Skocz do zawartości
IGNORED

wrażenia z almarro 308


audio

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj przez kilka godzin słuchałem wzmacniacza lampowego Almarro 308 na tzw diabełkach.Grało to z parasoundem dac 2000 i napęd tej samej marki, kolumny rehdeko k115,kable havens z najwyższej półki oraz sieciówki też bardzo drogie,głośnikowy tani reson dedykowany do rehedeko.Początek odsłuchów tragedia.

Dźwięk suchy,twardy,słaba barwa,obcięte dwa zakresy wysoko i nisko tonowe.Było tak przez około 2-3godz słuchania.Po zamianie kabla głośnikowego na tara labs referentz coś się ruszyło.Dźwięk nabierał koloru i wybrzmienia.Po około 4 godzinach nawet lepiej było również na resonie.W między czasie również Almarro zagrało z WLM podłogówka (mnie dźwięk nie przypadł do gustu-głównie wysokie tony w porównaniu z resztą były za bardzo natarczywe syczące.)Aż dziw pomyśleć kopułka papierowa i taki dzwięk.Jeśli chodzi o almarro to jest to lampa dobra.Nie ma może za dużo kolorów i tej soczystości ale brzmienie jest naprawdę dobre.Dynamika przyzwoita.Zestaw ten grał trochę wycofanym środkiem i przez to miałem wrażenie,że dźwięk nie chce się za bardzo oderwać od kolumn.Według mnie wzmacniacz ten lepiej zagra z innymi kolumnami niż rehdeo. Rehdeko tnie skrajne zakresy zarówno na górze jak i dole.Do tego posiadają swój charakter brzmienia (jak to jeden ze słuchających powiedział pudełkowe).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Almarro ma symbol 318.

W żadnej kolumnie WLM nie stosuje tradycyjnej kopułki.

Prawie wszystkie nazwy modeli napisane zostały z błędami.

Jeśli test odsłuchowy był tak samo niechlujny, to i zagrało to właśnie tak.

Szkoda dyskutować. Lepiej było umieścić opis w dziale "opinie".

 

Almarro ma blisko podany dźwięk, bardzo płynny i gęsty. Przełom środka i dołu jest troszkę dodatkowo dociążony. Nie operuje tą przjrzystością, która sprawia, że góra może być ostra.

 

Z tego wynika, że przydałyby się jeszcze jakieś opinie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję przesłuchać Almarro 318 u siebie w domu i jedno co mogę o nim na pewno powiedzieć to to ,że ma kapitalną średnicę: gorącą i nasyconą barwami a nie wycofaną i suchą. Dodatkowo dźwięk jest bardzo energetyczny. Duża scena dźwiękowa. To są napewno jego zalety. Na tym tle skraje pasma nie robią może aż tak dużego wrażenia ale i tak uważam, biorąc pod uwagę jego (korzystną) cenę w Audiosystemie, że to jest to urządzenie warte zainteresowania.

Za zły dźwięk obwiniałbym raczej połączenie kolumny-wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też pierwszyraz słysze żeby na tej lampie góra była ostra.

 

Wuelem,

 

a jakbyś ocenił "szanse zagrania" tej lampy z dynaudio, czyli przeciwieństwo w zakresie efektywności w stos. do WLM dodatkowo 4ohm, wiem że polecane są skuteczne ale na razie nie zamierzam się rozstawać z dynkami, natomist w taki rodzaj lampy by mi bardzo odpowiadał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dynaudio mi po prostu nie podchodzą. Każde spotkanie z nimi w moim wypadku, to falstart. Kiedyś w Nieporęcie polecane monitory zostały wręcz znokautowane przez tanie Sonusy. Tak więc uważam, że szkoda łączyć niezwykły dźwięk Almarro z wątpliwym potencjałem Dynaudio.

 

Przeliczając z waluty Almarro powinno być w Polsce jeszcze sporo tańsze (jak i inne urządzenia), ale patrząc na możliwości mogłoby być sprzedawane właściwie w dowolnie wysokiej cenie.

