Skocz do zawartości
IGNORED

Lech Kaczyński to najlepszy prezydent ..


anastazy

Rekomendowane odpowiedzi

1. "Załatwię Panią"

2. "Przyjechałem tu walczyć"

3. "... tam gdzie stało ZOMO"

 

bezjajec > poziom dyskusji adekwatny do poziomu omawianej "osoby"

coż takiego się Tobie nie podoba w tej dyskusji,

odrobine gorzkiej prawdy nie zaszkodzi co?

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

  • Redaktorzy

"[...] Prezydent zaznaczył, że trzeba się liczyć z tym, że rozwój może być mniejszy, ale nie należy się obawiać, bo depozyty w bankach są bezpieczne. Wspomniał też o problemach wywołanych kryzysem. - Są również problemy, na przykład deprecjacja złotówki, co może wiązać się z większymi ratami kredytu. To może być nauczką żeby brać pożyczki w walucie jaka obowiązuje w Polsce, czyli w złotówce - powiedział prezydent, kończąc jednak optymistycznie, że "mamy podstawy do tego, aby Polska dalej rozwijała się prężnie"

 

 

Coś podobnego, prezydent mówi jednym głosem z "premierem-kłamcą". No to ja już nie wiem, jakiś impiczment chyba trzeba zrobić, skoro i prezydent zdradził. Prawda?

  • Redaktorzy

Żeby uzyskać profesurę belwederską, trzeba oprócz dorobku mieć także paru, a w najgorszym wypadku chociaż jednego wypromowanego doktora. Innymi słowy, wykazać się umiejętnosciami pedagogicznymi w dziedzinie kierowania czyjąś pracą na wysokim poziomie naukowym.

a ponadto jest bardzo dobrze wychowany.Powiedział ze przeprosił tylko dlatego, ze to była ...kobieta.szkoda ze nie ma komentarza ...mamusi.Byłby tekst o powstaniu i gazecie wyborczej.

Horst

 

Prof Kaczyński, dobre, uśmiałem się setnie!

 

numerek, od kaczora to mądrzejszy jest mój kot, ten głupszy, bo mam dwa. ale ty młody jesteś, samochodziarz, to ci wybaczę ;-)

"Polityka miłości, tak mocno obiecywana Polakom przez Donalda Tuska, w związku z awanturą o samolot chyba osiągnęła swoje apogeum, jakkolwiek wcale nie jest powiedziane, że pan premier jeszcze czymś nas nie zaskoczy. Chyba już nawet najbardziej zaślepieni zwolennicy Platformy, przekonali się, że dla zdyskredytowania państwa czy głowy tego państwa, kierownictwo Platformy nie cofnie się przed nikim i niczym – mówiąc krótko, i parafrazując powiedzenie naszego „mędrca” i najsłynniejszego z elektryków, niebezpiecznego "durnia mamy za premiera"...

 

To, że premier Tusk „miłuje” nas wszystkich, to chyba nikt o zdrowych zmysłach nie wątpi ani przez moment, a już najbardziej w tym uczuciu, utwierdzany jest prezydent Lech Kaczyński przez systematyczne „akty adoracji”. A to ze strony byłego prezydenta Wałęsy: "durnia mamy za prezydenta" – i wg postkomunistycznego sądu, to żadne przestępstwo ani obraza, albo ze strony marszałka Sejmu Niesiołowskiego: "prezydent to mały zakompleksiony człowiek" czy inne tego typu pełne "miłości" wyznania: "prezydent to s...syn".

