Magnetofony szpulowe.

[robix]

MAG >>> Piekna choinka :) i nawzajem.

 

robix

[ravaglia]

dulon

kupujesz tego schlumbergera?

[dulon184]

dulon

kupujesz tego schlumbergera?

.< Nie, Ale po raz pierwszy zobaczyerm ten model i dla innych wstawiłem k\linka do aukcji.

Pozdrawiam.

[paul_67]

MAG

 

:-)))) (z tym kartonem) - ale jeszcze nie wiemy w jakich warunkach był przechowywany ;-)

 

 

Ale tu nie ma żadnej wojny :-)

Może się okazać,że z takim nieużywanym magnetofonem będziemy mieli więcej roboty na starcie niż z tym, który sporadycznie grał.Czytałem nieraz o kłopotach z takim sprzętem.Nieużywany nie znaczy wcale nowy.

[mielinski]

Może się okazać,że z takim nieużywanym magnetofonem będziemy mieli więcej roboty na starcie niż z tym, który sporadycznie grał.Czytałem nieraz o kłopotach z takim sprzętem.Nieużywany nie znaczy wcale nowy.

 

Szczególnie perfidne są pod tym względem kondensatory - "nowe", nieużywane przez kilkanaście-kilkadziesiąt lat, a później nagle zaprzęgnięte do pracy na pełnych obrotach, lubią zrobić fajerwerki i przy okazji dużo smrodu ;-).

[MAG]

Szczególnie perfidne są pod tym względem kondensatory - "nowe", nieużywane przez kilkanaście-kilkadziesiąt lat, a później nagle zaprzęgnięte do pracy na pełnych obrotach, lubią zrobić fajerwerki i przy okazji dużo smrodu ;-).

 

 

No ale znowu te nadmiernie używane maszyny szybciej sie zużywają więc może warto mieć jeden nie używany a jeden używany:)

 

Poza tym estetycznie te używane nie raz maja tak zwane - NORMALNE Ślady Użytkowania !!!! CZYLI RYSY OBICIA POKANCEROWANIA hehe jedne z najśmieszniejszych opisów na aukcjach

[Konstanty S.]

Aby zamknąć ostatecznie temat rewitalizacji głowic jeszcze jeden mój wpis. Po zasięgnięciu „języka”u fachowców i otrzymaniu informacji od kolegów za które wszystkim dziękuję, (szczególne podziękowania za obszerne i szczegółowe wyjaśnienia, które przysłał mi kolega Wełniany) Pytanie jak to zrobić? należy zastąpić pytaniem czy warto to zrobić? O ile pierwsze pytanie wymagało skorzystania z fachowej wiedzy, której mi brak to w przypadku drugiego mogę w części teoretycznej skorzystać z doświadczeń zdobytych w czasie pracy zawodowej. Ścieranie czoła głowicy w czasie pracy powoduje zmniejszenie przekroju rdzenia głowicy, skutkuje to zmianą parametrów elektrycznych głowicy. Szczelina zanim się otworzy zachowuje pierwotny wymiar przez długi czas, ale przekrój rdzenia stale się zmniejsza, i każda ingerencja mająca przywrócić pierwotny kształt czoła głowicy co prawda polepsza kontakt głowicy z taśmą, ale jeszcze bardziej zmniejsza przekrój rdzenia. Tyle (w dużym skrócie) teorii. Pozytywna odpowiedz na pytanie Czy Warto? Jest możliwa, ponieważ zawsze zakłada się tolerancję W tym momencie jednak rodzi się kilka istotnych pytań, które kieruję do praktyków ( pochodne pytania „Czy warto?”) na które nie mam jeszcze odpowiedzi a mianowicie: W jakim momencie eksploatacji głowicy ten zabieg przywróci jej pierwotne parametry? Jeżeli tylko poprawi to w jakim stopniu? Mówiąc krótko Czy ktoś to wypraktykował i z jakim skutkiem.

Pozdrawiam Henryk

[Jacekk011]

Może się okazać,że z takim nieużywanym magnetofonem będziemy mieli więcej roboty na starcie niż z tym, który sporadycznie grał.Czytałem nieraz o kłopotach z takim sprzętem.Nieużywany nie znaczy wcale nowy.

