Skocz do zawartości
IGNORED

Czym jeździliśmy - wspomnień czar... ;)


parantulla

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

No co, jak w temacie :) Dawać tutaj fotki tych wypasów ;)

Opisy techniczne, wrażenia z jazdy czy anegdoty mile widziane :D

Na początek "Moja przygoda z motoryzacją" - chronologicznie występują:

 

Fiat 125p - 1.5l. pojemności, cztery biegi i... alufelgi od jakiegoś Jeepa ;)

Pierwsze auto, które kupiłem za swoje i wyjątkowy "sentyment" do tego modelu mam, bo co razem przeżyliśmy...

Niestety fotek mojego nie posiadam, ale kolor taki sam jak ten niżej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Polonez Cargo - 1.6l. pojemności i już pięć biegów ;)

Właściwości trakcyjne karawanu, stabilność powyżej 100km/h... nie występuje :D

Fotka "zapożyczona" mój był w kolorze bordo...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Daewoo Tico - 0.9l. pojemności, pięć biegów, wyposażenie seryjne - nie występuje :)

To autko miałem najdłużej z wszystkich. Przez cztery lata nakręciłem ponad 100.000 kilometrów i złego słowa nie dam powiedzieć. Poza tandetnym wykonaniem (za te pieniądze trudno czegokolwiek wymagać) i ciasnotą (idzie się przyzwyczaić...) brak jakichkolwiek wad. No, może odrywanie się wycieraczek od przedniej szyby przy 120km/h nie należało do szczególnie przyjemnych przeżyć (zwłaszcza przy wyprzedzaniu kolumny TIR-ów na przykład) ale tak poza tym - usterkowość zerowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Na takim samym fiaciku się uczyłem jeździć tylko w kombi, a do niedawna zawodowo na tym Mercedesiku, to były emocje! W czasie wolnym pomykam tym 2 kołowcem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-18928-100007511 1219481114_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ford Taunus - 1980, 2,3l, V6, dwa gaźniki, automat. Kupiłem z przebiegiem 34 tys. km. Wtedy był jeszcze srebrny, kolega, któremu sprzedałem przemalował na granatowy. Wspaniałe auto, ale paliło jak smok.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-9137-100007509 1219481194_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zwolennik łagodności

Honda Concerto - 1.5l. pojemności, 16V na wtrysku... pierwszy "prawdziwy" samochód :)

Niestety nie było mi dane nacieszyć się zbyt długo wrażeniami z jazdy, bo auto okazało się mało odporne na bliskie spotkania trzeciego stopnia z... ze schodami, których nie widziałem... no sorry, ale jak miałem je widzieć, jadąc chodnikiem bez świateł o czwartej w nocy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Audi 100 - 2.2l. pojemności, automat, szrot w stanie śmierci klinicznej...

Szkoda słów... tego miałem najkrócej, bo nie mogłem jakoś przywyknąć do tego, że muszę patrzeć w lewe boczne okno, żeby jechać "na wprost" ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Renault 5 GTX - 1.7l. pojemności, wersja fabrycznie usportowiona (ostatnia seria tego modelu)

To był prawdziwy potwór w owczej skórze :D Przyspieszenie miał takie, że przy ruszaniu rozkładały się przednie fotele, a ryk silnika uruchamiał autoalarmy na osiedlowych parkingach, tylko że skok zawieszenia (wynoszący chyba 3mm) powodował, że przy najmniejszej nierówności nawierzchni "opadały" wszystkie dźwignie (wycieraczek, kierunkowskazów itp.) i składał się kręgosłup... wyglądało to tak, jakbym w czasie jazdy sam sobie laskę robił i niestety musieliśmy się pożegnać :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Mercedes W-115 - 2.0l. pojemności, diesel, totalny wrak...

Musiałem wstawać dwie godziny wcześniej, żeby zdążyć do pracy, bo nigdy nie wiedziałem co mu z rana odwali... na szczęście mieliśmy drugie auto (Honda Civic) "w razie czego" także jakoś dawało się z tym żyć...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Honda Civic - 1.6l. pojemności, 16V, lekko przytjuningowana...

Fajna zabawka pod warunkiem, że na pokładzie znajduje się tylko kierowca... Praktycznie bezawaryjna i jak dotąd jedyne auto, które idealnie mi pod tyłkiem "leżało". Poza tym... no cóż, Civic ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Seat Ibiza - 1.6l. pojemności, ... i to wszystko w zasadzie.

Typowe "jeździdełko" bez ewidentnych wad, ale zalet też próżno w nim szukać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Volvo S-40 - 1.9l. pojemności, turbo, automat, wersja na USA

Póki co ostatnie i jak dotąd najlepsze auto jakie miałem (mam) i aż szkoda mi się z nim rozstawać, bo... bo kurde fajny jest i tyle :) Na pewno są lepsze (szybsze, większe, ładniejsze itd.) ale ten ma wszystko czego można oczekiwać po samochodzie, a kosztował w sumie psie pieniądze. W dodatku moja "obecna" też go lubi i tak odwlekam decyzję o zmianie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Moje S-40, Moja "obecna", ja i Giewont w tle... ten ostatni akurat nie mój ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

to był wóz!

na licencji włoskiej, dokładnie taki jak ten ze zdjęcia. Rocznik 1977, chromowane zderzaki, wąskie, poziome logo fiata, zalana złota róża w żywicy jako manetka zmiany biegów, pwłne stalowe felgi (najlepsze jakie były)..i ... niezawodny silnik! Nie do zarżnięcia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ładniutki :)

Tak swoją drogą ciekawe kiedy wybuchnie szał i moda na "manie" malucha... Jakiś czas temu ktoś wklejał na forum link do aukcji z Fiatem 125p za... 40.000PLN! Może warto już zacząć szukać i dołować gdzieś w stodole co sprawniejsze egzemplarze 126p, podpicować, poczekać i... może być prawdziwa żyła złota hmm...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>>Parantulla

 

dokładnie, teraz kochamy japońskie, niemieckie, ale przyjdzie taki czas, że polskie starocie będą sporo warte, tyle że niestety będzie już trochę za późno - będziemy musieli ściągać te z Egiptu!. We Włoszech od dawna jest moda na stare Fiaty "500".

U nas też by była, gdyby nie pomieszanie z poplątaniem. TAM takie auto jest trzecim, czwartym albo jeszcze tam którymś w "gospodarstwie" bo ICH na to zwyczajnie stać, żeby sobie takie cacko mieć, utrzymywać i dopieszczać. NAS jeszcze nie stać ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Pierwsze auto w rodzinie... ojcowa Syrena 105Lux rocznik '77.. zbiegami w podłodze i radiem Safari 2, kolor kość słoniowa, później również ojcowy maluch rocznik '84 z dodatkowym wyposażeniem: półka pod deską rozdzielczą, wersja na export do holandii, jakościowo bez porównania do krajowej oferty. Kolejny to Polonez 1.5SLE, rocznik '90, po chorobie ojca przejęty przeze mnie :) Wtedy dostał radio CD Blaupunkt, wzmacniacz, sub no-name w zabudowie free-air, tweetery Sony na słupkach z przodu, w tylnej półce dwudrożne Helixy, dystanse poszerzające rozstaw kół o 6cm, skrócone sprężyny... :) Dawał radę :) Później był już prawdziwie mój kolejny Polonez 1.5 GLE rocznik '93, CD Sony, dwa wzmacniacze, dwa suby Pioneer WS-303 i MacAudio z serii Red Attack, z przodu odseparowane JBLe w półce te same Helixy... oj było go słychać... 75tys. km w półtora roku i ani jednej najmniejszej awarii. Kolejny własny Mazda 323 1,3 benz. rocznik '90... juz bez praktycznie żadnego audio... fajny był :) Po Maździe był Rover 200, 1,4 benz.... do dzisiaj chyba najlepsze moje auto, choć już też bez żadnego audio :) A obecnie... Octavia... tez bez żanego audio :) Skoda to trochę "wypadek przy pracy", bo miał być kolejny Roverek, ale 45... ale nie było nic godnego zaufania, a szybko potrzebiwaliśmy auta rodzinego... trafiła się Skoda od dobrego znajomego... no więc jest Skoda...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3936-100007464 1219497864_thumb.jpg

post-3936-100007465 1219497864_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Luxmany i winyle 

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Strasznie fajny temat:)

 

W moim domu w latach 70-tych dominowaly motory ale w pewnym momencie moj ojciec postanowil kupic auto. Za 130.000 zl kupil Zastave 750 zwana przez innych domownikow odtad "psia buda". Samochod byl ciasny ale wlasny. Ktoregos dnia zostal gdzies w srodku miasta z peknieta chlodnica. Potem tatus kupil prawdziwy skarb: Renault 10. Rocznik bodaj 1968 silnik 1100cm i tylni naped. Odtad domownicy nazywali go "skrzynka na jablka". Bardzo lubilem ten samochod jako dziecko. Byl dosc zrywny i malo palil i na tym jego zalety sie konczyly. No moze jeszcze fakt iz niezle smigal do Zakopanego i z powrotem:) Pamietam jak ojciec wracal z Rabki bez tlumika albo jak wkladal kuwete na noc bo lalo sie do bagaznika:) Podczas ulewy jak na zlosc gubil wycieraczki:) Skonczyl pod blokiem a potem na zlomie. Nastepnym autem byl fiat 125P w starej wersji ale z silnikiem 1500. Moj rowiesnik:) Zlego slowa nie powiem. Wlele lat bezawaryjnej pracy. Moim pierwszym autem byl Polonez 1500 tzw "akwarium" z 1988 roku. Samochod idioto odporny. Zalana w zderzaku szyna kolejowa powodowala 100% odpornosc na wszelkie stluczki:) Gdyby nie to ze za duzo palil byloby wszystko w porzadku.

post-1457-100007439 1219508365_thumb.jpg

post-1457-100007440 1219508365_thumb.jpg

post-1457-100007441 1219508365_thumb.jpg

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A propos Fiata 125 P to historia jego byla dosc dziwna. Karoseria zostala przeszczepiona z oryginalnego wloskiego Fiata 125 ale silnik pochodzil z produkowanego wczesniej Fiata 1300/1500 ktory bardziej przypominal mydelniczke niz samochod. Wloski Fiat mial silnik 1600cm3 (jesli byly wieksze to nic mi nie wiadomo). Debiutowal bodaj w 1967 roku. ZSRR tworzac Lade 1500 zapozyczylo z niego deske rozdzielcza (ta w PF 125P byla z Fiata 1300/1500). Sylwetka Lady tez w jakis sposob nawiazywala do stylistyki Fiata. Natomiast starsza Lada tzw "zyguli" to Fiat 124 w wersji limuzyna (wersja sport to byl wypas).

Kiedy w 1978 roku zaprezentowano pierwszego Poloneza (mam gdzies oryginalny prospekt) mowiono ze jego karoserie stworzyli Wlosi. Niestety nie mielismy na tyle pieniedzy i powstalo to co powstalo. Podobno na bazie pierwotnej koncepcji dla FSO niedlugo pozniej powstala odnoszaca sukcesy na torach wyscigowych Lancia Delta. Autorem obu projektow byl Giorgio Giurgiaro.

 

Ponizej oryginalny wloski Fiat 125 i Fiat 1300/1500 ktoremu tyle zawdziecza PF 125 P.

post-1457-100007433 1219509136_thumb.jpg

post-1457-100007434 1219509136_thumb.jpg

  • Redaktorzy

Mój pierwszy wóz to był Tarpan diesel (z silnikiem Perkinsa, 3 cylindry, traktor). Chodził jak czołg i tak też go używałem. Miał ksywkę "Sokół Millenium". Drugi to Poldek kombi "Sokół II", widać go na fotce, nie mam niestety teraz lepszej. Trzecim było Volvo 940 kombi, a obecny to Volvo S90.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A takim czymś to też onegday jeździlim...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.