Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłem film przedstawiający dużo mniej profesjonalną maszynę do ciopania taśm video, moim zdaniem to jakieś paskudne klamizerstwo i prowizornia, ale działające o dziwo

 

 

Niezły magik :) To jest właśnie to, czego bym się chciał nauczyć: ciąć VHS na szerokość taśmy w kasecie audio. Mam od groma pustych, kompletnych mechanizmów kasetowych. Tylko niepotrzebnie gościu rozpruł całkiem fajną kolekcjonerską kasetkę m-ki Universum... Mam taką zaledwie jedną (na blisko 4000), i to w wersji C-60.

Witajcie, dziś mój szczęśliwy dzień - dorwałem magnetofon MAK 2S i zaraz będę próbował go odpalać :)

Ma ktoś może instrukcje, schematy itp do MAKa ?

 

MAK wykazuje chęci do życia. Przewija w obie strony jak szatan, odtwarzania nie sprawdziłem bo silnik kapstanu po włączeniu chwilę kręci i stop. Nic się nie pali, nic się nie dymi, nie mam pojęcia co jest grane. Silnik kręci ponownie po wyłączeniu i włączeniu magnetofonu i czym dłużej magnetofon jest wyłączony tym dłużej działa silnik kapstanu po uruchomieniu. Co jest grane ?

Edytowane przez Audi80B3Owner

Witajcie, dziś mój szczęśliwy dzień - dorwałem magnetofon MAK 2S i zaraz będę próbował go odpalać :)

Ma ktoś może instrukcje, schematy itp do MAKa ?

 

MAK wykazuje chęci do życia. Przewija w obie strony jak szatan, odtwarzania nie sprawdziłem bo silnik kapstanu po włączeniu chwilę kręci i stop. Nic się nie pali, nic się nie dymi, nie mam pojęcia co jest grane. Silnik kręci ponownie po wyłączeniu i włączeniu magnetofonu i czym dłużej magnetofon jest wyłączony tym dłużej działa silnik kapstanu po uruchomieniu. Co jest grane ?

Schemat masz zapewne na wewnetrznęj stronie dolnej pokrywy.Ogólnie magnetofon był tak tajny,że prawie nic o nim nie ma w sieci.

Co do kastanu,to na obwodzie koła zamachowego jest albo pełno małych magnesików,albo naklejona magnetyczna taśma.Mała głowica podobna do tych z kasetowca zlicza impulsy i to steruje stabilizają obrotów.Może z tym jest problem?

Edytowane przez Marek-41

Schemat z dolnej pokrywy niestety nic mi nie pomógł :( Silnik jest 100% sprawny, tylko coś nie tak z jego zasilaniem/sterowaniem ponieważ napięcie pojawia się na nim na te 2-3 sekundy i jest dość niskie, ale pewnie to dlatego, że silnik nie kręci na pełnych obrotach. Chyba tymczasowo na próbę podłącze silnik na krótko pod jakiś zasilacz regulowany

Silnik 100% sprawny, podłączony na krótko pod regulowany zasilacz nie ma problemu z napędem przesuwu. Zauważyłem, że to coś co wygląda jak głowica fulltrack a służy do pomiaru prędkości obrotowej koła zamachowego obcierało o koło zamachowe, a magnes który jest umieszczony tuż obok tego czujnika jest luźny. Czy to może być powodem takich cudów z silnikiem kapstanu ?

Silnik 100% sprawny, podłączony na krótko pod regulowany zasilacz nie ma problemu z napędem przesuwu. Zauważyłem, że to coś co wygląda jak głowica fulltrack a służy do pomiaru prędkości obrotowej koła zamachowego obcierało o koło zamachowe, a magnes który jest umieszczony tuż obok tego czujnika jest luźny. Czy to może być powodem takich cudów z silnikiem kapstanu ?

A jak myślisz,że to normalne?

Przecież o tym pisałem.

Taka praca silnika (2-3 sekundy od włączenia i stop) to wiadomo, że patologia, zastanawiam się tylko czy to właśnie obcieranie czujnika o koło (nie tarło mocno) oraz luźny magnes może być przyczyną takich cudów. Sprawdzę to, póki co silnik pracuje na zewnętrznym zasilaczu (oczywiście nic nie obciera, o to zadbałem już), magnetofon odtwarza, chciałbym sprawdzić nagrywanie, ale nie mam pojęcia jak się za to zabrać :|

Magnes przyklejony, głowica tachometryczna ustawiona tak że nic nie trze i jest blisko koła zamachowego, a silnik i tak chwilę pokręci i staje. Zastanawiam się, czy to aby jakiś kondensator nie zdechł, bo po pierwszym włączeniu silnik kręcił cały czas ...

