Skocz do zawartości
IGNORED

Co z tym basem? polemika


jarex

Rekomendowane odpowiedzi

masterofdeath6, 5 Paź 2008, 12:59

 

>ciekaw jestem utworu nr 4 z płyty Therion-Vovin bez basu - kilka minut ciszy :)

 

 

 

a wiesz, że mam tę płytę? Juz wlączam. Fajne. Wzmacniacz na godz.7.30 (Rodzina obok)a w pokoju powietrze drży. Przykladów jest więcej. Tori Amos utw5 - jest tak nisko, że panowie tylko wynosili pokonane kolumny z sali odsłuchowej :)

Chris Botti - tam bas się snuje po podłodze. Ale niektorzy Panowie słyszą tylko trąbkę. Ich sparawa.

Sorki miało iść tu nie tam ;P A zresztą, w "odświeżony" wątek o akustyce też mądrze zajrzeć ;P

 

Polecam przeczytać:

 

Bas w małym pokoju

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I love the sound of crashing guitars

Zdzislav,

Podziel się informacją na czym grasz i pozwól też innym osiągnąć nirwanę, bo akurat Therion ma całkowitą rację w tym, o czym pisze. Akurat sprzęt vintage oraz studyjny (też vintage) był nastawiony na odbiór muzyki, a nie badanie pasma przenoszenia. I mając taki nigdy już nie trzeba zmieniać żadnego zdania.

Jak nie ma basu, to nie ma muzyki. Inna sprawa, żeby przy tym nie zatracić szybkości i przejrzystości. Ale to się żadko udaje, dlatego jest takie forum, jak to.

no dobra o co mi kaman:

 

 

Posłuchajcie tego, co sami piszecie:

 

>>>>> ja w kazdym razie zawse mam włączony "direct" i nie potrzebuje wiecej basu>>>>

 

>Hmm - ludzie, jeżeli macie słyszeć tylko część naturalnego brzmienia np. kontrabasu,to sobie >odpuście wciśnięty "direct" i podkręćcie tę gałę. Chodzi o NATURALNE brzmienie czy wstyd przed >kolegami audiofilami? Chyba, że macie dobre, nisko schodzące kolumny, to przepraszam, wtedy >rzeczywiście merdanie gałami nie ma żadnego sensu.

 

-merdanie gałkami w wielu wypadkach ograniczxa brzmienie. Szczególnie szybkość i dynamikę. Co lepsze powolny posklejany kontrabas czy szybki bez najniższego pasma?

 

>>>>>>Łatwiej uzyskać napompowany i zagłuszający wszystko w około bas, niż piękną, żywą i otwartą średnicę >>>>>>>>>>>>>

 

>Jest na odwrót - łatwiej o średnicę a trudniej o kontrolowany bas. Dlatego w niektórych zestawach >bas nie występuje. A kolumn bez średnicy jeszcze nie widziałem

 

- Trudno jest uzyskać ładną średnice i kontrolowany bas. ALe najtrudniej naturalną średnicę.

 

 

 

>>>>po prostu ludzie kupują kolumny tak jak wszystko inne - chcą mieć jakiś zapas, niekoniecznie go >wykorzystując ;)

>w tym przypadku lepiej wziąść kolumny co schodzą do 20hz i wytwarzają duże ciśnienie - bo raz na >pare miesięcy jakiś utworek taki bas będzie zawierał a dwa że różnie to może być - słuchamy 99% >czasu cicho ale kiedyś może będzie jakaś imprezka ;) >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

>Nie tak do końca. Bas jes niemal w każdym utworze. Niski również często. Jeżeli kolumna ma zapas o >jakim mówisz, to słuchając cicho również i ten zakres słyszysz. Na imprezę, to raczej musiałbym go >kneblować gąbką.

 

 

o tym juz wspominano - wielkośc pokoju i głośność- wtedy słyszymy te 20-30hz.

 

 

 

 

 

 

>>>Co wy ludzie gadacie ! To góra jest najważniejsza, przynajmniej ja w takim środowisku się wychowywałem ;P >>>>>>>>>>>>

 

To dziwne środowisko. W moim były wszystkie zakresy.