 

 

To ,że kupimy zapakowany nieużywany magnetofon szpulowy( nieważne jaki - czy Aria czy Studer) znaczy tylko, że mamy mechanikę w idealnym stanie. Ale smary są stare, elektronika jest stara ( kondensatory) i cały magnetofon jest stary. Najlepiej byłoby go na nowo przesmarować, czasami z dość dogłębnym rozkręcaniem, wymienić kondensatory i przeprowadzić pełny serwis. A kto to ma zrobić? Ilu takich fachowców zostało? Ja ma kolegę, który naprawdę jest dobry w elektonice, ale mechanice nie. Nie odważyłbym się wydać kilkanaście tys, złotych na nieużywany szpulowiec. Są pewne granice szaleństwa. Oczywiście zależy od tego jakią ma się siłę nabywczą, ale w większości nasze magnetofonowe zakupy robimy kosztem wielkich wyrzeczeń, dlatego niestety nie opłaca się taki zakup.Ma on jednak ( ten zakup) walor niepodważalny - sentyment przy uruchamianiu sprzętu, zapach rozgrzewającej się nieużywanej elektroniki,no i cofnięcie się w czasie o kilkadziesiąt lat. Gdyby mnie było stać na taki luksus - skusiłbym się. Zresztą przeżyłem już coś takiego ( nieużywany zapakowany Revox PR99 - za rozsądną cenę) i powiem Wam, że po tym zakupie nabrałem dużego dystansu do cen szpulowców i cena np 12tys za studera 810 wydaje się być szalona ( przynajmniej dla mnie). Naprawdę nie przesadzajmy. Ale szpulowce zawsze mnie czarowały, zawsze też fajni byli ich właściciele ( ci co słuchali muzyki na nich). Dlatego szczególnie lubię czytać wypowiedzi w zasadzie każdego z Was w tym wątku. Cieszę się , ze kolega magnetofonyszpulowe zawitał do nas - kolekcję ma naprawdę imponującą. Pozdrawiam wszystkich - Jacek

[paul_67]

Zawsze poważałem osoby, które słuchały muzyki.W ciężkich czasach znałem kilku takich z Grundigami i nagranymi z radia dyskografiami swoich ulubionych zespołów.Potrafili o każdej płycie coś powiedzieć, znali okładki, składy kapel, tłumaczyli nawet testy.Byli też i tacy ze swoimi Radmorami i Opusami (wtedy to było coś),zapisami prosto z LP nie potrafili odróżnić Stonsów od Dire Straits chociaż podobno tego typu granie było w kręgu ich zainteresowań.Sprzęt jednak mieli...Z zazdrością spoglądałem na te klocki, ale dla mnie zawsze najważniejsza była muzyka.Kolekcjonerem jestem, ale raczej nagrań, nie sprzętu.Liczy się dla mnie dobra jakość, ponieważ szanuję pracę artystów i chcę mieć jak najwięcej z tego co zostało stworzone w studio u siebie w domu.Nie wiem o ile bym był szczęśliwszy gdybym mógł nabyć takiego Studera i nie zastanawiam się nad tym.Najważniejsza jest dla mnie muzyka i tak pozostanie.Nie chciałbym się znaleźć na etapie słuchania sprzętu, a tak niektórzy już mają:)

[manius59]

Mam zaszczyt i przyjemność poinformować zakręconych w szpulki że przybył na forum kolejny posiadacz Studera A 807.

Miałem przyjemność uczestniczenia w sprawdzaniu i odbiorze tego cudeńka .Owym szczęśliwcem jest Maniuś 59 który chwilowo nie ma dostępu do forum i stąd -na jego prośbę taka informacja.

Fotki są zrobione . Niebawem bedą na forum..

Pozdrawiam wszystkich.

 

 

Witam wszystkich!!!! aż się boje po chwalić ale kolega dulon184 już to zrobił za mnie,jak już wiadomo zostałem posiadaczem Studera A 807.Nigdy nie myślałem że kiedy kolwiek będe miał taki klocek ,ale jak to mówią że marzenia się czasem spełniają.Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jacekk011]

Witam wszystkich!!!! aż się boje po chwalić ale kolega dulon184 już to zrobił za mnie,jak już wiadomo zostałem posiadaczem Studera A 807.Nigdy nie myślałem że kiedy kolwiek będe miał taki klocek ,ale jak to mówią że marzenia się czasem spełniają.Pozdrawiam

 

 

maniuś59> Dlaczego się boisz pochwalić, masz wspaniały magnetofon - gratuluję nabytku. A gdzie się pochwalisz? . kto Cię zrozumie tak jak my? - Nikt

Paul_67> mam bardzo podobne spotrzeżenia do Ciebie , też miałem kiedyś takie przypadki - drogi sprzęt - a właściciele - niestety muzyki nie słuchali, a przecież wszystkie te grajki mamy właśnie dla muzyki

PS. Cieszę się , że podoba Ci się nowy Neil Young, ile można wydobyć emocji z gitary prawda?

