "przestrzenniej", i mniej cukierkowo niż po wymianie kondensatorów w zwrotnicach i z interkonektem ze zwykłego drutu, tak - lekko bardziej plastycznie , ale wciąż żwawo i bardzo dynamicznie (wszak dack na sabre es9018 plus rb990 plus dobre głośniki- to musi tak grać !:)) - ale niby pierdoła - 70cm interkonektu i jest jakaś zmiana - zwłaszcza brak "cukierkowatośći i plastyczność"- lepiej te wszystkie tony sie ze sobą "łączą-klejom" bo przedtem było jakby zbyt studyjnie dla mnie - ale głośnikowe cały czas mam zwykłe z litego miedziaka ściennego 4x1,5mm kw (skręcone parami na 2 żyły) - i ciekawe czy kiedyś zainwestuje jakieś pieniążki i kupie se "normalny" interkonekt i głośnikowe kable - ciekawe czy te kable graja czy nie w końcu - na razie szkoda pieniędzy - bo kabel za np 40-50zł za metr do dla mnie już drogi kabel :(:):P!

ciekawe czy kiedyś zainwestuje jakieś pieniążki i kupie se "normalny" interkonekt i głośnikowe kable - ciekawe czy te kable graja czy nie w końcu - na razie szkoda pieniędzy - bo kabel za np 40-50zł za metr do dla mnie już drogi kabel :(:):P!

Jak będziesz kupował kable głośnikowe to polecam Ci bez żadnych szaleństw kwotowych Ultralink Caliber AWG 12. AWG 12 to anglosaska miara więc ma on przekrój 3,3mm2. Kiedyś miałem Ultralink Challenger AWG 14 czyli przekrój 2,1 mm2 i chciałem go kupić ale produkcja tego kabla się skończyła i jego miejsce zajął właśnie Caliber. Jest to neutralny fajny kabelek, ładnie układający się na ziemi, elastyczny. Nic nie wnosi do dźwięku. Ani nie zamula, ani nie wyostrza po prostu moim zdaniem gra naturalnie i bardzo przyzwoicie. Cena tego kabla 36 zł za metr, ale ja w Audiostrefie w Poznaniu dostałem go za 30 zł za metr. I nie jest to Made in China a Made in Canada. Dobry kanadyjski kabelek głośnikowy.

Edytowane przez Satori

to pewno wina kolumn - ponoć Jbl TL260 nie mają za dużo najniższego basu - mimo iż mają przetworniki aż 30cm średnicy (!) to schodzą ponoć tylko do 60hz (!) - ale faktem na 100% jest ,że nie zawsze wielkość głośnika basowego decyduje o jakośći i "niskośći" schodzenia basu - tu barzej liczy sie zestrojenie obudowy i jakość przetwornika - no i moc wzmacniacza - ale rb-1080 jak najbardziej starczyć tu powinien! :)

ponadto te jbl są dość lekkie jak na tak potężne kolumny- tylko 38kg sztuka - to moje sonusy z 22cm basowymi i o obudowach o wym 24cm szer i 107cm wys mają już blisko 34kg sztuka ..... - dobra obudowa wiele daje- bo wszak ma grać sam głośnik ,a nie obudowa :)

 

Skąd info że schodzą tylko do 60Hz? Subiektywnie braków dołu nie czuć. Problemów z basem w modelu TL260 nie dopatrywałbym się akurat w samych kolumnach, czy to w pomiarach czy w ich wadze, a raczej w sygnale i elektronice. W tej klasie, to jedne z nielicznych kolumn które prezentują bas tak wyjątkowo śmiało, potężnie i zamaszyście, wręcz monstrualnie w kategoriach audiofilskich. Bo mają bas jak dzwon, odczuwalny fizycznie :-) Okay, są kolumny które schodzą niżej i mają lepsze możliwości basowe - ale to już zwykle inna pólka cenowa. W ogóle na rynku jest obecnie bardzo mało kolumn, które maja porządny bas (ilość, moc, zejście, faktura), oparty o duży głośnik basowy, gdyż teraz jest moda na wąskie słupki ;) Dlatego dobrze, ze JBL wypuścił taki model w przystępnych pieniądzach.

zgadza sie - obecnie jest moda na wąskie kolumny - czasy szerokich kolumn już odeszły - dziś standard to głośniki 13 i 17cm - zwykle 2x17 plus wysokotonowy

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.