Skocz do zawartości
IGNORED

Harbeth a Spendor - różnice


zwisu123

Rekomendowane odpowiedzi

Harbeth SHL5 w 15 metrach może nieść basem. Sam słucham w 18 metrowym ośmioboku tylko troche niskim i mam problem właśnie z basem w niektórych realizacjach płyt. Słuchałem ich w innych pomieszczeniach i wiem, że z mocnym wzmakiem bas jest sprężysty jak na tye kolumny. Nie stety w moim pokoju nawet 100 watowa dzielonka Linn-a nie pomogła. Ale ogólnie rzecz biorąc da się z tym żyć i ciszej słuchać płyt z mocno podkreślonym kontrabasem. Właśnie ten instument najbardziej wzbudza ię u mnie. Doradzam odsłuch w konkretnym pomieszczeniu bo będziesz musiał się przyzwyczajać do drobnych problemów. Ale ta barwa...

pozdr.

Harbeth 3 to wzór neutralności moim zdaniem - piękne kolumny - też chyba w moim pomieszczeniu lepiej by zagrały niż obecne 7cs3 - ale nie z naimem - mnie się nie podobały 3 z naimem, zresztą 7 też nie

Po za tym polecam lekturę forum harbeth

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Adamo D, 11 Paź 2008, 20:27

a co koledze tak sie nie podobalo w naimie !?

 

Mamz

ma racje z musicalem fidelity A1x tez jest super

to chyba najtansze zasilenie do harbeth

kiedys na stronie lub na forum harbetha widzialem zalecienia co do ustawienia glosnikow w pomieszczeniu , bardzo ladnie zilustrowane

moze ktos wie gdzie to jest !?

chyba juz nie ma

szkoda bardzo

obrazowo na podstawie orkiestry symfonicznej pokazano

jak ustawic glosniki zeby ladnie odwzorawaly

tak jak na zdjeciu doslownie i w przenosni

michal stabro - naim i może jest ok do Harbeth - ale na pewno nie seria 5i, - dla mnie nudno szaro bezbarwnie, bez przestrzeni z w miarę dobrą dynamiką, może starsze naim-y albo wyższe modele pokazują więcej ale... nie seria 5i

Wzmacniacze w klasie A - to jest to co herbatniki kochają najbardziej...

Czasem i dwa waty starczą na harbeth 3 :-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...żartowałem Michale, po prostu miałem je na przechowanie przez kilka dni - wykonanie staranne, o dźwięku się nie wypowiem, bo nawet nie podłączyłem ich do mojego OTO SE - skuteczność 83 dB...

zwisu123,

Harbethów "3" nie słuchałem, ale czytałem recenzję gdzie o braku basu pisano dość wyraźnie...

Ich wielkości się nie bałem - bałem i boję sie braku masy i wypełnienia...

 

z tym basem trudno żeby było inaczej bo wg producenta ich zakres (tj. 3) rozpoczyna się od 73Hz, co zresztą jest uzasadnione wielkością woofera,

ale takie odcięcie dołu kolosalnie ułatwia sprawę przy ustawieniu średnicy - nie trzeba już tak manipulować przy rozkładaniu akcentów pomiedzy basem i średnicą, co w konstrukcjach 2 drożnych nie jest takie proste,

z drugiej strony od strony słuchacza też jest łatwiej, bo dolne tony nie zgłuszają średnicy, po prostu mniej pewnych dźwięków to łatwiej słyszalne są inne - i to wszystko jest super do dopóki nie przeszkadza nma fakt odtwarzania od 73Hz.

nie twierdzę że przeszkadza w delektowaniu się, i zgodzę się są boskie włąsnie dzięki średnicy + napewno barwa,

 

natomist nie możesz narzucic poglądów miłośnikom basu do których ja osobiście nie należę,

oni stwierdzą, że pasmo jest obcięte w końcu te 73Hz podaje producent (i tu teoria = praktyka).

naprawde ?

a ile odciete

3 , 6 czy 15 dB spadkiem

juz dawno przestalem sie fascynowac danymi

trzeba uruchomic ucho

fani basu maja swoje teorie i swoje typy co do sprzetu

gdzie mi tam do nich

Miłośnikom basu polecam sub.

Przez ostatnie pół roku miałem równocześnie z Harbeth 3 Dynaudio 52 SE które są znane z dużego jak na takie monitory basu.

Basu było więcej,oczywiście ale w moim pomieszczeniu nie była to przepaść i H 3 dzielnie się broniły.

Natomiast sama przyjemność słuchania była zdecydowanie większa na Harbeth 3.

Po przejściu z nich na Dynki dzwięk matowiał i coś dziwnego sie działo ze średncą i z fazą.

Oczywiscie bez porównania z Harbetami dziwięk z dynek i tak był wysokiej próby.

Tak więc wszystko to rzecz gustu,jak to mówią : "Jeden woli ogórki, drugi ogrodnika córki"

No właśnie, a ja lubię to mięsko i wypełnienie z SHL5, a głowa ludzka też ma właściwą średnicę u mnie w pokoju ;)

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

Trzeba dobrać kolumny do pomieszczenia. U mnie wokale są bardziej obecne i maja większy wolumen z małych Harbeth 3 niż kiedy miałem Harbeth 5. Nie wiem dlaczego tak się dzieje,zagadka. Może to kwestia standów?

>mamz

A jesteś pewny, że pomiędzy odsłuchem 3 i 5 nie zmieniłeś czegoś w systemie (włącznie z kabelkami)? Standy i miejsce ustawienia głośników na pewno nie były takie same a często o postrzeganej zmianie brzmienia decydują pojedyncze centymetry...

minidsp SHD Studio; Nordost Thor; DAC Musetec MH-DA005; Octave V80; Dynaudio C1; 2xREL.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.