Początek końca odtwarzaczy CD?!

[MariuszH]

Redaktor, 20 Wrz 2008, 14:32

 

>"Ale jeśli są jeszcze jakieś sprzęty zapisujące helikalnie na taśmie, chętnie dowiedziałbym się

>które to. Bo to warte uwagi jest..."

>

>Magnetofony DAT?

 

To może sprecyzuję... Mam na myśli oczywiście zapis ANALOGOWY :)

[paul_67]

Magnetofon Dat jeśli mu podamy sygnał analogowy to i tak go zapisze cyfrowo.To chyba jasne?

[MariuszH]

tomek_j, 20 Wrz 2008, 14:48

 

>Niczym. Oczywiście instynkt stadny każe tutaj mówić, że cyfra jest be, jak w latach 80-tych taki sam

>instynkt stadny kazał wyrzucać wszsytkie źródła analogowe z domu.

 

W przypadku euforii nad CD w latach 80' masz absolutnie rację. Natomiast sęk w tym, że czas jednak mocno zweryfikował tą "superjakość". Na takie "refleksje" potrzeba czasu, a niektórzy nigdy do tego nie dojdą... :)

[MariuszH]

aul_67, 20 Wrz 2008, 15:14

>Magnetofon Dat jeśli mu podamy sygnał analogowy to i tak go zapisze cyfrowo.To chyba jasne?

 

Pewnie ze jasne, ktoś myśli inaczej?... :)

[paul_67]

Magnetofony DAT? MariuszH, 20 Wrz 2008, 15:11

 

>

>To może sprecyzuję... Mam na myśli oczywiście zapis ANALOGOWY :)

[paul_67]

16 czy 24 bity to zawsze jakieś ograniczenia.Jeśli dojdziemy do nieskończonośi wtedy będziemy mogli mówić o cyfrze doskonałej.Dlatego nie rzucam się na SACD...

[josef]

24 bity to ograniczenie? nie bądź śmieszny - takiej rozdzielczości i tak nie da się w pełni wykorzystać

[MariuszH]

paul_67, już wiem, skąd się biorą pewne czasem nieporozumienia między nami. Muszę Cię poprosić, abyś uważnie czytał co piszę, a w szczególności kontekst...

Wyjaśnię:

Wspomniałem o zapisie helikalnym:

"Ale jeśli są jeszcze jakieś sprzęty zapisujące helikalnie na taśmie, chętnie dowiedziałbym się które to. Bo to warte uwagi jest..."

Po czym redaktor wspomniał o magnetofonie DAT.

Ja odpowiedziałem:

"To może sprecyzuję... Mam na myśli oczywiście zapis ANALOGOWY :)"

 

Muszę coś jeszcze wyjaśnić, czy wszystko jasne? :)

 

 

paul_67, 20 Wrz 2008, 15:29

>16 czy 24 bity to zawsze jakieś ograniczenia.Jeśli dojdziemy do nieskończonośi wtedy będziemy mogli

>mówić o cyfrze doskonałej.Dlatego nie rzucam się na SACD...

 

Nie trzeba nieskończoności. Zapis 16bit to dynamika 96dB. Człowiek jest w stanie "usłyszeć" 120dB. Zapis 24bit, to... 120dB.

Inną kwestią jest natomiast częstotliwość próbkowania. Tu można w nieskończoność... Ale też bez przesadzy. Zapis analogowy - jaki by nie był, także ograniczony jest pewną gradacją i jednak niedoskonałością nośników. Czas pokaże, czy 96kHz jest wystarczającą częstotliwością...

[audioholik]

MariuszH, 20 Wrz 2008, 15:59

 

>Czas pokaże, czy 96kHz jest wystarczającą częstotliwością...

 

moim zdaniem SACD jest już wystarczające, nie sądzę żeby ktoś wychwycił różnice w jeszcze większej niż SACD częstotliwości próbkowania

[MariuszH]

audioholik, 20 Wrz 2008, 16:07

 

>moim zdaniem SACD jest już wystarczające, nie sądzę żeby ktoś wychwycił różnice w jeszcze większej

>niż SACD częstotliwości próbkowania

 

Niewykluczone. Ale przypomnę, że podobne opinie określiły standard 16/44,1 na długie lata... :)

[audioholik]

MariuszH, 20 Wrz 2008, 16:13

>Niewykluczone. Ale przypomnę, że podobne opinie określiły standard 16/44,1 na długie lata... :)

 

ok format 16/44,1 CD rządził w latach 80 i 90 ubiegłego wieku, obecnie jest to SACD...za 10 czy 20 lat może będzie jeszcze jakiś postęp... poczekamy zobaczymy

[paul_67]

Każdy nowy format jest doskonały i super do czasu kiedy nie wymyślą coś nowego.Ja nie ma zamiaru kupować wciąż tych samych nagrań bo teraz to już jest tak dobrze, że lepiej być nie może.Co pisało na remasterach Genesis?