 

Magnetofon uległ samonaprawieniu - teraz silnik kapstanu kręci normalnie cały czas, działa odtwarzanie i w trybie zapisu kasowanie nagrania. Spróbuję coś nagrać, oby się udało

Magnetofon uległ samonaprawieniu - teraz silnik kapstanu kręci normalnie cały czas, działa odtwarzanie i w trybie zapisu kasowanie nagrania. Spróbuję coś nagrać, oby się udało

 

To w takim razie jedna z najgorszych dla serwisanta usterek skoro sama się pojawia i znika. Faktem jest że została czymś spowodowana, nie ma magii.

Powinieneś sprawdzić elementy bierne w układzie stabilizacji obrotów silnika capstanu - łatwo znajdziesz ten układ śledząc połączenia od silnika i głowicy tacho.

 

Głowicę tacho ustawia się przy pomocy szczelinomierza, nie wiem tylko jaka odległość była zalecana w magnetofonach MAK - może 0.15 - 0.20mm ?

 

Ja też mam bardzo dużo różnych taśm różnych kształtów, wielkości i producentów - po prostu kolekcjonuję różne i na różnych nagrywam. GX-747 jak wiesz, ma regulację biasu na płycie czołowej, co poszerza pole manewru. X-300 EE nie ma tej możliwości, ale w 19 cm/s na wielu taśmach jakość zapisu jest nadal bardzo dobra. Purystą nie jestem, lubię różnorodność :) Zawsze można coś poprawić, pokręcić biasem, wzmocnić siłę sygnału zapisu, wyrównać między kanałami. Co do mycia głowic, to preferuję mycie tego, co faktycznie jest brudne. Tę metodę stosuję od blisko 20 lat - z powodzeniem.

 

Pytałeś o rolki. One są wzięte po prostu ze szpulek z jakiejś kasety video :) W jednej jest wytopiony motylek, w drugiej jest wtopiony nożyk. M2405 nie przerabiałem, jedynie zmniejszyłem nieco siłę hamowania lewego talerzyka. Mówiłem, że to amatorka totalna bez ścian i podłogi.

 

Pozostałe zdjęcia są za duże i nie chcą się przesłać - wyobrażam sobie, jaki byłby rechot :)

 

Dzięki serdeczne za przesłanie fotografii i opis, dziś zaczynam przerabiać któryś złom na maszynkę do cięcia taśmy. Mam już wszelkie materiały by zacząć zabawę.

VHS240 powinna wystarczyć by spokojnie zapełnić przy jednym cięciu dwie szpule 13cm.

Jutro będę starał się skalibrować UHERA 4200 Report Monitor dla tego rodzaju taśmy, cała sprawa wydaje się być ciekawsza ze względu na niskie prędkości przesuwu tasmy w jakie ten magnetofon został wyposażony.

Edytowane przez szerszy

Ten mój MAK jest chyba nawiedzony, bo na początku gdy usterka znikła działał ale tylko gdy zamontowane są obie górne obudowy (te przykręcane), aktualnie usterka powróciła - bez względu na to, czy obudowy są zamontowane, czy też nie. Szlag mnie zaraz z tym trafi :(

Ten mój MAK jest chyba nawiedzony, bo na początku gdy usterka znikła działał ale tylko gdy zamontowane są obie górne obudowy (te przykręcane), aktualnie usterka powróciła - bez względu na to, czy obudowy są zamontowane, czy też nie. Szlag mnie zaraz z tym trafi :(

 

Postaraj się zrysować z natury schemat układu zasilania i stabilizacji obrotów silnika capstanu, przy okazji sprawdzisz elementy bierne.

 

Czy w czasie powstawania usterki zmieniają się napięcia w kluczowych węzłach układu?

Czy sygnał z głowicy tacho dochodzi do układu stabilizacji obrotów?

Jak mogę sprawdzić, czy sygnał z głowicy tacho idzie na układ stabilizacji ? Multimetr chyba będzie tu bezużyteczny ? Zaraz zabieram się za sprawdzanie elementów biernych, zauważyłem jeszcze coś ciekawego - w momencie gdy włączę magnetofon silnik kręci się przez kilka sekund i staje nieruchomo. Po wyłączeniu magnetofonu silnik cofa się o prawie obrót, chyba że przytrzymam koło zamachowe, wtedy się nie cofnie. Co tu jest grane ?