 

 

>>>>>>>>Niech no tylko na jednej płycie z dziesięciu coś mi zacznie huczeć to zaraz przesuwam kolumny razem z granitami i całym 80kilowym inwentarzem z linijką w ręku te parę cm, żeby zniwelować nieprzyjemny efekt ;) >>>>>>>>>>>>>

 

Huczeć nie powinno. Żle dobrane kolumny do pokoju, albo źle zrealizowana płyta.

 

 

- tu sie zgadzam.

 

 

 

 

 

>>>>>>>>Ja tam mam dobre kryteria odsłuchu sprzętu: płytka z muzyką organową na poczatek (odsiewa >80% kolumn, które organy z katedry Notre-Dame odtwarzają jak syntezator :)). Najlepsza jest zawsze >mina sprzedawców, ten strach w oczach przed taką płytą CD i nieuniknioną klęską :D Bezcenne ;)>>>>>

 

 

>I tu Święte słowa. Skoro mamy kupić kiepskie kolumny, to przynajmniej zrobmy to świadomie. Moje >też mają wady, ale jestem ich świadomy ale i tego, że to był najlepszy wybór za kwotę jaka >dysponowałem. Jak kiedyś będę miał wolne 20.000PLN to wybór będzie inny.

 

 

-Niekoniecznie, za 20 koła nadal kolumny bedą skazone wieloma wadami, nie mozna sie kierować tylko kwotą, to nie jest wyznacznik jakości dzwieku.

 

 

 

 

>>>>>No i tu pojawia się paradoks audiofilizmu. Tak zwany "wykop" (co za tym idzie realizm) wcale >nie jest do szczęścia potrzebny. Słuchanie muzyki w domu to inna sytuacja, niż wizyta na >koncercie... Nie oszukujmy się. W domu chcemy żeby grało przede wszystkim przyjemnie, a nie żeby >sąsiedzi walili w rury i dzwonili po policję.>>>>>>>>>>>>

 

>Jest to jakiś punkt widzenia. Dlatego pytałem w poprzednim poście - co w muzyce jest >najważniejsze? I widzę, że dla każdego co innego. Ale nie oszukujmy się realizmem. Montujemy tak, >by dobrze brzmiało, czy tak jak chce natura ew. autor.

 

 

- Mylisz pojęcia muzyka i dzwięk

 

 

 

>>>>>>>>>>>nie ma chyba wiec co osmieszac lubiacych bas melomanow, sam osobiscie mam w pracy >kolege, ktory zasluchujac sie muzyka powazna przez duze P wciaz potrzebuje podkrecac galki basu we >wzmaku [dysponujac sens kolumnami i sluchawkami] zas sluchania poprzez 'direct' nie znosi... >>>>

 

>Bo może był w filharmonii, posłuchał i szuka podobnego a nie dziwnie odsączonego brzmienia. >Zasługuje na pochwałę.

 

_To prawda ze większość hi fi ma problemy na directcie, ale dlaczego? błąd konstruktorów? a może nie dopasowanie kolumn do pomieszczenia? Na directcie mozna uzyskać bardzo dobry bas ale trzeba dobrac z głową kolumny do pomieszczenia. i tak sie składa ze bas jednak powienien być odtwarzany przez głośnik o słusznej średnicy.

 

 

>>>>>>>>Ano realizmu niskich składowych z sąsiadami niepogodzimy :)>>>>>>>>

 

>Znowu to mylne przekonanie, że aby był bas, trzeba słuchać głośno. Nie trzeba

 

- Nie trzeba ale sie powinno, czy kotły odtworzone cicho są realistyczne?

 

 

 

>???????mogliby robic dwie wersje - "normalna" i "miniwiezowa", kazdy ma cos dla siebie - ja mam na >przyklad problemy ze sluchaniem niektorych plyt ktore bardzo lubie, wlasnie przez to >burczybasowanie :/ >>>>>>>>>>

 

>Trafiłeś w sedno. Gro płyt jest poprostu źle nagrana. Na szczęście są jeszcze dobre wytwórnie i >warto tam robić zakupy.