 

Dla mnie fenomen Almarro polega na tym, że świetnie wypada w muzyce pop/rock, gdzie wskazany jest power i płynność. W całej skali nie ma częstotliwości, która by dynamicznie odstawała od reszty. Stąd się bierze naturalna dynamika i ciągłość. No i ta deficytowa cecha, że chce się robić coraz głośniej i głośniej. Bo im głośniej, tym pełniejsze uczestnictwo w spektaklu. Też mam przy tym masywnie grające kable Heavens Gate, więc pojawienie się suchości w słuchanym systemie założyciela tematu, to jakieś nieporozumienie.

Dla mnie system powinien mieć umiejętność zachowania i oddania energii muzycznej, dlatego taki mój wybór kabli i m.in. właśnie Almarro. Z tego też powodu zupełnie odpada u mnie wybór Resona lub Dynaudio. Dzięki temu u mnie każda płyta wypada dobrze, czego już nie mogę powiedzieć o systemie "Wojtka". Z Lyrą można osiągnąć spektakularność dynamiczną (z subem), ale na odpowiednim materiale i to fajne zawieszenie instrumentów w powietrzu. Być może do takich efektów Almarro A318B jest za słabe, ale w końcu po coś powstały nowe monobloki na tym samym typie lamp. Dla mnie cechy Almarro, to miernik pomagający się określić: meloman czy audiofil. Ja jestem za jakością melomańską, a nie audiofilską. Ponadto za Almarro stoi konkretny człowiek - pasjonat. Żeby stwierdzić, czy jest melomanem czy audiofilem trzeba się zasłuchać w jego wzmacniacz. Do czego gorąco namawiam.

PS. Sorka, że nie piszę o samym dźwięku, ale z WLM wszystko gra inaczej niż powszechnie się spotyka. I nie chcę tego przypisywać samemu Almarro.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuelem: w tej chwili sub i kolumny stoją inaczej i wiele "trudnych" płyt gra już zdecydowanie lepiej (Habakuk też). Najważniejsze było odpowiednie, asymetryczne, ustawienie suba. Człowiek cały czas się uczy..

 

A skoro już o wzmacniaczach mowa to z WLMami b.dobrze wypadł Acoustic Masterpiece AM-201( może nawet lepiej niż Almarro). No ale jest od niego sporo droższy.

Potwierdzam natomiast, że Almarro jest niesamowicie energetyczny a z WLM to już nie jest dynamika tylko mega dynamika. I nie tylko rock. Jazz też wypada świetnie i np. spektakularne wręcz efekty wzmak ten wycisnął z płyty Inside Out Keitha Jarretta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za suchość i twardość w brzmieniu głównie odpowiadały kolumny.Kto ich nie słuchał to nie wie jak one potrafią zabrzmieć.Ponadto potwierdza sie spostrzeżenie, że lepiej słuchało się nam po większym odkręcenie gałki potencjometru.Podejrzewałem że to wina kolumn które trochę stały nie grając lub sam wzmacniacz nie był wcześniej wygrzewany na co zapewniał sprzedający.W każdym bądź razie wzmacniacz ten na WLM mi się nie podobał.A szły płyty z najwyższej półki mówię o jakości nagrań.Zobaczymy jak teraz po kilku dniach grania będzie brzmiał wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówi się, że WLM i Almarro, to właściwie jedno ciało.

Napisz, jakiego modelu WLM słuchałeś. Bo podłogowych skrzynek jest kilka.

Ponadto z tyłu kolumny jest pokrętełko i można ilość wysokich dopasować do pomieszczenia/upodobań.