Instrukcja serwisowa do Magnetofonów MAK istniała i gdzieś jeszcze istnieć musi, więc możesz spróbować do niej dotrzeć.

 

Na wersję tej instrukcji z roku 1970 powołuje się Wikipedia w artykule dotyczącym MAKów

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Tu można prześledzić historię zmian we wpisie na Wiki, podejmij próbę skontaktowania się z wikipedystą, który miał kontakt z instrukcją. Może ją ma a może wie gdzie jest dostępna.

 

Na moje oko mogła się jakaś uchować w Centralnym Archiwum Wojskowym albo można by sprawdzić też w Centralnej Bibliotece Wojskowej - jest tam sporo odtajnionych wojskowych publikacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Serwisówkę może dostanę od jednego z użytkowników elektrody, póki co biorę się za sprawdzenie elementów biernych. Z ciekawości zmierzę napięcie podawane na silnik, bo dziwne jest to cofanie się silnika po wyłączeniu zasilania.

Jak mogę sprawdzić, czy sygnał z głowicy tacho idzie na układ stabilizacji ?

 

Oscyloskopem lub woltomierzem o znacznej oproności wewnętrznej. (Albo zwyczajnie jakimś analogowym czy pokaże chociaż wychylenie wskazówki - miarodoajnych wyników nie będzie z takiego pomiaru ale przynajmniej będzie wiadomo, że coś z tej głowicy wychodzi)

 

Ps.

Lepiej poczekać na instrukcję serwisową. Bez niej lub zrysowanego schematu to takie trochę szukanie po omacku.

Winne może być wszystko od "zimnego" lutu po uszkodzony element lub zerwane połączenie lub brudny styk w przełączniku.

Edytowane przez szerszy

Póki co znalazłem w obwodzie silnika kapstanu kondensator elektrolityczny ELWA typ KEK 500/12. Czy to jest kondensator 500uF/12V ? Jest dość mały jak na elektrolita ma masę na obudowie, ale na obudowę jest naciągnięta koszulka izolacyjna. Zauważyłem jeszcze, że płyta główna nie jest przykręcona jak należy do reszty magnetofonu, trzyma się tylko na tych 4 śrubach w które wkręcają się śruby trzymające dół magnetofonu.

Ten akurat ma obudowę srebrną, gołe aluminium prawdopodobnie. Jeśli ma mieć 500uF to tyle nie ma, spróbuję poszukać czegoś co bym mógł tam wmontować w zamian.

 

Wymiana tego kondensatora nic nie zmieniła, chyba tego nie da się naprawić. Działał mi przez pewien czas (tylko z przykręconymi obiema częściami obudowy), jednak musiałem skorygować ustawienie osi kapstanu i po tym zaczęło koło zamachowe lekko przycierać o głowicę tachometryczną, jednak silnik działał normalnie cały czas (też tylko z założonymi obudowami). Po odsunięciu lekkim głowicy od koła zamachowego znów nie działa, czy odległość głowicy i magnesu od koła zamachowego jest jakimś krytycznym parametrem, który musi być bardzo dokładnie ustawiony ?

czy odległość głowicy i magnesu od koła zamachowego jest jakimś krytycznym parametrem, który musi być bardzo dokładnie ustawiony ?

 

Tak, ten parametr ma znaczenie i ustawia sie go często używając szczelinomierza.

W takim razie chyba pozostaje mi poczekać na serwisówkę. Szczelinomierz mam, więc znając wartość odległości głowicy i magnesu od koła zamachowego dam sobie radę z regulacją. Zacząłem mierzyć elektrolity na płytce do której dochodzą przewody od głowicy tachometrycznej i na 3 zmierzone 2 miały minimalnie zaniżoną pojemność a jeden wręcz wzorcową. Jeszcze trochę ich tam zostało, ale dziś nie mam już siły z tym walczyć. Strasznie trudny w naprawie ten magnetofon.

Sprawdź noty katalogowe tych elektrolitów, możliwe, że większość jeszcze trzyma pojemność w granicach tolerancji.

Na wyrywki możesz sprawdzić kilka pod względem upływowości, jeśli będą ok to nie ma co ich wymieniać. (Można najwyżej uformować)

 

Ps.