 

 

To prawda, ale owe burczybasowienie to zazwyczaj dzwięk z źle zaprojektowanego basreflexu. Jak rura zaczyna grać to mamy taki burczybas, nawet dobrze nagrane płyty nie pomogą. A niestety ogromna ilość kolumn do powiedzmy tych 10k ma problemy z basreflexem. Czemu? mozliwe ze takie basu oczekuje większość konsumentów. Ale czego mamy słuchać basu samego w sobie czy basu instrumentów akustycznych.

ja mam BR zatkane :P ale takie DT na przyklad jest zrealizowane "zamulajaco" (niektore plyty). Ciezko sie czasem zorientowac co sie dzieje w nizszym rejestrze, wszystko sie zlewa :/

@Zdzislav

Czas na mój punkt widzenia co do basu. Przez wiele lat, wpajano mi że liczą się przede wszystkim soprany i bas. Średnice zrzucając na dalszy plan. Do dziś tkwił bym w tej głupocie, gdyby nie odsłuchy(często przypadkowe), koncerty(próba przeniesienia ich namiastki do domu-tu kłaniają się koncerty na dvd) pisma branżowe czy wreszcie osoby które też to przeżyły jednak są już bogatsze o nową wiedzę, takie jak np. na tym forum.Myślę że dobry dźwięk to spójność całego pasma, niekoniecznie pełna liniowa neutralność-bo to cecha dla mnie bez emocji, serca i głębi. Pewne podbarwienia są mile widziane. Dlatego każdy podzespół który jest w systemie, daję coś od siebie, plus pokój odsłuchowy, ustawienie itd. i ta grupa cech łączy się w całość, dając konkretne (w każdym przypadku inne) brzmienie. Więc w wielu przypadkach kręcenie regulatorami barw daję odwrotne skutki do zamierzonych, więc najlepiej jest zostawić w pozycji neutralnej. Jeśli chodzi o jakość basu to radze zrobić test, wpiąć wtyczki z systemu bezpośrednio do gniazdka a potem do jakiejś listwy. Różnica jest momentalnie wyczuwalna.

 

Przechodząc dalej, Bas to nie tylko pomruki, ale też wyższa część basu, szybkie i dynamiczne tupnięcia, burczenia, itd. Każde pasmo dzieli się na kilka głównych części które człowiek odbiera i słyszy(też wiele osób na swój sposób, w zależności od czułości i daru jakim obdarzyli Nas rodzice i Bóg). Następnie realizacja poszczególnych nagrań, wiadomo że mastering masteringowi nie równy. To też w dużej mierze ma znaczenie jak będzie brzmiał dźwięk, czy Bas będzie namacalny czy tylko będzie tłem dla głównych zdarzeń utworu.

 

Na koniec kwestia ograniczeń danego typu głośnika, wiadomo że z 13cm nie osiągniemy zadziwiających efektów, jednak ten typ wielkości przetwornika będzie w mniejszych pokojach idealny, bo będzie równowagą między brzmieniem "nachalnym" i pełnym jeśli podkręcimy trochę bardziej regulator mocy, jak i "aksamitnym" i kojącym jeśli chcemy posłuchać muzyki dla relaksu. Wtedy wręcz nie pożądane są zbyt obfite niskie składowe dźwięku. Nic ponad potrzeby, tak brzmi moje motto, w tej materii(większe pomieszczenia=większy sound system). Jednak chce też powiedzieć że każdy kompletuję system pod swoje ulubioną muzykę i brzmienie. Dlatego jeśli dana osoba przesadzi i będzie słuchać głośników a nie muzyki i ma się męczyć wtedy wiemy że mamy do czynienia z zagubioną owieczką, którą oszukał system.

 

Pozdrawiam

Ps. nie wnikałem w meandry poszczególnym pasm przenoszenia itd. bo wiedza na ten temat jest doskonale dostępna.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Gość

(Konto usunięte)

napisał -> Wuelem, 5 Paź 2008, 13:45

 

>Zdzislav,

>Podziel się informacją na czym grasz i pozwól też innym osiągnąć nirwanę, bo akurat Therion ma

>całkowitą rację w tym, o czym pisze. Akurat sprzęt vintage oraz studyjny (też vintage) był

>nastawiony na odbiór muzyki, a nie badanie pasma przenoszenia. I mając taki nigdy już nie trzeba

>zmieniać żadnego zdania.