Pozdrawiam - Jacek

[Kasjel]

Witam wszystkich!!!! aż się boje po chwalić ale kolega dulon184 już to zrobił za mnie,jak już wiadomo zostałem posiadaczem Studera A 807.Nigdy nie myślałem że kiedy kolwiek będe miał taki klocek ,ale jak to mówią że marzenia się czasem spełniają.Pozdrawiam

Czego się boisz ? Ja bez przerwy chwalę się swoimi nowymi nabytkami, i jeszcze żyję. Tak więc chyba nie jest aż tak źle :-))

manius59 - czy możesz się przyznać na PW, ile kosztuje tyle kilogramów szczęścia ?

[Jacekk011]

A teraz z innej beczki....wracam chwilę do lat osiemdziesiątych. Pamiętacie tę serię nazw Polskiego sprzętu???Wymienię te, które pamiętam, a jak ktoś z Was coś jeszcze przypomni - będzie miło..

 

1.Uwertura - szpulowiec

2.Forte - szpolowiec

3.Aria - szpulowiec

4.Dama Pik - szpulowiec

5.Koncert - szpulowiec

6.Mozart - szpulowiec

 

7.Polonez - kombo( gramofon+kaseciak+radio)

8.Duet - radi0

Tak myślę, że tylko ta Dama Pik nie pasuje do serii nazw wziętych z muzyki poważnej.

Inne, nie związane z tą serią - to radia - Kleopatra, Meluzyna,Amator, Merkury

Z kaseciaków pamiętam Kaprala, Marcina i to wszystko co zachowało sie w mojej głowie.Pamiętacie coś jeszcze? Pozdrawiam - Jacek

[paul_67]

A teraz z innej beczki....wracam chwilę do lat osiemdziesiątych. Pamiętacie tę serię nazw Polskiego sprzętu???Wymienię te, które pamiętam, a jak ktoś z Was coś jeszcze przypomni - będzie miło..

 

1.Uwertura - szpulowiec

2.Forte - szpolowiec

3.Aria - szpulowiec

4.Dama Pik - szpulowiec

5.Koncert - szpulowiec

6.Mozart - szpulowiec

 

7.Polonez - kombo( gramofon+kaseciak+radio)

8.Duet - radi0

Tak myślę, że tylko ta Dama Pik nie pasuje do serii nazw wziętych z muzyki poważnej.

Inne, nie związane z tą serią - to radia - Kleopatra, Meluzyna,Amator, Merkury

Z kaseciaków pamiętam Kaprala, Marcina i to wszystko co zachowało sie w mojej głowie.Pamiętacie coś jeszcze? Pozdrawiam - Jacek

Jacek , pamiętam ten sprzęt To były lata mojej młodości.Dama Pik też pasuje!To opera P.Czajkowskiego.Dla ścisłości to ten tytuł brzmiał "Dama Pikowa".

Edytowane 19 Grudnia 2010 przez paul_67

[Jacekk011]

Jacek , pamiętam ten sprzęt To były lata mojej młodości.Dama Pik też pasuje!To opera P.Czajkowskiego.

 

No proszę - zawsze można się czegoś nauczyć - pozdrawiam - Jacek

[Kasjel]

A teraz z innej beczki....wracam chwilę do lat osiemdziesiątych. Pamiętacie tę serię nazw Polskiego sprzętu???Wymienię te, które pamiętam, a jak ktoś z Was coś jeszcze przypomni - będzie miło..

 

1.Uwertura - szpulowiec

2.Forte - szpolowiec

3.Aria - szpulowiec

4.Dama Pik - szpulowiec

5.Koncert - szpulowiec

6.Mozart - szpulowiec

 

7.Polonez - kombo( gramofon+kaseciak+radio)

8.Duet - radi0

Tak myślę, że tylko ta Dama Pik nie pasuje do serii nazw wziętych z muzyki poważnej.

Inne, nie związane z tą serią - to radia - Kleopatra, Meluzyna,Amator, Merkury

Z kaseciaków pamiętam Kaprala, Marcina i to wszystko co zachowało sie w mojej głowie.Pamiętacie coś jeszcze? Pozdrawiam - Jacek

Zapomniałeś dodać Opusa. Był też radiomagnetofon Condor. Amplitunery Aida, Tosca, Zodiak, Amator.