[MariuszH]

audioholik, 20 Wrz 2008, 16:20

 

>ok format 16/44,1 CD rządził w latach 80 i 90 ubiegłego wieku, obecnie jest to SACD...za 10 czy 20

>lat może będzie jeszcze jakiś postęp... poczekamy zobaczymy

 

Rozumiem, że używasz pojęcia SACD jako pewnego synonimu, mając na myśli 96kHz... :) Bo coś mi mówi, że SACD jako takie i podobne pomysły niedługo znikną zapomniane w cieniu serwerów....

[paul_67]

Winyl ma o wiele mniejszą dynamikę niż CD czy SACD, ale jak to brzmi! Czyli dynamika nie jest głównym atutem.

[MariuszH]

paul_67, 20 Wrz 2008, 16:32

>Winyl ma o wiele mniejszą dynamikę niż CD czy SACD, ale jak to brzmi! Czyli dynamika nie jest

>głównym atutem.

 

Też tak uważam. W kontekście wspóczesnych realizacji i dzisiejszej mody na taki nie inny mastering, ma mniej więcej taki sam wpływ na "wrażenia" odsłuchowe jak układ planet i burze na słońcu.

[paul_67]

SACD, większość ludzi nie ma pojęcia, że coś takiego istnieje, nie mówiąc już o tym, aby byli zdolni wychwycić różnicę między formatami;-)

[audioholik]

paul_67, 20 Wrz 2008, 16:36

 

>SACD, większość ludzi nie ma pojęcia, że coś takiego istnieje, nie mówiąc już o tym, aby byli

>zdolni wychwycić różnicę między formatami;-)

 

nie popadajmy w skrajności bo zaraz wyjdzie nam że ludzie nie słyszą różnicy pomiędzy mp3 a SACD/winylem ;-))

[MariuszH]

audioholik, 20 Wrz 2008, 16:45

>nie popadajmy w skrajności bo zaraz wyjdzie nam że ludzie nie słyszą różnicy pomiędzy mp3 a

>SACD/winylem ;-))

 

Haa :)) byś sie zdziwił... :) Oczywiście słyszą różnicę, ale nie powiem Ci, na czego korzyść... :))) Niestety, znam takie przypadki...

[paul_67]

audioholik, 20 Wrz 2008, 16:45

nie popadajmy w skrajności bo zaraz wyjdzie nam że ludzie nie słyszą różnicy pomiędzy mp3 a

>SACD/winylem ;-))

 

 

Znam takich, którzy nie słyszą.Jedyną różnicę, która są zdolni wychwycić to tylko to czy jest głośniej czy ciszej.

[audioholik]

paul_67, 20 Wrz 2008, 16:53

 

>Znam takich, którzy nie słyszą.Jedyną różnicę, która są zdolni wychwycić to tylko to czy jest

>głośniej czy ciszej.

 

nie wykluczone że za jakiś czas nie będą nawet w stanie wychwycić różnicy czy jest ciszej czy głośniej a za kilka lat jak ich zapytasz czy słyszą różnicę to powiedzą "co? możesz powtórzyć pytanie bo nie usłyszałem?" :-))

[audioholik]

MariuszH, 20 Wrz 2008, 16:29

>Rozumiem, że używasz pojęcia SACD jako pewnego synonimu, mając na myśli 96kHz... :) Bo coś mi mówi,

>że SACD jako takie i podobne pomysły niedługo znikną zapomniane w cieniu serwerów....

 

moim zdaniem jeśli chodzi o fizyczne nośniki to SACD jak i płyty winylowe przetrwają wśród audiofili, w cieniu music serverów znikną natomiast płyty CD...

[MariuszH]

audioholik, 20 Wrz 2008, 17:14

 

>moim zdaniem jeśli chodzi o fizyczne nośniki to SACD jak i płyty winylowe przetrwają wśród

>audiofili, w cieniu music serverów znikną natomiast płyty CD...