 

hehe, fajne to co piszesz.... a humorystyczne w zestawieniu z:

 

"Therion o sobie:

Szukałem ciepłego brzmienia ze sceną po horyzont i... znalazłem.

 

Marantz:

kolumny Mission M35

wzmacniacz PM 7001

CD 6002

magnetofon SD 4050

gramofon CEC 6200

interconnect różnie: Tara Labs Prism 200a, QED qunex 1 ale także zaskakująco niezły Alphard daVinci."

 

 

 

 

 

:):):)

tani marantz i ciepłe "vintage" studyjne brzmienie

 

hihihi

 

.............................

quiz-zagadka:

1.Therion -> troll

2.Therion -> nawiedzony

.............................

stawiam na 1

Zdzislav i DawidM

 

Piąteczka. Żółwik i co tam jeszcze. W sumie piszemy o tym samym. Że lepiej słyszeć więcej niz mniej, na lepszym sprzęcie niz droższym

 

 

>- Trudno jest uzyskać ładną średnice i kontrolowany bas. ALe najtrudniej naturalną średnicę.

 

Trudno sie nie zgodzić

 

 

>o tym juz wspominano - wielkośc pokoju i głośność- wtedy słyszymy te 20-30hz.

 

też

 

>Huczeć nie powinno. Żle dobrane kolumny do pokoju, albo źle zrealizowana płyta.

>>- tu sie zgadzam.

 

 

>-Niekoniecznie, za 20 koła nadal kolumny bedą skazone wieloma wadami, nie mozna sie kierować tylko

>kwotą, to nie jest wyznacznik jakości dzwieku.

 

No fakt, ale zwykle wyzsza jakość jest powiazana z wyższą ceną

 

 

>- Mylisz pojęcia muzyka i dzwięk

 

Wiele osob myli

 

 

 

>_To prawda ze większość hi fi ma problemy na directcie, ale dlaczego? błąd konstruktorów? a może nie dopasowanie kolumn do pomieszczenia? Na directcie mozna uzyskać bardzo dobry bas ale trzeba dobrac z głową kolumny do pomieszczenia. i tak sie składa ze bas jednak powienien być odtwarzany przez głośnik o słusznej średnicy.

 

>>Znowu to mylne przekonanie, że aby był bas, trzeba słuchać głośno. Nie trzeba

>

>- Nie trzeba ale sie powinno, czy kotły odtworzone cicho są realistyczne?

 

I w tym też jest racja. Ogólnie w domu staramy się odtworzyć namiastkę widowiska. Nie całe.

 

 

>To prawda, ale owe burczybasowienie to zazwyczaj dzwięk z źle zaprojektowanego basreflexu. Jak rura

>zaczyna grać to mamy taki burczybas, nawet dobrze nagrane płyty nie pomogą. A niestety ogromna ilość kolumn do powiedzmy tych 10k ma problemy z basreflexem. Czemu? mozliwe ze takie basu oczekuje

>większość konsumentów. Ale czego mamy słuchać basu samego w sobie czy basu instrumentów

>akustycznych.

 

Ale to też nie jest tak, że wchodzimy do sklepu i mowimy "poproszę 40dB basu". PORÓWNUJEMY brzmienie kolumn (całego zestawu) z tym, co zapisała do tej pory nasza pamięc muzyczna (+ indywidualne przyzwyczajenie). Przyjęło się, że powinniśmy porównywać do naturalnego brzmienia instrumentów. Trudno inaczej - bo do czego - do brzmiącej za każdym razem inaczej gitary elektrycznej? (zależy jaki fuzz) do syntetyzatora?

Gość

(Konto usunięte)

masterofdeath6, 5 Paź 2008, 11:45

 

>Racja, ale podajesz skrajny przykład, kto ma 20Hz w pokoju mniejszym niż 40m2?

>I z jakich kolumn?? nie wliczając suba (i to też nie byle jakiego). Miałem raczej na myśli te

>38-40Hz

>z czym większość monitorów ma już problemy. A fakt faktem człowiek słyszy 1-3kHz; może czas na

>korektory??