 

Nie, to nie jest jakiś zły sen, ani język włóczęgów z knajpy piwnej, to język polityków Platformy, i to tych z najwyższej półki – takich doczekaliśmy "gentlemenów" w Sejmie. Politycy z tej partii, takim właśnie posługują się językiem i pomału staje się on standardem nie tylko na liberalnych salonach. Tyle razy zapowiadana jeszcze w expose premiera Tuska, "miłosna" polityka Platformy, polega na ciągłym tworzeniu konfliktów z prezydentem Kaczyńskim, z PiS-em, IPN-em i ze wszystkimi mającymi odmienne zdanie od PO. Mając ogromną przewagę w „powietrzu” – czyli poparcie wszystkich postkomunistycznych i liberalnych mediów, każdy taki konflikt, Platforma jest w stanie stosunkowo łatwo wygrać, przy czym fakty w tych propagandowych "nalotach" są najmniej istotne.

 

Warto zauważyć, że bazą tych antypolskich i terrorystycznych (terror medialny) wypadów, są media utworzone przez komunistyczną agenturę (WSI), skupione wokół TVN24, albo też wokół gazety żydowskiej dla Polaków, czyli "Gazety Wyborczej". W takich sytuacjach, w rolę głównego "zagończyka"wciela się przewodniczący komisji „Przyjazne Państwo”, poseł Janusz Palikot. Schemat tych ataków – do znudzenia, jest bardzo podobny, wulgarne wyzwiska albo wobec prezydenta Polski, albo wobec dyrektora Radia Maryja, czy też wobec prezesa IPN-u.

 

Nie sposób przytoczyć wszystkich obraźliwych wyzwisk Palikota wobec prezydenta, tylko kilka przykładów: „Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową”, "niech prezydent wytrzeźwieje!", "uważam Lecha Kaczyńskiego za chama", itp... itd...

 

To nie są jakiś przypadkowe wybryki posła Platformy jak niektórzy naiwnie sądzą, ale zaplanowane i z premedytacją robione prowokacje sztabu Platformy. Powód jest oczywisty, chodzi o kolejne wybory prezydenckie i wykreowanie pozytywnego obrazu premiera Tuska. Czyli z jednej strony: "pijany" i „chory” Kaczyński, a po drugiej stronie: okaz zdrowia, "olimpijczyk" Tusk – warto sobie przypomnieć, pijarowską szopkę z badaniami lekarskimi odegraną przez Tuska, jeszcze przed olimpiadą w Pekinie.

 

Jest to też świetnym potwierdzeniem, jak Palikot jest sterowany i że jego wulgarne odzywki są w pełni, przez kierownictwo Platformy akceptowane, nawet jeśli Zbigniew Chlebowski za każdym razem stwierdza, "to już ostatni taki wybryk"...

 

Tego samego typu, obraźliwe wyzwiska padają pod adresem o. Rydzyka, dyrektora Radia Maryja: "Belzebub z Torunia", "ukradł pieniądze, które mu się nie należały", "to jest człowiek, czyli trzymając się języka teologicznego – on jest szatanem. Sieje w sercach ludzkich nienawiść", "wykończyć Rydzyka...", itp... itd...

 

Co na to sejmowa komisja etyki poselskiej? Ano, nic. Uznała, że skoro o. Rydzyk "nazwał" prezydentową "czarownicą", to każdy z posłów może wyzywać o. Rydzyka od "szatanów", "Belzebubów" i tym podobnych...

 

Niestety, ale takie za rządów PO mamy komisje i standardy w Sejmie. Warto też zwrócić uwagę na to kłamliwe, i ciągle powtarzane, tysiące razy nagłaśniane i przypisywane o. Rydzykowi określenie: „czarownica”, które jakoby wypowiedział wobec Marii Kaczyńskiej. Propaganda jak w PRL-u albo gorsza, a prawda jest tutaj banalna – nigdy o. Rydzyk nie wyraził się tak wobec żony prezydenta (spędziłem, aż za dużo czasu słuchając tych nagrań...).

 

Wobec prezesa IPN-u, Janusza Kurtyki sugerował: "strzelenie sobie w łeb", oraz spalenie wszystkich archiwów IPN-u. Ataki personalne i tylko takie – zero merytorycznych argumentów – wobec autorów świetnie udokumentowanej książki o agencie "Bolku", czyli o Lechu Wałęsie, itp... itd...

 

Tak naprawdę, wszystko co robi Platforma, jest przeciwieństwem do tego, co mówi. Już pal licho obietnice wyborcze, już nawet nie chodzi o te szuflady pełne ustaw, ale jest to najbardziej hipokrytyczna grupa krętaczy – czy raczej mafia, i to w dosłownym tego słowa znaczeniu, jaka kiedykolwiek sprawowała rządy w Polsce. W nazwie tej partii, jest człon: "obywatelska" co sugerowałoby odniesienie do obywateli, czy odwołanie się – jeśli byłaby taka potrzeba. Nic bardziej mylnego. Warto przypomnieć sobie petycję z setkami tysięcy podpisów w sprawie referendum przed podpisaniem Traktatu Lizbońskiego – naturalnie, co tam obywatele – przecież my Platforma wiemy lepiej „co jest dla was lepsze”. Premier Tusk, nawet tego traktatu nie widział na oczy, nie mówiąc o przeczytaniu.

 

Inne, zaproponowane referendum w sprawie przystąpienia do strefy Euro w 2011 roku, co Platforma znowu z góry odrzuca, bo przecież ONI wiedzą lepiej, „co jest dla obywateli lepsze”. Jak ceniony jest głos obywateli, niech świadczy kilkaset tysięcy podpisów zebranych w sprawie przywrócenia jednego z najważniejszych świąt w Polsce – "Trzech Króli". I znowu, głosy obywateli zostały kompletnie zlekceważone przez posłów Platformy – wręcz niewiarygodne, w tej sprawie zarządzono nawet dyscyplinę partyjną. Widać, jak ci „chrześcijańscy” posłowie, zdecydowanie wolą "1 Maja" od "Trzech Króli".

 

Kolejne referendum w sprawie komercjalizacji (prywatyzacji) szpitali zaproponował Platformie "obywatelskiej" prezydent – i znowu, Donald Tusk wie lepiej, i żadnego referendum w tej sprawie nie będzie. Stwierdził, że prywatyzacja jest już postanowiona – zresztą, dawno zapowiedziana, przez byłą posłankę Platformy, Beatę Sawicką. Na początku października, w programie „Tomasz Lis na żywo”, był m.in. zaproszony lekarz "dyżurny" Platformy, Krzysztof Bukiel. Bardzo butnie wyraził swoje zdanie, że nie będą "sprzątaczki"(ludzie z innych profesji) decydować o tym, jaka ma być służba zdrowia w Polsce?

 

Kim są Krzysztof Bukiel, Donald Tusk, Ewa Kopacz, Stefan Niesiołowski, Janusz Palikot czy Bronisław Komorowski aby to właśnie oni decydowali o kształcie polskiej służby zdrowia? Kto dał im prawo obracać majątkiem całego narodu, wypracowanym przez dziesięciolecia? Jeśli taka osoba jak np. Bukiel chce mieć swój własny szpital, niech go sobie wybuduje i urządzi za swoje własne pieniądze, a później zgodnie z prawem funkcjonuje. Dlaczego społeczeństwo ma oddawać w ręce różnych, cwaniaków i nowobogackich „Dyzmów”, wielomiliardowy i narodowy majątek? Bezczelność i chciwość ludzka nie zna jednak granic, szczególnie w Polsce, gdzie bardzo wyraźnie brak jest ugruntowanych postaw obywatelskich.

 

Czy te wszystkie przepychanki, wulgarne i obrzydliwe wyzwiska, to tylko odwracanie uwagi od tego co się tak naprawdę dzieje, albo od tego, że nic się nie robi? Bo niby jak inaczej można to racjonalnie wyjaśnić? Niewykluczone, że tak właśnie jest.

 

Wracając do tego "wspólnego" lotu samolotem do Brukseli, to tak mimo woli przypominają się inne loty Donalda Tuska, regularnymi liniami do Stanów – w ramach programu, zwanego "tanim państwem". Naturalnie, wtedy chodziło tylko i wyłącznie o propagandowy efekt – gwoli prawdy, wszystko co ten rząd robi, ma tylko i wyłącznie propagandowy efekt. Ciekawe, jak się ma to „tanie państwo” do obecnego postępowania Tuska?

 

Prezydent 40-milionowego państwa, musiał polecieć do Brukseli wyczarterowanym samolotem LOT-u za 150 tys. zł, bo rząd Tuska – w ramach politycznych złośliwości, uziemnił nie tylko dwa Tu 154M, ale również wszystkie małe Jak 40. A poza tym, aby już było zupełnie śmiesznie w tej ponurej sytuacji, psychiatra Klich stojący na czele MON-u, oświadczył, że w Polsce jest tylko dwóch pilotów obsługujących rządowe samoloty – i co za pech – jeden z nich, w ramach profesjonalizacji polskiej armii – właśnie zachorował. Zapewne wkrótce, usłyszymy o kolejnym – "ku chwale ojczyzny", medalu dla tego pilota...

 

Nie wiadomo, czy to z tej miłości czy z czegoś innego, ale całkiem zasadne wydaje się pytanie: czy w obecnym Sejmie, aby na pewno tylko poseł Palikot kwalifikuje się na badania poczytalności umysłowej? I jeszcze, czy w ramach tej wielkiej – obiecanej miłości, Donald Tusk aby na pewno kocha Lecha Kaczyńskiego?

 

 

Krzysztof Wojciechowski

Ottawa, Kanada

"Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?" - to pytanie a nie obraźliwe wyzwisko

"Czy jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową" - to tez tylko pytanie

"niech prezydent wytrzeźwieje!" - stwierdzenie, nadal nie obraźliwe

"uważam Lecha Kaczyńskiego za chama" - ma prawo tak uważać i bynajmniej nie jest w tym odosobniony

 

Do reszty się nie odniosę, bo to stek bzdur.

 

Przypomnę, że to kartofel osobiście i wielokrotnie obrażał polskie społeczeństwo. I oczekuje, że ktoś dla niego będzie miły ?

 

Pissuary same zapędziły się w pułapkę i teraz piszczą, że za ostro i nie elegancko. Ojej. oby tak dalej, dość zabawy z pissuarami czas wyplenić tą zarazę

wojciech iwaszczukiewicz, 24 Paź 2008, 18:58

 

>No dobrze,a co z tą stokrotką!Może Tomek ileśtam wyjaśni?

 

ja ci to objaśnię łopatologicznie, żebyś zrozumiał

 

otóż to jest test na to czy ktoś jest ciemnym ludem..

 

bo tylko głąb, ciemny lud, może łyknąć ściemę, że twarda wiedźma olejnik może się rozpłakać bo jej ktoś coś złego powiedział, a zwłaszcza jej największy autorytet Kaczyniak

 

LOL

 

poniał? czy może jeszcze prościej?

twój pierwszy post.. za długi- będziesz musiał zażyć odżywki dla zregenerowania przemęczonej pojedyńczej szarej twej komórki (nie miałem na myśli telefonu- uprzedzam twe wątpliwości)

Horst

Z tą wiedżmą to cytat z Rydzyka?

W dalszym ciągu nie odpowiadasz na pytanie co z tą stokrotką?

A tak między nami mówiąc ten Twój wpis to bełkot.

iwaszczukiewicz widziałeś ty kiedyś kobitę

 

bo mało się na nich znasz

 

gruby fałsz psychologiczny z tą stokrotką

 

powiedzieć takiemu babonowi stokrotka to akt miłosierdzia

 

takie babony nie płaczą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11853-100002871 1224917731_thumb.jpg

post-11853-100002872 1224917731_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.