Test wzmacniacza Gamut Si-100

[Redaktor]

Poza tym, opis brzmienia GamuTa robił papamek, nie ja, ja słuchałem go tylko u siebie, również przy okazji forumowych odsłuchów, i owszem, było bardzo ładnie, co zapewne potwierdzą inni uczestnicy.

[kosio]

za pieniadze gamutowe mozna poskladac monobloki xindaka czy vincenta itd , sam redaktor gra na polskim potworku-hybrydzie i jako zrodelko ma chinsko-tajwansko-koreanski dzielony cd pseudolampowy , napisane zostalo , ze cena gamutowa uzasadniona bo takie sa zasady gry , a ze czasy juz nie te kiedy polscy audiofile modlili sie do krella to nie dziwota . iz zostalo to wysmiane , bebechy gamuta sugeruja skale porownawcza do klockow za pare tysiakow a bajdurzenie o firmie , renomie , brzmieniu mozemy zasadnie olac , to juz nie te czasy panie redaktorze ... dzis trzeba pisac inaczej bo ludziska zlosliwe sa i takie wpadki szyderczo obsmieja

[Redaktor]

Polski potworek kosztuje jak raz tyle, co Gamut, gra bardzo dobrze, tylko nie każdy chce mieć 60 kilo żelastwa w domu.

[Redaktor]

A, drogi kosiu, zmartwię cię, ale "bajdurzenia o brzmeiniu" to jest właśnie to, czym się tutaj zajmujemy. Brzmienie jest tym, dla czego ten sprzęt kupujemy. Nie dla bajeru, wyglądu, lub w celu odsprzedaży z zyskiem znajdującycy sie w środku podzespołów. Nie przypuszczałem, ze akurat na Audiostreo ktoś będzie się z tego wyśmiewał.

[meloman 62]

Polski potworek kosztuje 14 tysięcy, więc jest trochę tańszy. Poza tym od czasu do czasu zastępuje siłownię, bo waży zdaje się trochę ponad 60 kg. Zgadzam się z Panem Redaktorem, że gra bardzo dobrze. Pozdrowienia dla wszystkich właścicieli różnych potworków :)

[kosio]

drogi redaktorze - uczycie nas czytac miedzy wierszami a sami tego nie umiecie - polski potworek to nie przygana - chodzi o to ile by kosztowal gamut wazacy 60 kilo ? jakies 150 tys ? i co wtedy redaktorze - napisano by artykul gdzie znalazlo by sie stwerdzenie , ze sprzet tej wagi i jakosci uzasadnia cene - wy redaktorzy zawsze uzasadniacie cene bo taka macie prace , a czym uzasadniacie ? wlasnie bajdurzeniem o brzmieniu , renomie itd czyli tandetny wzmacniac gamuta z bebechami za 2 tys kosztujacy 15 tys uzasadnia cene bo to gamut , krell , naim itd - gdyby zamiast tych nazw na wzmacniaczu bylby napis "xiang- cipang" to cena nie bylaby uzasadniona bo jak wiadomo cipangi chodza po kilka tysiakow , ze ktos woli polskiego potworka czy cipanga to normalne bo graja niezle i ceny nie trzeba uzasadniac , chodzilo mi o to , ze redaktor stary lis moglby nauczyc poczatkujacego recenzenta jak elegenacko pisac testy nie robiac z siebie posmiewiska , czy nie wystarczy napisac , ze klocek jest tak neutralny i przejrzysty , iz nalezy bezwarunkowo posluchac pzred zakupem i porownac z klockami w podobnej cenie ? elegancko i czytelnie czyli ktos czytajacy wie ze wzmak sieje siara i drogi jak fix , po co pisac grubiansko ze cena jest uzasadniona ? skoro jest uzasadniona to czemu wolimy polskie potworki i chinskie buble zamiast legend , renomy i multigwiazdkowych recenzji ? to pytanie retoryczne - nie musisz odpowiadac

[gutten]

kosio, 21 Wrz 2008, 03:00

czemu wolimy polskie potworki i chinskie buble zamiast legend , renomy i multigwiazdkowych recenzji?

 

My - to znaczy "My, Kosio", czy "My, zjednoczeni audiofile Rzeczypospolitej" w imieniu których Kosio przemawia?

[Redaktor]

"chodzi o to ile by kosztowal gamut wazacy 60 kilo ? jakies 150 tys ? i co wtedy redaktorze - napisano by artykul gdzie znalazlo by sie stwerdzenie , ze sprzet tej wagi i jakosci uzasadnia cene"

 

 

Trudno mi powiedzieć, co bym wtedy napisał, skoro go jak dotąd nie słuchałem. Ty jesteś w lepszej sytuacji, bo widzę, ze już wiesz. To samo dotyczy testowanego GamuTa - papamek niestety go słuchał i miał w rękach, przez co jest w nieskończenie gorszym położeniu od każdego, kto zechce wyjaśnić mu, że się nie zna. Oczywiście na podstawie legend - normalnie jak z rekonstrukcją zęba :-)

[kosio]

"my" w znaczeniu skromniejszym tzn redaktor i ja , a Ty drogi guttenie wciaz jestes dumnym posiadaczem psujacego sie meridiana czy juz wymieniles legendarne brzmienie na jakiegos cipanga czy bitofona ? :)))

[kosio]

i drogi redaktorze konczac ta przepychanke - chodzi o to , ze "cena nie jest uzasadniona" , gamut ze swoimi flakami nie bedzie mial ani basu , ani dynamiki ani roznicowania detali , ani swobody w prowadzeniu kolumn na poziomie jaki oczekujemy wydajac 15 tys, biorac pod uwage konkurencyjne klocki , ja wiem ze sa naimowskie waty i gamutowe waty i inne legendarne waty i tylko idioci -konstruktorzy robia klocki wazace 60 kilo skoro wystarczy male trafo i basior tynk bedzie drapal ale jesli podejdziemy z dystansem do legendarnego brzmienia to wyjdzie za male trafo jest generalnie za male w sposob uzasadniony :)

[Redaktor]

Zdaniem recenzenta ma.

[gutten]

Patrzajcie, Redaktorze, i uczcie się od kosia. Kosio pokrywę odkręci, do środka spojrzy i już wie jak co gra. Ba, co tam odkręci - wystarczy, że na zdjęcie zerknie i brzmienie z detalami opisze. Synestezja, jak Boga kocham!

 

PS. Meridiana nie zmieniam, bo czarne gra lepiej.

[wilu żubr]

Takich "kosiów" to powinno się sterylizować z urzędu.

Pozdrawiam

[foxbat]

Redaktor, 19 Wrz 2008, 14:30

 

>David, takie testy planujemy, tylko muszę trochę poszerzyć grono recenzentów.

 

Jakie warunki trzeba spelnic by dostac sie do tego grona? :)