 

40 Hz ? Potrzeba 50dB... Człowiek NAJLEPIEJ słyszy 1-3kHz, resztę też, ale gorzej :))

 

Co do wyczuwania niskich tonów to byłbym ostrożny, nie wiadomo gdzie kończy się słyszenie a zaczyna "odczuwanie". Tąpnięcia które są na pewno odczuwalne to mają kilka Hz...

Gość

(Konto usunięte)

Therion, 5 Paź 2008, 12:38

 

>A poza tym nie chodzi o oglądanie krzywych, lecz o wrażenia. Z naukowego punktu widzenia nie

 

Nie rozumiem. Te krzywe są realne, w ten sposób słyszysz, nie zaklinaj rzeczywistosći.

 

>powinniśmy słyszeć różnicy pomiędzy CD a analogiem. A słyszymy.

 

Szum płyty i trzaski w ciszy zawsze usłyszysz :)

wystarczy 1 sub, który nadąży za kolumnami bazowymi.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

trudno w malym pokoju ustawic dwa suby

 

a tym bardziej trudniej miec tam podlogowki

 

 

dlatego jak juz pisalem uwazam ze lepszym rozwiazaniem sa monitorki + sub podpiety na oba kanaly, sub zawsze ma regulacje glosnosci wiec basu nigdy nie bedzie za duzo lub malo :-]

podpięty pod LFE z dobrymi ustawieniami;)

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Według mnie kazdy system(zakladajac ze gra w dobrze zaadaptowanym pokoju):

1.Kazdy DOBRY sprzet powinien grac pełnym pasmem(pomijam pasmo subniskotonowe) czyli przenosic wiernie,powiedzmy dzwieki od 40Hz do 12KHz.

2.Powinien dobrze grac na kazdej muzyce,tzn dac czadu na Metallice czy Black Sabath i ukoic pieknem barw trabki Milesa Davisa

3.Powinien grac jak najbardziej przezroczyscie,bez zbytniego ocieplania czy ochładzania czyli nie powinien "kłamać" jak płyta jest spartolona w studio to powinien od razu to pokazać a przy swietnej realizacji,szczena na ziemie.

 

To oczywiscie moj punkt widzenia i wracajac do watku całe pasmo musi byc perfekcyjne nie tylko bas

Myślę podobnie. Masz bardzo ciekawy opis;) taki intrygujący..

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

XYZPawel, 5 Paź 2008, 16:18

 

>masterofdeath6, 5 Paź 2008, 15:58

>

>>chyba 2 suby?

>

>Człowiek poniżej 80Hz nie rozróżnia kierunku skąd napływa dźwięk, więc wystarczy 1 sub, ale 2 nie

>zaszkodzą dla większej mocy :)

 

Ale czy na pewno? Czy te 80hz to prawda? Czy tylko marketingowy bełkot? Paweł sam masz odgrody, moze zauważyłeś ze z odgród bas jest kierunkowy.

 

To czemu jest powiedziane ze człowiek nie odróżnia kierunkowości basu poniżej jakiegoś zakresu? wydaje mi sie ze nie tylko ma to związek z długością fali niskich składowych, ale także z charakterem basu. Ze źle zaprojektowanego basreflexu, czy z OZ ze źle dopasowanym głośnikiem bas sie zaczyna rozlewać poniżej pewnej częstotliwości. Ta rozlana masa basu hula sobie po pokoju tworząc iluzje wszechkierukowości. Łatwy experyment. Znajdz ukryty, dobrze skonstruowany sub w pokoju. Powinienes go znaleść bez większych problemów.

 

Sub jest najlepszy jak jest odcięty najwyżej przy 40 hz, ponizej juz trudno dowieść co jest prawdą a co nie.

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

XYZPawel, 5 Paź 2008, 16:18

 

Właśnie teoretycznie tak - poniżej 150Hz niby kierunku nie ustalisz, ale jak kiedyś walczyłem z brakiem basu to miałem kilka subów. Nistety :( perfidnie było słychać większe natężenie basu stamtąd gdzie był sub :( Dlatego ewentualnie mógłbym jeszcze spróbować z dwoma subami - nie tyle dla mocy, co dla stereofonii. Jednak, że rąbanka z tym byłaby niemiłosierna to nadal rzeźbiłem w kolumnach, teraz już w elektronice.

