Kolejny koniec CD

[żółwik]

Najpierw posłuchaj potem mów.

 

Nie mogłem się powstrzymać i powiem, że moi znajomi czytając tak infantylne, te same wpisy audioholika po prostu uśmechają się, albo wrecz mówią zę zachowuje sie jak dzieciak.

[żółwik]

Słuchałem akurat i mam mieszane uczucia, powiem wręcz, że z CD dźwięk jest lepjej kontrolowany i wciągający. Jedynie z SACD jest mniej natarczywy.

[audioholik]

żółwik,

 

słuchałem 3 wydań kind of blue na CD, ale to wydanie SACD jest bezkonkurencyjne...

 

naprawdę polecam

[audioholik]

ostatnio nawet na head-fi polecałem to wydanie SACD

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ale tam nikt jak dziecko nie zaprzecza że kind of blue w wysokiej rozdzielczości brzmi lepiej niż w niskiej rozdzielczości

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Seba78]

chyba nie chciał byś tego porównać z "trzaskającą" płytą:) twój światopogląd mógłby się zawalić:)

[xniwax]

Słuchałem 2 wydań na CD i 1 na SACD, powiem tak - remastery Collumbia/Legacy tak jak w przypadku Weathery Report (CD) są bardzo średnie. Jesli już równiez wole na CD - jest to dla mnie niestety kolejne rozczarowanie SACD. Wcale nie dlatego, ze jestem przeciwny SACD w ogóle ale jak sie cos partaczy to i SACD nie pomoże.

 

Przykre to bo mając potecjał (podobno farmat SACD miał/ma) dalej popełnia sie te same błędy z tym samym materiałem to żenada.

[audioholik]

Seba78,

 

w winyl już nie będę się pakował, do SACD playera dostawie jeszcze tylko za jakiś czas odtwarzacz sieciowy

[audioholik]

remastery CD są średnie, zgadzam się, ale ten transfer do DSD z analogowego mastera Kind of Blue jest mistrzowski, dla przykładu na sa-cd.net z 81osób 78 poleca to wydanie

[xniwax]

Ja jestem w tej trójce

[Seba78]

wiesz jakie zło tkwi w SACAD? takie, że będziesz miał jakiś odtwarzacz sieciowy, będziesz chciał to podpiąć pod porządnego DACa... no i okaże się, że SACAD będą musiały iść po pioneerze - bo na DAC tego przecież nie wypóścisz... A wtedy może być gorzej. MOże się okazać, ze jak kupisz dobry DAC to będziesz musiał kupić drugi jeszcze droższy SACAD Player - bo to będzie chyba żenujące, ze z serwera trywialny plik 16 bitowy, tak zajebiaszczo wykastrowany zagra lepiej:) Ale to nic - z tymi płytami już nigdy nic nie zrobisz. nie zgrasz na serwer itd, nie włożysz do auta, nie zgrasz do MP3 na płytę na Bibę sylwestrową aby leciało sobie z laptopa. Ale będą za to fajnie na półce wyglądać:) W winylu to chciaż jest co celebrować:) Serwery tak, pliki HD tak... zamknięty format SACAD? do bani ze względów użytkowych.

[audioholik]

a ja w tej 78

[audioholik]

Seba78, 15 Gru 2008, 21:14

 

>wiesz jakie zło tkwi w SACAD? takie, że będziesz miał jakiś odtwarzacz sieciowy, będziesz chciał to

>podpiąć pod porządnego DACa... no i okaże się, że SACAD będą musiały iść po pioneerze - bo na DAC

>tego przecież nie wypóścisz... A wtedy może być gorzej. MOże się okazać, ze jak kupisz dobry DAC to

>będziesz musiał kupić drugi jeszcze droższy SACAD Player - bo to będzie chyba żenujące, ze z serwera

>trywialny plik 16 bitowy, tak zajebiaszczo wykastrowany zagra lepiej:) Ale to nic - z tymi płytami

>już nigdy nic nie zrobisz. nie zgrasz na serwer itd, nie włożysz do auta, nie zgrasz do MP3 na płytę

>na Bibę sylwestrową aby leciało sobie z laptopa. Ale będą za to fajnie na półce wyglądać:) W winylu

>to chciaż jest co celebrować:) Serwery tak, pliki HD tak... zamknięty format SACAD? do bani ze

>względów użytkowych.

 

z tego co ostatnio rozmawialem z LINNem na horyzoncie jest plikowy DSD, dwa że obok SACD playera, będę miał odtwarzacz sieciowy do plików 24/96

 

swoją drogą wolę zbierać płyty SACD niż pliki, docelowo będę kupował również pliki ale na razie są dla mnie za drogie, uważam że ich cena powinna sie kształtować na poziomie 2 krotnie tańszym niż płyta SACD

[xniwax]

Nie zawsze wiekszosc ma rację - poczekamy na 50 Universary (koszt to 50 funciaków 2 CD 1 DVD 1 LP)

[audioholik]

czekaj :)

[audioholik]

ale żadne wydanie cd kind of blue shm-cd, xrcd, blu-spec cd itp nie zagra lepiej...