 

MAKA można w sumie potraktować jak zabytek nie tyle ze względu na wiek co na unikatowe przeznaczenie i małoseryjną produkję oraz całkowite wyłączenie z dystrybucji na rynek cywilny. Jeśli nie ma to być magnetofon typowo "użytkowy" to lepiej postarać się na ile to możliwe zachować oryginalność.

 

Tak, ten parametr ma znaczenie i ustawia sie go często używając szczelinomierza.

 

Dziwnie cytować samego siebie ale cóż począć ;)

Można też empirycznie znaleźć punkt w którym poziom sygnału będzie stabilny i odpowiednio wysoki by układ stabilizacji działał poprawnie ale bez możliwości jakiegokolwiek pomiaru to kwestia szczęścia jeśli szybko uda się znaleźć takie ustawienie.

Edytowane przez szerszy

Ustawię za pomocą szczelinomierza jak tylko serwisówkę zdobędę. Mój MAK wizualnie niestety jest w dosyć kiepskim stanie i jeszcze nie wiem co z nim docelowo będzie, jednak na pewno nie wyrzucę go.

A ja dzisiaj mialem szczescie kupilem 1 teac x2000 4 tr no R i 1 tascam 34 to juz w mojej kolekcji mam 7 teac bardzo ich lubie mam 1000R i 2000R dzisiaj doloczyl X2000, tascam 34 za $50 jest w idelnym stanie tak jak X2000 wymienilem tylko pot 10k ktury reguluje Bias

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ustawię za pomocą szczelinomierza jak tylko serwisówkę zdobędę. Mój MAK wizualnie niestety jest w dosyć kiepskim stanie i jeszcze nie wiem co z nim docelowo będzie, jednak na pewno nie wyrzucę go.

Na podobnej zasadzie działało kiedyś kilka magnetofonów Philipsa np z serii 45xx,jak i drogich modeli Akai.Z moich doświadczeń wynika,że wartość bezwzgl szczeliny ma mniejszy wpływ niż prostopadłość do obwodu koła.Ale może najpierw sprawdź jaki jest pierwszy tranzystor,wzmacniacza sygnału po tej głowicy.Sądząc po wieku prawdopodobnie jest germanowy i radziecki.Więc istnieje możliwość,że jego beta <4.Te typy tak mają. Edytowane przez KraVetz

A ja dzisiaj mialem szczescie kupilem 1 teac x2000 4 tr no R i 1 tascam 34 to juz w mojej kolekcji mam 7 teac bardzo ich lubie mam 1000R i 2000R dzisiaj doloczyl X2000, tascam 34 za $50 jest w idelnym stanie tak jak X2000 wymienilem tylko pot 10k ktury reguluje Bias

Pozdrawiam

.

Fajna kolekcja .

Germanowy tat - ale zachodni z importu AC16XX albo nasz krajowy TG50

Sądzę,że wcale by mu nie zaszkodziło wymiana wszystkich w torze impulsowym na serię ASY 34-36.No i wykonawczy sprawdzić czy się grzeje.Ostatnią rzeczą do sprawdzenia mogą być kondensatory styroflexowe które lubiły przerywać.

Dobrze prawisz, dawno nie naprawiałem nic z taką ilością tranzystorów germanowych. Radzieckie małej mocy potrafiły ztcp. powodować wiele problemów w dobieraniu punktu pracy tak by długo i bezawaryjnie pracowały.

 

Obsada elementów aktywnych w MAKU 2S wygląda tak:

2*AC160A, 3*AC160B, 17*ASY34, 6*TG50, 2*AD365, TG70, BF510. (Dwa ostatnie w zasilaczu)

 

ASY już tam siedzą prawdopodobnie nawet w układzie stabilizaji obrotów głównego silnika.

 

PS. AD365 - w magnetofonach z początku produkcji moga nosić aoznaczenie TG60 (Funkcjonalnie były odpowiednikami.)

Edytowane przez szerszy

Takie może głupie pytanie - po czym poznać kondensatory styrofleksowe ? Jak one wyglądają ? Czy jeśli coś z nimi nie tak, to na mierniku pojemności mi to wyjdzie ? Bo może właśnie jakiś taki cholernik jest uszkodzony skoro usterka raz znika a raz pojawia się ?

 

A co do grzania, to nic się nie grzeje, w momencie gdy silnik przestaje kręcić napięcie na nim równe jest 0V, po wyłączeniu zasilania magnetofonu na moment pokazuje się napięcie o odwrotnej polaryzacji które lekko cofa silnikiem...

Edytowane przez Audi80B3Owner
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.