 

Kto wie... Choć uważam, że winyl, czy analog w ogóle, to jednak insza inszość i trudno to porównywać, a gdy tylko serwery staną się powszechniejsze - co wydaje się być nieuchronne - to moim zdaniem wszystko co cyfrowe wyląduje w końcu na hd... Nikt nie będzie się wzruszał nad pudełkiem z SACD... :)

[audioholik]

MariuszH, 20 Wrz 2008, 17:27

 

>audioholik, 20 Wrz 2008, 17:14

>

>>moim zdaniem jeśli chodzi o fizyczne nośniki to SACD jak i płyty winylowe przetrwają wśród

>>audiofili, w cieniu music serverów znikną natomiast płyty CD...

>

>Kto wie... Choć uważam, że winyl, czy analog w ogóle, to jednak insza inszość i trudno to

>porównywać, a gdy tylko serwery staną się powszechniejsze - co wydaje się być nieuchronne - to moim

>zdaniem wszystko co cyfrowe wyląduje w końcu na hd... Nikt nie będzie się wzruszał nad pudełkiem z

>SACD... :)

 

widziałem wywiad z właścicielem wytwórni Chesky Records która uruchomiła jakiś czas temu sprzedaż plików FLAC w serwisie HDTracks.com , Chesky zwrócił jednak uwagę że pomimo tego faktu będą kontynuować sprzedaż SACD bo tego oczekują ich klienci...

[Gość]

paul_67, 20 Wrz 2008, 16:36

 

>SACD, większość ludzi nie ma pojęcia, że coś takiego istnieje, nie mówiąc już o tym, aby byli

>zdolni wychwycić różnicę między formatami;-)

 

Pokaż mi audiofila, który w ślepym teście odróżni SACD od CD :)) Pomijając szum w tle, oczywiście.

Dla każdego człowieka CD jest wystarczająco dobre, bo jaki parametr jest zły ? Za mała dynamika ? Pasmo ? zniekształcenia ?

SACD jest dobre do studia, do miksowawania. To wszystko. Cała reszta to audiofilskie bajki, nie mające z rzeczywistością NIC wspólnego.

[MariuszH]

Ojej, no będziemy się teraz przekomarzać... :) Oczywiście że sprzedają SACD, ale my snujemy rozważania na temat przyszłości, a nie tego, co firmy sprzedają dzisiaj...

[MariuszH]

Moj wpis był oczywiście do audioholika...

[Gość]

http://www.theaudiocritic.com/plog/

 

Proven: Good Old Redbook CD Sounds the Same as the Hi-Rez Formats

 

Incontrovertible double-blind listening tests prove that the original 16-bit/44.1-kHz CD standard yields exactly the same two-channel sound quality as the SACD and DVD-A technologies.

 

In the September 2007 issue of the Journal of the Audio Engineering Society (Volume 55, Number 9), two veteran audio journalists who aren’t professional engineers, E. Brad Meyer and David R. Moran, present a breakthrough paper that contradicts all previous inputs by the engineering community. They prove beyond a shadow of a doubt, with literally hundreds of double-blind listening tests at matched levels, conducted over a period of more than a year, that the two-channel analog output of a high-end SACD/DVD-A player undergoes no audible change when passed through a 16-bit/44.1-kHz A/D/A processor.

 

That means there’s no audible difference between the original CD standard (“Red Book”) and 24-bit/192-kHz PCM or 1-bit/2.8442-MHz DSD.

[audioholik]

XYZPawel, 20 Wrz 2008, 18:38

 

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>Proven: Good Old Redbook CD Sounds the Same as the Hi-Rez Formats

>

>Incontrovertible double-blind listening tests prove that the original 16-bit/44.1-kHz CD standard

>yields exactly the same two-channel sound quality as the SACD and DVD-A technologies.

 

LOL niezłe głupoty tam wypisują! DVD-Audio i SACD ma tą samą jakość co wykastrowana płyta CD... dobre haha

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Jaja w majonezie:-)))))

[Gość discomaniac71]

No coz niezle glupoty mozna na audiostereo.pl ostatnio przeczytac a juz jak wmiesza sie XYZPawelek to normalnie szczeka opada na ziemie:) Gdzie te dawne czasy kiedy wchodzilem tutaj zeby sie czegos nauczyc. Teraz tylko belkot bez sensu.

CD nie umarlo i nie umrze. Przewaga SACD nie dotyczy wszystkich odtwarzaczy ale glownie tych budzetowych. Na klockach za gruba kase jakos mniej ja slychac a przeciez to ich wlasciciele maja wiecej kasy i powinni rzucic sie na plyty SACD. Jakosc CD jest w zupelnosci wystarczajaca. Howgh.