[xniwax]

Bez stresu - mam przecie 2 inne wersje i w pamieci stary trzeszczący LP, który jak dotąd grał najlepiej - niestety (ach ta trąbka z vinyla)

[xniwax]

Pozwolisz, ze bedę miał inne zdanie - pozwolisz prawda? Jako ja ci pozwalam :)

[audioholik]

oczywiście że możesz mieć inne zdanie, ale muzyki w HD nie zatrzymasz upierając się przy 16 bitach... LINN, NAIM, Analogue Productions, MFSL, Channel Classics ...SACD czy 24/96

 

kolejne wydania kind of blue na rbcd nie mają sensu

[kichanadeta]

No audioholik teraz to chyba tylko z XYZ Pawel mozesz uderzyc w polemike.

[Seba78]

zróbmy im taki jeden wątek i niech się tam spotkają;)))

[Grzegorz7]

Witam Panów.

A ja kupiłem ostatnio odtwarzacz SACD. Niezły. Wyjścia na stereo z tyłu po kościach Burr-Brown-a. Podpięcie dobrego wzmacniacza, kolumn i jest interesująco.

Znajomi mieli znieść kupy płyt SACD. Nie znieśli ; (. Zdesperowany ruszyłem do sklepów. W MM fachowcy nawet nie wiedzieli o co pytam. Zapytałem o jakiekolwiek płyty SACD aby spośród nich coś wybrać:

- Macie coś SACD?

- Kogo?

Jak wytłumaczyłem o co chodzi sprzedawca stoiskowy:

- Bywają.

- Jacy wykonawcy, w którym miejscu szukać?

- A tak różnie, gdzieś mogą leżeć.

- A DVD Audio macie?

- Też mogą gdzieś leżeć.

Winyl upadł, CD upadnie, SACD z DVD Audio nawet nie zaistniało. Wiecie co będzie? Pamięci flash z mp3-kami :DDD

[xniwax]

Radiowęzeł z wyjsciem USB w kiblu na dworcu PKP aby sie nie nudziło podczas srania za zeta po hamburgerach z irlandzkiej wieprzowiny zjedzonych w czasie oczekiwania na pendolino w relacji Warszawa-Szczecin..

[Grzegorz7]

Tej relacji wykoleił się!

To znak!

Czyli mp3 też polegnie.

Wrócimy do detektora kryształkowego i walca woskowego.

Winyl i lampa będą szczytem nowoczesności!

Tak oto historia zatoczy koło.

[CharlieStereon]

w tym momencie z reguły w bazach danych tego typu sklepów nie ma takiego okienka "nośnik", które z kolei w czasach kiedy było cd, lp i mc nie istniało, bo nie było komputerów :)

[TUX]

>słuchałem 3 wydań kind of blue na CD, ale to wydanie SACD jest bezkonkurencyjne...

 

Audioholic >

 

Z całą sympatią i szacunkiem, ale jeżeli nadal słuchasz na sprzęcie Pioneer Elite PD-D6-J + Pioneer Elite A-A6-J + B&W 685 to Twoja wiedza na temat jakości nagrań jest żadna.

Rozumiem, że odczuwasz obecnie "entuzjazm posiadacza" i dzielisz się swoją radością na forum.

Ale zamiast tracić czas na pisanie postaraj się posłuchać przez dłuższy czas sprzętu ze znacznie wyższej półki cenowej. I wtedy usłyszysz to co już powtarzało wiele osób , że tylko na słabym sprzęcie SACD brzmi lepiej niż CD. Dlatego wszyscy ludzie mający w życiu możliwość słuchania i posiadania dobrych odtwarzaczy CD ( np. redaktorzy gazet audiofilskich ) olewają format SACD równo.

Ja po awarii mojego odtwarzacza Audionet ARTv2 powaznie rozpatrywałem zakup odtwarzacza uniwerslanego czytającego CD, SACD i MP3. Słuchałem kilkanaście odtwarzaczy w cenie od 4000- do 40000-. I wniosek jest jeden : mając naprawdę dobry odtwarzacz CD nie potrzebujesz SACD.

 

TUX

[audioholik]

TUX,

 

jeśli mogę słuchać płyt nagranych w wysokiej rozdzielczości (DSD lub 24/96) nie potrzebuję upsamplować 16 bitowych nagrań do 24 czy 32 bitów...

 

PS swoją drogą jak przyjdzie pora, zainwestuję w droższy odtwarzacz sacd i drogi odtwarzacz sieciowy, będzie tak drogi że aż zagra :))

[audioholik]

redaktorzy gazet audiofilskich olewają sacd? czytałem różne recenzje płyt, porównania wydań cd/xrcd/sacd i opinie o sacd były jak najbardziej pozytywne

[audioholik]

powyżej wrzuciłem przykładowo link do stereophile'a mówiącego o nowych nagraniach w wysokiej rozdzielczości NAIMa, nie wydaje mi się że redaktorzy olewają muzykę w wysokiej rozdzielczości... olewanie audiofilskich nagrań przez redaktorów audiofilskich pism byłoby dziwne :/

[Gość discomaniac71]

TUX bardzo rzadko sie z Toba zgadzam ale tym razem musze. Nic dodac nic ujac.

[Grzegorz7]

A ja uważam Panowie, że uderzyliście w ton którego nie lubię: zabraniacie komuś słyszeć na jego sprzęcie.

Sam nie zauważyłem różnic pomiędzy SACD i CD ale pewnie dlatego, że mam dostęp do lichych płyt SACD. Prawdopodobnie realizowane są z tego samego materiału. Choć „So” Petera Gabriela (Virgin) brzmi jakby lepiej. Może to autosugestia. Nie wiem. Inne brzmią podobnie do CD.