Tobie było aż za dużo "szczęścia". Korzystałeś z tej regulacji?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modelu tych WLMów nie pamiętam.Cena ich wahała się coś 10tyszł może trochę więcej.Były one wyposażone z tyłu w potencjometr,którego nie ruszaliśmy.Pomieszczenie kwadrat ponad 30m2 także dość duże.W tym brzmieniu głównie nie podobała mi się właśnie góra pasma.Za bardzo odbiegała od reszty .Jakaś taka słabej jakości.Strasznie cieniutka, struna gitary to nie struna lecz strunka.Było za mało ciężaru w wybrzmiewaniu talerzy,barwa nie dla mnie.Jeśli chodzi o te kolumny to jak dla mnie to najsłabsza w tym zestawieniu właśnie była góra pasma.Sprzedawca sugerował mi ,że nie lubię może kopułki papierowej jaka jest w wysoko tonowym.A ja uwielbiam właśnie papier.Być może nie ten zestaw i kable oprócz samej lampy.Oraz to że za długo tych kolumn nie posłuchałem.Kilka utworów i dałem sobie spokój -przepraszam daliśmy sobie spokój.Może, gdyby były bardziej wygrzane byłoby lepiej.W każdym bądź razie kolega kupił ten wzmacniacz po dobrej cenie i ma go w domu. Słucha go na rehdeko RK 115.Zobaczę jak po tygodniowym graniu będzie się teraz spisywał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro odsłuch sklepowy, to zapewne w sklepie w Warszawie. Nieszczęście polega na tym, że ja też kiedyś zostałem poczęstowany prezentacją WLM w salonie (AS) w taki sposób, że na rok odpuściłem sobie tamat. Ale się nie poddałem i na szczęście wytropiłem prywatnego właściciela. W tym sklepie nie potrafią zagrać WLM-ami, dlatego się nie dziwię efektowi. Ani temu, że nie użyłeś niezbędnych regulacji, ani że nie poinformowano Ciebie, że można regulować ilość niskich tonów na 2 sposoby i pewnie jeszcze skierowali Tobie kolumny prosto w twarz stawiając je niezbyt szeroko.

Dziwne, że po kiepskich wrażeniach kolega się zdecydował kupić wzmacniacz. Sprzedawcy na to nie zasłużyli.

Koniecznie napisz o dalszych wrażeniach. Najlepiej w odniesieniu do innych piecyków, jeśli takie są w zasięgu.

Ja mogę tylko zaprosić na zweryfikowanie tych "cieniutkich strunek gitary". Gdyby było wrażenie, że surowe, albo bez super długich wybrzmmień... w każdym razie ciekawe uwagi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsłuch był prowadzony w Krakowie.Kolumny były dość szeroko ustawione o znacznej odległości od tylnej ściany.O potencjometrze informował sprzedawca lecz głównie chodziło nam o przesłuchanie almaroo ze sprzętem z którym to miałby grać.Dla tego też całość wiozłem do sklepu.Mówię tutaj o sprzęcie kolegi nie moim.Próba odsłuchów almarro z WLM była podyktowana tym,że mnie na początku dźwięk się nie podobał z kolumnami kolegi rehdeko.Które notabene przed wyjazdem do Krakowa zagrały z moim wzmacniaczem przez 3dni po 3-4letniej przerwie.Kolega szukał wzmacniacza pod swoje wybredne kolumny.Do których nic nie mógł sensownego dobrać.W związku z tym iż dźwięk był nie zadawalający,podpięte zostały właśnie WLM celem sprawdzenia jak będzie w tym zestawie.Moje spostrzeżenia opisane wcześniej potwierdził również kolega jak i jego brat.Tak naprawdę wzmacniacz zaczął grać dopiero gdzieś po 4godzinach ciągłego słuchania.Po tych 4 godzinach na rehdeko było już o niebo lepiej niż wcześniej.Również na WLM była poprawa ale nadal ta góra mi nie odpowiadała.Decyzję podejmował kolega nie ja.Jemu brzmienie podobało się z rehdeko. Do tego dobra cena wzmacniacza była również dobrą pokusą.Również i ja uważam,że wzmacniacz jest ok.Nie ma za bardzo się czego czepiać.Oczywiście jak człowiek chce to coś znajdzie.Dla uzupełnienia dodam,że kolega szukał wzmacniacza który zabrzmiałby bardzo podobnie jak mój.Zna go bardzo dobrze.Słuchał go już kilka lat wcześniej na różnych kolumnach oraz dość długo właśnie na rehdeko.Nawet przed wyjazdem zadeklarował się,że jest wstanie odkupić ode mnie moją lampę za dużo większe pieniądze a niżeli ja za nią zapłaciłem.Po dwóch dniach jak byłem u niego to powiedział mi,że musiał lampe grzać pół dnia aby wreszcie zaczęła ona przyzwoicie grać.Ponieważ pojawił się ten sam problem czyli powtórka z odsłuchów ze sklepu.Ale na szczęście po wygrzaniu się wzmacniacz podobno już gra lepiej u niego w domu.Ja po powrocie z urlopu zamierzam się wybrać i posłuchać na spokojnie Almarro z tymi nieszczęsnymi Rehdeko.:))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.