 

Co do tych herców - 40Hz w muzyce, którą uwielbiam żaden instrument niżej się raczej nie zapuszcza :)

Także tu wystarcza mi atak bębnów na średnim basie - powiedzmy od 150-200Hz a gitara basowa zagląda okazjonalnie w okolice tych 50Hz :)

Gorzej z inną muzyką - organy, kontrabas, już nie wspominając o muzyce elektronicznej.

"Nistety :( perfidnie było słychać większe natężenie basu stamtąd gdzie był sub :" -> Standard przy używaniu suba, poprostu wzmacnia bas któraś z płaszczyzn pomieszczenia. Chyba, że ustawimy go dokładnie pośrodku, to unikniemy tego zjawiska. Podobnie kolumna ustawiona bliżej ściany, będzie grała zdecydowanie głośniej niz ta oddalona od ściany. I mamy po scenie...

XYZPawel

 

>Człowiek poniżej 80Hz nie rozróżnia kierunku skąd napływa dźwięk,

 

Nie rozumiesz o co chodzi w tym twierdzeniu. Twierdzenie dotyczy jednego źródła emitującego ciągły sygnał sinus. W zestawach sub + kolumny mamy zakres niskich częstotliwości w którym grają i sub i kolumny główne i następuje sumowanie złożonego sygnału i tu efekty brzmieniowe są dużo bardziej złożone. W niektórych konfiguracjach można bardzo łatwo wyczuć gdzie stoi sub, czasami wyraźnie słychać niespasowanie fazowe basu - stąd niektóre suby mają regulację fazy. Zestrojenie suba i kolumn głównych tak aby bas był odpowiedniej jakości / czytaj : dla celów słuchania muzyki / jest bardzo trudne, co sam przećwiczyłem na kilku konfiguracjach. Do celów filmowych można sobie suba postawić w dowolnym miejscu :-)

 

ID

Żeby nie było wątpliwości jak nisko schodzą instrumenty to macie tu tabelkę

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-4025-100004178 1223226107_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

Zdzislav, 5 Paź 2008, 17:42

 

 

>>Człowiek poniżej 80Hz nie rozróżnia kierunku skąd napływa dźwięk, więc wystarczy 1 sub, ale 2 nie

>>zaszkodzą dla większej mocy :)

>Ale czy na pewno? Czy te 80hz to prawda? Czy tylko marketingowy bełkot?

 

opieram się na informacjach "skądinąd", wynika to też ze specyfiki umiejętności lokalizowania dźwięku przez człowieka, sam też zauważyłem, że super niski bas jest nie zlokalizowania

 

>Paweł sam masz odgrody, moze

>zauważyłeś ze z odgród bas jest kierunkowy.

 

jeszcze nie mam, ale bas to bas.

 

>To czemu jest powiedziane ze człowiek nie odróżnia kierunkowości basu poniżej jakiegoś zakresu?

>wydaje mi sie ze nie tylko ma to związek z długością fali niskich składowych, ale także z

>charakterem basu. Ze źle zaprojektowanego basreflexu, czy z OZ ze źle dopasowanym głośnikiem bas sie

>zaczyna rozlewać poniżej pewnej częstotliwości.

 

nierównomierność charakterystyki (+pokój), zniekształcenia.

 

 

>Sub jest najlepszy jak jest odcięty najwyżej przy 40 hz, ponizej juz trudno dowieść co jest prawdą >a

>co nie.

 

40 Hz ?!? to co tam zostanie 20 Hz ?!?

Gość

(Konto usunięte)

Importer Drugi, 5 Paź 2008, 18:50

 

>XYZPawel

>

>>Człowiek poniżej 80Hz nie rozróżnia kierunku skąd napływa dźwięk,

>Nie rozumiesz o co chodzi w tym twierdzeniu.

 

Dobrze rozumiem, dopasowanie charakterystyk to inna bajka, jest jeszcze nachylenie zbocza, jak jest zbyt łagodne, to suba słychać, to wszystko...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.