[paul_67]

Uwerturę, Arię, Amatora miałem.Damę Pik mam.Do dziś najbardziej podoba mi się właśnie ta nazwa.O Koncercie, nie mówiąc już o Mozarcie mogłem tylko pomarzyć.Tego pierwszego widziałem tylko raz w sklepie, potem na imprezach odbywających się w amfiteatrze.Mozarta natomiast nigdy.

[Jacekk011]

Zapomniałeś dodać Opusa. Był też radiomagnetofon Condor. Amplitunery Aida, Tosca, Zodiak, Amator.

 

Przypomniała mi się jeszcze Elizabetka

 

Uwerturę, Arię, Amatora miałem.Damę Pik mam.Do dziś najbardziej podoba mi się właśnie ta nazwa.O Koncercie, nie mówiąc już o Mozarcie mogłem tylko pomarzyć.Tego pierwszego widziałem tylko raz w sklepie, potem na imprezach odbywających się w amfiteatrze.Mozarta natomiast nigdy.

 

Ja też Mozarta nigdy nie widziałem - tutaj w tym wątku , ktoś zamieścił zdjęcie i dzięki temu dowiedziałem się , że wogóle był

[paul_67]

Była jeszcze Trawiata:)

[Kasjel]

Przypomniała mi się jeszcze Elizabetka

 

 

 

Ja też Mozarta nigdy nie widziałem - tutaj w tym wątku , ktoś zamieścił zdjęcie i dzięki temu dowiedziałem się , że wogóle był

He ! Przecież mam jeszcze do tej pory radio "Jowita". Była też "Wanda". No Panowie ! Może jeszcze jakieś żeńskie imiona ???

[paul_67]

Radiomagnetofon Jola:)

[dulon184]

Przypomniała mi się jeszcze Elizabetka

 

 

 

Ja też Mozarta nigdy nie widziałem - tutaj w tym wątku , ktoś zamieścił zdjęcie i dzięki temu dowiedziałem się , że wogóle był

< Oto link do strony z Wymienionym Szpulakiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jacekk011]

He ! Przecież mam jeszcze do tej pory radio "Jowita". Była też "Wanda". No Panowie ! Może jeszcze jakieś żeńskie imiona ???

 

To jeszcze gramofony: Emanuel,Fryderyk,Daniel,Artur,Bernard,Adam..

będzie coś jeszcze??

[Kasjel]

To jeszcze gramofony: Emanuel,Fryderyk,Daniel,Artur,Bernard,Adam..

będzie coś jeszcze??

Walkman Kajtek ! Hi,hi!!!

[paul_67]

To jeszcze gramofony: Emanuel,Fryderyk,Daniel,Artur,Bernard,Adam..

będzie coś jeszcze??

Przypomniał mi się jeszcze Cyryl.

[Jacekk011]

Walkman Kajtek ! Hi,hi!!!

Naprawdę ? - nie wiedziałem o Kajtku

[Marek-41]

He he.Mi z tamtymi latami kojarzy się sprzet,na który mnie nie było stać i taki na który mogłem sobie pozwolić,ale był tak paskudny,że mnie nie interesował.

Np.Radiomagnetofon JOLA.Nie mogli sobie poradzić ze stabilizacją napiecia ,wiec diody pojemnosciowe,tzw warikapy nie pozwalały zaprogramować stacji.Poradzili sobie tak,że warikapy były zasilane przez oddzielną baterię 9V.I problem stabilizacji napięcia mieli z głowy.Polak jednak potrafi.Jednak jakość podzespołów i reszta była takiej jakości,że krążył tekscik "reklamowy"

RADIO JOLA TWOIM MILCZĄCYM PRZYJACIELEM.

Miłej niedzieli dla wszystkich.

A co do właścicieli Studerów 807 i 810,to gratuluje,ale uważajcie na baterię podczymującą pamięć procesora sterującego logiką.Na stronie Analog Rulez facet ostrzega,że firma już nie wspiera tych modeli i jak się pozwoli wyładować do zera baterii,to może dojść do skasowania oprogramowania i nie ma go skąd wziąść.Wtedy sprawny elektrycznie magnetofon jest nie do użytku.Bateria jest na płycie głównej.Łatwo ją znaleść,a w razie czego warto wpaść na wyżej wymienioną stronę.Tam o studerach jest mnóstwo ważnych informacji.

[Kasjel]

A sprzęt z lat 60-tych ?

[Jacekk011]

Przypomniał mi się jeszcze Cyryl.

 

No proszę i jaki się robi zestaw encyklopedyczny

A tak na marginesie - teraz nic nie produkują w Polsce

[Kasjel]

O ! Jest i Kajek na YouTube !

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )