Skocz do zawartości
IGNORED

Dystrybutorzy podnoszą ceny!!!


thommy7

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z dynamicznym wzrostem kursu walut (dolar, euro, jen) niektórzy polscy dystrybutorzy już teraz podnoszą ceny. Zdrożały już klocki takich producentów jak Naim i Accuphase. Różnice, w przypadku droższych klocków, są bardzo znaczne i mogą wynosić nawet kilka tysięcy złotych.

 

Pozostaje mieć nadzieję, że nie zmienią się ceny w HifiClubie, bowiem od dawna są one na stałym, wysokim poziomie (właśnie bliskie obecnemu kursowi).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46498-dystrybutorzy-podnosz%C4%85-ceny/
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się czym emocjonować. Znaczna (kilkadziesiąt procent) zwyżka kursu prędzej czy później (jak widać nie natychmiast ale jednak) doprowadziła do podwyżki cen w PLN. Tak jak kilka/kilkanaście miesięcy temu dystrybutorzy zaczęli obniżać ceny wraz ze wzrostem wartości złotówki. Wolny rynek. A że ktoś wykorzystuje (albo jak niektórzy żądni sprawiedliwości społeczniej sądzą - nadużywa) efekty takich zjawisk na korzyść swoich firm - maksymalizuje zysk. Szczególnie, że sprzedaż drogiego sprzętu audio, to nie "mielenie" tysiacami szt. zestawów kina domowego. To zajęcie niemal hobbystyczne w warunkach polskich. Jakie obroty rocznie w Polsce generują Panowie Naim, Accuphase, Mcintosh, czy inny Manley? Firmy trzeba utrzymać (sprzedaż, reklama, serwis, itd.)

niby zgoda ale:

właściwie cała ta zmiana kursu dokonała się w ciągu 10 ostatnich dni - i już jest reakcja, szkoda ze przy zmianie kursu z drugą stronę nie idzie to tak szybko.

Problem w tym, że niektórzy dystrubutorzy odbijaja sobie wzrost cen EU, dolara i podwyższają ceny na sprzęt, który od dawna jest na stanie magazynowym.

Przynajmniej jasność w tym temacie jest jeśli cennik jest od wielu lat w innej walucie na stronie dystrybutora.

 

Swoją drogą jesli ktoś całkiem niedawno kupował sprzęt duzo taniej teraz powinien mieć satysfakcję, że ma klocki z wyższej pólki cenowej :)

 

Gorzej, że teraz niektórzy handlarze na Allegro muszą zmieniać opis i poprawiać ile to ich oferta jest warta jako nowa.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Kurs dolara do złotego - szarpnął w istocie aż o 50%, no to sprzęt z USA musi ostro podrożeć:)

Kurs euro - 20%

Kurs funta brytyjskiego - zaledwie 10%, nie bardzo widze powody do ruchów na tym ważnym odcinku (Musical, Cyrus, Naim, Cambridge itd) bo jak wcześniej się złotówka wzmocniła o 50% do funta to jakoś nie reagowano aż tak chętnie:)

Inercja ... jedni podnoszą już teraz, inni jeżeli mają załadowany magazyn będą chcieli sprawę przeczekać.

 

I tak lepiej niż na stacjach benzynowych - tam podnoszą ceny od razu, a spuszczają z opóźnieniem "jak sprzedadzą całą benzynę z magazynów", LOL.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Najostrzej to chyba wzrósł kurs jena. Prawie podwoił swoją wartość w stosunku do złotówy w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

 

27 lipca 2008 - 1,88zł za 100 jenów

23 października 2008 - 3,36zł za 100jenów

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No to nie dziwota że ceny Accu poszły w górę ... dobrze że nie o 100% !

 

(choć te 1,88zł to był pewnie jakiś lokalny dołek).

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

-> Elberoth

 

Jakie załadowane magazyny? Przecież większość to małe firemki. Nie sądzę, żeby ktokolwiek w tym biznesie, kto handluje towarem z wyższej półki przekraczał obroty 10 mln PLN rocznie - poza Audio Klanem.

 

Większość ma 1-2 urządzenia danego typu, a i to dobrze.

 

O hedgingu ryzyka walutowego mowy nie ma z dwóch powodów:

1. Za małe obroty

2. Za mała wiedza ludzi prowadzących te interesy.

3. Ci, którzy wiedzą jak i co, pewnie nie chcą ponosić kosztów hedging'u.

 

Ad.1

Przy negocjacji kursów forwardowych zazwyczaj im większa wartość forwardu tym korzystniejszy kurs.

 

Ad.2

Obserwując większość dystrybutorów mam wątpliwości czy większość potrafiłaby policzyć swoją pozycje...

 

Ad. 3

Oczywiście długofalowo forward nas nie zabezpieczy, ale pozwoli uniknąć pierwszego szoku.

 

A tak - mały rynek, słaba wiedza, słabe metody zabezpieczania się.

W przypadku klocków za powiedzmy 10,15 i wiecej tysiecy zł moim zdaniem trzy, pięć egzemplarzy to jest zaladowany magazyn :) jak na polskie warunki.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Nb wkrotce wchodzi w zycie zmiana kodeksu cywilnego (art. 358) znoszaca obowiazek wyrazania w zlotych kwot umow handlowych. Tym samym praktyka dystrybutora zostanie de facto zalegalizowana, a byc moze w slad pojda nastepni...

Panowie, sprawa jest dziecinnie prosta: w polskim handlu jest stara PRL-owska zasada: jak można podnieść ceny, to się je podnosi. I to się odnosi to wszystkiego, nie tylko sprzętu. A pełne magazyny to może ma, ale KGHM (niesprzedanej miedzi ;-) )

 

Szkoda, że ta zasada nie idzie u nas tak dobrze w drugą stronę : patrz stacje benzynowe itd.

>>> pełne magazyny to może ma, ale KGHM (niesprzedanej miedzi ;-) )

>Szkoda, że ta zasada nie idzie u nas tak dobrze w drugą stronę : patrz stacje benzynowe itd.

 

 

No wlasnie, ciekawe czy w slad za pikujacym kursem gieldowym KGHM-u spadna ceny miedzianych kabli audio:))

Posiadanie magazyu "załadowanego" towarem kupionym odpowiednio wcześniej (niski kurs) w czasie gdy kurs drastycznie (20-50%) wzrósł to idealny moment na podreperowanie firmowego budżetu. I każdy szanujący się handlowiec (jak zwał, tak zwał - osoba zarządzajaca biznesem) powinien takie sytuacje wykorzystywać i maksymalizować zyski. Z pewnością każdy z nas woli zarobić więcej niż mniej.

A teraz pytanie - ile z osób tak bardzo emocjonujących się podwyżkami cen chce kupić "właśnie teraz" zestaw audio za 20-40k PLN? 1%? 2%? Pewnie zero. A Ci, którzy chcieli wydać 1-2k znajdą dodatkowe 100-200 zł na ewentualne podwyżki. Albo kupią tańsze kable ;))))

Jakie załadowane magazyny? Przecież większość to małe firemki. Nie sądzę, żeby ktokolwiek w tym biznesie, kto handluje towarem z wyższej półki przekraczał obroty 10 mln PLN rocznie - poza Audio Klanem.

 

 

a to dobre

Ja sądzę, że dystrybutorzy zarobią mniej z dwóch powodów:

 

1. Popyt na dobra luksusowe tego typu jest dość elastyczny, więc podwyżka jednak trochę przydusi popyt.

2. Idzie kryzys i większość z nas będzie raczej konsolidować prywatne budżety niż rozrzucać kasę na przyjemności, które (mam nadzieję) są ostatnie w kolejce potrzeb - ja np. zawieszam wszystkie planowane zakupy, a w planach było wydanie 5 - cyfrowej kwoty na rozbudowę systemu.

 

Cokolwiek byśmy tutaj nie wypisywali, czasy będą trudne i dla dystrybutorów. Jeśli sytuacja makroekonomiczna będzie się rozwijać tak jak się obawiam, to część z nich może po prostu zniknąć...

 

Pozdr.

nemesis, 27 Paź 2008, 13:33

 

>Jakie załadowane magazyny? Przecież większość to małe firemki. Nie sądzę, żeby ktokolwiek w tym

>biznesie, kto handluje towarem z wyższej półki przekraczał obroty 10 mln PLN rocznie - poza Audio

>Klanem.

>

>

>a to dobre

 

Ale co dobre, sądzisz, że przekraczają? A może sądzisz, że AK nie przekracza?

KGHM co ma do tego ? Który kabloproducent od nich kupuje?

 

Póki co Kondo miedziany już podrożał :( - narazie 10%

 

 

Handlowiec mający sprzęt kupiony kilka miesięcy temu i podnoszacy teraz ceny nie sprzeda nic lub prawie nic i raczej niewiele zarobi.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Kubuś, czy przemawia przez Ciebie rzeczywista troska o dobro dystrybutorów, czy chęć nawiązaniu dyskursu gospodarczego?

 

Ja sądzę, że taki dla przykładu Audioklan to ma ten cały temat w dupie, wali maks ceny z dużym zapasem na dużym relatywnie obrocie i kurs musiałby pójść może o 50%, żeby coś go ruszyło. Mniejsze firmy może mają mniejsze pole manewru, ale nikt chyba jeszcze nie dokłada ;-)

 

Co do załamania sprzedaży drogich klocków to zachęcam do wizyty w zaprzyjaźnionych salonach audio i nie tylko audio i zapytanie, co się sprzedaje - generalnie najdroższe się sprzedaje.

To jest ten kryzys czy go nie ma?

-> broy

 

Przyjdzie, uwierz mi. Będzie gorzej niż się większości z nas wydaje.

 

Z drugiej strony nie do końca rozumiem, dlaczego wszystkich dystrybutorów traktujemy jak krwiopijców. Generalnie to są IMO ludzie, którzy zazwyczaj działają na trudnym rynku, ryzykują własne pieniądze i generalnie nie mają wiedzy do tego, żeby robić cokolwiek innego - inaczej nie zajmowali by się takim g...nianym rynkiem.

 

Na tym tle, cokolwiek, ktokolwiek by mi nie mówił, jedyną firmą, która wydaje się mieć jako taki model biznesu jest właśnie AK. Ja nie lubię AK, niczego tam nie kupiłem, ale tak IMO sytuacja wygląda. Reszta to raczej, póki co, są geszefciki.

 

Pozdr.

Jako, że chciałbym (?) kupić to oczywiste jest, że tanieć :)...

 

...ale, że nic w przyrodzie nie ginie po niskim kursie przychodzi wyższy...itd. - samo zycie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ale nie ma mowy o krwiopijcach, co ciekawe AK też potrafi być elastyczny!

 

Co do podnoszenia cen: każdy je podniesie jak tylko jest okazja. Proste i ludzkie.

 

Co do kryzysu to jest to IMHO efekt tylko i wyłącznie głupoty, pazerności i obłudy białych kołnierzyków i tzw. 'korporacji'. A teraz jeden traci, a drugi zarabia. Proste. Oczywiście dymając przy tym klienta, czyli nas, jak się da ;-) I ta zasada obowiązuje w każdej branży, nie tylko audio.

nie tylko dystrybutorzy podnoszą ceny. np naim podniósł cennik również u siebie na wyspach.

co do magazynów - to nie sądzę by dystrybutorzy płacili za towar który mają na stanie. może ci najmniejsi są do tego zmuszeni. Ci, którzy mają wieksze obroty płacą w momencie dokonania sprzedaży po aktualnej cenie waluty. to nie jest ropa i tutaj nie "kupuje się kontraktów" i nie ma takiego czegoś jak cena gwarantowana.

a że dymają? no dymają.

Czyli Audioshow bedzie swego rodzaju lebedzim speiwem swiata audio okresu prosperity...

 

Nb skoro z gield wyparowalo w pare tygodni 250 mld USD to sila rzeczy jakis promil tej kwoty mial z pewnoscia byc przeznaczony na eteryczne hobby audio z pewnoscia.

 

Dochodzi element psychologiczny o ktorym pisze Qb_1, niepewnosc, nie wie czy bedzie gorzej ale na wszelki wypadek wstrzymuje sie z zakupami dobr lux

parme

 

a) no jasne, bo go kupili taniej, w dołku, proste ;-) już za magazyn zapłacili

b) naim i inne firmy zawsze podniosą cenę, jak będzie okazja, tak już jest na tym świecie :-(

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.