Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze kable z mocnym bassem 4x2,5m


dropson123

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawy mają się tak:

Jescem kablowym sceptykiem, aczkolwiek kiedyś chętnie bym wydał majątek na kabelki, wyleczyłem się jednak. Mimo wszystko nie jest tak prosto. Mam zmodyfikowane kolumny Paradibm Monitor 3, pierwszą wersję. Mogę je podłączać dwoma parami kabli. Wcześniej używałem kabla Qed Silver Anniversary. Grało sobie. Mimo, jak sądzę dość wydajnej końcówki, jaką jest klon Krella Ksa 50, grało lekko. Bas pukał sobie, co jakiś czas wygenerował większą falę, ale rzadko. Szklanki i szyby dzwoniły sporadycznie. Obecnie dół mam poprowadzony Monsterem Z1 a postrebrzany QED obsługuje górę. Różnica w dynamice basu jest zaskakująca. Skupiam się tylko na samej fizycznej obecności, bez audiofilskiego bełkotu. Nie da się zauważyć spektakularnej różnicy. Cały pokój dosłownie wypełnia się ciśnieniem.

  • 4 tygodnie później...

wymieniany tu DNM RESON, owszem ma dobry bas ale nie mocny. róznica w ciśnieniu niskich składowych w pomieszczeniu circa 20m2 pomiedzy kimberem TC którego też mam jest dość spora na korzyść kimbera. Ale można już mówic od podbiciu najniższego basu!

rambo54, 7 Lis 2008, 11:26

 

>Ale można już mówic od podbiciu najniższego basu!

 

A skąd wiadomo, że to wina kabla ?

Może to sprawa kolumn, wzmacniacza, odtwarzacza, pomieszczenia, ustawienia sprzętu, jakości nagrania.

dlaczego od razu wina :)

 

Może się to podobać, choć na dłuższą mete jest nienaturalnie pogrubiony dzwięk i trochę męczy.

 

Ktoś też polecał Monster cable. mam od 15 lat interkonekt tej firmy (400) i ja sie go podepnie nawet pod tuner analogowy to jest basu jest co nie miara :)

adik, 13 Paź 2008, 16:44

 

>Sprawy mają się tak:

>Jescem kablowym sceptykiem, aczkolwiek kiedyś chętnie bym wydał majątek na kabelki, wyleczyłem się

>jednak. Mimo wszystko nie jest tak prosto. Mam zmodyfikowane kolumny Paradibm Monitor 3, pierwszą

>wersję. Mogę je podłączać dwoma parami kabli. Wcześniej używałem kabla Qed Silver Anniversary. Grało

>sobie. Mimo, jak sądzę dość wydajnej końcówki, jaką jest klon Krella Ksa 50, grało lekko. Bas pukał

>sobie, co jakiś czas wygenerował większą falę, ale rzadko. Szklanki i szyby dzwoniły

>sporadycznie. Obecnie dół mam poprowadzony Monsterem Z1 a postrebrzany

>QED obsługuje górę. Różnica w dynamice basu jest zaskakująca. Skupiam się tylko na samej fizycznej

>obecności, bez audiofilskiego bełkotu. Nie da się zauważyć spektakularnej różnicy. Cały pokój

>dosłownie wypełnia się ciśnieniem.

 

Piszesz że jesteś kablowym sceptykiem a opisujesz jakie zmiany w dźwięku dają poszczególne kable :LOL:

 

"Cały pokój dosłownie wypełnia się powietrzem" - a to nie jest audiofilski bełkot, którego niby unkiasz?? :LOL:

adik, 8 Lis 2008, 10:16

 

>rbej, nie jesteś rozsądnym realistą, jak mogłem myśleć- tylko zwykłym chamem

 

Tą wypowiedzią udowodniłeś tylko jak wielkim prostakiem jesteś.

 

Ja Ci tylko pokazałem jakie niekonsekwencje popełniłeś w swoim poście, a Ciebie jedyne na co stać to wyzywanie od chamów. Gratulacje.

Witam a u mnie z moimi kabelkami Van Den Hul mk II jak slucham Diany Krall zamkne na chwile oczy i mam wrazenie ze jest u mnie w pokoju a ja moge siegnac reka i dotknac jej i wszystkich instrumentow ktore towarzysza jej w wspanialym przedstawieniu i mordka mi sie smieje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szczegolnie polecam utwor Diany Krall Temptation z plyty THE GIRL IN THE OTHER ROOM a jak ktos chce przetestowac swoj sprzet w dolnych rejestrach czy kolumny wytrzymaja cisnienie to polecam plyte KODO Mondo Head utwor 7 DARAIJIN wrazenia odsluchowe nie z tej ziemi.

Przesadzacie z tymi kablami.

Jak się tego czyta to wynika, że bi wiring to wyższa szkoła jazdy, a bi amping to kres możliwości. Efekty z tego niewielkie. Bardziej chwyty marketingowe dla sprzedawców kabli. Może pójść dalej i zastosować dla każdego głośnika w kolumnie indywidualny wzmacniacz. Jak raz czegoś takiego posłuchacie i cofniecie się do swoich wpisów, zrozumiecie jak błądziliście. Brak tego dziadostwa jakim jest zwrotnica prądowa izolująca przetworniki dźwięku od wyjścia wzmacniacza bardziej niż te kable. Polecam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.